Tokio Hotel

Ostranatka · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 12:15 Temat postu:

Boże, giertych jest nienormalny.
Te wszystkie jego pomysły po prostu mnie dobijają, a mundurki?
Jedna wielka pomyłka, a różnice- i tak będzie widać i to jeszcze bardziej według mnie.
1.Bardziej zamożni kupią nowy mundurek, pójdą do krawca go dopasować i będzie miodzio, ktoś biedniejszy dostanie mundurek po starszym bracie, koledze.
2.Mundurki się niszczą, ktoś bardziej zamożny, gdy zobaczy,że mundurek jest już brzydki, kupi sobie nowy- ktoś biedniejszy będzie chodził aż mundurek sam sie na nim rozpadnie.
3.Do szkoły chodzi się 5 dni, to jest jasne, mundurki się brudzą, gdy się je wypierze będzie problem, bo nie zawsze wyschnie w jeden dzień, zamożne rodziny będą miały dwa.
4.Dzieci rosną, oczywiście cudownie będzie wyglądał np. chłopak w 3 gimnazjum w mundurku z 1 klasy, wtedy dopiero będą się z niego śmiać.

SUPER PANIE MINISTRZE CZEKAMY NA KOLEJNE CUDOWNE POMYSŁY!

Rimmon · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 14:25 Temat postu:

ikeikeike · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 19:07 Temat postu:

A co sądzicie o wprowadzeniu dyspliny w szkole? W obliczu ostatnich wydarzeń, np zabicia 17-letniego harcerza w Pionkach? Dodam tylko, że chodziłam do Pionek do ogólniaka, bo pochodze z tych okolic. W szkole, do której chodził on, mam mnóstwo znajomych. TO MÓGŁ BYĆ KAŻDY Z NICH. Może tego pomysłu o dyscyplinie Giertych za dobrze nie opracował, ale sama idea jest ok, bo takich s*** jak tamci mordercy powinno się wieszać.

Ostranatka · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 19:28 Temat postu:

ikeikeike masz rację, sama idea nie jest zła, ale według mnie najpierw trzeba ,,uzdrowić" nasz wymiar sprawiedliwości i zaostrzyć prawo, a nie gwałciciele ,pedofile i małoletni mordercy trafiają do paki na 15 lat(śmieszne) ,a potem wychodzą za dobrze sprawowanie po 3 ( to już śmiech na sali).

ikeikeike · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 0:51 Temat postu:

To zdecydowanie... Za ciężkie rpzestępstwa to dal mnie dożywocie bez gadania. Gwałt, morderstwo... ja nie jestem za karą śmierci, ale... z drugiej strony, gdy pomyślę sobie że w więzieniach i poprawczackach z MOICH podatkó utrzymywani są tacy ludzie....

Blue Nati · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 13:14 Temat postu:

Te pomysły giertycha (z małej, a jak.) są niesmaczne, poronione i ....
Dobra, nic już nie powiem, bo nie chcę bluzgać.
Nie no sory, mundurki? Mowy nie ma. Ja nie mam zamiaru chodzić
w jakimś obrzydliwym dziadostwie. To nie mój styl, ja za wszelką cenę
staram się być oryginalna, mam swój styl nie ścierpię monotonni!
Skończy się na tym, że wszyscy wyjadą. I zostawią Ministra samego.
Z jego pomysłami. Z jego mundurkami. I z religią na maturze, przez niego
tak propagowaną. I będzie lajcik. A jak. Bo on chyba do tego dąży.
Przecież jakaś rewolucja wybuchnie. Bo co. Ja takiego czegoć znosić
nie będę. Nie jestem popychadłem Romana. Nikt nie jest. I nikt być nie
powinien. Sorry ale takim pomysłom mówimy STOP.

agata:D · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 13:47 Temat postu:

chcesz cukierka idź do girka, gierek ma to ci da.
gierek prawie jak giertych.
jego to ja mam gleboko gdzies -. -
i tak juz w skzole mam mundurki, to mi to wisi.
ale ja go nie lubie!
pobije go!

Caroline

Co do monitoringu, to u mnie w szkole jest, ale co to daje. Kiedyś przyszedł do nas dyrektor i gadał, że gramy w piłkę na przerwach, a tam była akurat kamera. Choć to nie my, byl pewny swego, a jak powiedzieliśmy, żeby sprawdził na kamerach, to nic nie odpowiedział Pff.
Co do mundurków, to u nas jest coś takiego, że każdy daje sowje propozycje i zostaną wybrane najlepsze, ALE niektóre dziewczyny się buntują, bo nie chcą spódniczek, a przecież chociaż tak trzeba się odrózniać od chłopaków. Ogólnie to ubrania w pewnym sensie wyrażają naszą osobowość, oryginalność. A tak DUPA.

kafelka_love_GUCIO · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 16:11 Temat postu:

U mnie w szkole od września, rodzice będą chodzić na spotkania i ustalą w jakich mundurkach będziemy chodzić (kolor, krój, cena). Według mnie to jest głupie, bo od września będę chodzić do 3 gimnazjum i na rok szkoły muszę kupić mundurek...

Co do mundurków jestem za, ponieważ u mnie w szkole jest totalny brak tolerancji i niektóre laski to potrafią przyjść w mini za 80zł i wyśmiać laskę, która ma zwykłe dżiny z lumpeksu <wnerw>...

Reszta pomysłów pana G. do mnie nie trafia..

AnJaA · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 17:27 Temat postu:

U mnie tak samo w szkole.
Od września trzeba bedzie nosic mundurki. Raczej kamizelki.

Ja ostanio słyszałam. Nie wiem czy dobrze czy źle.
Ale pan. G na posiedzeniu w Brukseli. powiedział lub ma zamiar to zrobić. chce aby mundurki były we wszystkich szkołach w UE.

Zrozumiałam to w ten sposób. Albo chodzi o coś innego. Nie wiem..

ikeikeike · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 17:35 Temat postu:

Mundurki - ok. W prywatnych szkołach. W państwowych - nie ma mowy. Ludzi na to nie stać, wyobraźcie sobie że ktoś ma 4 dzieci w wieku skzolnym, dla każdego mundrek (co najmniej 100zł) i to jedna sztuka nie wystarczy, bo nie można w tych samych ciuchach chdozić cały tydzień. Z jakiej racji dziewczyny mają chodzić w spódnicach? Rok temu, przy 25 stopniach mrozu wyobraźcie sobie wyjście gdziekolwiek w mini o___X Koszmar.

Ale z drugiej strony, jak przypomne sobie te laski, któe do szkoły chodził chyba szukać klienta, dresiarstwo, moją znajomą K., która w czasach ogólniaka nosiła punkowe ciuchy i ludzi ubranych po porstu w szmaty (brak gustu niestety nie boli _^_) to jednak pomysł nie wydaje się 'aż tak' durny.

Caroline · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 17:49 Temat postu:

TokioFaneczka · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 18:28 Temat postu:

Mundurki? Mogą być... Ja szłyszałam ze uczniowie maja nosic mundurki z powodu uczenic chodzących w gołych brzuchach....

Admin-Black Swan · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 19:13 Temat postu:

Nasuwa mi się jedna myśl - JAK DOBRZE, ŻE JUŻ SKOŃCZYŁAM SZKOŁE...
To jest po prostu obłęd, każdy o tym wie, nauczyciele i uczniowie, ale nikt nic konstruktywnego nie robi, najwyżej dużo gada. A trzeba działać, inaczej wszystko o dupę rozbić.
W każdym razie, ja mojego dziecka, jak tak dalej pójdzie, nie poślę do państwowej szkoły.
Amen

FAILUREKID · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 19:19 Temat postu:

Ja osobiście Uważam że Pan Romuś, Jest Całkiem Seksi.
Jestem Przyzwyczajona do mundurków, i osobiście uważam że są one fajnym pomysłem. Wcześniej Jak widziałam Ucznia w mundurku, myślałam od razu 'Pewnie chodzi do prywatnej szkoły'. Giertych, ma dobre pomysły, Polscy uczniowie wystraszyli się że ich samowola może zostać zakończona. Komórkom na Lekcjach mówię Nie.

TokioFanczka..
Jak można chodzić w gołych brzuchach?

Tyle.

kafelka_love_GUCIO · Wysłany: Niedziela 18-02-2007, 21:04 Temat postu:

ikeikeike · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 0:39 Temat postu:

Nie rozmaiwłam z Twoim tatą, ale widac mam te same poglądy XDXD Pozdrów go ode mnei i poweidz, ze ma rację Very Happy

kafelka_love_GUCIO · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 13:25 Temat postu:

Ok

podziękował i kazał też cię pozdrowić <lol> Smile

Ale serio może te mundurki są dobre ale skąd 'biedniejsza' rodzina mająca dużo dzieci ma wziąć na to kasę? I jeszcze jak potem pójdą te dzieci do innej szkoły znów trzeba będzie kupić nowe, bo w każdej szkole są inne..

~tricky · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 20:45 Temat postu:

a Giertych niech kula babuna, o!

mam go gdzieś.
z niego polityk, jak ze mnie babka z warzywniaka.

moja babcia nazywa go 'gorylem'... Rolling Eyes

Demigod · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 21:35 Temat postu:

kafelka_love_GUCIO W SPÓDICY ZA 80 ZŁ? Nie mówię, ze mam droższą, bo ja na ciuchy się nie rujnuję

ale u nas to noszą bluzki i po 200 zł. i of koz pół budy musi to wiedzieć

Ale zgadzam się z Tobą i Ikeikeike w sprawie kosztów mundurków.
Osobiście, patrząc samolubnie tylko na siebie, twierdzę ze moga wprowadzać mundurki ale nie takie durne kamizelki jak wprowadzili z Zakopanem (strój dowolny + kamizelka). Czy ta kamizelka przeszkadza mi w chodzeniu z gołym brzuchem, zakładaniu miniówek do pół pośladka czy dekoltów wielkości kajaka? Nie, wystarczy się rozpiąć i no problem Smile

Annette · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 21:47 Temat postu:

Oglądałam dzisiaj "Kropkę na i" z Giertychem.
Powiedział, że mundurek powinnien kosztować do 100 zł.
I, że te biedniejsze dzieci dostaną to 100 zł na mundurek.

A nie lepiej byłoby im dać na jedzenie? Rolling Eyes

ikeikeike · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 23:46 Temat postu:

... dać jedzenie, posadzić kwiatki wokół szkoły, zatrudnić dodatkowego angisltę. Jest MNOSTWO rzeczy, na ktore powinno sie przeznaczyć kasę przeznaczoną na edukację, a giertych wybiera jak widać najgłupszy...

Kamizelki - dno. Wmoim gimanzjum na uroczystości szkolne mieliśmy kamizelki, to było idiotyczne i wyglądało starsznie.

heidi · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 23:56 Temat postu:

A ja jestem za mundurkami, bo u mnie w szkole jest totalna nie tolerancja i choć nie wiem jakbyś się ubrał, to i tak będziesz wyśmiany. Bo liczą się tylko markowe ciuchy, jaaasne.
Spódniczki przy -25 stopniach? Dlaczego nie? Panną, które całe przerwy przesiadują w łazienkach i tak to nie będzie sprawiać problemu. Rolling Eyes

Dobra, niech Giertych wprowadza te swoje, ekhem, zmiany ale niech to robi powoli i z umiarem. Przecież jak wszystko na raz się zmieni to czujecie co to będzie? Bo ja sobie tego nie wyobrażam.

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Wtorek 20-02-2007, 12:09 Temat postu:

Monitoring?
U mnie w szkole jest, czasem pomagał, ale nie zawsze. Kiedyś dwóch chłopaków zdemolowało salę od matmy, na kamerach dyrektor mógł zobaczyć kto wchodził do klasy i kto tak bardzo nienawidzi matematyki.
Tylko o tym słyszałam. Wszyscy chodzą palić w miejsca, gdzie kamery nie dosięgają i raczej one tutaj nie pomogą.

Ochroniaż?
U nas jest. Fakt, że starszych chłopaków nie wpuszcza, ale gdy dziewczyny ładnie się uśmiechnął nie ma problemu z wychodzeniem. Po za tym, stary ochroniaż na kamerach oglądał sobie wydekoltowane laski.

Mundurki?
Pff. Ja tego nie potrzebuję - ktoś inny być może. Mnie nikt nie wysmiewa, także ja niewidzę tego problemu. Ale jesli komuś przeszkadza, to hmm ja się dostosuję. Według mnie, mundurki nie są AŻ takie złe, a wiele osób tylko wyolbrzymia ten problem.

Zakaz komórek?
Porażka! To, że nie mozna telefonów używać na lekcjach, to ja rozumiem. Bo niby po co? Ale na przerwach? Przesadzają. Mi komórka w szkole JEST potrzebna, i za nic nie zrezygnuję z noszenia jej do szkoły. O.

Matematyka na maturze?
Ja i tak bym zdawała, więc luzz. Rozumiem ludzi, którzy ledwo zdają z tego przedmiotu, bo uczenie się matmy wcale łatwe nie jest. Nie wystarczy usiąść nad książką i nauczyć się kilku regułek na pamięć, ale trzeba zrozumieć te reguły.
Mogę napisać tylko, że współczuję osobom, które matmy nienawidzę.

Religia do średniej?
Nigdy w życiu. Religia jest naszą osobistą sprawą, a moim zdaniem to i tak za dużo, że w ogóle jest w szkole i stawiają nam z niej oceny.

Nasz minister chce pokazać Polakom, że coś robi. Jego pomysły nie są do końca fantastyczne, ale w końcu próbuje...

kafelka_love_GUCIO · Wysłany: Wtorek 20-02-2007, 12:41 Temat postu:

Demigod dokładnie niech to będzie coś normalnego i nie drogiego...bo serio niektórzy się nie wypłacą..

Co do komórek to u mnie w budzie już od tamtego roku jest zakaz używania...na przerwie jak używasz to podchodzi nauczyciel i Ci ją zabiera..(ja osobiście nie chcę zawsze dać i idę do dyrki ;/)

A jak jest u was w szkole z makijażem?
Ja mam przez to naganne zachowanie bo codziennie mi uwagi wychowawczyni wpisywała...

...wiem, że trochę nie na temat ale jestem wkurzona..

A ochroniarz?
Obojętnie byle by nas nie bił..i był normalny..