Tokio Hotel

Funny Otherwise · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 17:17 Temat postu: To było specjalnie?

Słuchałam sobie właśnie Ich brech aus, a potem zaraz Vergessene Kinder i doszłam do wniosku, że one są... naprawdę rockowymi piosenkami!... Zwłaszcza Ich brech aus ... Z koleżanką śmiałyśmy się, że są wręcz hardmetalowe xD No, ale bez żartów. Czasem, te solówki na gitarze są wkurzające. Wydaje mi się, że na siłę chcą pokazać, że to co grają jest rockiem! Nie wydaje wam się, że mają dość mówienia, że grają pop? Bo to, czego słucham na Zimmerze 483, wydaje mi się być jednak bardzo starannym rockiem, wam nie?... Jednak słuchając, odnoszę wrażenie, że bardzo im na tym zależało. Bo przecież taki zespół nie mółgłby grać popu...
Czy tylko ja mam jakieś przesłyszenia??

Unsterblich · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 17:24 Temat postu:

Wiesz... TH zdobyło nagrodę w kategorii POP, Bravo nominuje też w kategorii POP... ale jakby porównać Blog 27 a TH to Shocked

WIDAĆ różnicę!!
Aczkolwiek porównać TH z Red Chot Hilly Peppers... Laughing

I znowu widać różnicę... dlatego jak dla mnie dobrym określeniem ich muzyki to pop-rock.
Jeżeli jakiś pawian pozmienia nazwy w encyklopadii i ostre, gitaroe brzmienia będą nazywać się ,,techno" Blog 27 ,,Rock" a TH ,,disco-polo" to i tak wolę TOKIO HOTEL, bez względu na to jak nazywa się gatunek ich muzyki.

Funny Otherwise · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 17:27 Temat postu:

Porównaj, proszę, Ich brech aus, do Dani California.
Bo ja, dam radę. I powiem, że poziom mają podobny.
Albo do Jesus Of Suburbia. Naprawdę przy tym TH to Disco Polo?
Czy TH ma być popem, tylko dlatego, że Bill się maluje?
Co się dzieje ze społeczeństwem?!

Just_My_Soul · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 17:35 Temat postu:

właśnie...
teraz jest już tyle zespołów grających tak różne dźwięki że wyróżnianie rock/pop/disco itd jest coraz trudniejsze...
wszystko się rozmyło i stało się bardzo mętne...
tzn można mniej więcej każdego gdzieś zaliczyć ale nigdy nie będzie to już stuprocentowo dobra "szufladka"
bynajmniej ja tak uważam...
każdy słucha czego chce...
a jaki to rodzaj to chyba już nie powinno być takie ważne...
przecież nikt nie opiera sie na swoim guście pod względem: "ja słucham np. techna, wszyscy mówią że jakiś tam zespół jest dobry i fajne techno gra to chociaż mi się nie podoba i wogule go nie znam to słucham bo to "mój" rodzaj muzyki"
dla mnie to bez sensu...
i tyle...

edit:
no właśnie...
bo wokalista się maluje to zarz napewno to nie może nigdy być rock?
stereotypy... ech...

Twist xD · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 17:43 Temat postu:

Mod-Lolly · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 17:52 Temat postu:

A mi się wydaje, że ten temat jest bez sensu.
Nie można wyrazić tego zdania w 'pierwszym wrażeniu'?
Można, można.

Ale, skoro mod działu nie zablokował, ja nic nie będę robić.

Wyrażę siebie.
Wydorośleli.
Ich muzyka też.
Przez całe życie nie mogą istnieć, jako grupa przydupasów z jakiejś małej niemieckiej wsi.

Madzia =) · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 17:55 Temat postu:

Ja tez to zauważyłam... Właśnie Zimmer 483 kwalifikuje sie bardziej pod rock... Nawet mnoja kolezanka, która słucha tylko rocka to nie podobała jej sie płyta Schrei a jak posłuchała Zimmer to stała sie ich fanka Cool

Chłopcy pna sie w góre Laughing

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 18:05 Temat postu:

Jasne. Ta płyta jest rockowa, ale nie myślę, że zrobili to specjalnie.
Poprostu oni się wraz z nią zmieniają.

Chay · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 19:31 Temat postu:

Szczerze mówiąc, też odniosłam wrażenie, że to tak bardzo rockowo na wyrost.
Co nie zmienia faktu, że dla mnie mogą grać ostrego rocka, i będę im padać do stóp. Wolę te szybsze, mocniejsze kawałki, niż bardziej popowe balladki.
W każdym razie, jeżeli będą się rozwijać w tym kierunku, to chyba wytatuuję sobie na tyłku "Słucham Tokio Hotel" i będę chodzić do końca życia tylko w stringach.
Amen.

KasieNka_LoDz · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 19:37 Temat postu:

Blood · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 19:47 Temat postu:

Noire · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 19:56 Temat postu:

Rozwijają się.
Zmieniają.

A ktos ich tam porównywał do RHCP.
dla mnie? złe porównanie.
RHCP grają niby taki rock. podstawa, kto słucha rocka - słucha RHCP.
ha. ha.
dla mnie metallica to rock.
a RHCP - sa gitary, ale to też taki lekki rock. niektóre ostrzejsze, ale co to Snow czy ta nowa coś tam D..Smile. balladki. Laughing

a th?
jedne piosenki rockowe, inne idące w pop.
myślę, że to, że wygrywają statuetki w kategoriach Pop wcale im nie przeszkadza.
jedni uważają ich za poprock inni za rock.
różnie to bywa.

