|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reena
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca
|
Wysłany: Środa 09-08-2006, 21:34 Temat postu: |
|
|
O, wreszcie coś konkretnego.
- Czy ciszę, o której mowa w temacie - można przełamać? {niemy krzyk}
Podobało mi się to, co napisała Anty:
"Milczenie pewnych osób jest często krzykiem, jednak niedosłyszalnym dla większości społeczeństwa, wiesz?
Może i zaczyna się dusić ... ale dalej milczy."
Ową ciszę można przełamać. A w jaki sposób - to zależy od człowieka. Bo są ludzie milczący, których wystarczy "przycisnąć", nakłonić do zwierzeń, okazać szczere zainteresowanie - i wtedy pękają. Ale inni milczący nie wierzą i nie ufają i za żadne skarby świata nie pokażą, że jest im źle. Wtedy ciszę można przerwać, jeśli zacznie się czytać nie ze słów (bo tych nie ma), ale z gestów, mimiki. Z delikatnych drgań rąk, leciutko krzywego uśmiechu, smutnego błysku w oku. Taką ciszę jest o wiele trudniej przełamać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reena dnia Czwartek 10-08-2006, 19:02, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 09-08-2006, 22:24 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, Adeleido, za tą literówkę
Nadal uważam to za lanie wody.
Po przeczytaniu całego tematu i zastanowieniu się nad nim stwierdzam, że gdyby nie te anielskie tytuły, to połowa sprawy stałaby się jasna. Bo właściwie większa część tego topicu to nieporozumienie. Jedni mówią "Nikt nie zasługuje na tytuł Anioła!" a drudzy im na to: "To tylko taka PRZE-NOŚ-NIA! Chodzi o człowieka!" Bo Wy przez cały czas próbowaliscie zdefiniować te anioły, a dopiero od kilku postów rzeczywiście o nich mówicie. W ogóle, odniosłam wrażenie, że konwersujecie i sprzeczacie się na temat, ktory... jakby same stworzyłyście i każda z Was pod jakimśtam pojęciem widzi co innego. Bo czy w ogólnym słowniku istnieje taka definicja "White Angela" czy "Fallen Angela"? Czy tylko Wy to tak określacie? W każdym razie jak już doszłyśmy do tego, że w naszej konwersacji Anioł to tylko przenośnia, tytuł nadawany człowiekowi, to... sprawa staje sie całkiem zwykła. Bo Anioł to człowiek niezwykły, ale wciąż człowiek.
To jak juz każda przedstawia swój punkt widzenia, to ja też:
A jesli milczenie to tak naprawde krzyk? I czy tylko sluchajac nie zaczyna sie dusic?
A to akurat moim zdaniem zjawisko znane nie tylko Aniołom.
Czy mozna przestac byc Upadlym Aniolem?
Tak, np. dzięki Białemu Aniolowi.
- Czy ciszę, o której mowa w temacie - można przełamać? {niemy krzyk}
Tp pierwszy krok, aby powstać. Jeśli taki Anioł się wykrzyczy. Ale żeby otworzyć mu usta potrzeby jest ktos wyjątkowy... np. Biały Anioł.
Dlaczego zakładamy od razu, że taka osoba musi mieć styczność z żyletką?
Nie wiem, ja tego nie zakładam. Nie będe mówić za innych.
- Co można zrobić, by pomóc takiej osobie wstać? Czy w ogóle warto to robić? Czy w takich wypadkach psycholog pomoże?
Psycholog nie. Anioł. Zwykłej osobie jest ciężko, ale może odkryć w sobie Anioła? Musi być kims bliskim od zawsze, a nie ot tak komus się zachciało byc dobrą duszą.
Takie jest moje rozumowanie tematu. I widzicie, gdyby nie te nazwy aniołów to wszysko byłoby prostsze i nie byloby tej wzniosłej, patetycznej otoczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hela_z_wesela
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 9:42 Temat postu: |
|
|
A ja zawsze myślałam, ze ten przewrócony anioł to ktoś, kto był dobry,a stał sie zly.
Temat dziwny.
Człowiek anioł?
Nikt nie ejst do końca zly, a ni do końca dobry.
Gdzie śmiertelnikom do aniołów. Gdzie sa anioły. DLaczego ludzie rysuja je jako kobiety, chociaż anioł to rodzaj męski.
No dlaczego?
Z powazaniem:
hela_z_wesela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anty
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 9:50 Temat postu: |
|
|
hela_z_wesela napisał: |
A ja zawsze myślałam, ze ten przewrócony anioł to ktoś, kto był dobry,a stał sie zly.
Temat dziwny.
Człowiek anioł?
Nikt nie ejst do końca zly, a ni do końca dobry.
Gdzie śmiertelnikom do aniołów. Gdzie sa anioły. DLaczego ludzie rysuja je jako kobiety, chociaż anioł to rodzaj męski.
No dlaczego?
Z powazaniem:
hela_z_wesela |
Kobiety ..?Może żyję na innym świecie, ale w szczególności spotykałam się z wizerunkami długowłosych mężczyzn (of course, posiadających skrzydła).
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Longina
TH FC Forum Team
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NDM | WAWA
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 15:25 Temat postu: |
|
|
hela_z_wesela napisał: |
DLaczego ludzie rysuja je jako kobiety, chociaż anioł to rodzaj męski.
No dlaczego?
|
Męski, ale tylko w slowniku. Anioly biblijne sa bezplciowe. Mam rysunek na ktorym aniol napewno nie jest kobieta.
Zrwszta nie o to tu chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd!
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 15:29 Temat postu: |
|
|
Carmen napisał: |
Nadal uważam to za lanie wody. |
Ja również.
Właściwie to nie wiem, jaki cel ma na konwersacja.
Ale mimo wszystko się przyłączę.
Moja pierwsza wypowiedź (na pierwszej stronie), była zasilona głównie skojarzeniami.
"White Angel"?
"Fallen Angel"?
Dla mnie to wszystko brzmi pusto i mało... "zachęcająco".
A dlaczego?
Otóż całkiem niedawno była moda na "szatany" i "diabełki".
Niby dziecinna zabawa, a zaatakowała całą rzeszę nastolatków i okazała się czymś niezwykle głupim i śmiesznym.
Tak więc skoro tytuł Władcy Ciemności nie poskutkował, trzeba było znaleźć coś o przeciwnym znaczeniu, coś, co miałoby taki sam zasięg, jak pierwsza "zabawa".
Tak więc mamy Anioły.
Biedne, upadłe stworzenia, które wołają o zrozumienie i rozpaczają, bo...
Hmm.. coż może być często spotykanym przypadkiem...
Np. dziewczyna (bo najczęściej grono żeńskie ogarnia ten cały "szał"), zakochała się w chłopcu, który z kolei "chodzi" już z inną.
Zamyka się potem na cały świat, może podcina (I tu właśnie nawołuję się do pytania Adeleidy, przy okazji odpowiem: to po prostu kwestia skojarzeń, które, faktycznie, często tylko marnie przysłaniają rzeczywistość, a prawda jest całkiem inna. Ale wiemy jak jest. Ludzie, którzy cierpią z jakiś określonych przyczyn, w większości przypadków uciekają się do okaleczania.).
Nie potrafię nazwać kogoś NAPRAWDĘ pokrzywdzonego przez los Aniołem (Fallenem, czy NieFallenem x| ), bo nazwa straciła, przynajmniej dla mnie, swój urok.
Anty kojarzy się (no właśnie... znowu skojrzenia) ona z postacią chrześcijańską, a mi z jakąś durną modą i nie potrafię tytułować kogoś w ten sposób, bo mnie to po prostu... odraża.
