Tokio Hotel

dark marona · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 20:21 Temat postu:

Ja miałam kilka snów, ale jeden szczególnie pozostał mi w pamięci.

Byłam gdzieś w Polsce. Taka slumsowa dzielnica. Wszędzie ciemno i noc. Przyjachałam z rodzicami na koncert. Było pełno punków i gothów <czy jak to tam siępisze> i wszyscy na czarno. Stałam na górze, wszystkie siedzenia były poturbowane i stare, a scena prawie sie zapadała. Widziałam tylko Toma w czerownym świetle, Georga w jasnym i Gustava w niebieskim. Miejsce na środku sceny było czarne, nie podświetlone. Czyli miejsce wokalisty. Nagle wyszedł David Jost i przez mikrofon <dużo głośniej mówił że instrumentów prawie nie było słychać>
"Bill nie żyje, umarł"
Ja wciąż wstałam, ludzie byli spokojni, chłopcy grali JUNMJ tak jak zawsze rozpoczynali koncert. Nogi się pode mna ugieły, ale nie płakałam. Potem szłam sama i zaczął mnie gonić jakiś zbok Shocked

uciekłam do jakiejś restauracji i zamknęłam się w chłodnej kuchni. Tam chciałam się ukryć w lodówce <ale miejscówa> i siedział Bill. Z początku był martwy. Zaraz gdy tylko zaczęłam mówić, otworzył oczy i mnie słuchał. Potem uciekł przez okno, a ja spędziłam reszte snu w lodóece, obok kotletów.

kosteczka · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 21:19 Temat postu:

jak czytam niektóre sny to aż mi oczy wyskakują z orbit xD to co moge teraz ja?

Idę sobie przez placyk zabaw. Niestety jakże nam przykro ale nie było tam dzieci. było juz późno ale ze to sen to oczywiscie wszystko dobrze widziałam. Była jakaś tabliczka i tam było coś napisane co teoretycznie przeczytałam (ale znowu aluzja do snu bo w śnie sie nie czyta). Odwracam sie i patrze ze w pisakownicy siedzą TH. Konkretnie to gadali z moim bratem ( kurde tylko mój brat mi do szczęścia potrzeby) i omawiają jakieś gierki komputerowe. Ja sie przysiadam jakby nigdy nic a oni sie na mnie patzra jak na głupią. Poprosiłam ich o autograf i poleciałam na swoj balkon (dosłownie xD) i wyciągnełam z szuflady moją nauczycielke od Wf-u ( nie no a ona tu po co?) i jakoś mi tak uciekła i podbiegła do chłopaków i chciała ich uczyć ... ale ja jak super man prztszłam i ich uratowałam Smile

potem, wszystcy sie całowali radowali a mój brat cieszył sie ze był na plaży (czyt. w piaskownicy) koniec

TokioFaneczka · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 21:35 Temat postu:

A mi sie śniło ze ja chodziłam z Billem za rączkę Razz

Szliśmy razem objeci przez park.

Delicate · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 7:50 Temat postu:

Ale dzisiaj miałam fajny sen

.
Bill na saneczkach pomykał z górki. ;D
I w ogóle tarzał się w śniegu...
Ale to słodkie było, ja nie mogę...

majanna · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 14:21 Temat postu:

Mi też się śnił Shocked

Że niby był moim chłopakiem. I Katarzyna Figura się do niego dobierała xD
Ale nie to było najlepsze... Bil miał czarne rajstopy i taką czerwoną spódniczke, co mają baletnice <ściana> A ja się zastanawiałam, jakie mu do tego buty dopasować Shocked

Delicate · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 17:40 Temat postu:

A i jeszcze w moim śnie Bill w pewnym momencie wleciał w taką zaspę, wstał i tak na cały głos
"mam śnieg w gaciach!"
xD

TokioFaneczka · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 22:09 Temat postu:

Mi sie kiedys śniło, ze chłopak od Gosienki, był najlepszym przyjacielem Billa.

lisa · Wysłany: Środa 22-11-2006, 19:50 Temat postu:

Nie miałąm zbyt wielu snów z Billem :] A jeżeli już były to ekhm od 16 lat Smile

... Nie no jakiś sen pamiętam...

Stoje razem z kumplami w klasie od chemii i stroje choinke ( Razz

dziwne xD a śniło mi sie to dwa tygodnie temu chyba xD). Dziewczyny piszą na tablicy a ja sie brechtam xD (normalne). Za chwile słysze pukanie do drzwi. Facetka (wychowawczyni) mówi - prosze. A ja leżałam na ziemi i płakałam ze śmiechu. Za chwile patrze a koło babki stoi Bill z kwiatami i składa jej życzenia. Spojrzał się na mnie i w śmiech. (a ja myśle co za dupek xD). Podchodze do niego i echhh już siedze nad jeziorem na pomoście i rozmawiam z Billem...
No a potem mnie tatuś obudził :[ no i trzeba było wstać do szkoły...