~Kama~ · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 20:06 Temat postu:

Różnie to ludzie określają. Dlatego nie lubię szufladkowania, bo wychodzą z tego różne rzeczy.

Nie zrobili takiej płyty specjalnie, aby wyrobić sobie lepszy wizerunek. Jak już dziewczyny napisały - rozwiajają się. A że grają coraz lepiej... można im tylko pogratulować.

Termin 'POP', też możemy różnie interpretować...

Pop - muzyka popularna, taka, która spodoba się wielu słuchaczom, na masową skale. A czy z TH tak nie jest?

Gabrielle · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 20:08 Temat postu:

Aaa ludki co za różnica jaki gatunek reprezentują?
Ważne żeby się podobało, mam rację?

Ważna jest muzyka a nie gatunek, które teraz się tak ze sobą mieszają, zlewają, że ciężko jest zespół zakwalifikować do jednego konkretnego. taka prawda.
Z resztą kogo to obchodzi? Jak dla mnie to coś jak czysta formalność. Żeby mniej więcej rozróżniać.
Poza tym nie wiem czy zespoły chcą być szufladkowane. Szczerze wątpię.

Jak już mam określac to nazwę ich pop-rockiem bo lekki rock to reprezentuje np wspomniane RHCP. Th jest jednak słabsze.

I nie wydaje mi się aby ich piosenki były specjalnie mocniejsze po to by nie określać ich popem.
Przynajmniej ja w to wątpię.
Albo może mam nadzieję?
Nadzieję, że tworzą muzykę, którą kochają a nie taką pod publiczkę.

Tyle z mojej strony.

sterben · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 20:22 Temat postu:

Gabrielle ma racje,co nas obchodzi wyglad(no znaczy dla mnie stanowi jakis gratis xD) chodiz o muze:) ktora jets bardzo dobra

Delicate · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 20:30 Temat postu:

no ale cóż.
z drugiej strony xD
jak się uważają za świetnych rockowych muzyków.
to nie chcą być zaszufladkowani w kategorii POP.

Płyta im wyszła dobrze.
Jest rockowa.

Jeżeli o to im chodziło, to im się udało Wink

.

Gabrielle · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 20:45 Temat postu:

~melody_kaulitz~ · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 20:49 Temat postu:

Ja myślę, że chcieli też, żeby ta muzyka była bardziej rockowa niż Schrei.
Jednak, jakby nie wiadomo jak nazwaliby ten gatunek, będę tego słuchać, bo za to co grają (nie powiem, że wygląd jest bez znaczenia, ale mniej ważny) są moim ulubionym zespołem.
Tyle.

Madziuchna · Gość

ja w sumie myśle tak jak niektórzy tutaj
skoro oni sami się uważają na rockowy zespół to pewnie nie chcą byc umieszczani jako pop
jednak cieszą się, że coś wygrywają
chyba, że ten pop odbierają właśnie tak: ' muzyka popularna, taka, która spodoba się wielu słuchaczom, na masową skale'

ale też popatrzmy kiedy to było
tzn. kiedy było Schrei
wtedy myśleli, że to rock i mieli po te 15-16 lat
a potem może jednak nie do końca
teraz wydorośleli jak to ktoś napisał
i muzyka poważniejsza się stała ;]

Zimmer jest bardziej rockowa...

i jak dla mnie nic nie jest wymuszone

Poziomka · Wysłany: Wtorek 27-02-2007, 7:59 Temat postu:

Ważne że się podoba Wink

a resztę olać ;]

Green · Wysłany: Wtorek 27-02-2007, 13:35 Temat postu:

Oni się zmieniają, więc płyta jest nieco inna. Nie lepsza i nie gorsza, jest po prostu inna niż Schrei. A jeśli chcą coś nią udowodnić, to nie nam, ale chyba sobie Wink

Chociaż, kto ich tam wie. Pff Cool

KokosowaPalma · Wysłany: Wtorek 27-02-2007, 14:01 Temat postu:

Rock?

Kurna chaten rock to Rolling Stones.
Nie Tokio Hotel.

Pop rock to juz inna sprawa.
Uwazam ze sa czasami Pop/Rock a niektore kawalki to czysty Pop.

Poprostu nauczyli sie lepiej grac, moze nie lepiej ale bardziej dojzelej?
Muzyka jest znacznie lepsza na Zimmerze na pewno jezeli chodzi o gitare i bas, na perkusji sie za bardzo nie znam.

Eh...rock..

Pauline... · Wysłany: Wtorek 27-02-2007, 14:03 Temat postu:

Moim zdaniem te 'rockowe' brzmienia były na nowej
płycie wciśnięte na silę.
Zupełnie mi to do nich nie pasowało.
Okropność.
Może następna płyta jaką wydadzą, będzie naprawdę
rockowa. W końcu na takich się kreują, nie!?

Panna P. · Wysłany: Wtorek 27-02-2007, 15:23 Temat postu:

Cóż, więc niektórzy z was marzą o tym, żeby Bill całe życie śpiewał ody do monsunów?
Ludzie, litości.
To, że dorośli do innych brzmień wpłynęło korzystnie na ich nowy krążek.
Koniec, kropka.

Gabrielle · Wysłany: Wtorek 27-02-2007, 18:18 Temat postu: