Tokio Hotel

monsunek · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 16:23 Temat postu:

A WIĘC...Ja bym wybrała 10 minut wywiady z nim...opowiedziałabym mu wszystko co mi na sercu leży, potem bym go przytuliła i poszła, a kto wie...co podczas tej rozmowy by się wywiązało??? Zawsze marzyc warto...

27-03-07-Velodrom-Berlin- koncert tokio hotel, na którym będę!!!

Madziuchna · Gość

* 5 minut rozmowy z Billem, bez dotykania xD!
* Czek na 1000 euro, wręczony przez Billa.
* Autograf, przysłany pocztą i list od Billa.
* 2 darmowe wejściówki na koncert TH, dla VIP'ów.
* 10 minutowy wywiad z Billem Kaulitzem ( W cztery oczy, tylko Ty i on. Żadnego dotykania! No, chyba, że jakiś buziak w policzek, czy przytulenie. )

oj ciężko wybrać

wejściówki chyba...
ale tylko pod warunkiem, że wejście na backstage będzie
a jeżeli nie to...
wywiad, bo kto poiwedział, że musze go przeprowadzić? w końcu w 4 oczy

Moniczka :):) · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 21:00 Temat postu:

Oj nie mogę się zdecydować pomiędzy 10 minut wywiad z Billem "sam na sam" , a wejściówkami na koncert.
Zastanawiałam się też na 1000 euro ale stwierdziłam ze nie!!!

Trudna decyzja bo w sumie to tak:
-jak masz wejściówki na koncert to masz koncert na darmo jeszcze siedzisz w sektorze dla vip-ów a to znaczy ze Billa na pewno spotkasz.
- a to 10 min 'sam na sam' to może być fajna przygoda bo jak już ktoś powiedział wywiady z nim robić nie musiałam bym a pogadać owszem. Pewnie to by była dla niego nowość ze fanka się na niego nie rzuca itp. Ja bym się pewnie tylko zapytała czy mogę dostać autograf zrobić sobie z nim zdjęcie i zapytała bym się go jak sobie z tym wszystkim radzi. No i oczywiście zapytała bym się gdzie chodzi do fryzjera:D Very Happy

Asik-Billuś · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 21:04 Temat postu:

zdecydowanie bym wybrala ostatnio obcje jest najlepsza kruciotka rozmowa z Billem maly buziaki i przytulanko ahh baja Very Happy

Gabrielle · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 22:47 Temat postu:

Of course ostatnia opcja.
Jak bym była sam na sam to bym mogła przez 10 minut wiele zdziałać, a Bill był by tak zdezorientowany, że by nie pisnął nawet słówkiem, że go zmolestowałam Twisted Evil

A wywiad?
W Bravo mogę jakiś przeczytać

Unti · Wysłany: Środa 31-01-2007, 9:18 Temat postu:

Wybrałabym czek na 1000 Euro. Bill poleci dalej koncertować, a ja będę miała kasę.
Ot, cała filozofia xD

Noire · Wysłany: Środa 31-01-2007, 17:57 Temat postu:

* 2 darmowe wejściówki na koncert TH, dla VIP'ów.
tak. przy czym VIP = wejście za kulisy. pokój Bylla. kanapa.. no.

* 10 minutowy wywiad z Billem Kaulitzem ( W cztery oczy, tylko Ty i on. Żadnego dotykania! No, chyba, że jakiś buziak w policzek, czy przytulenie. )
a kto mi zabroni macania?! o! zmacałabym go tak, że do końca życia by o mnie nie zapomniał.

Daga_913 · Wysłany: Czwartek 01-02-2007, 16:03 Temat postu:

* 2 darmowe wejściówki na koncert TH, dla VIP'ów.

Zapewne wybrałabym tą wersję, bo co mi po samym Bidonie Very Happy

Tak mam więcej korzyści, bo spotkam całe TH, wybawie się na koncercie i w ogóle Wink

Tak, to z całą pewnością najlepsza opcja.

Effie · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 18:07 Temat postu:

koncert na Vipów ....
...a potem spotkanie gdzieś w zacisznym miejsu po koncercie. Miałabym 4 chłopaków ( chyba że dorzuciliby mi i jeszcze menagera to łącznie 5 Wink

tylko dla siebie. To lepsze niż sam wywiad!
Ha! Ale by się działo Very Happy

Darkness · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 18:45 Temat postu:

Ja wybrałabym najpierw telefon do przyjaciela. Poprosiłabym o pomoc dziewczyn z czata Very Happy

fun_alexandra · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 14:48 Temat postu:

Czek. Stanowczo. Kasa się przyda, a przy wręczaniu wsunę mu kartkę z moim numerem i instrukcją, by dał ją Tomkowi, który ma do mnie zadzwonić. Dopisałabym, że gdyby nie zadzwonił przyjachałabym do niego do domu, więc zrobi to napewno Wink

Kicia13 · Wysłany: Środa 07-02-2007, 23:15 Temat postu:

Zdecydowanie 2 wejściowki dla Vip'ów

Olunia_ · Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 8:28 Temat postu:

* 2 darmowe wejściówki na koncert TH, dla VIP'ów.

