Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SaSetka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hotel California.
|
Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 13:00 Temat postu: |
|
|
nie miałam chłopaka, nie mam. pff.. nie potrzebuję. jestem sama i dzięki temu czuję się wolna. mogę flirtować z kim popadnie i mieć dużo czasu dla kumepelek. poza tym jestem femistką. nie mówię, że będę sama do końca życia. nie dorosłam do miłości, za młoda jestem. czuję, że nie potrafiłabym się poświęcić, dlatego narazie podziękuję za chłopaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lilka
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 23:15 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie miałam i się nie całowałam,... ok całowałam z dziewczyną... serio! Teraz niedawno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PATEX_TH
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Środa 03-05-2006, 14:51 Temat postu: |
|
|
wiecie co...bo to wszyyyystko jest głuuupie beznadziejne i do kitu....
nie ma to jak sie zabujać w kimś , kto nawet nei wie o tym że istniejesz....
ale do meni takei tłumaczenia nie trafiają....po prostu...
przejdzie mi?? qrde chyba nei prędko... nei umiem tak raz dwa sie odkochać po prostu....
i najgorsze jets włąśnei to że ja przyszłosci bez GUSTAVA po prostu nei widzę...
tyle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cherry01
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 19:15 Temat postu: |
|
|
nie mam obecnie chlopaka i szczerze nie bylam tak na max zakochana, zebym tak szczerze z chlopakiem chodzic. nie potrzebuje chlopaka tak aby tylko miec, jak to robia niektore panny, kiedys sie zakocham. wcale nie pragne mocno chlopaka, mam na to czas, ale czasami mam taka cholerna ochote sie do kogos przytulic, pocalowac, pogadac. no ale w tedy coz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathleen
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 05-05-2006, 20:21 Temat postu: |
|
|
Czy mam chłopaka? Oto jest pytanie...
Miałam. Od dwóch dni już nie mam... Zawiódł mnie, porzucił, opuścił i koniec kropka.
Powiedziałam sobie, że żADANYCH FACETÓW DO KOŃCA ŻYCIA!!!
Zostaje mi tylko zakon.
Ave.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mia
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Piątek 05-05-2006, 20:30 Temat postu: |
|
|
No to ja będę oryginalna - NIGDY NIE MIAŁAM,NIE MAM I MIEĆ NIE BĘDĘ FACETA!
Wiem,ze jest tu dużo dziewczyn które albo nie mają albo nie chcą mieć kolesi,ale taka "żelazna dziewica bez przeszłości niewinna jak niezerwany pączek róży" to juz gatunek na wyginęciu. Zawsze dawałam kolesiom kosza,bo
1)z wyglądu nie spełniali moich chorych wymagań i wyszukanego gustu( jak do tej pory udało się to tylko Billowi...)
2) z charakteru mi nie pasowali
3)nie było chemii między nami
Więc po co miałabym z nimi chodzić?? Po co wogóle mi facet? JA jestem kobieta niezależna!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mia dnia Piątek 05-05-2006, 21:09, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Piątek 05-05-2006, 21:01 Temat postu: |
|
|
O gosh...
Poczytałam kilka komentarzy i aż brak mi słów.
Mam 17 lat... Ok, ok! Dorosła nie jestem! Ale też mam już swoje latka.
Hormony buzują... o tak i to bardzo
I wszystkie młodsze dziewczyny z tego forum jeszcze się przekonają co to znaczy.
Nie będę pisać o swoich byłych i ilu ich było... to zbędne i nieciekawe momenty mojego życia.
Jestem teraz z Kimś... Od 5 miesięcy, a znam Go od dziecka.
Kocham Go nad życie i bez wahania mogę powiedzieć, że to właśnie TEN.
W końcu jestem z kimś, kto się o mnie troszczy, jest ze mną w każdej trudnej sytuacji, jest dla mnie wsparciem.
Ale to nie tylko to. Jest ze mną nawet wte wspaniałe chwile. Chwile sam na sam. Jest cudowny. Pod każdym względem.
I te dziewczyny które twierdzą, że nie mają zamiaru mieć chłopców, już w krótce będą same śmiać się ze swojej głupoty (bez obrazy)...
