Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szeksol
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 05-10-2006, 18:14 Temat postu: |
|
|
-zakladanie sie z kumplamiu i kumeplkami o pol litra kto glosniej przeklnie pod pokojem nauczycielskim
-urzadzenie sobie "pikniku" pod domem pani pedagog.. xD piwo, papierosy i czipsy cebulowe.. hyh.. dobrze ze starszym nie powiedziala.
-udawanie na sprawdzainie ze mam biegunke xD
nie chc3 mi sie wiecej pisac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ellieska
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŁorsoŁ
|
Wysłany: Czwartek 05-10-2006, 19:25 Temat postu: |
|
|
pobiłam kumpla z klasy. potem nagadał że pobiło go dwuch innych.
z dziewczynami na kolonii wymyśliłyśmy 'taniec prostytutki' i zgadnijcie co potem przyszło do naszych inteligentnych głów.... tak tak!
wyklęłam wuefiste
na ulicy rzuciłam sie na jakiegoś gościa (ok. 30 lat ) i zaczęłam wrzeszczeć "tatuusiu!!!"
juz mi sie nie chce pisać........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 13:10 Temat postu: |
|
|
to jak nam nauczycielka na chwilę wyszła z lekcji i zeszła do klasy pod nami założyłam się z kolegą o 2,40 zł, że wyrzuci swój plecak za okno
oczywiście przegrałam xD
ale jak KapciePower (Kapciara, Rogucha... znaczy nauczycielka ) przyszła to awantura była niezła
potem nawet dyrka do mnie 'Ania, to ja może się z tobą założę, że wyrzuce dokumenty szkolne za okno...?'
bardzo śmieszne. bardzo
inna to taka, że jak byłam na wakacjach to z paczką rzucaliśmy szyszki z lasu na ogródek takiego faceta. rzucaliśmy dopóki ziomek się nie wkurzył
pamiętam jak przeskoczył przez płot i na naaas! xD uciekliśmy do jakiejś piwnicy
a reszty to chyba raczej nie pamiętam
oczywiście pominęłam tutaj wszystkie wariactwa związane z zakładaniem koszy na głowę w mojej klasie... xD o gash...
jak mi się coś przypomni to powiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Piątek 06-10-2006, 14:36 Temat postu: |
|
|
ee głupi temat. większość nie jest rzeczy szalonych wręcz żałosnych.
no ale się wypowiem.
- wzięłyśmy naboje do pióra, rozwarłyśmy je i całe ubikacje nim pobrudziłyśmy, wtedy pobiegłyśmy do sprzątaczki, by powiedzieć, że toaleta jest brudna.
- w ostatniej kabinie do siusiania jest na pierwszym i drugim piętrze szczota do czyszczenia kibelków. Na dużych przerwach bierzemy jei i się gonimy z nimi po piętrach.
żałosne czy szalone?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dareczka
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: Sobota 07-10-2006, 8:48 Temat postu: |
|
|
~tricky
ŻAŁOSNE!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Piątek 13-10-2006, 13:22 Temat postu: |
|
|
dziś klaudia przyniosła do szkoły piwo w butelce po tymbarku. xD
oczywiście wypiliśmy wszyscy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 12:59 Temat postu: |
|
|
Pauline... napisał: |
Była zielona szkoła. Zamknęli nas w pokojach, a ja zaczełam odkręcać nożyczkami klamkę... Po godzinie mi się udało, akiedy otworzyliśmy drzwi stali przed nimi wszyscy nauczuciele...
Powiedziałam "dobranoc" i zamknęłam je szybko.. |
Coś niecoś podobnego mi się przytrafiło
zawsze w zimę każą nam wychodzić na boisko, to my z dziewczynami chowamy się do jednej kabiny. jest nas osiem, rzadko dziewięć.
nauczyciele zawsze sprawdzają toalete.
dyżur niestety miał pan nauczyciel.
chciałam zobaczyć, czy on nie jest przed toaletą.
otworzyłam drzwi kabiny... a on stał oparty o parapet przed drzwiami.
wychyliłam głowę, powiedziałam "dzień dobry" i zamknęłam drzwi z powrotem.