No właśnie... spotkanie za kulisami. Bill i kanapa. No i wiadomo

Czy to aż tak wiele...?

Głupia Barbie · Wysłany: Piątek 09-02-2007, 23:32 Temat postu:

Czek na 1000 euro, wręczony przez Billa.

Bo zobaczę Bidona z bliska, a będe miała 1000 euro.
mogłabym sobie kupić te dwie wejściówki dla vipów i jeszcze by mi dużo zostało

A po co ja bym miała z Bidonem rozmawiać?
I tak nie znam niemca

malenka1991

fankaBillaireszty · Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 20:26 Temat postu:

Hmmm niech ja sie zastanowie
#5 minut romowy za mało mogła bym zemdleć i co wtedy prze 5 minut by mnie budzili i ani rozmowy ani Billa
#Czek na 1000 euro może i by sie sprzydał ale co Bill tyko mi go wreczy poda reke jak sie uda to zdjecie i nic wiece to odpada
#2 Autograf przysłany pocztą i list od Billa o nie przeciesz sama moge wysłać lis z pzozbą o atografy i przy szczęściu je dostane a lis co tam.......
#10 minut wywiadu z Billem też odpada przez 5 minut cudzenie drugie 5 minut w moim przypadku nie wypowiedzeni żadnego słowa tylko wpatrywanie sie w Billa z otwartą gembą i niedowierzaniem....
#2 wejściówki na koncer dla VIP'ów o tak tak przy dobrej pasie może mnie wyciągnąć do śpiewania raze z nim, potem autografy całego zespołu zdjecia i chwila rozmowy......a jak by sie jeszcze udało to jakim trafem przypadkiem za poszukiwaniem WC i wymknąć sieochronie dostał bym sie z kuluisy heheh coś bym wykombinowała ja to ja. Jak by mnie złąpali zaczeła bym krzyczeć Bill i reszta by wybiegli noi spotkania napewno by mi nie odmówili....płacz i błaganie o 5 minut.....na pewno by sie wzruszyli hehehehehe

Malutka · Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 20:50 Temat postu:

Czek

A za nim Bill Kaulitz by mi go wręczył, rzuciłabym się na niego Very Happy

Dream · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 20:24 Temat postu:

Zdecydowanie czwarta opcja.
Bo w pozostałych jest za mało czasu z Billem, a na backstage może być dłużej i można dotykać haha Grey_Light_Colorz_PDT_12

No, i wejściówki są DWIE, więc biorę friend i wio Grey_Light_Colorz_PDT_29

Martusia_Bill · Wysłany: Piątek 02-03-2007, 19:47 Temat postu:

Hmm..trudne..Przydało by mi się to 1000 euro...i to wręczył by mi go Bill:D Very Happy

Ale jednak 10 minutowa rozmowa i buziak z Billem jest dla mnie za bardzo cenny i too bym właśnie wybrała Very Happy

Dreamer · Wysłany: Piątek 02-03-2007, 21:32 Temat postu:

Oczywiście wybieram ostatnią opcję.

10 minutowy wywiad z Billem Kaulitzem ( W cztery oczy, tylko Ty i on. Żadnego dotykania! No, chyba, że jakiś buziak w policzek, czy przytulenie.)

Na koncert mogłabym pojechać, a taki wywiad drugi raz z pewnością by się nie przytrafił Smile

Dattele · Wysłany: Piątek 02-03-2007, 22:55 Temat postu:

Ostatnie!
* 10 minutowy wywiad z Billem Kaulitzem ( W cztery oczy, tylko Ty i on. Żadnego dotykania! No, chyba, że jakiś buziak w policzek, czy przytulenie. )

Można pogadać i kto by wiedział, czy ja go nie dotknę, skoro będziemy sami... Smile

heidi · Wysłany: Piątek 02-03-2007, 23:51 Temat postu:

Delicate · Wysłany: Sobota 03-03-2007, 0:00 Temat postu:

Biorę 1000 euro. xD
I kupuje za nie Billa Laughing

czyż to nie proste ? Wink