Bo nie ma nic piękniejszego niż MIŁOŚĆ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mia
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Piątek 05-05-2006, 21:14 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru śmiać się ze swojej głupoty,bo nie chcę mieć chłopaka.
Śmieje sie za to z dziewczyn które miało już kilku facetów,ale z żadnym nie były dużej. Śmieje sie z dziewczyn,które wytrzeszczją oczy gdy mówię że nie miałam jeszcze chłopaka i kręcą głową z politowaniem.
Nie wiesz o mnie nic. Dla mnie miłość może tylko zaślepiać. Jedna głupia decyzja może zniszczyć całe życie - codziennie powtarza mi to moja matka,gdy mówi o swoim małóżeństwie lub dniu mojego poczęcia.
Nie wiesz o mnie nic. Jak więc możesz ocenić jak się zachowam w przyszłości. Skąd możesz wiedzięć że będę śmiała się ze swojej głupoty??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Milusia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka (śląsk xD)
|
Wysłany: Sobota 06-05-2006, 7:18 Temat postu: |
|
|
mia napisał: |
Nie mam zamiaru śmiać się ze swojej głupoty,bo nie chcę mieć chłopaka.
Śmieje sie za to z dziewczyn które miało już kilku facetów,ale z żadnym nie były dużej. Śmieje sie z dziewczyn,które wytrzeszczją oczy gdy mówię że nie miałam jeszcze chłopaka i kręcą głową z politowaniem.
Nie wiesz o mnie nic. Dla mnie miłość może tylko zaślepiać. Jedna głupia decyzja może zniszczyć całe życie - codziennie powtarza mi to moja matka,gdy mówi o swoim małóżeństwie lub dniu mojego poczęcia.
Nie wiesz o mnie nic. Jak więc możesz ocenić jak się zachowam w przyszłości. Skąd możesz wiedzięć że będę śmiała się ze swojej głupoty?? |
Mia świetnie to napisałaś.
Znam pare dziewczyn ze jak ktoś im powie ze nie ma chłopaka to zadają pytania "Dlaczego jszczego nie masz"..a to jest dla mnie troche żałosne..no bo sory ale to chyba moja sprawa i mój wybór..Moze ja szukam partnera na całe życie a nie tak jak one za tydzień innego.
Wiem co to jest byc w związku gdzie nie ma miłości. Przecież moi rodizce tak żyli prawie z 5 lat. A dopiero teraz widze i poznaje jaka moja mama jest naprawde i co z nią zrobiło te 5lat nie bycia kochanym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tala_
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 06-05-2006, 7:43 Temat postu: |
|
|
Rimmon napisał: |
nie posiadam ani dziwczyny . A chłopaka to już napewno nie Oo |
A Kasię dziewczynę posiadasz? Albo Martę dziewczynę?
Nie rozumiem takich osób, które szukają 'miłości' na siłę.
Nieważne kto, skąd. Ważne, żeby był, żeby być 'trędi' i 'na topie'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blondyneeeczka
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 15:09 Temat postu: |
|
|
Miałam faceta... 10 miesięcy!? Jakoś tak... Taka debilna szkolna miłość, ale ja go szczerze kochałam... W końcu stwierdził, że już mnie nie kocha... Bosz ile ja za tym idiotą ryczałam... Chociaż to było ciężkie. Chodzimy do jednej klasy, wcześniej każda lekcja była czasem dla nas. Przytulaliśmy się itd... Było fajnie. Nie jesteśmy rezem od stycznia i teraz myślę, że bez faceta życie jest prostsze... Oglądam się za kim chcę, robię to co chcę, mam więcej czasu dla innych. I jest Fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nasty
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: California c(;
|
Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 16:20 Temat postu: |
|
|
Przyznam szczerze i z ręką na serduszku :
jestem za młoda na bycie z kimś na poważnie
no naprawde.
możecie sie śmiać z tego
ale ostatnio stwierdziłam że szkuanie
chłopaka na siłę
jest totalnie bezsensowne i głupie:/
no bo to żadna miłość
A ja mam dopiero 13 lat
(wiem że mało)
więc do miłości mi jeszcze daleko..
ale cóż, nigdy nic nie wiadomo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
enaL
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 18:03 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam chłopaka.Żal to mówić bo bym chciała mieć.
