Tokio Hotel

Lily · Wysłany: Środa 17-01-2007, 12:04 Temat postu:

Znaczy wiecie. Moja trójka po prawej stronie nie wyszła tam gdzie powinna, tylko ''naszła'' na inny ząb. I teraz tak wystaje.
I ortodontka powiedziała, ze wyrwie czwórkę i da mi aparat ruchomy żeby trójka ''weszła'' tam gdzie powinna i juz nie wystawała.
Mówiła, ze wystarczy taki ruchomy aparat, żeby trójka naszła.

A z tym stałym to tak dziwnie tłumaczyła, że nic nie rozumiałam oO
Cos ze stały ma mi szczękę przsunąć do przodu czy coś.
Ale później nie wiadomo czy żuchwa pójdzie razem ze szczęką do przodu.
Bo może być tak, że zostanie w tyle czy jakoś tak.
I bym miała szczęke wysunietą do przodu Laughing

Jakoś tak tłumaczyła

Wiec bym wolała juz tego zęba wyrwać, niż mieć stały, który by mi szczękę przesuwał Laughing

Nie, nie... ja dziękuje. Nie chce cudować ze szczeką Rolling Eyes

Noo to sie rozpisałam^ Sorry, chciałam jakoś wytłumaczyć Grey_Light_Colorz_PDT_42

Mod-DiaBollique · Wysłany: Środa 17-01-2007, 19:07 Temat postu:

Lily wszystko dobrze Very Happy

z trójką miałam to samo, naszła mi co prawda na mleczaka, a nie na inny i poszło łatwiej. A co do tej wysuniętej szczęki, to będziesz miała taki troszkę zmodyfikowany aparat - z pionowymi gumkami, które będą wyciągać szczękę do przodu, bo widocznie masz cofniętą. Trochę to nieporęczne, nie wiem, nie miałam, ale widzę co moja koleżanka ma xP

TokioFaneczka · Wysłany: Środa 17-01-2007, 22:14 Temat postu:

Ja mialam aparat na zeby, teraz nosze aparat na noc, zakladany zeby zeby nie byly znowu krzywe...

Sylvaticca · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 13:08 Temat postu:

Ja przed stałym aparatem też miałam wyciągany co, szczerze mówiąc, dużo mi nie dało. I nie wiem czemu ale ciągle w nocy go jakoś 'rozgryzałam' Laughing

Lily · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 15:49 Temat postu:

Ej, co wy macie do aparatów wyciąganych?
Naprawde NIC nie pomagają?

TokioFaneczka · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 16:58 Temat postu:

Powiem wam ze lepsze są aparaty stałe!! Aparaty sciagane na dzien przeskadzają. Powiem ze aparat staly jest droszczy, ale lepszy:) Smile

Ja płaciłam za aparat stalu 1500 zł, a zakladany aparat na noc po aparacie stalym, zeby zeby nie byly znowu krzywe 1020 zł Smile

Odrodzona · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 18:03 Temat postu:

TokioFaneczka · Wysłany: Piątek 19-01-2007, 19:11 Temat postu:

Aparaty stale tak samo sciagne sa drogie. Jak nosicie (lub bedziecie nosic) to jak bedziecie mialy ten aparat poczujecie ból, prawie nie bedziecie mogly jesc. Za n2 tygodnie zeby przyzwyczaja sie do aparatu stalego. Mam to za sobą Smile

Teraz mam wyleczona wade wgryzu.... A jeszcze jedno, kotrola kosztuje 500 zl od lat 15

Mod-DiaBollique · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 12:06 Temat postu:

O kur...!

500 zł kontrola o.O? E...

Tyle to kosztował mój wkładany.

Sylvaticca · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 12:40 Temat postu:

Diabollique u mnie kontrola kosztuje w granicach 200-400 zł.

*Cuba Libre* · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 14:14 Temat postu:

O kurcze .. To strasznie drogo macie.. Ja chodze co miesiąc mniej więcej i płace 100 albo 120 zł, zależy co mam robione.. A każda usterka, czy cuś jest za darmo.. Ale to już u Wa też tak jest, nie? Very Happy

Moja ortodontka też jest spoko, może nie jakaś kochana ale miła a przede wszystkim zna się na rzczy i ufam jej jeśli chodzi o moje ząbki w 100%
A to to jest dla mnie najważniejsze..
Chociaż fajniej było jak miała swój własny gabinet.. Wtedy płaciłam mniej a teraz przeniosła się do prywatnej kliniki i dlatego drożej płace..
No ale cóż..
Od paru miesięcy nosze takie gumki zakładane od góry do dołu.. Na noc i godzinę - dwie w dzień.. Wiecie o co chodzi? Była już o tym mowa.. Tylko co miesiąc mam na inne zęby.. To bardzo dobrze wyrównuje zgryz.. Już mam wszystko prawie idealne..
Tylko problem to lekki ból rano, zaraz po przebudzeniu, ale ja już dobrze wiem, że do wszystkiego można się przyzwyczaić Very Happy