dostałam uwagę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tamarka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 15:33 Temat postu: |
|
|
pofarbowałam połowe głowy na czerwonoa połowe na czarno (wyglądałam i dalej wyglądam jak pajac)
na koloniach całą noc przespałam na krześle bo zawalona kumpela spała w moim łóżku a na ziemi jak bym sie położyła to mogabym sie przykleić (tak brudno)
"pobiłam" kumpla w szjkole. tz dostał kilka razy ale jak mi ddał to mi sie odechciało
Wywaliłam drzwi z kibla w szkole
i wogóle to jescze troche tegob yło ale jakoś ubrac w słowa tego nie umiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIntensive
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 05-11-2006, 14:21 Temat postu: |
|
|
Kiedyś z kumpelami nagrałyśmy dziwne odgłosy - coś jak para kochanków podczas namiętnej nocy xD
Dzwoniłyśmy przez Skype na komórki różnych ludzi i to nagranie puszczałyśmy xD
Śmiali się
My zresztą też xD xD xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara Lo
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kaczegolandu
|
Wysłany: Niedziela 05-11-2006, 20:21 Temat postu: |
|
|
Razem z kumpelą rozłożyłąm w środku centrum handlowego mega plakat TH, bo chciałam zobaczyć jak w całości wygląda
na maxa tańczyłam w kółko przy jednaj z piosenek Killerpilze, że straciłam równowagę, walnęłam w szafkę, odbiłam się i poleciłam na ziemię.
powiedziłąm koledze, że jest grubą świnią ( on mnie sprowokował...)
spadłam z drzewa
spuszczałam z kumpelami plakaty Blog 27 w kiblu szkolnym
podbiłam koleżance oko torbą ( przez przypadek)
zgubiłam się w centrum handlowym ( mała byłam )
Jak byłam z 2 koleżankami w Niedzicy to cała noc spiewałyśmy wszystkie piosenki jaki nam do głowy wpadły, a rano Kuba ( chłopak siosry jednej z koleżanek) powiedział, że on wszystko zniesie tylko nie Ich Troje
Wysmaraowałam się mega czerowona szminka ( lepiej nie mówic jak wygladałam) i paradowałam z podnisiona głową po rynku w Krakowie
Więcej nie pamiętam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WiÓrA
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ja tu się wzięłam???
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 16:27 Temat postu: |
|
|
łohohoh, u mnie tyle tego było iż bedę wypisywać etapami, zebyście jeba nie dostały ok?
przed lekcjami razem z paczką owinęliśmy całe gimnazum papierem toaletowym.
w ramach protestu przeciw Giretychowi, zadzwoniłam na matmie do kumpeli i gadałyśmy przez dobre pięć mintu póki Łowca nie usłyszała
O trzeciej w nocy na obozie wybiegłam z domu i wrzeszczę: ''Ludzie, ludzie!!!" wszyscy powybiegali z domków a ja na to: ''Czemu jeszcze nie spicie''?
wmówiłam tępemu koledze ze nie żyje.....
...i uwierzył !!!
zrobiłam sobie jo-jo z chomika!
razem z kumpelą zaciagnęłyśmy na środek holu w sql kupę gałęźi i się na tym położyłśmy, a woźnemu powiedizałyśmy, ze odpoczywamy na łonie natury
zrobiłam naleśniki z kwaśnego mlaka !!!
wysmarowałyśmy wszystkie klamki w sql smarem a szafkę z kluczykami do sal pastą.
poszłam na wagary i wymyśliłam aby pójśc do kawiarenki gdzie pracuje moja mama... niestety wtedy była jaj zmiana.
narazie tyle. później was znowu zaatakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 19:34 Temat postu: |
|
|
Mwahah .
~ 'W dupie Cię mam', kierowane do księdza na lekcji religii, kiedy kazał wyjąć zeszyty.
~ Przelizanie się z przyjaciółką, po czym stwierdziłam, że 'było bardzo fajnie i chcę jeszcze raz... ' Mwahaha xD.
~ Kiedy całowałam się z chłopakiem, było mi strasznie niedobrze po piwie, myślałam, że na niego zwymiotuję. Kiedy podeszliśmy do mojej kumpeli, zaczęli rozmawiać:
Ona: Podobało się?
On: Jasne.
Ona: No wiesz, moja szkoła...
On zrobił taaakie oczy i popatrzył na mnie dziwnie.
On: To wy... ten?
Ja: No bo to tylko z nią. A Patrycja w przedszkolu? Klaudia w podstawówce i kilka innych? Kotku, nie byłeś pierwszy.