Wiem, niepotrzebnie, ale to tylko taki mój odruch.
I nie czuję się przez to jakaś ograniczona i mało inteligentna, jak to ktoś napisał.
Wolę nazywać rzeczy po imieniu.
I zgadzam się z Carmen w każdym słowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syś
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gliwice xD
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 15:43 Temat postu: |
|
|
Voun napisał: |
edit2:kurcze, Syś, wkurzyłaś mnie
Cytat: |
zgadzam sie z lady makbet w 100%
"oh KTOŚTAM ma dziewczyne/nie żyje/woli inną/costamcośtam(niepotrzebne skreślić)! teraz jestem falenendżel, jestm mr00hn@, ide sie zabić! ide sluchac tokio hotel bo oni tez sa mrocni!" JEZU. z czym do ludu? o0 |
dopiero teraz to zauważyłam
odbieram to jak naśmiewanie się z cierpienia osoby, która straciła kogoś bliskiego. wiesz, ktoś taki na pewno nie pomyśli 'och, jestem fallen endżel'. To naprawdę boli. Wiem, bo przeżyłam |
Nie chodizło mi o osobę naprawdę bliską. Po prostu. Taką nie wiem.
Misterious B.I.G. na przyklad. Nie to żebym coś do faceta miała. Naprawde, szanuje go i cenie, sama bylam troche w dolku jak umarl, ale nie byłam odrazu "falen eńdźel."!
Przepraszam, jeśli cię to uraziło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
orengada
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Osada posrańców.
|
Wysłany: Sobota 12-08-2006, 13:02 Temat postu: |
|
|
Skoro notorycznie obieram strategie chrzanienia głupot to i dzisiaj ją obiore i wypowiem się co o tym temacie myśle.
Nie ma aniołów. I nie powinno być ludzi z takim mianem.
Ot co.
Moja wypowiedz jest kompletnie kretyńska w porównianiu do innych przemyślanych i poważnych, ale nie rozumiem po co wogle są te miana.
Jedno wiem. Nie jestem ani jednym ani drugim.
pozdrawiam,
orengada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monsunek
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Kościół
|
Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 18:47 Temat postu: |
|
|
Bez sensu....ale ja zaliczam sie do...no właśnie...nie jestem nie wiadomo jak pobozna i wogóle, ale też nie jestem szatanem....jednak bardziej jestem zbliżona do czegoś takiego jak"od aniołka mam skrzydełka, a charakter od diabełka"...hhehehe....ale jesli bym miala juz wybrac to raczej.....upadłu aniołek....mimo, że wierze....cos innego mnie przekonuje do upadlych aniolow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anty
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 20:14 Temat postu: |
|
|
monsunek napisał: |
Bez sensu....ale ja zaliczam sie do...no właśnie...nie jestem nie wiadomo jak pobozna i wogóle, ale też nie jestem szatanem....jednak bardziej jestem zbliżona do czegoś takiego jak"od aniołka mam skrzydełka, a charakter od diabełka"...hhehehe....ale jesli bym miala juz wybrac to raczej.....upadłu aniołek....mimo, że wierze....cos innego mnie przekonuje do upadlych aniolow |
Wow .. podziwiam. Bycie tak głupim napewno musi być męczące.
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 21:21 Temat postu: |
|
|
Anty nie bądź taka wredna, każdy ma prawo się wypowiedzieć, ty też Sokratesem nie jesteś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anty
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 21:27 Temat postu: |
|
|
Nie, nie jestem.
( a wiesz, że Sokrates był bardzo brzydki .. ? )
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 22:29 Temat postu: |
|
|
No, to dobrze, że nim nie jesteś xD A że był brzydki to wiem
ale masz racje - ciezko zyc z taka glupota xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 23:11 Temat postu: |
|
|
Heh mam jakiś dzień wrażliwości dzisiaj i nie jestem w stanie nikogo krytykować, jednakże posty Monsunka pozostawiają wiele do życzenia xD
Chyba jak wiekszość myślicieli, geniuszy itp.
Coś się nam wątek urwał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeleida
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wtorek 15-08-2006, 10:47 Temat postu: |
|
|
monsunek napisał: |
Bez sensu....ale ja zaliczam sie do...no właśnie...nie jestem nie wiadomo jak pobozna i wogóle, ale też nie jestem szatanem....jednak bardziej jestem zbliżona do czegoś takiego jak"od aniołka mam skrzydełka, a charakter od diabełka"...hhehehe....ale jesli bym miala juz wybrac to raczej.....upadłu aniołek....mimo, że wierze....cos innego mnie przekonuje do upadlych aniolow |
Ok. Rozumiem. Każdy może postrzegać to jak chce.
Ale ... radzę przeczytać te trzy strony postów. A następnie się wypowiedzieć.
Jeśli twoja odpowiedź będzie nadal taka sama, to współczuję.
Jeśli się zmieni, to podziwiam.
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 15-08-2006, 13:41 Temat postu: |
|
|
anioły? lubiłam o nich pisać, bo to takie niewiarygodne, a teraz?
mam ich po dziurki w nosie.
upadłe anioły, ludzie, którzy za wszelką cenę chcą zwrócić na siebie uwagę, ludzie, którzy sami sobie stwarzają problemy i... co najlepsze... nie umieją sobie z nimi radzić, bo... nie chcą.
taki stan umysłu, jakim operują Fallen Angels jest śmieszny, żenujący i... mało inteligentny. tacy ludzie nie umieją się śmiać, cieszyć z życia i co najważniejsze - posiadać przyjaciół.
znam paru takich, co ukradli sami sobie życie i.. osobiście nie lubię ich. dałam im szanse przyjaźni, wyciągnęłam rękę... pomocną, ale nie skorzystali.
a White Angels? nie znam takich. nie znam aniołów. znam LUDZI, którzy sami sobie stwarzają takie życie i sami sobie są winni!
anioły? o tym mnie na religii uczyli jak miałam ok. 8-10 lat i.. wierzyłam, ale zmądrzałam. ot co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 22-08-2006, 19:44 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz zobaczyłam ten temat...
I może jestem staroświecka, ale uważam, że na miano anioła nie zasługuje żaden człowiek. Nie znoszę nadawania nazw komuś, kto na to nie zasługuje. Dla mnie anioł zawsze będzie aniołem; w moim postrzeganiu świata, anioł nieodłącznie łączy się z Biblią, z Bogiem. Taka strefa sacrum, niedostępna dla ludzi.
Nie widzę większego sensu w tym, żeby nazywać ludzi aniołami. A już w szczególności upadłymi. Bo upadły anioł (oczywiście w pojmowaniu czysto religijnym) to diabeł, ktoś kto sprzeciwił się Bogu. Więc odpada to w odniesieniu do ludzi, którzy wiele w życiu przeszli i tak dalej. Upadły anioł to diabeł, a "white angel" (matko, jak to brzmi...) to po prostu anioł. Naginanie tych pojęć w stosunku do ludzi, jak dla mnie, nie ma większego sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Effie
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, w którym kiedyś się obudzę
|
Wysłany: Czwartek 24-08-2006, 12:47 Temat postu: |
|
|
Nie wierze. Temant 'aniołów' ( białych, czarnych, upadających, czy kolorowych) jest jak dla mnie przeterminowany. Ot co, fanaberia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ellieska
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁorsoŁ
|
Wysłany: Sobota 02-09-2006, 8:02 Temat postu: |
|
|
[quote="Córka Szatana"]Ładnie to opisałaś.
Ja nie jestem ani jednym ani drugim..
White Angel? - zawsze jest przy nas. To osoba którą kochamy, kochaliśmy i zawsze będziemy kochac. To jest ktoś kogo sami wybieramy za życiowy ideał. To przyjaciel któremu możemy się zwierzyć zawsze, nawet po jego śmierci. Czujemy, że zawsze jest przy nas i czuwa nad nami. To ktoś kogo nigdy nie zapomniemy.
Fallen Angel? - coraz więcej.. zawsze ich było wiele, jedni z wyboru, drudzy, bo tak ułożyło im się życie. Niektórzy już od początku są takimi aniołkami. Upadły anioł nigdy nie upada do końca. To szatan upada i już nigdy się nie podnosi! Upadłego anioła zawsze można wesprzeć i bardzo powoli i delikatnie wyciągać na powierzchnię. Nie trzeba być Bogiem by tego uczynić, trzeba mieć wiarę i serce, które często zawodzi egoizm. Każdy ma prawo do takiego życia na jakie zasługuje na "takim" świecie. Jednak istnieją jeszcze tacy ludzie, jak przyjaciele. Naszczęście..[/quote] popieram to. anioł mi się kojarzy z autorytetem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Środa 06-09-2006, 14:10 Temat postu: |
|
|
Mnie wkurzają strasznie osoby, które o sobie mówią : 'ahh, czuję się coraz bardziej jak upadający, czarny anioł". Ja nie wiem, stylizują się na mroOochne czy co? TrĘdi, nie ma co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Revania
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 16:15 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiałam o co chodzi w tym temacie, ale teraz już wiem. Według mnie, Fallen Angel to osoba, która kiedyś była White Angel, lecz ludzie ją zniszczyli. I teraz odsuwa się od nich coraz dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*AnIoŁeK*
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TaRnÓw
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 20:51 Temat postu: |
|
|
Lady jedynie trafna twoja wypowiedz bo jak inaczej ja opisac i zainterpretowac? Chyle czoło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goo-gu
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dzień Dobry :) Jestem z WROCŁAWIA
|
Wysłany: Środa 20-09-2006, 22:39 Temat postu: |
|
|
Wogóle po przeczytaniu kilku odpowiedzi nasówa mi się pytanie:
Od kiedy ludzie to aniołowie?
Od kiedy kot to pies?
Od kiedy chumry to słońce?
itp.
Tak trochę bez sera...
Ale jakbym miała wybierać w jakimś teleturnieju wolałabym White Moim zdaniem wszytsko co pozytywne jest lepsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Czwartek 21-09-2006, 6:44 Temat postu: |
|
|
Fallen? White? No sorry, dla mnie to jest śmieszne .
Anioł to anioł.
Cytat: |
Dla mnie anioł zawsze będzie aniołem; w moim postrzeganiu świata, anioł nieodłącznie łączy się z Biblią, z Bogiem. |
O, dokładnie.
Dobra, każdego coś złego w życiu spotyka. Ale czy musi być odrazu nazywany upadłym Aniołkiem? Toż to takie MrOoOcHne jest, że zaczęłam się bać. Obojętnie w jakim sensie, Człowiek nie jest Aniołem, Anioł nie jest człowiekiem.
Dla mnie to głupota. Podkreślam, dla mnie, bo każdy ma swoje zdanie i nie musi ze mną się zgadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Revania
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 22-09-2006, 4:27 Temat postu: |
|
|
Anioł to tylko przenośnia. Upadły anioł kiedyś był tym "dobrym" aniołem, ale zbuntował się. W ten sam sposób można to przenieść na uczucia ludzkie. A co do przeżyć, to niektórych spotykają mniej złe rzeczy, innych bardziej... Żeby zrozumieć, trzeba coś silnie przeżyć. Nie ważne co to będzie, ważne jak się to odczuje...
Aha, żeby nie było wątpliwości. Wg religii katolickiej anioł jest opiekunem człowieka, nikt nie mówił, że jest on idealny . Tylko że jest dobry i się nami opiekuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|