Odrodzona · Wysłany: Sobota 20-01-2007, 16:20 Temat postu:

Haha

To mi sie trafilo. Ja placze 50 zlotych za wizyte, plus 10 zlotych za zmiane jednego luku, a ze mam dwa to place 20. 50+20=70. A usterki tez darmowo.
Jak to czyta to mysle, ze mi sie trafila czadowa ortodontka. Nie dosc, ze kochana bo nie krzyczy, fajna i da sie z nia zartowac, to jeszcze tania i z prawdziwego powolania.
Zal mi was dziewczynki, zal Very Happy

Mi sie jednak wyaje, ze Tokio Faneczka dodala o jedno zero za duzo...

polly chce krakersa · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 15:55 Temat postu:

polly może i powinna nosić aparat, ale tatusia i mamuś polly, nie pomyśleli o tym wcześniej.
Teraz się nie dam zadrutować.

Niby mam tam dwa krzywe na dole i jakiś tam wklęsły przed wampirzy ząb (nie martwcie się, to nie wgląda aż tak źle, jak to opisuje; moja megalomańska dopadłość), ale muszę to w sobie zaakceptować.

Jeżeli Dżimi (Jimi z Edków) ma aparat do zębów, to ja nic do nich nie mam, ale jeżeli są zakładane bez powodu – czasem moda tym kieruje, to wtedy już przegięcie.
Nie lubię szpanu.
Szpan jest zły.
Szpan ma bardzo ostre kły...

polly (chce krakersa)

Mod-Hazel · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 16:24 Temat postu:

Ja płace za wizyte równo 100 zł. I myślę, że to odpowiednia cena...
Niedawno się dowiedziałam, że do wakacji zdjęjmą mi aparat...uff..nareszcie Very Happy

Mam pytanie do was.
Czy ortodontka daje wam wosk w takich paseczkach?

*Cuba Libre* · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 16:49 Temat postu:

Yhm.. Ja dostałam.. Ale ja prawie tego nie używałam.. Chyba, że już miałam diurę w policzku taką, że z bólu wytrzymać nie mogłam to obklejałam pół aparatu tym i było oki ale i tak tylko na jakiś czas bo mi potem odpadało.. Rolling Eyes

Odrodzona · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 17:05 Temat postu:

Ja tez dostalam. I wosk i silikon Smile

Silikon duzo lepszy i duzo trwalszy I duzo latwiej sie go zaklada Very Happy

Wosk juz troszke gorzej. Uzywalam jakis czas na poczatku, teraz nie potrzebuje Smile

I chwala wam za to Smile

Polly ja znam duzo osob, ktore chcialyby sobie zalozyc bo im sie to podoba, ale z funduszem juz troche gorzej. Jednak takie bogate to sobie zaloza...
Zal mi bedzie tych ludzi, jak sie przejada...
TO wcale nie jest takie bezbolesne...

Cuba Libre mi odpadalo po godzinie <lol2> Dlatego wole silikon...

*Cuba Libre* · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 19:50 Temat postu:

Ej.. Ja nie dotałam żadnego silikonu.. Rolling Eyes

Hmm.. To nie fair.. ja się napoczątku męczyłam z tym woskiem a tu się okazuje, że jest coś lepszego..
No trudno teraz to już nawet nie będę się o to upominać bo nic mnie nie uwiera.. Tylko po wizycie co najwyżej boli.. Ale to nie ma związku z woskiem Rolling Eyes

Hehe no mi też po godzinie mniej wiecej a potem tym plułam, albo zapomniałam, że mam tego resztki na zębach i myłam zęby i mi się do szczoteczki przyczepiało Razz

Wogóle to była porażka Smile

Ale i tak to było czasami takim ukojeniem dla moich poranionych policzków.. Cool

Że nawet nie powinnam narzekać Smile

A co do zakładania aparatu, bo komuś się to podoba to ja osobiście nic do tego nie mam, a nawet uważam, że to jest fajne, bo dzięki temu lepiej się czuje Razz

Bo wiecie jak słyszę, że komuś się tak podoba aparat u mnie, że sam chciałby sobie założyć to podnosi się moja samoocena Razz

A jak ktoś ma proste zęby to aparat nie boli, bo jest dostosowany do ustawienia zębów, a jak jest po to żeby prostować zęby to jest odpowiednio naciągnięty i to właśnie to sprawia ból, no i czasami te kaleczące druty ale w takim do ozdoby tu można przypiłować, tam i po sprawie Razz

MissIntensive · Wysłany: Wtorek 23-01-2007, 20:17 Temat postu:

Googa · Wysłany: Piątek 26-01-2007, 22:37 Temat postu:

Mi też pomaga. Noszę od lipca i mam faktczynie dużo prostsze zęby, co nie zmienia faktu, że nadal są krzywe. Mam zdejmowany aparat, za który dzięki Bogu niczego nie płaciłam, bo mama mojej przyjaciółki, która jest ortodontką i mi robiła ten aparat się uparła... Tylko warunek był taki, że mam nosić... To co miałam zrobić ??

I w dodatku tego dnia, co dostałam ten aparat ta ortodontka wyrwała mi czwórkę mleczną, która dawno temu już mi sama powinna wypaść, ale okazało się, że mi wrosła w kość. I czterdzieści minut miałam dłutowanie, później jeszcze cośtam i skończyło się na tym, że przez cały dzień czułam się fatalnie i robiłam sobie okłady z zimnej coli Smile

kazze · Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 17:24 Temat postu: Siemka !!!!

ja tez bende miec zakladany apara ale nie wiem kiedy cieko z kasa Laughing

Layla · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 8:52 Temat postu:

Ja aparatu nigdy nie miałam i nie będę potrzebować (;
Z tego co mi mówią, mam proste zęby, tylko lekko chowają mi się dolne dwójeczki, ale nawet tego nie widać, bo było trzeba się bardzo dokładnie przyjrzeć. Zatem nie potrzebny mi ortodonta.

A aparat nie jest złą rzeczą. Dziwią mnie osoby, jakie się z niego śmieją.
Biedactwa...

Xeonek · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 21:42 Temat postu:

heh ja płace za wizyte 50 zeta. Mad

Nosze aparat juz ponad 2 lata ale dzis sie dowiedziałam ze 26.02 mi siciągaja!!! Hurra

Nareszcie;)

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 18:36 Temat postu:

nigdy nie nosilam xD Jedynie taki na noc xD Ktory ponosilam raptem z miesiac... xD

Nie mam wady zgryzu Razz

Ale moja kumpelka ma i strasznie ja to doluje, bo nosi aparat juz 3 rok

Moniczka :):) · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 23:19 Temat postu:

Ja też mam stały aparat na zębach a dokładniej to dwa bo i na górze i na dole:D Very Happy

Kiedyś miałam jeszcze taki na podniebienie też na stałe ale mi go ściągnęli już. Nosze je już prawie 3 lata i mi się zbrzydły chociaż na początku byłam całkiem pozytywie nastawiano:D Za jeden płaciłam po 1500zł tylko że moja ortodontka nie bierze kasy jak nic nie robi 100zł tylko bierze jak jakiś drut zmienia a 50 jak jakieś durnie zamki sprężynki albo inne bzdety zakłada. Już się przyzwyczaiła i szczerze wisi mi to coś zdejmą.
Mam tylko nadzieje ze przed wakacjami bo to co ona mi tam robiła to szok Very Happy

też miałam usuwaną górną czwórkę bo miałam za dużo zębów z za małą szczękę.
Nawet nie było tak źle bo mnie do chirurga wysłała i wszystko trwało 5 min.

Pozdrowionka dla wszystkich zadrutowanych:D Very Happy

piporypina · Wysłany: Niedziela 04-03-2007, 0:59 Temat postu:

Mam stały aparat dokładnie od 34 godzin. Na razie tylko na górnej szczęce, za 3 miesiące na dolnej. Kosztował mnie (znaczy się moich rodziców Grey_Light_Colorz_PDT_42

) 1400 zł, ale do tego jakieś dwie szczoteczki po 15 zł i coś takiego do zakładania na noc na głowę, jeszcze nie wiem ile mi za to policzą...
Myślałam, że jestem przygotowana na ten cały aparat i pogodziłam się z tym że go będę nosić, ale... jak go zobaczyłam to się załamałam jak jeszcze nigdy w życiu. Już mi przeszło Grey_Light_Colorz_PDT_42

Jabłka i pieczony chleb mam jeść pokrojone, bo zamki mogą odpaść. Chipsów lepiej unikać, bo oklejają aparat. Całkowity zakaz landrynek oraz wszelkich mordoklejek Grey_Light_Colorz_PDT_42

Już sobie wyobrażam reakcję mojej klasy Grey_Light_Colorz_PDT_46

Wszyscy się będą podniecać Grey_Light_Colorz_PDT_42

No trudno. Ważne, że ząbki będą piękne xD
Z tym że dopiero za 2,5 roku Sad

Szybko zleci? xD