Miałyśmy z tego taki brecht potem, że ojej xD.
Jak coś spamiętam - dopisze.
B.
Edit:
Razem z koleżanką stałyśmy przed szkolnym sklepikiem, ona zaczęła się śmiać jak głupek...
Ja: Boże, ale ty jesteś Picza.
A: Oh, a ty jesteś Niedogwałcona Mycha! O!
Ja: Ha. Ha. Ha. A ty to jesteś normalnie Niedoduźdana!
A: Niedojajona jesteś!
Ja: A ty jesteś Niedoczochrany Drops!
A: Niedorobiony Bober z Ciebie, i tyle!
Ja: Pff, Niedomaciczna się odezwała!
A: Tak? Taaak?! A ty jesteś Niedoprącie!
Ja: Ych. A ty, to jesteś...
I zauważyłyśmy babe od matmy xD.
Matko, patrzyła na nas dziwnie... Ych, ych, ych.
Ale brecht był .
B.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Wtorek 21-11-2006, 19:43, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
WiÓrA
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ja tu się wzięłam???
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 19:42 Temat postu: |
|
|
moja szkoła .
Wyrzuciałam koledze czapkę przez okno i taka pogadanka była:
On: coś ty zrobiła?
Ja: A ślepyś
On: ale tam jest mokro
Ja: Jak kocha to wróci
Albo dzisiaj na angielskim kazała nam napisac coć w zeszystach a ja na całą sale: No nie wiem na czym ja ci to napisze!
P.S A rzucałyście doniczka w ksiedza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
helcia
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a co? a po co? a dlaczego?
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 20:29 Temat postu: |
|
|
Jak sobie przypomnę to dopiszę.
Kolega do mnie na ruskim
-Czarna wdowo...
Ja się wkurzyłam chciałam w niego kredką ale rzuciłam w facetkę.
Nic nei zrobiła.
Potem już nie miałam czym rzucać to mi kolega rzucił kredką. To ja znowu w facetkę. I znowu nic mi nie zrobiła .
Na koloni robiłyśmy dyskoteki w nocy pod domkiem i się darłyśmy : Dyska pod 3! A to był taki ośrodek że może z 40 koloni tam było xD. Ale nikt nie przyszedł .
Chciałam zeskoczyć z huśtawki ale mi nie wyszło i wskoczyłam w kałużę.
Nagrywałyśmy z koleżanką filmik jak się 'przytulamy' w jej tacie komórce. I to nagrywała jej młodsza siorka. Jak oglądałyśmy to było cos takiego : my /nasze nogi /my/ nasze dupy/ my/ telewizor.
Jak siedziałam u koleżanki (tej samej co wyżej) to gdzieś niedaleko była dyskoteka. Leciała dżaga. Wzięłyśmy skakankę i zaczęłyśmy śpiewać i tańczyć na jej podwórku. Trzeba zauważyć, że koło jej domu jest knajpa. Wszyscy wstali z miejsc stali i się gapili .
Na urodzinach tej koleżanki (robione na dworze) na początku śpiewałyśmy 100 lat po cichu ale potem jak wypiłyśmy troszkę % to się zaczęłyśmy drzeć razem z solenizantką a kilka najebanych gości z knajpki też śpiewała xD.
Szłyśmy koło pizzerni i Bzyku głośno beknęła i powiedziała na zdrowie...
Piłyśmy sobie sok ze spirytem i jedliśmy pizze z naszą paczką, podchodzi do nas typek i mówi, że zabiera nas do Vivy (klub nocny). My na to że okey ale nas nie wpuszczą. On, że on jest szefem i on rządzi. My, że musimy skonczyć jedzenie. A on czekał . Ale w koncu go wywalili bo był nawalony (zresztą tak jak my xD).
A o najważniejszym zapomniałam...
Robimy z Bzykiem (tą co na górze xD) kisiel. I ona mi chciała dać spróbować ale ja nienawidzę gorącego żarcia. Więc zacisnęłam usta i siedzę. A ona próbuje mi do gęby włożyć tą łyżke i w końcu wszystko mi na spodnie wywaliła. I mnie przeprasza i łapą pełną kisielu mnie wyciera.
Ja się wkurzyłam za garnek a ona pędem na podwórko i po drodze bluzkę zdjęła bo -'' jak zobaczy mnie bez koszulki to zapomni po co tu przyleciała''
Ale nie zapomniałam... Wyleciałam i na nią wszystko wylałam. A ludzie patrzą. Dwie wariatki. Obie w kisielu. Jedna w niebieskim staniku tylko. Obie zataczające się ze śmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 15:12 Temat postu: |
|
|
Jakoś po wakacjach razem z kolezanką szłyśmy od niej - do mnie i zaczęłyśmy się drzeć na drodze i coś śpiewać, nawet już nie pamiętam co xD . Pewnie Billa udawałyśmy .
Wczoraj, wracając z konkursu zaczęłam coś wymyślać i wrzeszczeć na cały głos, a co! xD Koleżanka mnie uciszała, bo się bała, że ludzie pomyślą, że naćpane jesteśmy, a ja się jeszcze głośniej zaczęłam wydzierać . No co, zmęczona strasznie byłam >.< ...
Ostatnio na lekcji angielskiego kolega z klasy strasznie zachwycił się zdaniem "Are you sure?" i zaczął je mamrotać pod nosem, siedział koło mnie i w końcu jakoś głośniej powiedział, wymawiając "sure" - 'siur' , pani usłyszała, zaczęła pytać czy jest pewny, chłopak się zaplątał xD . Teraz mówiy na niego 'Siur' .
Na razie tyle .
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kAja
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gda
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 15:40 Temat postu: |
|
|
robiliśmy wyścigi na deskach.. rozpędziłam sie i kiedy odwróciłam sie żeby spojrzeć gdzie są inni to wpadłam na jakiegoś faceta i razem z nim wleciałam do fontanny.. potem okazało się, że ów pan to mr. Kamionka... mój nauczycieł od angola:/
razem z bratem zrobilam zarąbistego graffa na ścianie naprzeciwko komendy policji, w godzinach szczytu:) gdyby nie ostry sprint to by nas złapali:)
po zakrapianej imprezce u mnie w domu wziełam samochód ojca i pojechałam do mieszkania mojej siostry.. po tej akcji nie miałam w domu życia przez parę miechów
więcej nie pamiętam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 15:29 Temat postu: |
|
|
Dareczka napisał: |
~tricky
ŻAŁOSNE! |
Widzisz, Dareczka, jak większość rzeczy tutaj wypisywanych.
opowiedz o swoich szalonych ekscesach, pośmieję się z miłą chęcią do rozpuku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dareczka
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 16:22 Temat postu: |
|
|
Nie mam Ci nic do opowiedzenia.
Jednak chyba nie zabronisz mi odpowiedziec na twoje pytanie.
- Żałosne czy szalone?
- Żałosne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
orengada
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Osada posrańców.
|
Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 17:08 Temat postu: |
|
|
Wczoraj przedemną szedł dziadek z psem. Albo pies albo on tak porządnie pierdnął że nie dość że było słychać to jeszcze było czuc. Oczojebny smród, wywołujący zeza. Myślałam że zdechne na miejscu. Wyprzedziłam go, rzucając w pośpiechu z przyjaciółką że za pierdzenie są mandaty.
Buhaha to się szczypior zbulwersował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 6:27 Temat postu: |
|
|
Była imprezka u kumpeli na ogródy. Na zakończenie podstawówki. Prawie cała nasza była klasa. Odjazd na maxa, etc. No i się kumpel maxymalnie huśta na hustawce, a ja jak głupia nie patzrę i przechodzę przed huśtawką. Jak grzotnęło jak dostałam <lol2> Zrobiłam salto w powietrzu i wylądowałam przed nim na kolanach z rozłozonymi rękami. Wszyscy taka grobowa cisza. A ja się zaczęłam tak śmiać, że myślałam , że nie wytrzymam <lol2>
Oddychanie przez usta, bo po tym zawsze robi mi się słabo. no cooo? Był sprawdzian z maty xD
Rzucanie się w szkolnym kilblu ... kranem xD I uczieczka. Nikt się nie zorientował. xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 16:54 Temat postu: |
|
|
Dareczka napisał: |
Nie mam Ci nic do opowiedzenia.
Jednak chyba nie zabronisz mi odpowiedziec na twoje pytanie.
- Żałosne czy szalone?
- Żałosne. |
och, dogłębnie poiczułam się dotknięta.
teraz to ja sama nie wiem czy mam płakać czy się śmiać.
nie masz nic do powiedzenia?
a szkoda, bo ja przynajmniej miałam co powiedzieć. i miałam do tego odwagę. szalone czy żałosne - nie ważne. nie wstydzę się tego. gdybym miała się zamartwiać co w życiu zrobiłam żałosnego z co nie, to prędzej wolałabym sobie strzelić kulkę w łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thsandej
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 17:26 Temat postu: |
|
|
Boshe tyle tego było, ze trudno sobie na momencie przypomnieć.
- pijana w sylwka lezalam na ziemi obok glosnikow z ktorych dudniła muza, cd sie zacielo i ktos mnie porosil zebym przelaczyla piosenke a ja zamiast zmienic kawalek podglosilam jeszcze bardzij. nie pamietam tego, opowiadali mi
- po winie spalam na trawie w parku 2 gdz
- przez prawie 2godz gralam z moimi kumpelami w pig ponga na atrapie w cetrum handlowym
- gdy bylam na zakupach w OBI zbystrzylam dzwonki do drzwi, Jeden odsłos skojarzylam z odgłosem zapowiadania pociagu na peronie. Zaczełam zapowiadać pociąg z Torunia do Olsztyna (jezdze nim tak czesto ze znam na pamiec) obca babke ktora stała obok mnie wcieło
- ostatnio na fizie siadam sobie na luzie na swoim miejscu i fikłam kozla do tyłu. Okazało się, że złamała się noga od krzesła. Polewe miała cała klasa i ja tez
- zgwałciłam rózową pantere wielkosci człowieka (maskotke) w sklepie dla dzieci
- gdy poraz pierwszy goladalam z kumpela DVD "Schrei" darłyśmy się tak głośno, że kolesie ktorzy przechodzili pod moimi oknami zatrzymali się, gapili sie na nas i znas zbijali (mieszkam na parterze) no co...prawie jak na koncercie!
- kiedys wybralam sie z sis na zakupy. O czyms jej tam opowiadałam gdy moja siska powiedziała "wejdzmy do tego sklepu" nie przerywajac opowiesci skrecilam gdzie pokazala. Dopiero po chwili zorjetowalam sie ze weszlamdo sklepu z trumnami a sis zostala na zewnatrz i ze mnie lała...
- na kolejnych zakupach do mojej sis potrzedl stary bezdomny spojrzal sie na jej dekold i na cala ulice wrzasna "ale ty masz fajne cycki!!!!!!!!" zwijalam sie ze smiechu na srodku chodnika!
- kiedys po kilku browarach mialam z ekipa baardzo dobry humorek. Kupilismy chipsy i nagle moja kumpela zaczela smiac sie z niczego zwijajac sie w klebek na srodku chodznika a ze ja tez miala % we krwii podeszlam do niej i wysypalam na nia cala paczke chipsow.
- na nudnej lejbe narysowalam z kumpela rozne robaczki i insekty i zatytulowalysmy to " co w trawie (się) bzyka?" wszyscy mieli z tego zwale.
- na horrorze w kinie tak bardzo sie wystraszylam ze na cale kino wrzaslam " o k****!!!!" (przepraszam za przeklenswo na forum!!!)
Naprawde duzo jeszcz tego było. O moich zwalam na bierzaco mozecie czytać na [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thsandej
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sobota 02-12-2006, 18:13 Temat postu: |
|
|
Jazda z ostatniej chwili. Wczoraj miałam uroczyste rozpoczecie wekendu, browarek ze znajomymi. Po wypiciu zaczełam grac z kumpelą pusta puszką w siatkówkę...co to było !? Jazda na całego!! młahaha
ehgm akurat pod samą sobą się wypowiedziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała-jędza
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarlandia
|
Wysłany: Sobota 02-12-2006, 20:06 Temat postu: |
|
|
- byłam z koleżankami w pizzeri i jedna z nich upusciła naczynie z sosem wszystko wylała i wszyscy się na nas gapili jak na idiotów.
- na wycieczce klasowej do krakowa kupilysmy z kumpelami w supermarkecie piwo i poszlysmy je wypic na jednym z postojow W KIBLU NA STACJI BENZYNOWEJ gdzi emogli nas zlapac i oskarzyc za kradziez piwa bo tam bylo takie samo
- na polowinkach tak mnie schlali kumple z klasy ze musieli mnie wynosic na rekach juz po 2 godzinach bo nie bylam w stanie... i oplulam kolezanke jak mi kurtke zakladala
- w podstawowce na korytarzu przy nauczycielach dyzurujacych strzelilam koledze z calej sily w ryj bo mnie denerwowal
- raz na lekcji kolega zdjal mi klapka (bo u nas w szkole w ciapkach sie chodzi ) i wyrzucil je przez drzwi na korytarz., wpadla wozna i zaczela na mnie ryja dzirrac i juz chciala mnie do dyry prowadzic ale dowiedziala sie ze to nie ja rzucam butami
- w zeszlym roku wyrzucilismy babce od polskiego jej pantofle przez okno ;] bo kobitka sobie zmieniala jak byla w pracy <lol>
- bardzo nielubianej kolezance na wfie (pod wplywem % bo byla 18tka kumpeli z klasy) zniszczylam spodnie. wlalam jej do kieszeni krem do rąk i wrzucilam szminke,znaczy kawalek ktory mi sie złamał.....
- zgubiłam z siostrą buty w polu....
- jak bylam mala to "spalam" z rybą-karpiem w lodowce....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fankaBillaireszty
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie Emo robi co chce
|
Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 20:38 Temat postu: |
|
|
Przebranie sie za Ich Troje z kuzynkami i spiewanie na moim balkonie to była siara na maksa.......
Dzwonienie przez skejpa z kumplem i robienie ankiet np: jakiej prezerwatywy pan uzywa, ile pani razy w tygodniu uprawia seks i jakiego papieru tolatowego pan używa z t6m apaierem mieliżmy niezła jazde
Koleś:Kim jesteście?
Ja: Przeprowadzamy ankiete..
Koleś: Jaką?
Kumpel: Na temat jaki papier jezst najleprzy
Koleś:yyyyyyyy
Ja: jakiego pan papieru używa?
Koleś: Czekajcie zaras sprawdze
Poszedł sprawdzić a my z kumplem skręcaliśmy sie ze śmiechu
Wrócił
Koleś :Mola
Ja: też jestem za Mola najleprzy papier ma pan u nas plus
Koleś:Jak będziecie mieć jeszcze jakieś to zadzwądzcie
Kumpel: Oczywiście w pierwszej kolejności
Dzwonienie do jakiegoś kolesie o pieniądze oczywiście z telefonu koleś uwierzył i chciał nam je dać a my poprostu nie wytrzyamliśmy i zaczeliśmy sie śmaić
Dzwonienie do Radia Maryja
Darcie sie na panią od Polaka, że nie chce kolejnej pały za ortografie i zmieniła wszystkim na dopa........ale ze mnie wpływowy człowiek
Wypisanie na forum szkoły sprośnych kawałow za co musiałam iść przepraszać dyrka i miałam zakas kompa.......
robienie sobie jazdy z nauczycielki która sie na mnie uwzieła. Dokładnie to było tak.... Zamieniłyśmy sie z kumpelami miejscami i zaczełyśmy pocichu gadać ona jak zwykle zaczełam mnie opierdaszać gadała gadał a ja siedziałam z boku i się smiałam bo ona zamias mnie to moją kumpele opierdaszała, klasa też miała ubaw.......wpisała mi za to nagane
Ksiądz na religi przytoczył grzech..... A ja krzyknełam
TO MÓJ i zaczeliśmy sie smiać
ostatnio 3 dni temu byłam na stoku poszłam z rodzicami by kupić sobie herbate siedziałam niedaleko kasy...... naprzeciwko nas przy innym stole siedział jakiś koleś z bratem chyba i matką ich ojciec coś zamawiał wiec mówił do nich od kasy bo nie daleko
Dawid bo tak ten chłopak miał na imie
Dawit co chcesz do picia? spytął ten facet
Ja: Nic mam już herbate
Koleś:Chcesz szalotke?
Ja:Nie jestem na diecie
Mama spytał mnie co ja robie a ja powiedziałm, że odpowiadam i zaczełam sie śmiać
Noi wczoraj szłam koło kościoła ze szkoły z kumpelą i zobaczylyśmy jaką orkiestre a ja zaczełam sie wydzierać, żeby mi zagrali kumpela sie zakryła a za rogiem szedł pogrzeb to była zajebista jazda
dziś miałyżmy z tego niezły ubaw i jak sie to nam przypomnialo to żeśmy sie lały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|