W wieku 11 lat ( ) spodobał mi sie jeden(jakby co mam teraz 15 wiosenek).Nie widziałam go 3 lata,ale nadal coś do niego czułam.No i w zeszłoroczne wakacje ja sie mu spodobałam Mówił takie sweet rzeczy (i tak rozmawialiśme przez 3 osobę) i jednym słowem narobiłam se nadzieii.Zwłaszcza jak powiedział,ze mnie kocha No,ale miłość na odległość nie ma szans
25 listopada (4 miesioce sie nie widzielismy) stwierdził ze nie chce mnie znac osttanio dopiero "wyszłam" z takiego dołka Cociaż chciałabym juz nic do niego nie czuć to niestety czuje Nom,ale zycie toczy się dalej Jakbym tak bardzo nie chciała zostać panią psycholog to spełniłabym marzenie mamy i została zakonnicą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
On my own
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 19:35 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się w 100% z dzuza, przekonałam się że związek na maksa ogranicza a mi na razie to nie potrzebne w końcu mam tylko 18 lat ;] Wcześniej niepotrzebnie ładowałam się w jakieś długodystansowe znajomości, teraz jestem sama i jest mi dobrze A jak zajdzie potrzeba to zawsze się kogoś znajdzie Chłopak, dziewczyna ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 20:35 Temat postu: |
|
|
A ja z każdym nowym kontaktem utwierdzam się w przekonaniu, że absolutnie nie nadaję się do związku. Jestem typem kumpeli, przyjaciółki, ale nie dziewczyny. Może kiedyś to się zmieni chociaż wiem, że nie prędko. Bo zawsze chcę być wolna...bez zobowiązań, chłopaka na karku i jego zakazów Wolę dać kosza niż z kimś być, a jeżeli już zdaży mi się jakieś zauroczenie to czekam aż minie...Tak po prostu.
pzdr
Nem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EwciK
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa górnicza
|
Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 21:48 Temat postu: |
|
|
Nei mam chłopaka....i meic ne zamierzam..choc nigdy nic niewiadomo...MIałam paru...ostatni mne baardzo zranił...ale od dluzszego czasu ja w to nei wierze...moze to minie..moze to moja wyobraznia tylko...no cóz...juz takiemma uczucia, i ejstem pesymistka..wiec sie nie czepiac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naughty^
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie spadają anioły ;)
|
Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 22:40 Temat postu: |
|
|
dzuza napisał: |
mój boże...
miałam.
nie mam.
bo się czułam ograniczona w związku.
nie jestem dobra na 'długie dystanse'
i nie ważne ilu ich było.
jestem samowystarczalna (bez skojarzeń)
a całowanie się z chłopakiem z którym się nie jest jest fajne.
(z dziewczyną też)
|
Dokładnie.
Ja jestem taka sama.
Nie nadaje się do dłuższych związków.
Po prostu.
Taka jestem,
Zmienna.
Chociaż teraz spotykam się z kimś.
Nawet wyszedł on ode mnie godzinkę temu.
Ale nie wiem jak nazwac to co między nami jest.
Boję się nazwać tego związkiem.
Boję się angażować.
Chyba cały czas myślę o chłopaku, z którym się spotykałam 2 lata temu.
Poznałam go przez moją kuzynkę, bo przyjechał do rodziny do niej na osiedle.
Jest z Niemiec.
Idealny jak dla mnie.
Jednak odległość - z tym nic nie wygra
Myślę, że to przez niego nie mogę związać się z innym.
Po prostu każdego chłopaka porównuję do niego i żaden nie może sprostać tym wymaganiom.
Ale nic nie poradze.
Chyba, że się zmienię.
W co szczerze wątpię.
Będę sama. Narazie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 17-05-2006, 6:21 Temat postu: |
|
|
Naughty porównywanie jest najgorsze, też to miałam
Myślałam, że nie zapomnę o 'tamtym', ale jakoś się udało. Jestem jak narazie szczęśliwa z kim innym Chociaż szczerze mówiąc czasami jeszcze ubolewam nad tym poprzednim...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naughty^
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie spadają anioły ;)
|
Wysłany: Środa 17-05-2006, 10:39 Temat postu: |
|
|
Grecien to zazdroszczę, że Ci sie udało
Ja mam ten problem już od 2 lat i nic.
Mimo że byłam już z kimś przez ten czas to jeszcze ubolewałam nad 'tamtym'
No ale co zrobic...
Jak to mówią: 'Czas leczy rany'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 17-05-2006, 15:06 Temat postu: |
|
|
2 lata? O matko witaj w klubie Też kochałam się w chłopaku 2 lata i uwierz, że to prawda, że czas leczy rany Albo po prostu nowy związek Można się zakochać na nowo, tak jak ja na przykład
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naughty^
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie spadają anioły ;)
|
Wysłany: Czwartek 18-05-2006, 10:03 Temat postu: |
|
|
No niestety te nieszczęsne 2 lata
Ale jest jeden plus - dzięki niemu pokochałam Niemcy
W związkach już byłam i nie wyszło.
Zapewne nie była to miłość.
A zakochana jestem.
W przyjacielu
Jeszcze gorzej.
Taki już mam zryty beret
Rette mich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
majka5554
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 18-05-2006, 10:39 Temat postu: |
|
|
A ja teraz krece z pewnym kolesiem  niestety nie wyglada jak Bil czy Tomasz <smieje hehe> ale ujdzie!!! zobaczymy jak to bedzie:-))
rozumiem dziewczyny ktore niechca miec chlopakow i te ktor chca jedne nie maja takiej potrzeby sa samowystarczalne ale niektore potrzebuja sie do kogos przytulic jak jest zle ) nie wysmiewajcie sie z siebie na wzajem bo kazda z nas ma na swoj sposob racje ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Czwartek 18-05-2006, 14:21 Temat postu: |
|
|
Wiecie co? Jestem durna, bo dopiero dzisiaj to zauważyłam Mój chłopak ma takie same usta i uśmiech jak Kaulitz Jaka ja ślepa byłam
Naughty w przyjacielu to trochę gorzej. Ale wiesz, każda przyjaźń może przerodzić się w coś większego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naughty^
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie spadają anioły ;)
|
Wysłany: Czwartek 18-05-2006, 14:53 Temat postu: |
|
|
Hehe Grecien to Ci zazdroszczę
Ale ja mam kumpla co ma buźkę, uśmiech i oczka identyczne jak Kaulitz
Tylko ze ma czarne włosy stawiane na irokeza
Ale tak to identyko Tomasz
Nawet taki chudziutki też jest
I ma suuuper brzuch *marzyciel*
Niestety jest zajęty... bo tak to mi się cholernie podoba
Ale chce zerwać z tą swoją i ostatnio nawet często u mnie bywa
Może coś z tego będzie, bo co do tej mojej 'przyjaźni' to nie ma szans
Dam rade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 18-05-2006, 15:40 Temat postu: |
|
|
PATEX_TH napisał: |
wiecie co...bo to wszyyyystko jest głuuupie beznadziejne i do kitu....
nie ma to jak sie zabujać w kimś , kto nawet nei wie o tym że istniejesz....
ale do meni takei tłumaczenia nie trafiają....po prostu...
przejdzie mi?? qrde chyba nei prędko... nei umiem tak raz dwa sie odkochać po prostu....
i najgorsze jets włąśnei to że ja przyszłosci bez GUSTAVA po prostu nei widzę...
tyle... |
Matko ty żeś teraz wysadziła... Patex, nie dobijaj leżacego...
A ja tez nie miała poważnego chłopaka nigdy... (bo tych z przedszkola nie liczę )Nie przeszkadza mi to, choć czasem... I ciesze sie, że nie jestem"zakochana" (czyt, zauroczona) bo w tym wieku to bez sensu, zwłaszcza bez wzajemności- nic z tego nie wynika, tyle że bujasz w oblokach, gorzej sie uczysz i masz humory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|