Tokio Hotel

Karek · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 10:59 Temat postu: Dziecięcy słownik :D

Co Wy na to, żeby stworzyć taki mały słownik naszych dziecięcych określeń? Chodzi o to, że piszecie, jak mówiłyście na daną rzecz będąc dzieckiem, i obok tłumaczenie Very Happy

To ja zacznę:

tapyś - kapcie

klema - ogórek (nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło Razz

)

lala - czekolada/zegarek

lacz - wiatr Shocked

lapacy - na spacer

lapama - reklama (ofc ulubiony program w tv Cool

)

bamam - banan

niania - wujek Wink

łyste łyste! - podaj mi, proszę, łyżkę Laughing

***jak temat był, albo gópi ( Cool

) to kasować.

Chloe · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 11:29 Temat postu:

Ja ogólnie nie pamiętam takich tekstów. Ale wiem, że mój kumpel mówił 'konga' na traktor, lub kombajn, a ja raz wypaliłam, że słowo 'niegazowany' jest najdłuższym słowem na świecie Very Happy

avi · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 11:46 Temat postu:

ja tylko pamietam papapu czyli hipopotam xP

Raspberry · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 11:54 Temat postu:

Nie pamietam za bardzo, ale...
Fisut - sufit
Nie gilgotaj - nie łaskocz mnie
Popachnij - powąchaj
Moja kolezanka ma na nazwisko Kowal, a ja, jak do niej chodzilam to zawsze się pytałam "jest Ala Titolał" xD
Więcej nie pamiętam.

Mod-Troskliwy Miś · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 11:59 Temat postu:

otyto- błoto
lejeń - jeleń
neble - meble

Adeleida · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 12:10 Temat postu:

wyżła - łyżwa
łyżew - wyżeł
xD

Ktoś kiedyś powiedział do mnie: "powiedz stół z powyłamywanymi nogami", a ja na to"stół bez nóg".

Free · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 12:14 Temat postu:

małki- małpka
ratulu- ratunku
kantanta-aleksnadra
xD
wiecej nie pamietam

Teufel · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 12:16 Temat postu:

ja w dziecinstwie zamiast 'Łabiędzie' mówiłam 'Gałęzie' i zawsze w parku było: 'Tato, tato!Chodżmy nakarmić gałęzie! A ludzie taki look Shocked

I to sie podobno często zdarza u dzieciaków Wink

[EDIT]
Jeszcze mi się przypomniało:
Na babajagę(czarownicę) mówiłam bagaja

Córka Szatana · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 12:23 Temat postu:

Mm.. mi wiadomo tylko o tych:
napetki - skarpetki
natuzki - rajstopy

mioda - miód <lol2>

Nomed · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 12:26 Temat postu:

Jak mnie ktoś zdenerwował, to zaczynałam go bić łapką i wołałam :"Ty bado, ty bado!"

Na choinkę mówiłam cholinka [może to przez to moja mama ma na imię Halinka...?:P].

Kiedyś jak jechaliśmy na wakacje, to wyglądając przez okno nagle krzyknęłam: "Tato, popatrz jakie wielkie SŁUPŁY" [chodziło mi o słupy OF KORZ] i babcia, rodzice i moja starsza siostra sie zaczęli śmiać. A ja nie wiedziałam z czego i nikt nie chciał mi wytłumaczyć...

Poza tym moja siostra miała koleżankę o nazwisku Wesecka i zawsze jak chciała do niej iść, to się pytała: "Mamo, moge iść do Oli Desecki?":D

Madzia :D · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 12:31 Temat postu:

ja swoich nie pamiętam, ale napiszę słówka które mówi synek mojej kolezanki:

ziapie - baba Jaga Cię złapie
babe rób - weź wiaderko i zrób mi babkę z piasku
kulki - rzucajmy się piaskiem
i najlepsze:
dalaj - sp******aj xDDDDDD

Maladie · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 12:35 Temat postu:

kordła - kołdra

Milusia · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 12:38 Temat postu:

tapu - ketchup
Wafalek- Wafelek

Paolla · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 12:44 Temat postu:

Nie pamiętam jak mówiłam na rzeczy. Muszę sie popytać mamy Very Happy

Jedynie co mi siostra z mamą mówią to że kiedyś na koleżankę siostry która miała na imie Beata mówiłam jebata Laughing

Niezły kwas hehe Very Happy

Syś · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 13:03 Temat postu:

leta - czekolada po mojemu jak bylam mala
karor - mój brat Karol
wiadro - włącz radio.

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 13:06 Temat postu:

mako - mleko
dinożaur - dinozaur
kolihepter-helikopter

no i jeszcze pamietam jak wkurzalam swoich rodzicow slowem "kujwa" xD chyba wiecie jaki to wyraz? Very Happy

Mod-Fish'n · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 13:11 Temat postu:

Jak tak niektóre wypowiedzi czytam, to leję w gacie ze śmiechu. Laughing

Ja na "wróbla" mówiłam "drubel".
Zamiast "trupia czaszka" to "trucza piaszka".
I miałam manię na punkcie przyciskania guzików.
Nie było różnicy: czy to pilot od telewizora, czy radio, to dzień w dzień: klik, klik, klik...
I to boskie: "Nie ciełąciaj!" zostało mi do dziś. Cool

Jusia Kaulitz · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 13:12 Temat postu:

Kapietki-skarpetki Very Happy

Coś więcej? Hm..niech pomyślę Laughing

Nie wiem

Trzeba się rodziców popytać Wink

Mod-Sendess · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 13:41 Temat postu:

nie pamiętam, ale wiem że na koleżankę Patrycje Czerniec mówiłam
Pisi ciasienieć xD

LadyMakbet · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 13:55 Temat postu:

Bamba - piłka
Gindando - muzyka, taniec
Bum bum - samochód xD
Toń - koń xD

Docia · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 14:04 Temat postu:

JA nie pamiętam ale wiem, ze na owady mówiłam owadowości.
I mój brat ujak był mały to przekręcał zamiast "Budka suflera" to "Voodka suflera" a i papu to było jeść. No i tyle pamiętam...

Mod-channel · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 15:19 Temat postu:

mcha - mucha

wii - te takie zmarszczki na palcach jak się wyjdzie z wanny Laughing

inglondy - skittelsy

Mr. Green

Maxime · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 15:30 Temat postu:

Ja pamiętam tylko:

mumasisia-> mamusia

stufsiu-> (mój tata) Stefan

hente kolonco-> taśma klejąca xD

woda ine-ana-> woda mineralna

Ps. Fajny temat Mr. Green

Ostranatka · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 15:36 Temat postu:

wykoń- osioł Grey_Light_Colorz_PDT_42

lacioty-rajstopy

Label · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 15:42 Temat postu:

kapki - skarpetki Laughing

ksiądz - księżyc Shocked

nie wiem skąd mi się to wzięło...

idem ziu-ziu - idę spać Laughing

kompciu- kąpać się Laughing

amciu - jedzenie Laughing

falafion - kalafior