Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karek
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 19-05-2006, 17:37 Temat postu: |
|
|
Taa...moja qmpela: "Ja to chodziłam z każdym chłopakiem z mojej klasy. I razem miałam ich z 30. Ale tak na dłużej niż tydzień to może 4" Powala mnie takie coś xD
A ja nie mam chłopaka. O!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Piątek 19-05-2006, 21:43 Temat postu: |
|
|
A ja się właśnie dzisiaj z moim pokłóciłam Tzn. nie tak dosłownie, ale prawie. W sumie to ja się fochnęłam Ehh.. bywa i tak.
Oj tam nie wiecie co mówicie. Właśnie fajnie mieć kogoś bliskiego przy sobie Nie chciałabym teraz być sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PATEX_TH
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Środa 24-05-2006, 18:11 Temat postu: |
|
|
ughh...no fajnie mieć kogos tak samo mi qmpela mówiła
na horyzoncie pojawił sie pewien obiekt- moze meni w końcu na ziemie ściągnie, ale SAMA NEI WIERZE W TO CO MÓWIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola;))
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj.lubelskie
|
Wysłany: Środa 24-05-2006, 21:15 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam obecnie boyfrienda
Z jednej strony się cieszę, a z drugiej jest mi nieraz jakoś smutno, mam ochotę się do kogoś przytulić, pocałować...
Tak szczerze, jeszcze nikogo z kim byłam nie dażyłam prawdziwym uczuciem. Czekam aż pojawi się ten jedyny(mam nadzieję, z tak będzie )
Albo się nie pojawi i zostanę zakonnicą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azisha
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 15:33 Temat postu: |
|
|
Naughty^ napisał: |
Grecien to zazdroszczę, że Ci sie udało
Ja mam ten problem już od 2 lat i nic.
Mimo że byłam już z kimś przez ten czas to jeszcze ubolewałam nad 'tamtym'
No ale co zrobic...
Jak to mówią: 'Czas leczy rany' |
Od 2 lat...Też bym tak chciała a mam już od...9 Tak, 9
Byłam z nim. BYły wzloty i upadki ale przyszła inna "panna" i mi go odebrała...
To było dokładnie rok temu...NO może troszeczke później.
Zapominałam o nim. Nawet znalazłam sobie innego. Ale wyjechał do Szwecji i znów zostałam sama...
No i ten...Wrócił Ale i tak z tego nic nie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MIMI
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ja jestem?
|
Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 16:12 Temat postu: |
|
|
heh.. a kto by mnie chciał ?
napisze o jednym tak ciut..
było miło.. trawło to od września od urodzin mojej przyjaciółki, on był jej przyjacielem, dwa dni po urodzinach nas słatała
potem były całustki i pierdołki..
a potem szara meta, rozgadał wszystkim i jeszcze zmyślał że mnie rzuci , a ja sie do niego nie odzywałam miesiąc i przekazałam mu że zrywam, obudził się po miesiącu.. ;/
pedał ..
jak chce mieć to tego pana na G.. Albo na K... z klasy 'D' ;*..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
claudia8
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nürnberg
|
Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 19:53 Temat postu: |
|
|
1.Nie.
2.Patrz punkt 1.
3.Patrz punkt 2.
4.Patrz punkt 3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Piątek 26-05-2006, 9:30 Temat postu: |
|
|
No ale w sumie nic na siłę. Jeżeli chce się mieć chłopaka tylko po to, żeby mieć to lepiej w ogóle nie mieć
Ja tam jak narazie się cieszę. Mój chłopak jest kochany Na urodziny kupił mi różę herbacianą (wiedział, że nie lubię czerwonych bo są tandetne) i pierścionek z 25 cyrkoniami... Cudo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MartyŚ
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: A nie powiem ^^
|
Wysłany: Piątek 26-05-2006, 10:01 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam, miałam, mieć nie chcę xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fajtlapka
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie góry
|
Wysłany: Piątek 26-05-2006, 11:52 Temat postu: |
|
|
ja obecnie jestem sama...a szkoda...phi...jestem niezależna...eehh...wmawiam sobie dobre strony samotności...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati914
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 20:00 Temat postu: |
|
|
Umnie w szkole jest taka dziewczyna Angelika ktora zmienia chlopakow srednio co 2 tygodnie. Jest nawet czasem fajna, ale duzo dziewczyn jej nie lubi ja zreszta te bo odbila mi [link widoczny dla zalogowanych] A tak wogule to chlopaka niemam ale jestem zakochana ze wzajemnascia, robimy wszystko jakbysmy byli razem ale tak nie jest. Jeszcze sie mnie o to nie zapytal czy chcem z nim byc, ale i tak wie ze chce wiec niemusi:)) Dobrze ze tak jest bo gdy ide na dyskoteke sama z kumpela, i spodoba mi sie jakis chlopak z ktorym sie potem caluje to nieuwazam ze zdradzam Szymona, bo przecierz niejest moim chlopakiem. On tez moze robic co chce. I uwazam ze tak powinno byc w wieku 15 bo jestesmy mlodzi mozemy sie bawic:))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeleida
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 20:09 Temat postu: |
|
|
O Boże, ten temat jest strasznie głupi.
"Miałam 50 chłopaków".
Och.
=/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally>>TH
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 20:26 Temat postu: |
|
|
miałam 9 chłopaków, zostałam 9 razy zraniona, odechciało mi się, nie zamierzałam szukać więcej swojej drugiej połówki, dopasowywałam ale 9 razy nie pasowało, teraz...jestem szczęśliwa, bo znalazłam, znalazłam "go", przyjaciela i chłopaka...mimo że jesteśmy ze sobą bardzo krótki czas wiemy, że czekaliśmy na siebie całe życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tosia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Memphis.
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 20:29 Temat postu: |
|
|
Nie mam chłopaka, z którym chodzę.
Moim zdaniem chodzić to można po bułki do sklepu (awr, ktoś już o tym wspomniał ).
Jest za to osoba, z którą lubię spędzać czas i nawzajem darzymy się jakąś-tam sympatią.
Ot, co.
I ma ładne imię.
lol.
W ogóle pojęcie „a mój chłopak” to tak dziwnie brzmi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambre
Gość
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 21:22 Temat postu: |
|
|
A ja obecnie nie posiadam tego, jakże słodkiego zwierza... Mówi się, ze każdy człowiek potrzebuje bliskości innej osoby... W takim razie nie jestem cżłowiekiem? Sama potrafię sobie poradzić z problemami... i nie chcę się zakochać. Dlaczego? Chcę być wolna, niezależna... Chłopak teraz? Nie... Moze kiedyś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally>>TH
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba
|
Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 9:02 Temat postu: |
|
|
Ambre napisał: |
A ja obecnie nie posiadam tego, jakże słodkiego zwierza... Mówi się, ze każdy człowiek potrzebuje bliskości innej osoby... W takim razie nie jestem cżłowiekiem? Sama potrafię sobie poradzić z problemami... i nie chcę się zakochać. Dlaczego? Chcę być wolna, niezależna... Chłopak teraz? Nie... Moze kiedyś... |
człowiek potrzebuje bliskości drugiej osoby, a najlepszym przyjacielem jest chłopak, o wiele łatwiej jest mieć kogoś kto ci pomoże, kto cie zrozumie
poczucie wolności? na tym świecie nie da sie czuć wolnym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Migafffka
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 11:26 Temat postu: |
|
|
czy jestem w zwiazku ? tak jestem! Juz od ponad 2 lat.Fajnie jest miec kogos na kim zawsze mozna polegac i wiedziec,ze Cie nie zawiedzie,kto jest z Toba w trudnych i pieknych chwilach.Ale tak szczerze,to czasem( ale tylko czasem) chcialoby sie byc wolnym strzelcem ( ja juz chyba zapomnialam jak to jest) ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelcia:*
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lailonia xD
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 1:01 Temat postu: |
|
|
jednak bycie samotnym nie jest wcale takie dobre.
nie jestem z nim już od dokładnie 20 listopada...
i powiem wam że to ponad pół roku jest dla mnie cholernie męczące... były te straszne wyrzuty sumienia po zerwaniu. były śmiechy typu " po co mi to było?".
jakiś czas temu zdałam sobie sprawe z tego że ja poprostu potrzebuje ciepła drugiej osoby.
Gretuś nawet nie wiesz ja Ci teraz zadroszcze. masz kogoś z kim mozesz porozmawiac, komu mozesz zaufac, kto pocieszy Cie gdy cos sie nie uda.
Jednak przyjaciółka to nie chłopak. co z tego że moge jej o wszystkim powiedziec. to nie to samo.
ech... i znów objawia sie moja zryta psychika.
źle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka xD
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok ^^'
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 9:06 Temat postu: |
|
|
Miałam, ale to nie było nigdy nic poważnego, takie tam zauroczenia, nawet nie nazwałabym tego chodzeniem. Teraz jestem sama i mi z tym dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alara
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 12:34 Temat postu: |
|
|
Przepraszam bardzo macie chłopaków po to, żeby się nimi chwalić czy po to, żeby mieć w nich oparcie i miłość? Wydaje mi się, że większość tu osób raczej dla tego pierwszego powodu... Szkoda mi was....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azisha
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 14:41 Temat postu: |
|
|
Dla mnie głupie jest coś takiego:
Jest sobie koleś, jest sobie dziewczyna. NIby się sobie podobają no i pada pytanie:
- Chcesz ze mną chodzić?
- Pewnie.
No i "chodzą" ze sobą. Co to niby znaczy? Że chodzą za rączkę? Spotykają się raz za ile? To jest miłość? Ee...inaczej to sobie wyobrażałam.
Tu nie potrzebne są pytania tego typu. Jak chcą być ze sobą to są - bez żadnych pytań o chodzenie. Okazują to sobie i tyle. A nie... "chcesz ze mną chodzić"
A poza tym...
Zdążyłam się przekonać że większość chłopaków w wieku od 15-18 lat nie wiedzą jeszcze co to znaczy być z kimś i bezgranicznie kochać.
Na miłość poczekam, bo wiem że przyjdzie. A szukać na siłę? Po co? Żeby zaszpanować? Bo koleżanki też mają to ja nie chce być gorsza? Głupia zasada...
Tyle że...
Czasem jest trudno i chciałoby się mieć w kimś oparcie, wtulić się w kogoś. Wiem jak to jest. Ale...jeżeli mamy mieć chłopaka tylko dlatego że nam tego brakuje a nic nie czujemy to...nie fajnie sie bawić tak ludźmi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AsSh=)
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: no właśnie??:D
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 12:35 Temat postu: |
|
|
Ja miałam tylko 4 chłopaków( z czego z 1 chodziłam dwa razy:P), jest to chyba mało, ale nie liczy się ilość tylko jakość Poza tym ja nie uznaję krótkich znajmości, bo szkoda czasu na kogoś na kim ci nie zależy
Teraz narazie nie chcę mieć(trzymam wolne miejsce dla Billa ), bo życie singla nie jest złe, powiem więcej jest BARDZO cool:D
A reszty nie będę pisać, bo co to kogo obchodzi? moja sprawa
Choć przynzaję czasem dopada mnie pustka. Mam ochote się do kogoś przytulić i mieć poczucie, że jest tylko mój achh rozmarzyłam się Ale czy dlatego, że mi pusto mam chodzić z kimś kto mi się tylko podoba?
Popieram Azische(nie wiem czy dobrze napisalam ) to pytanie jest zupełnie zbędne, ja je usłyszałąm tylko raz, w reszcie przypadków wyszło to samo z siebie( i te związki był dłuższe!).
Dziękuję za uwagę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiabLess
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Los Diabeles
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 15:48 Temat postu: |
|
|
"Czy będziesz ze mną chodzić?"
Tak się mnie spytał Krzysio kiedy miałam 11 lat.
"Okej"- odpowiedziałam mu lekko zarumieniona.
I "chodziliśmy" ze sobą, ale nie za rączki, bo wtedy to był dla mnie szczyt seksualnej bariery. Tak było 6 lat temu.
Poza tym nie ma "chodzenia", jest raczej bycie z kimś. Szczerze powiedziawszy trudno określić jak długo jestem z R.
"Na oko" to tak od wakacji. Nie wiem czy to było 9 lipca, czy 5 sierpnia.
Sama nie zdawałam sobie sprawy, ze mnie i R. można uznać za parę, dopóki moja przyjaciółka kiedyś nie powiedziała "będzie Karina ze swoim chłopakiem". A ja na to "z jakim chłopakiem?". A ona"No z R.".
I dopiero wtedy zauważyłam, że faktycznie, chyba jesteśmy razem.
Człowiek pewnych spraw kompletnie nie dostrzega.
Najpierw poznajesz kolesia u znajomych, potem idziesz do kina ze swoim przyjacielem, ani się obejrzysz, jak całujesz na kanapie ze swoim chłopakiem...
Chociaż wielka miłość to nie jest, w końcu jesteśmy głupimy 17-latkami, pełnymi naiwnych złudzeń...
Ale chyba było by mi smutno bez R...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ostranatka
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: koszalin
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 15:53 Temat postu: |
|
|
Moja kolej xD
Mam
To on mnie znalazł....
Jesteśmy ze sobą krótko
Pierwszy pocałunek miałam już z innym
Z zachowania podobny jest do toma ...taki skejcik. Też gra na gitarze <serce>
Tylko gorzej od niego wygląda, ale co tam i tak misiu jest xD
Boże lepiej już zkończę pisac xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rimmon
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z rzeźni
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 19:29 Temat postu: |
|
|
mam komputer to mi narazie wystarcza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|