Tokio Hotel

Tom_Liana

Czy masz chłopaka/dziewczyne?
Jak poznałas/łes?
Jak długo jestescie razem?
Kiedy było pierwszy pocałunek?

Przyznaję, ja nigdy nie miałam chlopaka, myslę ze mam czas:P

P.s jak temet nie spodoba to kasuj temat

sally>>TH · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 10:55 Temat postu:

Ja chłopaka miałam i to nie jednego :p , było ich 11nastu. Ale jednego tak naprawdę kochałam no i może kocham nadal. Poznaliśmy się nad morzem Bałtyckim w Dębkach. Po wakacjach uznałam to jako przygode wakacyjno-miłosną, ale teraz gdy on znowu do mnie pisze wiem że to jest coś więcej. Tyle że on mieszka 90km ode mnie więc kontakt utrzymujemy tylko przez telefon, bo nie ma neta Sad

.

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 11:40 Temat postu:

Mialam chlopaka, ale teraz juz nie mam... Rozstanie bylo okropne i lepiej nie bede o tym pisac, bo sie rozplacze... Kochalam go, ale teraz juz go nienawidze...

Jestem wolna, a w sercu jest jeszcze miejsce by pokochac jedna osobę... Czekam na ta prawdziwa druga polowke... Ale nie szukam... bo szukanie nie ma sensu... Od razu mozna zakladac, ze zwiazek bedzie do d... Juz sie na tym przejechalam... Sad

Wiec dziewczyny radze wam to samo! Nie szukajcie na sile chlopaka!!

Billover · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 11:43 Temat postu:

Chodze teraz z moim 7 chlopakiem. Poznalam go w taki sposob: U mnie w szkole byl konkurs chirliderek i nie bylo sali do cwiczenia <to byly chyba 3 dni przed konkursem> i poszlysmy do Domu Kultuty i tam byl taki jeden chlopak. Usiadl sobie na stoliku i sie patrzyl na nas xD. Moja pierwsza mysl o nim: Co to za Debil siedzi na stoliku? xD <lol>. Pozniej byl na konkursie, spotkalam go jeszcze na koncercie Szymona Wydry i dalam mu nr. kom. z nie checia. Pisal do mnie cos ypu ''jestes ladna!!'' xD i spotkalam sie z nim w koncu. I po tyg. no 2 chodzilam z nim. Jestem z nim od 2 wrzesnia czyli 2 maja bedzie : 8 miesiecy xD. A pocalowalam go 2 dnia po zgodzie na chodzenie xP.

LOL!!!! Wezcie jak ja nie lubie plci przeciwnej xD

Mod-Fish'n · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 11:48 Temat postu:

Błagam...
BŁAGAM!
Jak słyszę "chodzenie", to normalnie mnie trząsa!
Chodzić można po bułki do sklepu!
A takie wyliczanie: "Miałam kilkunastu chłopaków...", świadczy tylko o naszym prostackim podejściu do uczuć i przedmiotowym traktowaniu ludzi.
A ja?
Miałam.
Już nie chcę mieć.
Dziękuję za uwagę...

aluha · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 11:53 Temat postu:

No ja narazie nie mam.
Ale jest taki jeden.
Czy cos z tego wyniknie?
Chciałabym, on chyba tez.
Nie wiem.

Mod-Shady Lane · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 12:56 Temat postu:

Nie chcę pisać, ze chodzę z chłopakiem, bo tak jak powiedziała Pikolina, chodzi się po bułki do sklepu.
Nie chcę pisać, że mam chłopaka, bo on nie jest moją własnością, żebym go mogła "mieć".
Jestem w związku brzmi za bardzo oficjalnie.
Więc powiem, że spotykam się z chłopakiem.
Poznaliśmy się na imprezie u kolegi.
Jesteśmy ze sobą ... hm, nie mam pamieci do dat i rocznic, i jakoś specjalnie do tego wagi nie przywiązuję. Ale dość długo.
Pierwszy pocałunek? Trochę musiał poczekać, hehe, ale jak się już doczekał, powiedział, że się opłacało Wink

lillyann · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 13:05 Temat postu:

Nie miałam chłopaka.
Nigdy się nie całowałam.

To byłoby na tyle.

Roxy · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 13:28 Temat postu:

Wkurza mnie takie wyliczanie:/
'A miałam tam z piętnastu chłopaków blablabla...'
Ja jak już się wiążę, to na poważnie.
Spotykałam się z chłopakami, ale gdzieś w sumie z czterema. Ale tylko z jednym tak naprawdę podobał mi się związek. Czułam się przy tym chłopaku [zachowam anonimowość co do niego xP] dowartościowana i bezpieczna^^ Poznałam go przez moją przyjaciółkę, ale byliśmy ze sobą tylko 3 miesiące. Przynajmniej ten czas był jednym z najlepszych chwil jakie przeżyłam. Trafił swój na swego...Takie dwa downy...Pierwszy raz pocałowaliśmy się niecałe dwa tygodnie od momentu, kiedy się związaliśmy ze sobą. Teraz nikogo nie mam.
Dziękuję za uwagę.
Pozdrawiam.

