|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sue
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 12-07-2006, 19:24 Temat postu: Ale jazdy ^^ |
|
|
Ostatnio na wyjeździe do Grimmen upiłam się lekkim drinkiem i rano szukałam swoich butów
A na wyjeździe na Ukrainę wydzierałam się jak pijak "Ja chcę czajnik!" Centralnie. Ktoś coś do mnie mówi, a ja w kółko "Czajnik, czajnik"
Strasznie chciało mi się sikać, koleżanki coś powiedziały a ja gleba i sikam xD Później mi któraś bluze pożyczyła, żeby nie było widać. Szłam jak pokraka do domu
Na Ukrainie chłopacy wepchali nas do windy, powciskali wszystkie guziki i jeździłyśmy z 9 pietra na 1, aż w końcu ktoś zatrzymał...
Zaliczyłam totalną glebę na rolkach. Jadę, jadę i jeb do tyłu
Pojechałam w 4 klasie do Zakopanego i później na Słowacje. Jeździliśmy jakimiś "Językami Teściowej" (straszne zakręty) czy coś i później staneliśmy przy sklepie. Jakiś ziomek wychodzi z zakupami a ja go żyg-żyg Nawet się nie skapnął xD
Później jeszcze mi się coś przypomni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Qrka
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Boulevard of Broken Dreams
|
Wysłany: Czwartek 13-07-2006, 15:37 Temat postu: |
|
|
Większość śmiesznych sytuacji przeżyłam z moja ukochana byłą klasą 3C..
doobra, koniec, bo zaraz sie popłacze
Pisanie na boisku szkolnym "3C, reszta ssie"
Granie w butelkę tylko ze swoja klasą. Z osobami które znam od przedszkola, w klasie, w której nikt mi się fizycznie nie podoba. To było prze głupie xD
Na tejże wycieczce podczas w/w gry, nasza wspaniała wychowawczyni (pozdrawiam ) stała pod drzwiami i text "Ja tutaj zaraz nagram te Wasze teksty, na pierwszy ogień pójdzie 'Qra całuje poza konkursem'"
Kąpiel na wycieczce, podczas której kumpel z klasy wrzucił nam do łazienki zaskrońca
Nagranie sie na sekretarkę o 3:00 w nocy takiej 'uwielbianej' przeze mnie panience, po czym ona poszła na policję że ktos jej grozi xD Telefon był kuzynki, ona odbiera, ktoś pyta jak sie nazywa, a ona podała nazwisko mojej sąsiadki z ławki, która potem opowiadała mi że byla u niej policja, ona nie wie o co chodzi, a ja już tam lałam jak mi to opowiadała xP
Dziwnie się czułam, jak babka z Histerii wzieła mnie do odp, otwiera zeszyt a tam na co drugiej stronie narysowane plansze do grania w "statki" Nie pytać, co dostałam
Podpisuję sie spokojnie na ścianie w takim naszym zakątku w szkole ["Przylądek"], odtwarzacz na uszach, looz blues, nagle czuję pukanie w ramię. Odwracam się, a tu konserwator z błoga miną - "Idziemy do dyrektorki." Istny Argus Filch
Wychowawczyni wysłała mnie i dwie kumpele w czasie lekcji, żeby dorobic jej klucz w pobliskim domu handlowym. W zakładzie wyrabiającym klucze była wywieszona kartka "Wracam na 15 min", więc poszłysmy z kumpelami do supermarketu. Jedna z nich ubrała sobie maske na Halloween, puka mnie w ramię. Ja się spokojnie odwracam, po czym jak zobaczyłam to coś to tak sie wystraszyłam, że zwaliłam z połki obok jakąś szklaną miskę za 15 zł, za którą zapłaciłyśmy kasą wychowawczyni przeznaczona na klucze xD
Dzwonienie do ludzi i puszczanie im nagranej na telefonie gadki kumpla, np.
-Dzień dobry
Ktoś- Dzień dobry
-Słyszałem, że macie jakis taki mix..
Ktoś- Co mamy?
-Czy to jest fajne?
Ktoś- Proszę?!
-Dobre to jest?
Ktoś- ALE CO?!
I do nowa:
-Dzień dobry
Ktoś - (cisza)
-Słyszałem, że macie jakis taki mix..
Ktoś (śmiech albo wku*wienie, zależnie od osoby xP
Dzwonienie do ludzi w środku lata i np. gadka jaka w danym mieście jest pogoda, bo chciałabym się wybrac na narty, a babcie spokojnie wszystko tłumaczą xP
Wystąpienie na akademii szkolnej w układem tanecznym do "Jesteś Szalona"
Chodzenie do Croppa tylko po to, żeby obstawiać, ile babek podejdzie do nas żeby spytać sie "W czym moge pomóc?" w ciągu dwóch min
Zorganizowanie imprezy rodem z lat 70. xD Jakbyście zobaczyły przebrania mojej klasy..
Tyle mi sie tego teraz przypomniało. Gdybym chciała wypisywać wszystko toooo..
W każdym razie nie żałuje tych i innych sytuacji choć były i naprawdę przypałowe.
Wolę żałować że coś zrobiłam, niż żałować, że czegoć nie zrobiłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dalia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czwartek 13-07-2006, 16:29 Temat postu: |
|
|
No wiec zaczynam :
Raz zorganizowalam impre w domu, rodzice byli w pokoju obok. Otwarlysmy z kumpelami okno i zaprosilysmy chlopakow do nas. Ja wtedy mialam 12 lat.
Oni przychodza, zapalaja sobie papieroski, na lajcie. Moja kumpelka Ania rozwalila moje okno(ona wtedy miala jakies 14lat )
Na koloni ( zktórej wrocilam 4 dni temu) rozwalilismy lozko, poczym powiedzielismy ze to sie samo tak poczym zglubilysmy klucz od pokoju, za ktory nie placilysmy.
Jak sobie cos przypomne z tej koloni jeszcze, to napisze:D
EDIT:
No i jeszczemy mieszkalismy 15kilometrow od morza.
Nasza grupa i grupa chlopakow postanowila isc sobie na plaze.
Opiekunka powiedziala ze jest tylko 5kilometrow.
Idziemy i idziemy 2 godziny, poczym okazalo sie ze do plazy 7kilometrow.
Ok nie zniechecilismy sie, idziemy dalej.
Patrzymy na znak a tu 15 kilometrow na plaze. My taki schiz ze dalej nie idziemy.
Wszystkie dziewczyny w japonkach byly wiec moje nogi to juz byla ruina .
A tu nagle ulewa nas zlapala, leje i leje, amy sie schowac gdzie nie mamy.
No to doszlismy do jakies wsi, i jakis chlopek zaprosil nas do domu (a nas bylo jakies 30 osob) no to polowa poszla do stajni a polowa do domu. Posiedzielismy godzine, i przyjechal po nas autokar
To byla chyba najbardziej zajebista wycieczka w moim zyciu...
Nie ma to jak 6 godzin marszu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martu$ia
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 21:55 Temat postu: |
|
|
Hmm... szalone rzeczy? Od razu przypomina mi sie pamiętny obóz na Slowacji...
~> Kupiłam sobie koloryzujący lakier do włosów ( fioletowy ). Popsikałam całe włosy, przeglądam sie w listrze, a tu mam różowe pasemka O.O
~> Na Słowacji, miałam pokój bez balkonu, którego mi bardzo brakowało, więc wraz z dziewczynami, które ze mną mieszkały wymyśliłam sobie sposób na wychodzenie z pokoju. Tam, było takie okno, może 2 lub 1,5 metra nad ziemią. Gdy chciałyśmy wyjsć z pokoju, skakałyśmy z niego.Również przez okno wchodziłyśmy do pokoju.
~> Pewnego dnia z moją koleżanką oglądałam turniej tenisa, który rozgrywali nasi trenerzy. Byłyśmy na dworze, obok kortów. Natomiast w oknach siedzieli pewni chlopcy. My zaczęłyśmy się na nich gapić, a oni, gdy zaczął ich nasz wzrok irtyować zaczeli robic striptiz. Najpierw ściągneli koszulki, a potem chcieli ściągać spodnie, ale odwróciłyśmy wzrok... ( nie byli to za piekni chłopcy...za mądrzy zresztą też nie --' ).
~> Tego samego dnia, w tym samym miejscy, chciałam z tą moją koleżanką wrócić do pokoju ( przez okno... ). Wszystko było dobrze, gdyby nie to, że Ci jakże genialni chlopcy zaczeli na nas pluć... Ekhm... Szybko przeskoczyłyśmy rów i nagle... nagle dostałam centralnie w głowe od takiego jednego...=.= Potem chcieli nas oblać wrzątkiem ale udało nam się zwiać...
* * *
To chyba wszystko. Jeżeli sobie coś przypomnę to dodam :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 22:58 Temat postu: |
|
|
Biegałam przed samochodem, muahaha. Idę sobie z tatą po środku ulicy (droga osiedlowa to była), a tu jedzie auto. Pobiegłam w inną stronę niż tata.
Tata: no gdzie ty łazisz.
To ja wracam xD
Tata: no juz zostan.
Ja z powrotem na inna strone.
Tata: no nie biegaj!
TO ja do taty znow xD
Muahaha.
- Wrzuciłam koledze podpaske do plecaka.
- Rozwalilam kibel (stanęłam na spłuczkę... Wleciałam z nogą do tej wody )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikuś :*
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gaci skarba <3
|
Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 23:09 Temat postu: |
|
|
-> tańczenie w samej bieliźnie u kumpeli w domu (Ona z moją przyjaciółką też tańczyła , byłyśmy same w domu )
Więcej grzechów nie pamiętam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tosia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Memphis.
|
Wysłany: Niedziela 16-07-2006, 23:52 Temat postu: |
|
|
LadyMakbet napisał: |
- Rozwalilam kibel (stanęłam na spłuczkę... Wleciałam z nogą do tej wody ) |
Ja kiedyś z przyjaciółką, całkiem z nudów i całkiem lekkim uderzeniem wyrąbałyśmy (no, bo co, wypchnęłyśmy?) drzwi z zawiasów w szkolnej łazience. I nikt nie wiedział, że to my. Na drugi dzień nowe były. Szok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Hazel
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Poniedziałek 17-07-2006, 9:29 Temat postu: |
|
|
To tylko mała część:
-Śpiewanie z kuzynka z mojego balkonu, podczas gdy kumple siedzą na dole
-tańczenie w samej bieliźnie na wycieczce przy otwartym oknie
-Skakanie z balkonu na wycieczce w 5 klasie prosto do basenu (3 piętro )
-Podarcie sąsiadom rachunków wetkniętych w drzwi
-bieganie w zimie po dworze w krótkich spodenkach, bluzeczce i kapciach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
orengada
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Osada posrańców.
|
Wysłany: Poniedziałek 17-07-2006, 10:00 Temat postu: |
|
|
No to posłuchajcie orengade.
zbiłam okulary koledze
uciekłam z lekcji histori przez okno
dla grzany weszłam do męskiego i moim oczom ukazał się jakiś flejtuch sikający do pisułara.
Z koleżanką weszliśmy na stołówkę i wzieliśmy serwetki nauczycieli (no ba! Dzieci nie mają. Gdzie sprawiedliwość?) i powycierałyśmy nimi podłowe, ponownie chowając na swoje miejsce.
Celowo wylałam na nauczycielke wode z doniczki gdy podlewałam kwiatki na suficie. Ze było tego mało - darowała mi
Na zielonej szkole poszłam sobie w odwrotną dgorę i się zgubiłam.
Wyśmiałam na cały autokar przewodnika, za co zostałam skarcona przez siostre uczącą religi hahahhahah
Poszliśmy wieczorem do pokoju kolegów i przez przypadek nauczycielki otworzyły drzwi ok ich pokoju. Dla nauczycielki od muzyki jest to szczyt seksualnej bariery więc wpadła w panike grożąc że zadzwoni po rodziców. (jakby gorszych rzeczy nie widziała.)
Z kolegą weszłam do tego samego łózka aby się schować. Zauwarzyli mnie '
Na następny dzień się z nim pobiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Poniedziałek 17-07-2006, 10:10 Temat postu: |
|
|
Pewnej nocy spałam na dachu...
Z tego powodu, że moi rodzice zamknęli wyjście na dach, kiedy ja (mimo zakazu) "spacerowałam" sobbie po nim...
arto dodać, że mój dach jest spadzisty... I całą noc nie zmrużyłam oka...
Moi rodzice też nie spali bo mysleli, że ucieklam z domu i cały czas wychodzili na balkon i knęli na mnie...
A ja się darłam i nikt ,mnie nie słyszał.... Dziwne... Może to było specjalnie... Taka kara ???
Na zielonej szkole nie mogłyśmy spać, zaczęłyśmy opowiadać sobie straszne historię... A potem uułożyłyśmy z kapci na podłodze krzyż (odstraszałyśmy demonu). Przyszła nasza wychowawczyni i żeby nie dostać ochrzanu zaczęłyśmy z nią gadać na tematy Bóg itd. Wszysacy wdety zaczęli wyłazić z pokoi i chodzić po całym hotelu..
Była zielona szkoła. Zamknęli nas w pokojach, a ja zaczełam odkręcać nożyczkami klamkę... Po godzinie mi się udało, akiedy otworzyliśmy drzwi stali przed nimi wszyscy nauczuciele...
Powiedziałam "dobranoc" i zamknęłam je szybko..
Znów na zielonej szkole, dawałyśmy sugnał "kolegą z dołu" papierem toaletowym... Niestety wiatr mocniej zawiał a obok pokój miału nauczucielki...
Parodi a Tokio Motel przed całą Zieloną Sskołą... BYŁAM BILLE<M - całe 3 godziny i rozdawałam małym dzieciom autografy tuszem do rzęs...
Z przyjaciółką w kinie. Film był tak nudny, a sala pusta (prawie) więc przez cały seans schodziłyśmy na dół po fotelach i goniłyśmy się...
Może coś dopiszę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pauline... dnia Sobota 22-07-2006, 15:15, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeksol
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 0:52 Temat postu: |
|
|
-prawie pelny tramwaj: Ja. Lilka. Agata. Mialam sluchawki na uszach. Chello ChaCha. Zaczelam spiewac. Potem razem z dziewczynami zaczelysmy sie klasc na podlodze tramwaju i turlac na koniec. ehh..
-wystawianie glowy przez okno w tramwaju i darcie sie do ludzi..
-jak ktos wsiadzie do tramwaju, gadanie do niego "Dzien doobryy.." i pytanie o pogode..
-Jechalismy z klasa do ogrodu botanicznego. Tramwajem. Maja nauczycielka cos tam sie z nas smiala, to ja jej usiadlam na kolanach i powiedzialam "mamoo.. kiedy dojedziemy?!"
-Zielona szkola w kudowie. Wieczor. Bylam w pokoju z kumpelka. Mialysmy metalowe drzwi. Co chwile ktos przychodzil i walil w nie mocno. Znowu slysze glosne walenie do drzwi. "Wlaz! Kur,wa, wlaz! Tylko juz nie wal w te kurewskie drzwi!!" - dre sie. Drzwi sie otwieraja. Patrze, a tu pani pedagog.. Zgon.. xD
-Ta sama sytuacja. Tylko ze nastepny dzien. Moj chlopak przyszedl wieczorkiem do mojego pokoju i zasnal. Nie chcialam go budzic wiec polozylam sie obok niego i zasnelam. A w srodku nocy przyszly do nas wszystkie nauczycielki, bo szukaly Macka. (nie bylo go w jego pokoju, wiec myslaly ze gdzies zginal.. to przylazly do nas) Rowniez zgon xD
-Chodzenie z wychowawczynia po pokojach o 6 rano na zielce i darcie sie: "wstawac! kradna!! wstawac!!!"
-Nastepna noc w kudowie. Cala moja klasa (19os.) przyszla w nocy do mojego pokoju. dwuosobowy byl. No i wszyscy tam zasneli.. Ten pokoj mial moze wymiary 3x4m. z czego wiekszasc zajmowaly szafa, lozka i stol.. I te 19 osob sobie tak zasnelo. kilku na podlodze, po szesciu w jednym lozku, dwoch w szafie, jeden na balkonie, reszta na podlodze..
-Strzelanie w kudowie na stolowce ziemniakami z zupy.. Wielka wojna ziemniaczana.. Klasa szosta vs. nauczycielki..
-Skakanie po kiblach w szkole. Rezultat: polamane deski klozetowe.
-Kiedys wpadla mi gabka do kibla, jak wode z wiadra wylewalam. Lowilam ta gabke kjem od miotly.
-Plywanie po smordce (taka rzeczka ze sciekami. 1,5 szerokosci) na stryropianie..
-W kudowie na zielonej szkole obwijalusmy taka tasma bialo-czerwona (co robotnicy maja jak cos tam buduja albo jak cos sie ogradza) wszystkie szafy, zeby nic z nich nie wyszlo w nocy. Nauczycielki rowniez skorzystaly..
-Jak wyjezdzalismy z kudowy, w moim pokoju za szafa zostawilismy: skarpetki brudne, ptasie mleczko, kanapki z szynnka, bulki slodkie, jablka, rozpieprzone dyski twarde..
-Robienie sobie jaj telefonicznych..
-Koles ktory siedzial przedemna na historii oblizal dlugopis i rzucil nim we mnie. to sie zaczelismy sprzeczac. historyczka podchodzi i sie pyta o co chodzi.. ja jej mowie: "prosze panie, bo wiesz co?!" powiedzialam to niespecjalnie.. przysiegam..
-na zielonej cala klasa, razem z chlopakami karbowala sobie wlosy..
-bylo 60. lecie szkoly. (jestem przewodniczaca szkloy) ja zostawilam swoje przmeowienie w ppokoju nauczycielkism. wiec poszlam, zeby je wziasc z tamtad.
pukam, otwieram drzwi, a tam co? Pani pedagog lezy na podlodze, a dyrektorka i polonistka ciagaj ja za nogi po podlodze.. a wogol stoji cale grono pedagogiczne i sie temu przyglada.. zadne z nich nie ma wiecej niz 40 lat
-ma halloween poszllismy do pani pedagog. mieszka na tym samym osiedlu co ja. no i ona dala nam worek slodyczy i po dyszce na glowe (6 osob). potem jej porecz obwiazalismy papierem toaletowym..
-siedzialam z chlopakiem w babskim kiblu. i wtdy wpadla moja wychowawczyni zeby sie zalatwic.. a my tylko odpisywalismy od siebie zadanko z maaatmy..
-ucieczki z lekci typu: 19 osob do jednej kabiny w kiblu. jak ktos puka, to jedna osoba krzyczy: zajetee!
-robilismy zawody pt. kto zrobi wiekszy ogien. Puszczanie bakow w zapalona zaplaniczke xD
-palenie w kiblu szkolnym poodczas lekcji.. xD
-picie napoju Bogow: pspsi, 7us, pieprz, sol, cynamon, olej z oliwek i co tam sie jeszcze nawinie zmieszane razem..
-dzien przed koncem roku, podczas rady pedagogicznej spiewanie pod pokojem nauczycielskim "jestem gierdtych romek, mam na przedmiesciu domek.. " xD
-chodzilismy na szaberek na truskawki. na takie pole. a jak sie truskawki skonczyly, to chodzimy dyrektorce krasc salate z ogrodka xD
-wyrzucilam przez okno koledze czapke i powiedzialam: jak kocha to wroci.
-podczas lekcji zrobilismy akcje smiecenia. wszystkie papierki wypieprzalismy przez okno. potem sie okazalo ze sprzataczki i dyrka siedzialy pod oknami na lawkach xD
-naszej wychowawczyni upielkismy torta na urodziny. mielismy gowniany noz wiec Pani zazartowala "zaraz szpadlem bedziemy to kroic..". Oczywiscie odrazu polecialam do woznego po szpadel.. jak wrocilam z nim do klasy to pani powiedziala ze jestem nieteges.. xD
-w kudowie na zielonej wszystkie nauczycielki sie upily, bo kupily na granicy czeska niebieska wodke i pily ja z kubkow jednorazowych.. xD
potem niby ze stoja na warcie, zeby nikt po korytarzu nie chodzil, a tak na serio spaly pod kiblem.. xD
-wysmarowalismy kumpla sztuczna krwia. potem przynieslimy go na jakiejs desce do pokoju nauczycielksiego i powiedzielismy ze wypadl z okna z drugiego pietra.. xD
jak mi sie cos przypomni to dopisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Secret
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 18:23 Temat postu: |
|
|
Hm...
razem z koleżanką chciałyśmy sobie wygolić brwi..skonczyło się tylko na jednej brwi xD
na obozie wysmarowałyśmy podłoge w korytarzu nutella i śledziami
na tym samym obozie ogoliłyśmy się prawie na łyso
lubimy chodzić po mieście i robić zdjęcia fankom TH
część mojej klasy w tym ja wyniosła naszej wychowawczyni biurko na korytarz
na jakimś apelu miałam grać na gitarze bo chór miał coś śpiewać, a ja oczywiście zapomniałam gitary z domu xD A do domu mam 30km xD
ja i jeden mój kolega czepiamy się ludzi na ulicy kiedy coś nam się w nich nie podoba, jedna laska miała naszywke TH i Nirvany to podeszliśmy i zerwaliśmy obie, jednego faceta wypytywaliśmy czego używa do depilacji brwi (miał tak zarośnięte, że szok )
niektóre sytuacje to już chamstwo, ale co poradzić Więcej mi się nie chce pisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hela_z_wesela
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 19:24 Temat postu: |
|
|
Jestem za normalna.
Odchodze z forum.
Nie pale, nie pije, boje się podpalać.
odchodze z forum.
Z poważaniem:
hela_z_wesela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 19:49 Temat postu: |
|
|
Dobre jesteście
Nie chce mi sie pisać ale napisze to co sobie przypominam z ostatniego czasu
- Na zielonej szkole przypadkiem zatrzasnełam koleżanke w łazience. Drzwi sie zacieły, a akurat miała być kolacja. Musieli przyjść i odpiłować zawiasy. Potem przez całą zielonke nie miałysmy drzwi do łazienki
- Na urodzinach koleżanki ok 21 wyszłyśmy na osiedle w 9 osób i zaczełyśmy śpiewać na cały głos sprośne piosenki. Przeszłyśmy koło straży wiejskiej chyba z pięć razy.
Pauline... napisał: |
Była zielona szkoła. Zamknęli nas w pokojach, a ja zaczełam odkręcać nożyczkami klamkę... Po godzinie mi się udało, akiedy otworzyliśmy drzwi stali przed nimi wszyscy nauczuciele...
Powiedziałam "dobranoc" i zamknęłam je szybko.. |
No nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:Love_Tomuś:*
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dworca z.o.o
|
Wysłany: Sobota 22-07-2006, 20:06 Temat postu: |
|
|
Ohoho... Fajne przygody miałyście, ale ja też miałam podobne...
Na wsi weszłam z kuzynką do stodoły na górę. Usiadłyśmy a tu ni z gruchy ni z pietruchy jestesmy na dole, a tyłki nas bolały tydzień.
Zabiłam kurczaka na wsi... tzn. przejechałam traktorem
wyjeb*łam się na rowerze zjeżdżając ze schodów. Skutki... Byłam przyklejona do ściany bloku, a z rowera nic nie zostało.
Co tam jeszcze było??
Uczyłam Hiszpańskiego dziecka brzydkich słów po polsku... Ale był ubaw...
Rzuciłam meduzą jakiemuś kolesiowi w twarz i uciekłam gdzie pieprz rośnie.
Weszłam w krowi placek... A moja kuzynka się na nim położyła (przez przypadek...) Myślałam, ze się posikam ze śmiechu. Bo miała na włosach i na bluzce to g*wno.
Pod koniec zbiegania po ruchomych schodach glebiał brodą o kafelki.
Ruchome schody wciągnęły mi nogawkę od spodni. Zanim się zorjetowałam, że jest przycisk stopu minęło dziesięć minut.
Próbowałam robić gwiazdę na jednej ręcę i wywaliłam się na bok. Przez co byłam w szpitalu bo miałam coś z żebrami...
To chyba wszystko. Jak sobie coś przypomnę to napiszę...
AAA już wiem.
Koń mi prawie odgryzł rękę...
No to wszystko... chyba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dalia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sobota 12-08-2006, 21:10 Temat postu: |
|
|
No dobra to ja sobie przypomnialam:
Takiej glupiej opiekunce na koloni koledzy dosypali dopicia, srodkow przeczyszczajacych... nie zadzialalo, ale przez calydzien przychodzilido niej inni opiekunowie i pytali jak zdrowie XD
Nakoloni byla z nami glupia zakonnica, nikt jej nie lubil.
Jak na mszy grala na gitarze, to ja wzielam reke kolezanki i udawalam ze to gitara,a kumpela udawala ze gra na bebnie. I spiewalysmy najglosniej jak sie dalo, potem siostra zakonna nas opierniczyla.
jak bylismy na plazy, nad morzem,to zucalismy pilka w przechodniow,biegalismy po plazy jakopetani, i wzucalismy sie do wody XD
jak byla kolonia, to byly mecze mundialowe, i oczywiscie wszyscy chlopcy w swietlicy ogladali.Byla jakas 21 amy w krotkich koszulach nocnych wbijamy do swietlicy, siadamy na fotelach, zakladamy noge na noge i ogladamy.
Wszyscy chlopcy sie dziwniepatrza aja na to ,, no co?? ogladamy ''
jak bylismy w Sopocie na wycieczce ( dalej bylismy na koloni) to tam byl sobowtor Billa ( serio) i koledzy moi za nim lazili i z nim gadali, a ten sobowtor gadal po niemiecku i polsku XD
i to chyba tyle, moze sobie jeszcze cos przypomne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wspaniałego snu :P
|
Wysłany: Niedziela 13-08-2006, 12:11 Temat postu: |
|
|
Hmm... Duużo tego, ale wymienie te, co ostatnio mi sie przydażyły:
- zamknęłem kuzynkę na balkonie, gdzie spędziła 3 godziny.
- na weselu u wujka zaczelem z nim spiewac " jestes szalona" bo facetowi od zespolu struna poszła w jego sprzecie, czekał az znajomy mu przywizie nowy.
- zgodziłem sie na wzieciu udziału w ukłądzie tanecznym, rumba walce itp.
bede mial na sobie frak, jakis cylinder na glowie i jakas paleczke w rece, bede sie wyglupial na scenie 6 minut !
Narazie tyle, napewno jeszcze cos dopisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiorka
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Piątek 18-08-2006, 13:25 Temat postu: |
|
|
Na koloni spałam z kumpelami w 4 na balkonie 1,5 x 2,5
Przy ognisku na obozie wykorzystywaliśmy 9 letnie dzieci przy mega ognisku do którego nikt nie chcial podejść, było tak gorąco do pieczenia kiełbasek za friko
Karbowałam kumplowi włosy (ma do ramion), a potem chodził tak przez cały dzień
Na 2 małych łóżkach w 10 oglądaliśmy filmy o 2 nad ranem (też na obozie), co było zakazane
w pokoju było 5 Kasiek na 7 osób i co rano o 5 miałyśmy budzenie, które każdego doprowadziłoby do zawału: "Kaaasssiaaaaaaa!. Chłopaki gwałtownie wpadali do pokoju i ryczeli na cały głos...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 18-08-2006, 14:28 Temat postu: |
|
|
omg
cały czas coś odwalam, ale wszystkiego nie pamiętam xD
a najfajniejsze akcje?
> owinięcie całej łazienki papierem toaletowym, zapychanie kibelków ^.^ na apelu udawali, że wiedzą kto to robi i wszystko poszło na chłopaków
> śpiewanie "jesienny wiatr spierd**** majstra z dachu" na długiej przerwie xD cała grupa się zbierała i robiliśmy niezły szum xD
> podrzucanie kolegom podpasek do piórników obowiązkowo przed jakąś lekcją, na której miała być praca w grupach (np. WOS). i tak nikt się nigdy nie dowiedział, że to moje wymysły
> impreza w moim pokoju na kilkudnowej wycieczce. po wszystkim na 4 wąskich łóżkach spało 14 osób. nie mam pojęcia jak xD
> pobicie jakiegoś frajera. my cztery, on jeden. zaciągnęłyśmy go w krzaki i dałyśmy wycisk
> pomalowanie drzewek przy szkole sprayami. były żółte, czerwone i czarne ^.^
> wyzywanie się z narciarzami na stoku sasasa =.=
> extremalne picie drinków przy rodzicach i udawanie, że w kubku mam tylko sok xD
> pływanie w morzu przy 5 stopniach w skali Beuforta...
> zrobienie w szkole projektu w związku z legalizacją marihuany (tak dla beki z nauczycieli)
i inne idiotyzmy łącznie z włażeniem na drzewa xD
no, ale każdy musi się wyszaleć, a fazy są najlepsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss Izabela
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z otchłani
|
Wysłany: Niedziela 20-08-2006, 18:56 Temat postu: |
|
|
śpiewanie różnych dziwnych piosenek z qmpelką... Ruskie rapy, czyli "skażi, pażałsta kak ty dziełajesz" gangsterskim głosem i z ziomalskim machaniem gałęziami... Bohema ("kto się bawi niech obrzyga stół... Niewiele pamiętam... Pocę się! Lecę bo chcę, lecę bo Zdzisio (nauczyciel fizyki) mnie chce... Czy są kondomy czy nie, lecę bo Zdzisio mnie chce...")
wyliczanie worków z kapciami w szatni w podstawówce: "raz, dwa, trzy, dziś obiadu nie zjesz ty!". Po czym robi się coś z tym workiem;D
Uzupełnianie ćwiczeń od ruskiego po niemiecku
Raz gdy pisałam na tablicy "London", literka "L" wyszła mi jak "C", co zauważył kolega. Condon xD
wybicie szyby na klatce schodowej. Sąsiadka miała takie ładne perfumy, że pobiegłam za nią i wybiłam ręką szybę. Pokaleczyłam sobie nadgarstek...
Na zielonej szkole wysmarowanie mordy pastą i uciekanie przed nauczycielkami przez okno...
Pogowanie, turlanie, tarzanie się po podłodze, skakanie na ściany przy Schwarz, jednej z wolniejszych piosenek TH...
Iii... Najwyżej jeszcze coś dodam, muszę sobie poprzypominać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amsta
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wtorek 03-10-2006, 20:31 Temat postu: |
|
|
hehehhe dobre to teraz ja:
1) na zielonej szkole kompałam sie pod prysznicem i śpiewałam"Jesteś Szalona " na cały głos i az przyszła wychowawczyni i mi w drzwi wali ja sie wchylam na golasa myśląc ze to któraś z przyjaciółek (ale wtopa)
2)Wyrzuciłam koledze okulary do śmietka i powiedziałam"Jak kocha to poczeka"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmel
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Środa 04-10-2006, 7:48 Temat postu: |
|
|
No to ja w tym roku na obozie w wakacje odstrzeliłam numer z kolegami, bo się bawiliśmy dezodorantem i zapalniczką i taki Hubert podpalił jednego gościa, zabrali go do szpitala i miał 2stopien popażenia. Potem mieliśmy niezły przypał.
=> Z przyjaciółkami w M1 zakosiłyśmy wózek i jedna do niego weszła i się tak woziłyśmy po całym M1 aż nas nie wyhaczył ochroniarz i wywalił z M1
=>Podeszłam do przypadkowo spotkanego gościa na ulicy ui mu zaśpiewałam w twarz: HEY BOY, HET YOUR ASS UP... Moja friend leżała na ziemii wyła ze śmiechu, ten gościu sie tylko na mnie popatrzył i poszedł dalej
=>przefarbowałam sobie włosy w tym roku, miały wyjść czarne z fioletowym pobłyskiem , a wyszły całe fioletowe!! cholery dostawałam bo ta farba za nic nie chciała złazić na szczęście już tak bardzo nie widać... a w tamtym roku w wakacje miałam różowe, ale takie blade, fajnie nawet wyglądały
=> poszłam z kumpelką na Real , na dział z zabawkami , zabrałyśmy pistolety i ganiałyśmy się po calym sklepie , ,,strzelając'' do siebie z tych pistoletów
=> uchlałam się i przyszłam do domu... na szczęście rodzice sie nie kapneli bo od razu poszłam spać
Jeszcze dużo akcji takich miałam , tyle że troszke zapomniałam, ale jak mi się coś przypomni to napisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazia
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Bloo
|
Wysłany: Środa 04-10-2006, 12:12 Temat postu: |
|
|
O jezu... Jak ja zaczęłam czytać co wy tu robicie to mnie powoli krew zalewała, no ale dopisze tyż moje wpadki
-Jak miałam 9 lat jechałam na podwórku na moim składaku i się rozpędziłam i chciałam sręcić, ale nie mogłam tego zrobić a że przede mną była klatka a obok wejścia rynna, to ja w nią przywaliłam. Straciłam przytomność i wszyscy się śmiali, a ja leżałam na betonie jak taka oferma
-W szóstej klasie na religi z 2 piętra wywaliłam kumplowi plecak przez okno
-Ostatnim razem kiedy mało nie zwiał mi tramwaj biegłam po torowisku za nim, żeby na niego zdąrzyć
-Rzuciłam w babkę od fizyki moim zeszytem i krzyknęłam 'f*** U!' bo próbowała sugerować mi, że jestem bezczelna {nie pytac jakie były tego skutki }
-Grałyśmy w palanta na wf... Przyszła moja kolej, nie trafiłam w piłkę to rzuciłam kijem... A mamy boisko szkolne a za płotem tak jakby mini autostrada... No i kij se tam poleciał...
-Wykrzyczałam na holu kto mi się podoba, a obiekt moich westchnień tam stał, a potem się ze mnie zbijał...
No chyba na tyle... Jak coś mi się przypomni to zeedytuję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorrow
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 04-10-2006, 18:10 Temat postu: |
|
|
Kiedyś koleżanka przyniosła z wesela 0,7 no i później po skonsumowaniu tegoż napoju poszłyśmy na dwór i usiadłyśmy na chodniku przy jezdni i wołałyśmy do ludzi 'O allachu' xD
Albo jak facet na niemieckim wziął mnie do odpowiedzi [nie słusznie bo klasa gadała, a ja wtedy siedziałam cicho] to się tak wkurzyłam, że podeszłam do biurka i rzuciłam w niego zeszytem - dostał w twarz....
Coś mi się spruwał, że obniży mi zachowanie i takie tam, ale i tak nic nie zrobił
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sorrow dnia Sobota 07-10-2006, 13:47, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amsta
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Środa 04-10-2006, 19:06 Temat postu: |
|
|
mi sie przypomniało 1) w 4 kalsie podstatwówki na Religii uczyliśmy sie kożystać z Biblji
no i każdy z moimej tamtej kasy był znudzony no to ja mondra podeszłam do każdego i wyrywałam z rkąk te Pisma no I wyrzuciłam przez okno...(poszłam do dyrki)
2)upiłam sie i wyszłam przed dom i spiewałam do kapcia Hey Boy aż ktos wezwał policje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|