Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Było, minęło.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agata:D




Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BRAK DANYCH

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 20:25    Temat postu: Było, minęło.

Nie widziałam tematu, jak zły to kasować.

Czy jest coś, co wsześniej robiłyście (może jako dzieci...), czym się pasjonowałyście, ale teraz nic nie macie z tym wspólnego?
Czy jest coś, co wam zrówno łatwo przyszło jak i poszło?
Chciałybyście do tego wrócić, czy nie chcecie mieć z tym nic wspólnego?

Nie chodzi mi o takie coś w rodzaju: Robiłam obiad, ale już go nie robię bo właśnie się ugotował Laughing

Wypowiadajmy się Laughing ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karek




Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 20:35    Temat postu:

O... Ja bardzo wielu rzeczy próbwałam w życiu.
Ale często coś zaczynam i podoba mi się tylko przez jakiś czas Smile

- gimnastyka artystyczna - chodziłam rok, ale uznałam, że wolę taniec...
- ... i zapisałam się na towarzyski, chodziłam 8 lat. ostatnio przestałam, ale strasznie mnie do tego ciągnie, niewykluczone, że wrócę
- spróbowałam tańca nowoczesnego, byłam w zespole. jednak wolę coś, w czym bardziej można pokazać swoją indywidualność Cool
- był jeszcze epizod z hip-hopem, ale do tego chyba nie jestem stworzona...
- przewinęła się szkółka łyżwiarska, ale kiedy załapałam podstawy, zdecydowałam, że to mi wystarczy Very Happy
- chodziłam na francuski. fajnie było, ale ten brak czasu...
- teraz został mi tylko chór. jak na razie, nic nie wskazuje na to, by mi się kiedykolwiek znudziło Smile

Jak widać, duża różnorodność...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karek dnia Niedziela 14-01-2007, 20:44, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 20:38    Temat postu:

Jak byłam mała, byłam wielką fanką Spice Girls.
Zbierałam plakaty owego zespołu, zdobyłam nawet kasetę z ich filmem {ha! } i byłam wtedy bardzo bardzo dumna z tego.
Ubóstwiałam Emmę.

Czy chciałabym do tego wrócić?
*pokłada się ze śmiechu*
Nie, dziękuję.
Mr. Green

O! Karek mi przypomniała!
Chodziłam kiedyś na siatkówkę, no ale niestety nie mogę dalej chodzić, bo to było w Niemczech Rolling Eyes

Czy chciałabym do tego wrócić?
Oj tak... bardzo chętnie. Chciałabym być w drużynie siatkarskiej
Wtedy tak dobrze grałam...
Teraz się stoczyłam na same dno i gram jak łamaga Confused
Rolling Eyes

Kiedyś grałam też na Keyboardzie.
Dokładnie, to parę dobrych lat...
Tak samo jak w siatkówkę - dobrze grałam na owym instrumencie.
Byłam najlepsza z naszej grupy, ale ciii Mr. Green
I znowu, z powodu przeprowadzki wszystko runęło..
Przestałam grać i teraz już nic nie umiem Grey_Light_Colorz_PDT_26
I żałuję, że to tak zaniedbałam...

Eh, aż mi się smutno zrobiło na wspomnienia Sad

edYt:
Anck, oj, ja też mam ich płytę Laughing
Jak mogłam zapomnieć to napisać Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maxime dnia Niedziela 14-01-2007, 20:59, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Nelly_




Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 20:46    Temat postu:

jedyne co mi przychodzi na myśl to tańczenie do "Smerfnych hitów"
albo jeszce cos tam było "...z karolinką bawmy SIĘĘĘĘĘ..."
a ja wyyyłam
Maxime...
ja też szalałam za Spice Girls'

dużo głupich rzeczy robiłam..
chcę do tego wracać tylko myślami... bo mi się śmiać chce, ale żeby to znowu robić.....
niee....

jak mi się coś przypomnie to EdIT^^

grałam w siatkówkę.
jeździłam na zawody.
uwielbiałam.
kochałam.
teraz jak na wfie mamy siate to mnie "boli brzuch"
nie chce mi się grać, bo już nie umiem tak dobrze jak kiedyś.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez _Nelly_ dnia Niedziela 14-01-2007, 21:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Hazel
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 20:51    Temat postu:

No to tak:
-karate xDD chodziłam przez kilka lat, ale zrezygnowałam, bo koleżanka odeszła a mnie samej się nudziło, chciałąm potem wrócić, ale musiałabym zaczynac od początku a to bez sensu
-chłopaki xDD tak...kilku ich było. Stanowczo Nie chciałabym do tego wracać.
-Podstawówka.. oj chciałabym wrócic...
-stare przyjaźnie- też chciałabym Very Happy
-dziecięce zabawy Very HappyVery Happy

Kurcze...nic więcej nie przychodzi mi do głowy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gondor, Czwarta Epoka

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 20:53    Temat postu:

Uwielbiałam jeździć na rowerze.
Matko, jakie ja cuda wyczyniałam, to pojęcie ludzkie przechodzi.
Potem wyrosłam z mojego 'dwukołowca' {czyt. nie mieściłam się} i niestety nikt mi następnego nie kupił.
Dziś patrzę z obrzydzeniem na rowery - nienawidzę i zapomniałam jak się jeździ.
Źle się czuję w siodełku, a kiedyś to był mój drugi tyłek {xD}
Albo gdy byłam dzieckiem kochałam malować - to było moje drugie życie.
Chociaż nie tylko malowac - rysować, wycinać, kleić, mazać itp.
Wszystko po kilku latach nagle się skończyło - zaczęła się podstawówka i nie miałam czasu chodzić na lekcje.
Do teraz sobie obiecuję, że zapiszę się na kółko plastyczne, ale cos mi nie idzie.
Może kiedyś do tego wrócę.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Grecia
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 20:54    Temat postu:

- Szkoła muzyczna. Grałam 6 lat na fortepianie. Potem zrezygnowałam, bo nie mogłam tego pogodzic ze szkołą. I w sumie nie minęło Wink Dalej gram dla samej przyjemności,t ego się nie zapomina.
- Taniec nowoczesny. O matko, chodziłam parę dobrych lat. Byłam mała i nawet nie wiem jak to się stało, że zrezygnowałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anck




Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się wzięłam?

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 20:57    Temat postu:

No więc chodziłam przez dwa lata na taniec towarzyski. Fajnie było.
Być może do tego wrócę.
No i oczywiście też kochałam Spice Girls. Oh mam nawet ich płytę.
A najbarsziej lubiłam...Victorię. Teraz jak ją widzę to mi się niedobrze robi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DreadLock




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ostrołęka

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 21:04    Temat postu:

-tańczyłam jedenaście lat w zespole folklorystycznym, ale potraktowali mnie jak śmiecia i nawet nie myśle żeby tam wrócić, choć nie powiem, było fajnie
-uczyłam sie grać 9 lat na fortepianie, ale oatatnie dwa to juz były tylko po to, żeby skoczyć ognisko i zdobyć dyplom, totalnie mnie to przestało kręcic
-kiedyś interesowałam się sportem, doatałam sie do klasy sportowej ( a w mojej szkole naprawde było ciężko), ale było minęło, aktualnie nawet nie cwicze na wfie i moja aktywnosc fizyczna ogranicza sie do przejscia z jednego pokoju do drugiego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 21:14    Temat postu:

deskorolka...
jezdzilam... w lecie. Rolling Eyes
Kochalam... Kocham... ale juz nie jezdze... nie wiem jak to sie stalo.
mam nadzieje ze przebije sie i w wakacje znow zaczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Odrodzona




Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oddział Zamknięty

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 21:23    Temat postu:

U mnie zdecydowanie szybko koncza sie przyjaznie, bo ja jestem bardzo wymagajaca i jak sie na kims zawiode 2 razy to juz koniec.
Do niektorych chcialabym wrocic, do niektorych nie.
Zwierzeta. Kochalam, ubostwialam i mialam w domu male zoo, teraz juz nie mam. Moze bede jakies miec.
Ja kiedys bylam zapalona fanka Britney Spears, ale juz mi tez przeszlo...
Kiedys bylam fotogeniczna i podobalam sie sobie, teraz juz tak nie jest.
Kiedys chcialam wyczynowo jezdzic na rolkach, ale na 3 lekcjach sie skonczylo. NIe mialam do tego smykalki.
Chodzilam tez kiedys na chorek, ale potem odlaczylam i zaluje...
No i duzo bylo takich rzeczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 21:36    Temat postu:

- gimnastyka akrobatyczna - niestety mój zapał się bardzo szybko skończył, bo mnie najzwyczajniej w świecie zajęcia nudziły. Może bym wróciła, jednak już za stara i mało elastyczna jestem na takie wyczyny xD
- zajęcia z tańca towarzyskiego - chodziłam jakiś czas, potem zlikwidowali zajęcia i nie miałam gdzie chodzić więc przystapiłam do takiego zespołu założonego w szkole i razem z dziewczynami wystepowałam i chodziłam na zajęcia, jednak odeszłam ze szkoły, więc i koniec z tańcem.
- jazda konna - chodziłam kiedyś praktycznie co tydzień, ale rodzicom nie chciało się ze mną jeździć, a na rowerze, lub z buta nie dało iść, za daleko Confused więc znów koniec z moim zainteresowaniem.
- pływanie - wręcz uwielbiam, kiedys chodziłam często, bo to było jedno z obowiązkowych zajęc w mojej szkole i dzięki temu wyrobiłam sobie kartę pływacką, ale potem nie miałam sposobności by zdawać na kolejne paski. Teraz z moją koleżanką Nastiyą chodzę 3 razy w tygodniu przed pracą na basen, pobudka z samego rańca, gdzie jeszcze ciemno na dworzu, ale co tam, za to z jakim powerem idzie się na 8h pracy Laughing Cool
- nauka języków - od końca podstawówki chodziłam na dodatkowe zajęcia z j.angielskiego, potem się trochę zaniedbałam, ale przeznaczenia się nie ominie i koniec końców wylądowałam w klasie lingwistycznej z rozszerzonym angielskim i niemieckim. Teraz zamierzam dalej poszerzeć swoje horyzonty z tych języków, bo niemiecki u mnie kuleje i to bardzo, a zależy mi na tych dwóch językach. Może w przyszłości jeszcze dołaczy hiszpański, ale to czas pokaże.
- kiedyś uwielbiałam rysować, jednak liceum, matura kompletnie pozbawiły mnie czasu na to zainteresowanie, a teraz? czasem zdarzy mi się rysować, ale już nie z takim nasileniem jak kiedyś. Teraz to od czasu do czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnJaA




Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 21:42    Temat postu:

- jak byłam mała po oglądnieciu Sailor Moon zawsze się w to bawiłam. pamiętam jak odgryzałam kawałek ogórka aby wyszedł księżyc, a potem przykleliałam na czoło
- oczywiście uwielbiałam Spice Girl. najbardziej lubiałam Emmę..
- przedszkole.. oj jak ja chciałabym tam wrócić. bawiłam się w Piotrusia Pana.. oczywiście bawiłam się z chłopakami Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Voun




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 21:43    Temat postu:

-gra na pianinie (ok. 9-10 r.ż.)- chcę do tego wrócić, ale mama się nie zgadza, bo twierdzi, ze to znów słomianny zapał
-karate (ok.13 r.ż.)- fajne było, ale wracać do tego nie chcę xD
-(nie śmiać się xD) rozbierałam się do majtek, zawijałam w taki wielki szal, zamykałam się w pokoju i siedziałam w nim godzinami udając bezdomną (ok. 5-6 r.ż.) (Zastanawiam się, czy nie powinnam być leczona na autyzm xD) - właściwie to do dziś uwielbiam siedziec godzinami sama. A ostatnio stwierdziłam, że fajnie by było w przyszłości w ramach wolontariatu pomagać bezdomnym.
Nic poza tym sobie nie przypominam. Strasznie nudna byłam, ciągle tylko sama siedziałam, ew. podrzucałam mojemu tacie na okienko stokrotki xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stąd!