Villish · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 13:41 Temat postu:

Mod-Hazel · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 13:41 Temat postu:

EE...spotykałam się z 5 chłopakami. Nigdy nie całowałam się, obecniej jestem wolna i bardzo mi to odpowiada Very Happy

Czekam na odpowiedniego chłopaka, który by mnie kochał i rozumiał, a nie takiego który myśli tylko o jednym

Admin-Black Swan · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 14:58 Temat postu:

Tiaaa....

przygód miałam całe mnóstwo Very Happy

, ale ustatkowałam się.
Od ponad 2 lat jestem z moim Szczęściem. Poznaliśmy się przez net, on mieszka 800 km ode mnie (!!! ) wiem, wiem że wam szczęki opadły

jednak widzimy się przeciętnie tydzień w każdym miesiącu, oprócz tego całe wakacje. Jest cudownie i nie zmieniłabym go na nikogo innego. To właśnie z nim przeżyłam pierwszy raz

A już za rok będziemy mieszkać razem Very Happy

jeea

zeje · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 15:01 Temat postu:

Ja nigdy się nie całowałam i nie miałam chłopaka i na razie nie chcę mieć.

THusia · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 15:06 Temat postu:

chłopaka to nie wiem czy miałam - chyba nie Laughing

ja mam znajomych- kumpli a nie jakiś menów od całowania feee. Znaczy podoba mi się jeden ale mieć go nie mogę nietsety Grey_Light_Colorz_PDT_46

trudno- jestem wolnym ptakiem. A moja ciotka by tu zaśpiewała "facet to świania tralala" Laughing

Maxime · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 15:26 Temat postu:

Ni mom.
Oficjalnie nie miałam.
A całować to się całowałam. Ale bez chodzenia z chłopakiem... *wstyd, wstyd*

Karolinkaaa · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 15:37 Temat postu:

Ikuś :* · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 15:37 Temat postu:

eh..
No to teraz ja..
buu..
no więc..
kiedyś gdy byłam może w 3klasie podstawówki..
to miałam takiego kumpla, z którym niby byłam...
była to dla Nas obojga zabawa..
Poznaliśmy się przez moją kuzynkę...
Jest dwa lata starszy..
Koniec z Nim..
Miałam nie jednego od tego czasu,
z tych paru chłopaków
najlepiej czułam się z Maciejem i Adamem.
Teraz znowu jestem z tym Michałem..
tak z tym co było "spotykanie się" dla zabawy...
I nie wiem czy zauroczenie czy co,
ale jesteśmy już ze sobą około rok Very Happy

Całowanie?
Było..
Tiaa..
Z Maciejem i Adamem..
i z Michałem..
Ale z tymi dwoma to takie drobne..
Najlepiej jak mi się Michał spytał czy umiem się całować..
"nie, a ty?" "ja też nie"
I zaczeliśmy się śmiać..
Dziwne...
Później jakoś poszło...

Milusia · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 15:55 Temat postu:

Ja obecnie z nikim nie jestem..
Słowa "chodzenie" też nie trawie
miałam tam duzo chłopaków ale to jeszcze dziecinada była..
a taki na poważnie to dwóch niestety..za duża niezgodność...

Renfri · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 16:10 Temat postu:

Heh a jasie popisze i powiem że jeszcze nigdy nie miałam chłopaka Laughing

i teraz pewnie wyszłam na dziwaczke no ale trudno...

Dance Keke · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 16:16 Temat postu:

Sally

Ja też poznałam chłopaka nad morzem, ale z tego nic nie wyszło, nie będę się już rozpisywała, bo pisze o tym u siebie na blogu [link widoczny dla zalogowanych] tam jest opisana cała historia. Poznałam go w Świnoujściu. I przez niego zerwałam z moim chłopakiem, którego jak mi się wydawało kochałam. Nie znałam imienia chłopaka z wakacji, ale po przyjeździe nie mogłam patrzeć obecnemu w oczy. Tym sposobem jestem sama. Miałam później jednego przez jeden dzień <hahaha>
PEACE laski Smile

i chłopaczki <lol> Trzymajcie się

Powodzenia w związkach! Jak coś się zmieni to napiszę, a zmieni się może już niedługo, może już nardzo niedługo!
PEAACE

Secret · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 16:18 Temat postu:

W swoim życiu miałam dwóch chłopaków, ale byłam z nimi bardzo krótko i chyba nawet tego nie można związkiem nazwać. Teraz mam 3 chłopaka (mam nadzieje, że już ostatniego), jestem z nim dwa lata i jestem bardzo szczęśliwa Smile

Mod-Lolly · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 16:25 Temat postu:

Mod-channel · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 17:07 Temat postu:

Ja też nigdy nie miałam chłopaka...
Co do prawdziwych pocałunków to jeszcze mnie to nie spotkało, ale jeśli chodzi o te zwykłe to kiedyś z kolegą w trzeciej klasie chyba... Very Happy

*:M!s!a:* · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 17:23 Temat postu:

Pikolina i Shady Lane! - Dokładnie!

Chodzenie. Nie nawidzę tego stwierdzenia. Mam chłopaka. To samo. Po prostu z kimś jestem, kocham go ...

Miałam jednego chłopaka. Niestety nie udało się. Głównie z mojej winy, bo go po prostu nie kochałam. Wydawało mi się, że kocham, ale jednak tylko wydawało. A do miłości nikt mnie nie zmusi.

Wielu chłopaków mi się podobało, ale to takie przelotne zauroczenia, nic głębszego i trwalszego.

Nie całowałam się. Jakoś mnie specjalnie do tego nie ciągnęło.

Jestem samotnym strzelcem i tak mi dobrze. Jak chcę sie do kogoś przytulić to idę do koleżanki <joke Grey_Light_Colorz_PDT_42

> Nie będę z nikim na siłę. Kocham własną wolnośc i niezależność. Może kiedyś. Teraz mam wrażenie, że nie dorosłam jeszcze do związku. Będę miała czas potem.

Dziękuję za uwagę. Amen!

SimplePlanowa · Wysłany: Czwartek 27-04-2006, 17:31 Temat postu: