Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paolla
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...z niebieskiego pokoju
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 12:58 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem impulsywna. Jestem spokojna i opanowana. Ciężko mnie wyprowadzić z równowagi ale jeśli juś się komuś uda to wybucham. Nie tak żeby rozwalac wszystko w zasięgu ręki. Jak mnie ktoś wkurzy to też nie wykrzykuje mu wszystkich wad i tego co mi się nie podoba tylko używam na niego niezbyt miłych słów typu: je***y h** itp. Zreszta ja nie umiem się na kogoś znajomego gniewać i po chwili mi przechodzi. Są tylko 2 osoby które teraz sa dla mnie nikim i dalej nie utrzymuje z nimi kontaktu a nawet gdy się mijamy nie mówię im "cześć". Zniszczyły mi kawał życia i tego nigdy im nie wybaczę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alara
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 14:10 Temat postu: |
|
|
Jestem strasznie impulsywna. Niestety na moją niekorzyść. Potrafię naprawdę z byle powodu, albo nawet z jego braku nagadać tak osobie, że najczęściej stoi jak wryta i nie wie co powiedzieć Ostatnio zresztą przez te upały wszystko mnie wkurwia, kłócę się ze wszystkimi, z rodzicami najczęściej i to co najmniej raz dziennie. Dziś już jestem po dwóch kłótniach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misfit
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na wschód od szkoły, a na prawo od przedszkola ^.^
|
Wysłany: Piątek 28-07-2006, 14:18 Temat postu: |
|
|
Hmm. Wybuchowoć. Tak to ja. pff.
Tylko ja moge nawrzeszczeć na kogoś zacząć bluźnić Bydź agresywna.
A po chwili zaczynam żartować. Jakby nie ja.
Wyleczyć?
Chyba nie u mnie.
Mam to po mamusi.
Od tej kobiety nauczyłam się wiązanek [każdy wie jakich] jakich świat nie słyszał xD
Tak.
Ja swoją wybuchowośc lubie. Chociaż pod jej pretekstem potrafie powiedzieć co mi lezy na sercu. A tak to? Nie udaje się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Piątek 28-07-2006, 18:07 Temat postu: |
|
|
hmmm. ogólnie to sie chyba przed tym nie bronie. każdy lubi sie troche wyładowac. porzucac troche różnymi rzeczami itd. ale jak trzeba to po porstu hmm... przestaje i już. umiem się względnie opanować, kiedy trzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wspaniałego snu :P
|
Wysłany: Sobota 29-07-2006, 16:09 Temat postu: |
|
|
Staram się raczje być opanowany.
ALe jeżeli coś, lub ktoś wyprowadzi mnie z równowagi, to poprostu zamykam się w pokoju, aby uniknąć wyładowania się na innych.
Układam się na łóżku, i po czasie zasypiam, a jak się zbudzę, zazwyczaj mi przechodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tala_
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 8:43 Temat postu: |
|
|
Za każdym razem staram się opanować.
Jednak zazwyczaj jest tak, że myślę sobie Jeszcze raz tak powie, to mu pier%$^ z pięści w gębę, taż że siądzie, albo costam
I tak jest.
Z tym, że naprawdę trzeba mnie wkurzyć.
Staram się ograniczać do słów.
Nie ma dnia bez wiązanki.
Czasem potrafię rzucać wszystkim, strasznie się denerwuję.
Czego nie uważam za powód do dumy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 9:23 Temat postu: |
|
|
Ja jetsem impulsywana.. oj jestem, jak mnie ktoś wyprowadzi z równowagi to już koniec... nie ma przeproś.
Starm się czasami opanować, ale prawie nigdzy mi to nie wychodzi.
tak samo jak Tala, staram się ograniczać do słów, barzo często przeklinam, jak mnie ktoś wkurzy, rzucam wszystkim czo mam pod ręką....
eh....
Tak. jestem impulsywna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 16:57 Temat postu: Re: Impulsywność |
|
|
LadyMakbet napisał: |
Wystarczy, że ktoś mnie wkurzy, a ja już... wybucham. Jestem w stanie pod wpływem jednego impulsu powiedzieć osobie, z którą się kłócę, co o niej myślę... Ale niestety później tego z reguły żałuję.
Mam brać środki uspokajające? xD
Na meczach jest tak samo. Umiem zwyzywać wszystkie dziewczyny z drużyny. Kompletnie nad sobą nie panuję, bardzo łatwo mnie wkurzyć. Jestem cholernie nerwowa.
Też tak macie? ; ) |
Dokładnie. Ja też tak mam. Czasem nie umiem się zachamować. Jak się wkurzę to powiem wszystko tej osobie co o niej naprawdę myślę. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Teraz to może trochę się uspokajam, ale jakbyści mnie widzieli w akcji... Teraz próbuję nic nie mówić i się opanowywać, ale mi to nie idzie. Nie wiem, chyba jak ktoś już tak ma to po prostu tak się zachowuje i nie ma przeproś. Nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syś
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gliwice xD
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 17:09 Temat postu: |
|
|
Sis to najbardziej impulsywna osoba pod słońcem. Wystarczy głupi tekst a ja już nie jestem w stanie wytrzymać. Musze sie chyba iść leczyć.
Jeden koleś sie rył jak gadalysmy. Wystepuja:
D
D2
S
M
E
Sb
D2- Mam włochate nogi ej
S- ja tam sobie gole
E- no a ja nie mam
D - a moje sa jasne
Sb - Weś.
M - noł koment.
Wchodzi kolega:
-Wy w ogole macie wlochate mysli!
S (ja) - A ty masz włochaty ryj padalcu zasztury robalami z kanalizacji niewyżyty pedofilu małych chomików!
On - Jesteś u pani!
Ja- Pf.
A potem ja dostalam lekcje ze jestem impulsywna bla bla bla ale i tak wyszlo na to ze mi WIECZNIE uchodzi na sucho bo to ON mnie musial przeprosic (to brzmi jak u 5 latka, ale mamy pojeb... wychowaczynie.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AneCia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 17:15 Temat postu: |
|
|
Z regóły staram sie być opanowana, nie wybucham pod byle pretekstem ale jednak gdy ktoś mnie wkurzy nie ma siły która uchroniłaby mnie przed wykrzeczeniem danej osobie co o niej myśle a czasem nawet w przypływie złości mówię coś czego tak na prawdę nie myśle i w takich momętach żałuje, że nie potrafię sie powstrzymać ale i tak do impulsywnych nie należę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 19:10 Temat postu: |
|
|
Syś... Gdybyś ty zobaczyła moje wiązanki. Ja nie puszczam takich 'wyzwisk', ja krzyczę tak... boleśnie dość. Mogłabym zacytować... Ale zdeka mi głupio...
Dobra, daję.
Impuls napisał: |
Nie zauwazylas, ze non stop mnie wykorzystujesz? Nawet po plyte do sklepu sama nie mozesz isc. To jakies wypracowanko z polaka, To dresy, To filmy... Mnie to dobija, wiesz? Bo k****, mam wrazenie, ze nic sama nie mozesz zrobic, bierzesz jakas pierwsza lepsza frajerke ktora nie chce Ci zrobic przykrosci i zrobi wszystko, chocby miala sie zesrac I nie moja, k****, wina, ze zgubilam te filmy, jak chcesz to zapierdalaj do mnie na housa i ich szukaj, prosze bardzo, k**** To chyba moje filmy i wcale nie musialam ci ich dawac, wiec nie masz o co focha strzelac. W zyciu nie widzialam osoby, ktora tak absurdalnie sie zachowuje. Zalosne. |
Tak jest na gg...
A w realu Klękajcie narody...
; /
Ciężko mi z tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
orengada
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Osada posrańców.
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 19:28 Temat postu: |
|
|
Jestem nerwusem.
Wybucham złością.
Nie przepraszam. Bo nie potrafie.
Choć gdy trzeba ze wstydem wydusze przeprosiny.
Wiem że robie źle. Ale...
Kogo to tak naprawde obchodzi?
Pozatym jestem cynikiem.
<wstydzi się za swo obrzydliwy charakter>
I wcale nie jestem szczęsliwa z powodu mojego charakteru. Wręcz mam go dosyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jusia Kaulitz
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: blisko niemieckiej granicy xD
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 19:34 Temat postu: |
|
|
Ja to jestem strasznie nerwowa I podobno mam nerwicę
U mnie w klasie jest taki jeden idiota , co mnie cały czas wkurza..Kiedyś nie wytrzymałam i go powyzywalam i pobilam
I nie żałuję..Kiedyś to ze mną było gorzej, coś mama albo tata powiedział nie tak to zaczęłam krzyczeć i trzaskać drzwiami A po tabletkach uspokających chodzę jak pijana Więc nie piję Ale teraz mam na sen i żebym była spokojna , jak się dobrze po nich śpi achh
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jusia Kaulitz dnia Środa 01-11-2006, 17:54, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
swent
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 21:15 Temat postu: |
|
|
charakterek... hmm... ciężka sprawa, jak muszę to jestem opanowana i spokojna, mój rozsądek sprowadza mnie na ziemię nawet jak się zauroczę, bo zakochana jeszcze nie byłam. Jeżeli chodzi o głupawkę, to mam ją często (nadal nikt mi nie powiedział jak woła się na jeża, który jest martwy, zeby podszedł!). co tyczy się moich nerwów, to są chwile kiedy nie panuje nad sobą i mówi ludzią co o nich myślę bez ubierania w słowa, zawsze kończy się to źle, bo wiem ze mam rację i nie przproszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorrow
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 31-10-2006, 22:24 Temat postu: |
|
|
Jestem bardzo nerwowa i złośliwa na dodatek.
Najlepiej wiedzą o tym: mama, tata, siostra i reszta rodzinki czyli babcia, ciocia, wujek, siostra cioteczna, brat cioteczny itd......
Mama ciągle wmawia mi, że mam nerwicę
ale chyba ma niestety racje
te nerwy mnie kiedyś wykończą....
ale wiem, ze jestem sama sobie winna, bo często prowokuje kłótnie a potem wychodzi na to, że JA jestem NAJGORSZA i ZŁA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madame becca
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: cinderella`s land
|
Wysłany: Środa 01-11-2006, 10:04 Temat postu: |
|
|
Mod-Pinacollada napisał: |
No bo ja wszytsko przeżywam, O. |
to zupełnie tak jak ja.
i jeszcze smutek potrafię w sobie utrzymać, ale złości nie.
kiedy mnie coś denerwuje, coś mi się nie podoba, poprostu wybucham
ale staram się nad sobą panować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiNa;)
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 01-11-2006, 11:49 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem nerwowa. Strasznie.
Jak już kogoś zwyzywam, to zazwyczaj przepraszam,
choć z trudem mi to przychodzi.
Teraz i tak ze mną lepiej, bo jakieś 2-3 lata
temu to wystarczyło powiedzieć coś głupiego a ja
od razu się wkurzałam, krzyczałam, wyzywałam i biłam.
No na szczęście to troche się uregulowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olunia_
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 01-11-2006, 19:38 Temat postu: |
|
|
Oj bardzo nerwowa^^
No co Nie dam se w kulki lecieć ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara Lo
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kaczegolandu
|
Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 11:38 Temat postu: |
|
|
Ja mam tak...
U mnie sie wszystko zbiera do pewnego momentu, kiedy nie wytrzymuję i wybucham.
Wtedy jest nie ciekawie
Mam też czasem tak, że wybucham odrazu, nie myśląc co robię...
Potem często żałuję.
A z biegiem czasu dostrzegam, że to wcale nie było warte takich emocji.
I poprostu głupie...
Szkoda, że zauważam to dopiero potem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżampara
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 11:42 Temat postu: Re: Impulsywność |
|
|
LadyMakbet napisał: |
Bo ja mam z tym problem... Dość spory. Wystarczy, że ktoś mnie wkurzy, a ja już... wybucham. Jestem w stanie pod wpływem jednego impulsu powiedzieć osobie, z którą się kłócę, co o niej myślę... Ale niestety później tego z reguły żałuję.
Mam brać środki uspokajające? xD
Na meczach jest tak samo. Umiem zwyzywać wszystkie dziewczyny z drużyny. Kompletnie nad sobą nie panuję, bardzo łatwo mnie wkurzyć. Jestem cholernie nerwowa.
Też tak macie? ; ) |
Tak tak Jetsme dokładnie taka sama jak ty xD
Jak mnie ktoś wkurzy najmniejszą drobnostka to tak wybucham ze nie mogę...słuchac mnie chyba w całym wieżowcu
A jak w szkole jestem wkurzona to potrafię dostać uwage albo NDP za to ze wyżywam sie na nauczycielach
Albo na zawodach jak źle mi pójdzie oooo to wtedy ten kto to do mnie podejdzie już jest ściachany !!
Czasem póxniej się z tego berchtam ale to bardzo rzadko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Środa 08-11-2006, 15:45 Temat postu: |
|
|
nie jestem impulsywna.
no chyba, że ktoś mnie już TAK WKURZY... że mam mu ochotę przywalić, albo w ogóle zabić. ale wtedy to chyba nikt nad sobą nie panuje
natomiast nie wykrzykuje słów typu "nienawidze cię".
już nawet nauczyłam się panować gdy rodzice wrzeszczą
nawet nie zwracam na nich już uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schulzzz
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Środa 08-11-2006, 17:33 Temat postu: |
|
|
Ja to juz nie mówię...
Jestem strasznie nerwowa i niecierpliwa.
Łątwo mnie zdenerwować byle powodem.
Wtedy wybucham, zaczynam wrzeszczeć, i klne jak szewc ...
Na dodatek zdaza mi sie wyliczyć osobie ktora mnie wkurzy wszystkie wady ktore u niej zauwazylam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fox River cela nr 40, skrzydło A :D
|
Wysłany: Środa 08-11-2006, 18:00 Temat postu: |
|
|
Ciągle słyszę od taty, że jestem zbyt imulsywna i powinnam popracować nad swoim charakterem
robię coś pod wpływem emocji, a później bardzo często tego żałuję
bo widzę, że to było bezsensu.
i szczerze mówiąc ciężko jest mi się przyznać do błędu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Środa 08-11-2006, 18:12 Temat postu: |
|
|
Wiecie, impulsywność to nie tylko "nerwowość". Podejmowanie pochpnych, naiwnych decyzji też się na to składa. Pod wpływem impuslu skaczemy z kwiatka na kwiatek.
Ja taka niestety jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tselinka
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 23:16 Temat postu: |
|
|
Ja również jestem strasznie impulsywna. Wystarczy, że mam zły dzień i ktos powie coś nie na miejscu to juz jestem wkurzona. Dostaje ataku szajby kiedyś w jednym z takich ataków wskoczyłam do kałuży i ochlapałam koleżanki( uuu jaki był dym ) Poza tym jak jestem zła to potrafie niszczyć wszystko co wpadnie w moje ręce( lustro, zeszyt do szkoły mojej sis, płyty, książki etc)
Nie wem, jak sobie z tym poradzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|