Drugi sen był taki jakiś inny....

Wchodziłam na hale sportową (połączoną ze szkołą) i czekałam na jakiś denny apel. Za chwile dzwoni do mnie kumpel i mówi że ma dla mnie niespodziankę i mam wyjść przed hale. A ja mu na to, że jest apel i ma sie odpie******. Ale tak ślicznie mnie poprosił więc wyciągnęłam moją kumpelę i czmychnęłyśmy na zewnątrz. Ja patrzę a tu całe Tokio Hotel z moimi kumplami z klasy. Wszyscy oprócz Gustava i Georga palili. To ja grzecznie do Billa, żeby poczęstował mnie fajką bo mi się chce palić. A on że już nie ma. Wkurzona wyjęłam mu z ust papierosa i się zaciągnęłam. Kumpela zwiała a ja nieźle wpieniona znalazłam się w parku (nie wiem jak xD) Patrze a tam Bill siedzi na ławce i pali fajki. Podeszłam do niego.... i.....
...powiedzmy że dalej nie pamiętam....

A reszte.... Z Billem w roli głównej pozostawie tylko dla siebie Smile

Mitternacht · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 23:33 Temat postu:

Ja miałam taki sen chyba tydzień temu że jakimś cudem mieszkałam w Berlinie i znałam Billa i pewnego dnia poszłam z nim na zakupy xD i jakąś sukienke przymiezałam i on mówi jaka śliczna kupuj a ja mówie kasy nie mam a on mówi to ja ci kupie a ja nie no coś ty będziesz mi ciuchy kupywał a dalej nie wiem co było bo mnie jakaś menda obudziła Razz

dark marona · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 12:31 Temat postu:

Pamiętam też taki, był dawno.

To miała być jakaś rocznica. Coś dla mnie znaczyła. Jak co roku byłam na dachu domu w jakimś Amerykańskim mieście. Z dachu jak co roku skoczył mój sąsiad. Ja karzyczałam coś w tylu "nie może tak być"
Od tyłu ktoś mnie zaszedł i przewrócił. Patrzył gdzieś w dal i nie ruszał się.
Miał włosy ciemny blond, fioletowo-czarny Shocked

makijaż, ale to był Bill, z pewnością. Te same ciuchy, ruchy, biżuteria.
Dziwne.

ANniKA · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 17:49 Temat postu:

sny z Billem...hmm...duzo tego bylo w swoim czasie...teraz jest znacznie mniej Razz

w kazdym razie raz mialam taki dziwny sen, ze bylam sobie egipska królową - mialam palac z balkonem z widokiem na miasto, słuzbę i w ogóle bylo mi fajnie.
to wszystko jednak bylo niczym w porównaniu z tym, co się okazało chwilę później - otóz stalam sobie na balkonie i wiedziałam ze zaraz przyjdzie do mnie mój mąz. no wiec stoje, czekam - i nagle - wychodzi mój współmałzonek, którego w realnym swiecie rozpoznalabym natychmiast jako Billa Kaulitza, jednak patrzac na fakt, ze to byl sen, nie zdawalam sobie sprawy ze moj maz to Bill Razz

no wiec kontynuując - przyszedł do mnie ten moj mąz, chwilę pogadalismy, az tu nagle slyszye jakis huk. rozglądam się, patrzę w stronę miasta i widze, ze nadciagają w naszą stronę całe hordy umarlaków i mumii (wiedzialam wtedy, ze te mumie to część jakiejs głupiej klątwy którą ktos kiedys rzucil na ta okolicę)
następne, co usłyszałam od mojego męża-Billa to rozkaz że mam uciekac i ukryc się gdzies z naszym dzieckiem (kurde, więc mielismy nawet dziecko Very Happy

), on sam mial przygotowac armię i wyruszyc naprzeciw wojskom chodzących szkieletów (mwah, mój bohater X)
później jeszcze tylko pamiętam, że biegłam przez miasto trzymając na rękach córkę i wiedziałam ze natychmiast musze ją gdzies ukryć.
dalej sen sie urwał.....

lol, bardziej zwariowanego snu, to ja chyba w zyciu nie mialam Very Happy

Delicate · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 18:28 Temat postu:

A mi się dziś śniło, że Bill siedział na lodzie taki naaagi xD
Okryty takim cienkiem kocem
I umarł z zimna. Sad

majanna · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 19:44 Temat postu:

Mi też się dzisiaj śniło, że był nagi

Ale kiedy stał do mnie frontem chyba zapomniałam, gdzie powinnam się patrzeć. W każdym razie... polował na coś o.O
Potem sąsiedzi (akcja toczyła się na działce) wezwali policję i Bill musiał się ubrać xP

puszek · Wysłany: Czwartek 04-01-2007, 15:20 Temat postu:

Raz śniło mi sie że spotakłam sie z nim nad jakąs rzeką i siedzieliśmy jak by nigdy nic *__* ohh dosłownie nie chciałam sie obudzic !!! A tu wałek ;marta do szkoły stwaj juz !!! jak w wojsku dobrze ze moja mamcia nie przymątowała sobie gwizdka:D

Odrodzona · Wysłany: Czwartek 04-01-2007, 18:20 Temat postu:

Moj najgorszy sen jaki mialam z nim zwiazany to byl taki:
W ciemnym pokoju siedzialam na lozko, oparta o sciane i mialam podkulone nogi. Plakalam. On uparcie krazyl po pokoju, wrzeszczac zebym sie wreszcie zamknela i dala mu myslec. Ja beczalam i beczalam, tak bez konca. W koncu powiedzial, ze wyplaci kase z konta i zalatwi mi aborcje. I ze nasi rodzice nie moga sie o niczym dowiedziec.
Ja bylam taka przerazona, ze sie zgodzilam (nie wiem czy zrobilabym to w zeczywistosci... znaczy aborcje), a on mnie przytulil i powiedzial, ze nie zostawi. Ze bedziemy mieli dzieci, ale jeszcze nie teraz. Potem sie usmiechnal i rzucila na mnie...
W sumie koncowka fajna... Ciekawe jakby wygladal Bill z niemowlakiem na rekach. Wydaje mi sie, ze balby sie wziac cos takiego na rece...

Aaaaa pamietam, jak rano wstalam i sie pobeczalam, a mama sie pytala o co chodzi. Ja sie jej balam powiedziec, potem weszlam na kompa i zobaczylam (stare) forum. Uswiadomilam sobie, ze to byl tylko zwykly sen. Ale sie balam jak nie wiem co, zycie mi w gruzach leglo....

Swoja droga szkoda, ze nie snilo mi sie jak doszlo do poczecia.... Sad

Ania_robaczek · Wysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 16:57 Temat postu:

Ach. Bidonek prawie zawsze źle mi się śni. Dzisiejszy sen był okropny. Mianowicie: Bill siedział spokojnie w fotelu, a jakiś koleś łaził po całym pokoju nerwowy i wrzeszczał na niego, że jeśli jest wielką gwiazdą, to powinien brać narkotyki, ożenić się i zaraz rozwieść, zrobić jakiejś lasce typu Britnej [xD] dzieciaka lub coś takiego. Mówił, że powinien brać przykład z któregoś z nich: Kurta Cobaina, 2Paca Aaliyah i jeszcze kogoś tam wymieniał. Bill tak sobie spokojnie siedział i patrzył na niego tym zabójczo-śmieszno-niewinno-zdziwionym wzrokiem. Nagle wstał. Krzyknął głośno, "chłopaki, robię to dla Tokio Hotel" i wyskoczył z okna. Później ten facet uradowany podbiegł do okna, spojrzał w dół. Bill leżał w wielkiej kałuży krwi przy krzaku. Z tej krwi zrobiła się wielka kałuża, która płynęła przez miasto, a zapłakane fanki zbierały ją w słoiki.
Ciąg dalszy nie nastąpił.
Przepraszam, że napisane bez ładu i składu, ale nie umiem opisywać moich snów.

Madzia =) · Wysłany: Poniedziałek 08-01-2007, 18:14 Temat postu:

a mnie sie wiele razy śniłi zawsze wybudzano mnie w njamniej odpowiedznich momentach Smile

Dostatni mi sie np.śniło że byłam z Billem na pogrzebie mojej przyjaciółki ale on stal dalej bo jej zbytni nie znał a ze trumna była otwarta to sie chciałam nachylic ( sama niewiem po co bo normalnie to juz bym dawno w tej trumnie z nia lezała) Razz

i ja sie nachyliłam i ona mnie chwyciała za szyhje i zcazeła dusic i Bill próbował mnie ratowac ale mu sie nie udało i było zapóźno i mnie roizszarpała.. Surprised

kurcze juz sie nie moge doczekac dzisiejszego snu Razz

Lisq · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 9:09 Temat postu:

Śnił mi się teledysk tej ich najnowszej piosenki. Takie RM polaczone czasami z DDM. Taka jakby wolna ballada. Hmm. Nie pamietam za dużo ale dla mnie to było "dobre". A jak coś jest dla mnie dobre to znaczy, że jest bardzo dobre Very Happy

I Bill był umazany błotem w tym teledysku. Fryzure miał jak z RM. I tyle. Więcej nie pamiętam.

Panna P. · Wysłany: Wtorek 09-01-2007, 10:18 Temat postu:

kiedyś non stop śniłam o Bidonie .Pewnego dnia słuchałam sobie piosenki "Hello" Evnsc i zasnęłam przy niej.
Pierwszy raz w zyciu miałam taką jazdę Grey_Light_Colorz_PDT_08

, że zasypiając przy piosence słyszałam ją we śnie.
I cała historia {którą pamiętam w 50%} działa się w jakimś ciemnym lesie, albo parku. Ja coś tam krzyczałam, a Bill zaczął beczeć {ciekawy widok}. Potem usiadłam gdzieś tam i Bidon zniknął.
Pod koniec pobiegłam do jakiejś chatki i tam siedział Bidonosław z zakrwawionymi bandażami na nadgarstku.
I krew mu płynęła z oczu, okropieństwo.
Dziubas Grey_Light_Colorz_PDT_07

dark marona · Wysłany: Środa 10-01-2007, 17:47 Temat postu:

Piękna noc dziś była Very Happy

Od dawna nic z TH mi się nie śni, dziś było inaczej.

Wczoraj oglądałam katastrofy w tv i mówili o zatopionym statku.

A mój sen: byłam w łodzi, po zatonięciu jakiegoś promu czy coś takiego. Było tam jeszcze kilkoro ludzi, był hałas a ja siedziałam w ciszy. Ktoś usiadł obok mnie i mówił coś w stylu "też się nie boję, wszystko będzie dobrze, zawsze jest dobrze", siedziałam i się nie ruszałam. Nagle poczułam napływające ciepło i jakąś przyjemność. Wypadłam z łodzi, a nad powierzchnią wody widziałam twarz Bidona, który wyciąga do mnie rękę. A ja oddychałam pod tą wodą, nie płynęłam na dno, nie mogłam sie ruszać, tylko patrzyłam na niego i przez pryzmat słyszałam wszystko co się dzieje.

Sick · Wysłany: Niedziela 14-01-2007, 20:39 Temat postu:

Bill wyglądał zupełnie inaczej niż wokalista, którego znamy z teledysków i koncertów. Był taki bardziej.. ludzki. Był przystojniejszy, bardziej męski i zdecydowanie realniejszy.
Siedział na ławce w parku paląc papierosa. Z jego szczupłej dłoni zwisał jakiś łańcuszek. Patrzył na przechodzących ludzi i miał wielką ochotę walnąć głową o ścianę. Niekoniecznie swoją.
-Jesteś gwiazdą, Bill - szepnął jakiś głosik w jego głowie. - Korzystaj z tego.
Wokalista przesunął ręka po swoim czole - na dłoni została mi mała smuga pudru.
-Jesteś wycyckanym gejem w czarnym płaszczu, Bill. - Powiedział ten sam głos. - Puknij się w łeb, dopóki jeszcze możesz się obuuudzić.
Bill wstał z ławki, zaczął dziwnie manewrować papierosem trzymanym między wskazującym i środkowym palcem prawej dłoni i poszedł przed siebie. Z tylnej kieszeni wyskawała mu husteczka.
Miał nadzieję, że kiedyś z niej wypadkie i że ten, kto ją podniesie okaże się księciem, na którego czeka każda zagubiona królewna.

Juliaaaa_ · Wysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 12:00 Temat postu:

uhuhuuu Billek mi sie bardzo często sni

nawet dziś mi sie snił

ale co w tych snach sie dzieje pozostanie moja słodka tajemnicą Twisted Evil

monii_mrok · Wysłany: Wtorek 16-01-2007, 13:33 Temat postu:

on mi sie naprawde często śnije ...naszczęście .,,,, Smile

>) takie sny są piękne!!... ahh..czasem kocham swoje sny ...i az zaluje ze nie mogą se spełnić .. Smile

Np. koncert TH ...jak Bill wybiera fanke do "SCHREI"-jak to zawsze robi ...i mnie bierze na scene ..to mi sie chyba z tysięc razy śniło..! .Ale tak ogólnie , mi sie takie jakies konkretnie historie sie nie śniją , tylko np . takie jak BILL w chmurkach siedzi ....serio mi sie cos takiego śniło ..albo takie zamazane sny , . A nieraz np , jak po 100 razy oglądam jeden ten sam filmik z Billem , to mi sie jego urywki potem śnija .. Smile

akolita · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 22:18 Temat postu:

jasne śnił mi sie wiele razy ale najcześciej to razem składalismy plana u Wilka w piwnicy razem z dziewczynami a co pozniej sie dziao to juz nie bede pisała ;D