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 22:02    Temat postu:

- kiedyś uważałam, że mężczyźni są do życia niezbędni: przestałam tak myśleć.
- kiedyś miałam dziecinne podejście do miłości, teraz... mniej. xD
- kiedyś... lubiłam różowy kolor, teraz, kiedy widzę go w nadmiarze, zbiera mi się na wymioty
- kiedyś śpiewałam i sprawiało mi to radość, teraz to jest przymusowa fucha na rzecz szkoły
- kiedyś kochałam jeździć na rowerze, teraz się boję (xD)
- kiedyś wydawało mi się, że jeżeli będę jechać na ściągach i powierzchownym rozeznaniu w temacie, to i tak test na koniec gimnazjum będzie łatwy. acha, jasne... Neutral
- kiedyś myślałam, że tu, gdzie mieszkam, świat jest wielki i nie da się go zmierzyć, a on jest zadupiasty, przykurczowaty, i chcę stąd uciec
- kiedyś hodowałam dżdżownicę w doniczce, miał na imię Odys. jednakże mieszając ziemię łyżką odkroiłam mu odwłok (czy to była twarz... a kto to wie...). zatamowałam krwotok sklejając go błotem, ale przeżył tylko przez jeden dzień. teraz oczywiście już nie hoduję Odysa.
- kiedyś lubiłam robić zamki z piasku, teraz już nie.
- kiedyś kochałam pływać (czyt. rzucająć się wodzie), teraz zamykam się na czysty i pachnący zbiornik, jakim jest wanna z gorącą wodą.
- kiedyś lubiłam wędzony i pleśniowy ser, teraz za grosz bym nie zjadła.
- kiedyś... kiedyś było kiedyś, teraz jest teraz.
- a! i kiedyś wydawało mi się, że tylu ludzi mnie kocha, a jest na odwrót. kto przytuli mrochną Pikolinę?

nie chcę nic zmieniać.
a raczej... nie chce mi się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caroline




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 22:25    Temat postu:

Czy jest coś, co zrobiłam i tego żałuję? Sądzę, że nie. Żałuje tego, czego nie zrobiłam. Jak miałam około 8 lat już byłam na maksa zafascynowana tańcem i akrobatyką. Poszłam obejrzeć turniej. Jeszcze lepiej. I w końcu tata pyta:
-A moze chcesz chodzić tam, do tego domu kultury?
-Nie chcę.

I co? Teraz tam chodzę, tyle, ze to nie jest w domu kultury. I żałuję, że nie zaczęłam wcześniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thsandej




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 22:29    Temat postu:

Jak byłam małolatą to kochałam Endrique Iglesiasa To był istny fanatyzm...wszystkie artykuły z prasy były moje, plakaty, kasety. Bzykałam jego zdjęcia (o mamo po co ja to tu pisze) i wyłam, ze nie mogłam jechać na jego koncert do Wawy. Rodzice w ramach pocieszenia nagrali mi na kasete video ten koncert Very HappyRazz

Teraz nic pięknego w nim nie widzę, uważam że jego muzyka jest badziewna a plakaty już dawno sa w śmietniku.
Nie chę wracać do tych 'fanatycznych lat' ale do dziś skręcam się ze śmiechu jak sobie przypomne co wyprawiałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dżampara




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 22:37    Temat postu:

-kiedyś kochałam jeździć na rowerze Wink teraz nienawidzę !
-chodziłam na koło plastyczne^^ Kochałam malować...teraz wręcz bazgrole.
-chodziłam na kick boxing...no cóż wszytsko przez matke Grey_Light_Colorz_PDT_46 ale od 1 gim znowu zacznę! Nie ma bata
-dużo się bawiłam i robiłam kawały teraz już wyrosłam ale chciałabym nadal chodzić do tej 3 4 klasy Rolling Eyes
-kiedyś neinawidziłam muzyki teraz ją kooocham Laughing
-kiedyś miałam dużo kolegów przyjaciół kumpli a teraz ze wszystkimi się kłóce Sad głupie chłopaki się do mnie nie odzywają bo niby przeszkadza im moja wada wymowy na "r" coś tam jeszcze itp. SadSad no cóż chciałabym ale to bardzo wrócić do tamtych czasów co nikt nie zwracał na nic uwagi...był sobą i to mu się podobało Wink
-kiedyś miałam "super" przyjaciółke teraz mam super przyjaciela a tamtej "przyjaciółeczki" wręcz nienawidzę Razz Grey_Light_Colorz_PDT_46
-kiedys wszystko było bardzo proste...teraz to takie trudne że nie wytrzymuje czasami.
-dostawałąm duzo prezentów byłam rozpieszczana teraz wszyscy uważają mnie za taką "dorosłą" Rolling Eyes

Hm...czy bym chciałą wrócić czy ja wiem Rolling Eyes Do niektórych rzeczy tak ale...właśnie zawsze są jakieś ale!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 0:12    Temat postu:

- Kiedyś jeździłam na rolkach. Och, ależ ze mnie był zawodnik Very Happy Włóczyłyśmy się z przyjaciółką na rolkach przez cały dzień gdzie sie dało. Teraz nie jeżdzę i trochę żałuję.
- Kiedyś słuchałam radia. Dobrze, że ten okres już za mną. Czasem tylko posłucham Trójki razem z tatą Very Happy Jedyna radio na poziomie w tym kraju.
- Kiedyś byłam zapalonym ogrodnikiem. Przesadzałam, wsadzałam, podlewałam, pieliłam... Do dzisiaj lubię sie pobawić w ogrodzie, ale rzadziej mam na to ochtę.
- Kiedyś próbowałam nauczyć sie gotować. Już nie próbuję, bo w końcu do mnie dotarło, że dobra w te klocki nigdy nie będę Very Happy
- Kiedyś strasznie dużo pisałam. Jak tylko widziałam kartkę papieru od razu łapałam za długopis. I miałam mnóstwo pomysłów... A teraz... Lubię czasem coś skrobnąć, nie tylko o TH rzecz jasna. ale jakoś tak... Może to, co było, kiedyś wróci, bo akurat tego mi brakuje.
- I jeszcze kiedyś kochałam robić na drutach. To znaczy nigdy mi nie szło zbyt dobrze, wszystki szaliki (a tylko to umiałam robić) nie bardzo do szalików były podobne, ale się nie poddawałam Very Happy Nawet psu zrobiłam szalik, taki wściekle czerwony, ale pies go pogryzł i skończyłam z moję radosną twórczością Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia_th




Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ramion Billa :D

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 0:23    Temat postu:

hmmm.... może.....
moja obsesja na TH odcięła mnie od piłki nożnej Cool
Wcześniej baaaardzo się nią interesowałam, ale teraz wole siedzieć na necie czy tam na forum i gadać ciągle o TH xD A na piłke już zabrakło czasu Sad
Chciałabym, aby ta chęć oglądania meczy powróciła Wink
Nie wiem czy to na temat, ale mam nadzieję, że tak Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teufel




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 8:48    Temat postu:

Ja i deskorolka.
Jak miałam 8-10 lat.
Szał i mania.
Byłam naprawde dobra.
Choć wtedy pordukowali dziadowe dechy.
Jakieś 16-letnie chłopaki patrzyli na mnie i kumpele z rozdziabionymi gębami.
Juz nawet nie chodziło o jakieś tricki, ale potrafiłyśmy zjechać z niemalze pionowej góry z zawrotną prędkościa, a ludzie mówili, ze jesteśmy samobójcami xD
Naturalnie nieobywało się bez upadków, których wynikiem byly liczne obdrapania.. Rolling Eyes
A deskę zostawilam.
I załuję, bo coś z tego mogłoby być.. Sad
teraz sie załozę, że nawet nie wiem, jak sie na tym stoi Confused

Oprócz tego grałam na keyboardzie.
Ale podobnie jak Bidon, wybrałam śpiew teraz xD

Dawniej nienawidziłam sie stroić.
Jeszcze na początku gimnazjum wkładałam jedną bluzke i jedne spodnie, póki mama nie powiedziala, że 'należałoby założyć coś czystego' xD
Szydziłam z koleżanek, ze nie potrafią wyjść z domu bez 'czornych' oczu i błyszczykowych ust. Sama nie malowałam się WOGÓLE.
Teraz?
Teraz kocham sie stroić, malować, eksperymentować z włosami...Oj, kocham.

