Tokio Hotel

thsandej · Wysłany: Czwartek 18-01-2007, 23:03 Temat postu:

Ile w Billa stylu jest "jego" stylu? Myślę, że jemu ciuchy czasami podkładają styliści a jak się jemu spodobają to je zakłada. Jakaś ingerencja stylistów na pewno jest ale wydaje mi się, że do Billa należy ostatnie słowo i nie korzysta on z niczyjej pomocy gdy wychodzi np na scenę by zagrać zwykły koncert. Styliści pewnie się odzywają w czasie sesji zdjęciowych, ważnych wystapień w TV i przy teledyskach. Czasami wychodzi mu ta pomoc na dobre a czasami wręcz przeciwnie... Confused

Co do jego fryzury to czasami naprawdę za ostro ją dopracowuje, np do new teledysku nie musiał aż tak sobie stroszyć tych kłaczków. Mi sie osobiście to nie podoba. Uwielbiam fryzurę z RM i Echo ona była najlepsza jak dotąd! Blond pasemka tez są ok, nie trawię tylko tego mocnego stroszenia. Zdecydowanie ładniej wygląda w bardziej oklapniętych włosach. Smile

EDIT
No ładnie...znowu stronę tu zaczynam Grey_Light_Colorz_PDT_42

Anth92 · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 0:46 Temat postu:

Też wolę przyklapnięte, takie napuszone... przybywa mu conajmniej 20 cm.
Teraz wyobraźcie sobie... stoicie koło Billa i wyglącie jak karzełek, bo on sam w sobie ma 180, do tego 20 cm włosów + jeszcze (nie zawsze) buty na jakimś obcasie (miał, nie każcie mi foty szukać... paskudztwo

).

Butą z czubami mówimy stanowcze NIE, a tym z echo... niby ładnie się komponowały, ale takie dziwne są...

A co do koncertów. Na pewno na koncert ubiera się sam (najwyżej Tom mu pomoże zawiązać/zapiąć Rolling Eyes

buty

), ale styliście też coś tam mają do powiedzenia. No bo przypuśćmy - ubrałby się jak wieśniak, to go tak nie wypuszczą na scenę! (ja nic nie sugeruję Laughing

).
Ingerencja stylistów jest zawsze, co jest doprawdy nie fair, bo to już nie jest on... Mogę się założyć, że przy Billu pracuje więcej stylistów, niż przy G&G&T razem wziętych!
Ja jestem ciekawa jak oni to robią, że na zdjęciach włosy Billa wyglądają na takie cudne. Wiadome, że od codziennego puszenia takie nie są.

bercia333 > Ja cię rozumiem, bo przez to przechodziłam, również z Billem, ale znalazłam kilka wad (psssyt: dla mnie egoizm to nie wada Wink

) i tyle. Zresztą, nie można się ograniczać do miłości platonicznej. Nie jest ona zła, do póki nie przerodzi się w jakąś obsesję.

dark marona · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 10:37 Temat postu:

A na przykład byl taki plakat w bravo, gdzie Bill ma pomalowny "pasek" nad oczami, nie umiem tego inaczej wytłumaczyć. Czy on na to wpadł? Założę się że nie. Po zmianie fryzu też mu na pewnio trochę pomagali, ale przecież styl tworzy tak "jak mu się podoba". Chociaż czasem przegina, to fakt, nawet nie zauważyłam kiedy się tak zmienił. Albo ja za durna na ten system jestem, albo on za szybko idzie do przodu Confused

Anth92 · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 14:39 Temat postu:

Mi się wydaje, że te zmiany rozpoczęły się od nowej fryzury, wtedy, do RM.
Wcześniej wyglądał na naturalnego...

Jak spojrzycie na plakaty z Bravo, kiedy dopiero zmienił fryzurę, miał inna niż teraz... Wtedy takie, jak to nazwało Bravo, mokre pasemka, potem normalnie, teraz szopka... Wątpie żeby sam wpadł na puszenie włosów.
Zresztą - zmienił się nie do poznania.
Zastanawiałam się, dlaczego kupuje niektór dziwne ubrania/buty... Chyba tylko po to, żeby zrobić coś z pieniędzmi.
Mogę się założyć, że te buty z czubami były warte tyle, co mój telewizor. I te kosmitki też.
On naprawdę nie ma na co wydawać kasy. Rolling Eyes

Zulla · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 15:08 Temat postu:

moim skromnym zdaniem
Czarny stylistów nie ma.
pienądze ma wiec moze szalec
ja tez bym tak robiła

osobiście przykładałam sie do takich wysokich adidkowych butów i kosztowały 800 zł na ebayu
dla niemców to jest nic
dla niemca który robi międzynarodową karierę to mniej niż nic. Wink

bercia333 · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 15:15 Temat postu:

Dziękuję za wszytskie wasze komentarze na temat mojej wypowiedzi, ale obawiam się , że mi szybko nie przejdzie to uwielbienie Billa. Moja mama mówiła na samym początku mojej fascynacji tokio hotel, że przejdzie i po dwóch miesiącach a ja ich już lubie 1.5 roku i nic się nie zmieniło od temtego czasu. Powiem nawet, że Bill podoba mi się jeszcze bardziej. A co do jego ubrań to podobają mi się wszystkie oprócz tych z czubami, ale nawet w nich wygląda słodziutko Smile

golden_brunette · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 16:09 Temat postu:

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 16:23 Temat postu:

bercia333 · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 17:28 Temat postu:

Tak, to już trwa 1,5 roku. A jak to ktam wcześniej powiedział,że ja mam problemy. Teraz odpowiadam : NIE MAM PROBLEMÓW, POPROSTU UWIELBIAM BILLA i to wszystko

Odrodzona · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 17:34 Temat postu:

Ja wroce do tematu Billa Very Happy

Ze tak powiem....

Mi sie wydaje, ze on jest troche naiwniaczek Very Happy

Zobaczy cos w magazynie i ze modne to zaraz sobie kupi.
Zawsze byl kreatywny i pomyslowy, ale teraz mi sie wydaje, ze mu odbija.
Bo stylisci mu cos zaproponuja, a ze sa stylistami to maja kontakt z moda. Jak modne to pewnie fajne, a co mi szkodzi....
Ja osobiscie uwazam, ze Bill ma takie podejscie do tego.
Spojrzcie na ddm, a potem na reszte...
To juz nie ten sam Bill. Jemu troszeczke odbilo na punkcie mody i swojego looku.

A co do fryzury to ja stawiam albo na mange albo na rm, bo jak juz ktos wspomnial w tych napuszonych wyglada jak wladca puszczy. I faktycznie sie "puszy"....

Anth92 · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 19:29 Temat postu:

Nie wiem czy widziałyście nowy teledysk TH, ale w Newsach jest jego 90 sekund.
Do obejrzenia na YouTube: http://www.youtube.com/watch?v=9xp-gBiqDLA&eurl
I co wy na to?
Mamy Billa bez push-upa, niby wszystko pięknie, nie powinno to nikogo bawić... a ja nie mogę ze śmiechu. Laughing

Bill strzela cudne miny.

Wczuł się, albo był zły, że ma krzywy makijaż. Wink

Loreley · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 19:43 Temat postu:

Buahahaha, no nie mogę! Popłakałam się ze śmiechu na tym początku. Wiem, że to może nie jest zabawne, ale ja na serio nie wytrzymałam. Jak oni idą tacy w szeregu... To tak do nich nie pasuje Laughing

Eh, czuję, że to będzie COŚ Smile

Aha, i jeszcze jedno. Oglądałyście może musical "Hair"? Tam na końcu jest taka scena, gdzie główny bohater na wyruszyć na wojnę do Wietnamu, idzie do samolotu, właśnie tak w szeregu, między innymi żołnierzami, i śpiewa. Czyżby TH skądś czerpali inspirację? Twisted Evil

Jamie · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 19:48 Temat postu:

Oooo Bill bez push-upa łihiiiiii!

Buu ale w refrenie znowu ma

Ale te jego miny rzeczywiście takie trochę.. dziwne xD
Ja chce pełną wersję!!
Jeszcze tylko/aż 3 dni..
Czy 4?
Nie no teledysk fajny jak narazie Smile

Asiulc! · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 23:17 Temat postu:

Normalnie jestem w szoku! o_O
Na poczatku myslalam ze ktos pomylil linka czy cos.. jak to oko takie bylo jakiegos typa... takie nie w ich stylu... jakos tak mrocznie w ogole!
Buah! nie moge z Billa... XD T, G&G takie powazne miny, a Bill taka jakas wkurzona Razz

A juz tak ogladam poczatek patrze ze oklapniete wlosy juz sie cieszylam a tu ciul! na refrenie napuszone! uhh ale i tak nie tak strasznie Razz

na szczescie XD
Nie no nie moge sie doczekac calosci!

dark marona · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 23:56 Temat postu:

Siedziałam daleko od TV i nie miałam okularów. Z takim komentarzem: kurde, to miał być klip TH a postawili kogoś na wokal! Potem podeszłam do telewizora... i w myśli "Bill, przepraszam ze Cię nie poznałam!" I śmiech Laughing

Tak fajnie wyglądał, jakby zły! Sam początek. Powaga. "Wir". I znów grobowa mina. Totalnie wyczesane! I te przylizane włoski Bidonka na poczatku. No. Bardzo. Myślę że całość będzie "cool" Very Happy

thsandej · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 0:12 Temat postu:

W new klipie Bill wyszedł bosko. Zarówno jak idzie w szeregu jak i w refrenie. Po prostu kocham ten moment jak wypowiada piewrsze słowo pierwszego wersu "wir" robi to tak ze złością!!

Mówią, że złość piekności szkodzi ale jemu z nią do twarzy. No i ta fruzyrka ulizana, ślicznie w niej wygląda ale nie sądzicie, że jak idzie tak w tym szeregu to wygląda jakby był brudny ? Laughing

Bill zły= Bill piękny Heart

W refrenie tez fajnie wyszedł, trochę juz bardziej na luzie. Tradycyjna szopka na głowie nie została ominięta ale wygląda spoko. Myślałam że będzie gożej. W tej motocyklowej(?) kurtce wygląda sexy Very Happy

i fajnie się rusza Smile

Ogólnie mówiąc to mam kisiel w majtach jak go widze w tym teledysku Very Happy

Bosko to wszystko wyszło! Very Happy

Anth92 · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 0:18 Temat postu:

A mi się nie podoba w tym szeregu... znaczy... podoba, ale robi dziwne miny. Szczęke wysuwa do przodu. Rolling Eyes

Jak ja go zobaczyłam, to moja pierwsza myśl: albo się pobrudził, albo ma na twarzy tapetę 2 cm. Laughing

Słodko ma te włosy przylizane. Tak uhhh.

Najbardziej mi się podoba moment w 1:16 sekundzie. No ah oh jak on przeciąga to 'weeeeeelt'. Takie to mniam Wink

<333

Śliczne to, tylko ta szczęka, no! Psuje efekt. Laughing

Wysuwa ją bez sensu. Złość można pokazywać w inny sposób. Rolling Eyes

Ostranatka · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 8:29 Temat postu:

A mi się podoba w tym clipie Very Happy

Jest cudny nawet gzy się złości Very Happy

Ta szczęka też pasuje Very Happy

poprostu ten clip boooski będzie mniam Very Happy

EDIT:
Aaaa!! jak mogłam o tym zapomnieć! Przylizana fryzurka mwah, też jest super. Embarassed

Zulla · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 8:33 Temat postu:

ta jego żuchwa jest taka nienaturalna...
taka sztuczna
nie w jego stylu
i to nie jest złość, tylko jakaś niemoc...

ale za to bardzo seksownie wije sie przy mikrofonie.... mrrau

powtarzam się ^

a przylizane włosy mi sie nie podobają...
potrzebuje całego klipu!
musze sie przyjzec Grey_Light_Colorz_PDT_06

Odrodzona · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 10:33 Temat postu:

Boze, moze wstalam lewa noga, ale juz mam calkiem inne podejscie do Billa.
Wszyscy sie nim zachwycacie, ale dla mnie to on nic takiego niezwyklego tam nie robi:D
Moze mial na poczatku zrobic mine nienawisci, a wyszla zadza mordu. Tak patrzalam i myslalam, ze jakby sie tak na mnie spojrzal to zarobilby Very Happy

Ulizane wlosy, ok. Ale ta dlugosc?! Yhh, moglby je przyciac Smile

Teledysk mi sie podoba, pomysl tez...
Tylko kilka rzeczy :]
Aha i nie myslcie, ze ja krytykuje Billa, bron boze Very Happy

Ja go akceptuje takim jaki jest, ale mam prawo wyrazic swoje zdanie na jego temat.
Co nie zmienia faktu, ze to wlasnie jemu towarzysze od poczatku (wiecie o co kaman).
No, pozdrowka i caluski bez zadzy mordu w oczach:D

Aha i slodko naprawde wyszedl jak spiewa do mikrofonu, ale wydaje mi sie, ze nie malo byc slodko....
W koncu to piosenka o koncu swiata (dobrze, czy zas pomylilam? Nie ucze sie niemca...)

Sakura · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 12:17 Temat postu:

Ja sie troszkę boję o ich zdrowie psychiczne...
Bo... Tylko wariaci wymyślają takie rzeczy O.o
naprawdę. Bill chyba ma teraz fazę na upadłe anioły.
Albo się za dużo "The Ring" i tym podobnych filmów naoglądali.
W końcu w tych hotelach musiało im się nudzić...
A Bill fajno wygląda.
Ale gdyby tak na mnie spojrzał...
Brrrr Grey_Light_Colorz_PDT_23

Zwiałabym z krzykiem.

Teledysku też zaczynam się bać.
Złe wspomnienia związane z "The Ring".
O.o

bercia333 · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 12:49 Temat postu:

Bill moim skromnym zdaniem wyszedł w tym urywku teledysku bardzo ślicznie. Już go pożądam, nie wiem co zrobie na koncercie jak go ujrzę. Chyba zemdleje z zachwytu

Delicate · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 13:13 Temat postu:

bercia333, ale to Ty Go pożadasz dopiero po klipie ? Razz

U mnie 27.12.06 minął rok jak się ślinię na Jego widok. xDD

Co do klipu to mi się podoba jak wygląda przy refrenie.
A nie taki ulizany z miną rozwydrzonego dzieciaka. Razz

patunia_th · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 13:17 Temat postu:

Ten teledysk jest taki...mrochny Very Happy

Poczatek nie wiem daczego, ale tez mnie rozbawil
ida jak na skazanie Laughing

.
Szczerze mowiiaz spodziewalam sie czegos innego,
ale mi sie bardzo podoba.
Billus wyszedl bosko Very Happy

Jak myslicie o do czego ten teledysk nawiazuje?
Bo mi to przypomina czasy niemiec za hitlera Neutral

...serio

dark marona · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 13:39 Temat postu:

Hehe, kumpela stwierdziła po tym fragmencie, że Bidon ją kręci xD A no, fajny chłopak, to się nie czepiam. Z mroookiem mu do twarzy. A lepiej powiedzieć: ze złością mu do buźki Very Happy