Kiedys byłam szarą myszką, bojącą sie odezwać słowem.
Teraz znam dobrze swoja wartość i zazwyczaj jestem w centrum rozmowy i zainteresowania.
Jestem pewna siebie, a byłam bardzo nieśmiała.
NIEBYWAŁA przemiana...I chyba najważniejsza w moim życiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Końskie

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 9:12    Temat postu:

- kiedyś zbierałam karteczki do segregatorów. Miałam ich mnóstwo - z Herkulesem, z Czarodziejkami z Księżyca, z Kaczorem Donaldem...Teraz jak widzę mania ta powróciła, ale mnie już do tego nie ciągnie
- jak miałam 8/9 lat oglądałam wszystkie odcinki "Herkulesa", "Xeny" i "Strażnika z Teksasu". Nie wspomnę o tym, że potem bawiłam się w to wszystko i na przykład będąc Xeną brałam kawałek papieru jako bumerang, kijek od kwiatków jako miecz, a łuk zrobiłam sobie z cienkiej listewki...
- ^ w tym samym wieku uwielbiałam chodzić na basen i razem z koleżankami chodziłyśmy tam codziennie...dzisiaj jak raz na 3 miesiące tam pójdę, to jest dobrze.
- kiedyś lubiłam też wyjść na rolki czy rower...Zresztą w ogóle całymi dniami byłam na dworze. A teraz? Teraz wyjść na spacer jest mi ciężko, a co dopiero rower czy rolki.
- kiedyś byłam fanką Daniela Radclifa: zbierałam plakaty od ludzi ze szkoły, kupowałam gazety z nim. Na szczęście szybko mi przeszło.
- przez 5 lat działałam w ZHP; najpierw w zuchach, a potem w drużynie harcerskiej. Kochałam to. Byłam na wszystkich rajdach, na wszystkich kominkach, na prawie wszyskich zbiórkach. Później zostałam nawet zastępową. Mam stamtąd naprawdę piękne wspomnienia, które tak często do mnie powracają, ale...nie wrócę, bo brak mi czasu Sad
- kiedyś chodziłam też na kółko plastyczne, a teraz nie potrafię już tak malować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
...:::Malinu$:::...




Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 11:50    Temat postu:

- Tak pewnie.. Kiedyś byłam zapaloną fanką Michaela Jacksona xD A teraz jak go widze, to mnie mdli xP No cóz... Nie chciałabym żeby to wróciło Rolling Eyes
- W wieku ok. 6 lat bawiłam się z moją kochaną kuzynką w smerfy Cool Ale to było fajne Laughing
- Chodziłam na zajęcia z tańca towarzyskiego, a potem przerwałam.. Nie wiem czemu? Confused Chciałabym wrócić, ale nie dam rady Confused
- Kiedyś jak byłam młodsza to cała rodzinką jeździliśmy w jedno takie miejsce gdzie wspaniale spędzaliśmy czas, a potem jakos przestaliśmy tam jeździć.. Szczerze mówiąc to chciałabym żeby to wrócilo.. Może kiedyś... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~tricky




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: les tournelless.

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 12:38    Temat postu:

owszem, była taka mania.
* zbierałam pokemony, a teraz już mi mania na nie przeszła.
* tak jak Ines, zbierałam karteczki. ino przeszło mi. Laughing
* szał na Harry'ego Pottera. teraz jak widzę tą książkę, to zastanawiam się "dlaczego".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dareczka




Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Poniedziałek 15-01-2007, 13:09    Temat postu:

* Zbierałam karteczki z Diddlem,Witchem... Teraz śmiac mi się z tego chcę.
* Słuchałam Blog 27 Do dziś gdzieś w szafie wala się ich płyta
* Zbierałam znaczki,co wydaje mi się głupie
* Rok temu prowadziłam jeszcze z 10 blogów.Miałam taką manię,nie jeden tylko kilka.
Teraz już żadnych nie chce mi się prowadzic
* Wpadłam w zachwyt i grałam na gitarze około tydzień.Teraz stoi sobie w kącie i czeka.
* Jak byłam mała oglądałam seriale brazylijskie. Każdy jaki się nawinął.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dareczka dnia Piątek 19-01-2007, 9:07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Fani dla fanów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin