Tokio Hotel

Mod-Pinacollada · Wysłany: Środa 28-02-2007, 15:08 Temat postu:

Jaki jesteś?
Zależy.
Potrafię być przez pewien czas miła, koleżeńska i pogodna, by chwilę potem wybuchnąć nagłą furią lub płaczem.
Nie zawsze taka byłam, wspominam siebie jako pełną życia osobę, ale ludzie się zmieniają {na gorsze też...}.
Dla innych?
Zależy dla jakich innych...
Dla siebie?
Tutaj też bywa różnie.
Czasem wymagam od siebie bardzo dużo, innym razem daję sobie spokój.
Za to często bywam bardzo krytyczna.
Dla rodziców?
Podobno mam niewyparzoną gębę...
Dla wrogów i przyjaciół?
Doszłam do wniosku, że jako takich wielkich wrogów nie mam, chyba, że gdzieś chowają się po kątach...^.^
Dla przyjaciół...
Spytajcie się ich sami.
Dla zwierząt?
Wszystko co się rusza zagłaszczę na śmierć Rolling Eyes

Dla przyrody?
zUa.
Może jeszcze nie biegam z piłą mechaniczna w lesie, ale ciągle depczę po trawnikach, czasem rzucę coś na ziemię.

Pozdrawiam.

kafelka_love_GUCIO · Wysłany: Środa 28-02-2007, 16:22 Temat postu:

Jaki jesteś?

Zależy...jestem czasem wredna, głupia, denerwująca, a czasem miła, sympatyczna, uczynna, uśmiechnięta...

Dla innych?

Zależy jaki ten ktoś jest wobec mnie...

Dla siebie?

Różnie bywa...nie wiem jaka jestem dla siebie...

Dla rodziców?

Czasem okrutna...pyskata napewno, za dużo bym od nich chciała, a sama mało im daję...

Dla wrogów i przyjaciół?

Wrogów? Nie mam, albo poprostu nie wiem, że są...

Przyjaciół? Podobno jestem spoko, zawsze da się ze mną pogadac...myślę, że jestem dobrą przyjaciółką..

Dla zwierząt?

Zależy jakich Twisted Evil

ale ogólnie lubię zwierzynę Smile

Dla przyrody?

Uuu..tu jest najgorzej...dla niej jestem potworem...

..::Mycha::.. · Wysłany: Środa 28-02-2007, 16:31 Temat postu:

Jaki jesteś? Hmmm... Zależy kiedy... Dobry humor--> Miła sympatyczna itp. Zły--> Wrrr Lepiej nie mówić xD
Dla innych? Zależy dla kogo Razz

Dla siebie? Surowa
Dla rodziców? Staram sie byc miła Razz

czasami nie wychodzi ale raczej tak jest Razz

Dla wrogów i przyjaciół? Wrogów--> Nie miła nie sympatyczna itd. --> przyjaciół---> Wyrozumiała fajna itp xD
Dla zwierząt? Hmm... a czy ja wiem?? Raczej delikatna?
Dla przyrody? Nietolerancyjna xD

Piotruś Wrocek · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 1:04 Temat postu: Re: Jestem.

niesmiertelna_nawijka · Wysłany: Sobota 03-03-2007, 17:52 Temat postu:

Jakajesteś?

jaka jestem

Dla innych?
zależy jacy oni są dla mnie.
wyznaje zasade - oko za oko, zab za ząb
[są wyjąki - ktoś może być dla mnie spoko a ja go moge brutalnie spławić ale to już inna bajka]

Dla siebie?
czasem wymagająca. CZASEM. zazwyczaj jestem jaka jestem i szanuje to.
nie chce sie zmieniać pod wływem otoczenia.

Dla rodziców?
to zależy od nich. Mamę kocham. Sterego olewam.
są chwile kiedy czuję do niego nienawiść.

Dla wrogów i przyjaciół?
dla wrogów bezlitosna. Jak nienawidzę to na wieki wieków, Amen.
gdy chce kogoś zniszczyc - robie to bez żadnych skrupułów.
.
dla przyjaciół>> kocham moich przyjaciół>>byłabym gotowa oddać za nich życie. wgl przyjaźń to dla mnie najwazniejsza wartość.

Dla zwierząt?
kocham tylko swojego Scottie'go. Reszta może mi sie tylko podobac.
Niezbyt interesuje sie ich losami.

Dla przyrody?
jak umrę to sie użyźnie glebe. tyle wystarczy.

;]]

Vanilla · Wysłany: Niedziela 06-05-2007, 16:42 Temat postu:

hahaha. xD
nie wypowiadałam się tutaj. xD
wróciliśmy na stare śmieci i moge. xD

Dla innych? lubie innym pomagać. ale jestem też egoistką.
Dla siebie? bardzo samokrytyczna... oj, bardzo. mnóstwo kompleksów.
Dla rodziców? pyskata xD wredna. wszystko na 'nie'.
Dla wrogów i przyjaciół? nie mam wrogów. dla przyjaciół? niech oni powiedzą.
Dla zwierząt? kochana xD najpiękniejsze stworzenia. nie tykać ich!
Dla przyrody? NISZCZYCIEL! hahaha xD

Funny Otherwise · Wysłany: Niedziela 06-05-2007, 20:52 Temat postu:

Jaki jesteś? - Niepowtarzalna i unikatowa.
Dla innych? - Zależy dla jakich "innych"...
Dla siebie? - Krytyczna.
Dla rodziców? - ... Przemilczę.
Dla wrogów i przyjaciół? - Dla wrogów: niezapomniana (tak, za tym kryje się podtekst!), przyjaciół: niezapomniana ( inny podtekst! )
Dla zwierząt? - Zależy jakich!
Dla przyrody? - Hm, niezbyt miła.

Agnessey · Wysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 19:20 Temat postu:

Dla innych ? - Miła, sympatyczna, ale również egoistyczna i okrutna.
Dla siebie ? - Bezlitosna, surowa, wymagająca.
Dla rodziców ? - Kochająca, posłuszna, kapryśna.
Dla wrogów i przyjaciół ? - Dla wrogów wręcz hamska, dla przyjaciół jak najbardziej cieplutka jak zielona herbatka.
Dla zwierząt ? - Kochająca, opiekuńcza, troskliwa.
Dla przyrody ? - Wredna.

Realistyczna. · Wysłany: Wtorek 08-05-2007, 16:48 Temat postu:

Dla innych? - to zależy jakich innych Very Happy

Dla siebie? - nie obiektywna i nie "miła" mam niską samoocenę i nie nawidze swojego ciała!
Dla rodziców? - jak mnie wkurzą, to popyskuje troche, ale ogółem miłą jestem no.
Dla wrogów i przyjaciół? - Wrogów omijam szerokim łukiem. Ale jesli oni prowokują, to potrafie odpowiedzieć. Nie ukrywam swojej złości. Nie mam przyjaciół, ale mam koleżanki, dla których jestem miła i uczynna.
Dla zwierząt? - mniam. Kocham je!
Dla przyrody? - nie niszcze, nie przeszkadzaszm, ale nie przepadam Very Happy

.

Träne · Wysłany: Wtorek 08-05-2007, 17:04 Temat postu:

Jaki jesteś?

Dla innych?
Jaka jestem dla Innych... hmm... trudne pytanie Smile

To zalezy dla kogo Razz

normalnie dla ludzi jak poznaje kogoś zazwyczaj staram sie być miła, ale jak mnie ktoś denerwuje to potrafię nos złamać...
(Pewien chłopak do mnie wołał Rudolf czerwono włosy... byłam trochę młodsza miałam bodajże 13 lat i Przywaliłam mu z pięści w nos... reszta wiadoma)

Dla siebie?
Dla Siebie... kiedyś patrząc na to dzisiejszym okiem to widze że byłam dla siebie zbyt krytyczna. Potrafiłam się strasznie na siebie wściekać z byle powodu. I ciągle jęczałam jaka ja to brzydka i paskudna jak przesrałam sobie życie i tak dalej. Teraz jednak chyba wydoroślałam z tego i sądzę że nie mam czego żałowac od życia bo dostałam wsyzstko co niejedni chcieliby mieć. A wyglądem się nie przejmuje. Bo niejedni wyglądają gorzej odemnie i tylko współczuć.

Dla rodziców?
A jaka mam być? Kiedy mogę pomagam. Rozmawiam jak ze znajomymi Very Happy

nie mam tajemnic. Jestem dla nich kulturalna i nie robię im awantur. Moi rodzice są naprawdę bardzo pobłażliwi i na wiele mi pozwalają. Nie kontrolują mnie i nie karzą więc i ja nie mam się o co do nich czepiać. Kocham ich.

Dla wrogów i przyjaciół?

Jak to dla Wrogów można być miłym? No nie bardzo. Dla wrogów jestem niezwykle chamska i złośliwa ot co. Jak upierdliwa mucha która nie daje spokoju xD Jak tylko zobaczę mojego wroga na choryzoncie to nie moge przejśc obok niego obojętnie. Albo podstawie noge, alebo walnę z bara lub coś powiem obraźliwego. Taka już jestem pod tym względem jesem strasznie nabuzowana. Nie dam sobie nikomu w kasze dmuchać.

Przyjaciół prawdziwych nie mam wiec nie moge miec nastawienia. W swoim otoczeniu mam tylko znajomych których nawet KOLEGAMI I KOLEZANKAMI nazwac nie mogę. Za to internetowych mam sporo Very Happy

Jestem wobec nich otwarta i szczera. I nie lubię się z nimi kłócić. Dla mnie rzecza straszą jest pokłócić się z Przyjaciółmi... poprostu horror... I tak dziwnie to wygląda że jak w realu kocham się kłócić to przez neta nie potrafię. Nigdy nie wiem jak ubrać słowa na klawiaturze tak by osoba zrozumiała co do niego chcę powiedzieć.

Dla zwierząt?
Kocham zwierzęta. Mam Tchórzofretkę moją kochaną, która kradnie jak najęta wszystko co sie da ale i tak ją kocham. Mam królika takiego białego puszystego który jest juz stary jak moja babcia, ale dbam o niego jak o własną kieszeń.
Mimo że nie lubię pająków czy węzy to jak chłopaki na lekcji złapali pająka i chcieli go wrzucić do akwarium to złapałam go do ręki i wystawiłam za okno. Nie potrafię jak ktoś tak się naśmiewa. Raz widziałam jak jakaś przymulona baba ciągla kota na smyczy. Wydarłam się na nią żeby nie traktowała go tak podle bo ja ją tez tak potraktuje o.O Staruszka sie zdeka zlękła.
Nienawidze przemocy na zwierzetach.

Dla przyrody?
Hmmm... nie wiem... zależy co masz tutaj na myśli. Że niby niszczę zieleń? Jeżeli tak to nie. Chociarz czasami zdarzy mi się coś pochodzić po trawie, jak byłam młodsza skakałam po drzewach i czasami zrywam kwiatki do wazonu na stolik. Ale to chyba nic złego prawda?

tselinka · Wysłany: Wtorek 08-05-2007, 17:27 Temat postu:

Dla innych? są mi obojętni, często bywam opryskliwa i niemiła Very Happy

czasem tez wredna
Dla siebie?niewiem dlaczego zawsze miałam siebie za ideał

Dla rodziców?chamska, egoistyczna i bardzo niemiła. ale oni tez są tacy dla mnie a wogole sie nie przejmuja moim zachowaniem.
Dla wrogów i przyjaciół?To zależy od dnia. Jak jest dobrze to zachowuje sie w miare normalnie ale jak mi coś odbije to głupio wszystkich komentuje i kpie sobie z nich bez powodu Very Happy

Np wkurzam koleżanke ciągłymi docinkami: Boże ale przytyłaś! ( kama, pozdro

)
Dla zwierząt? sa mi obojętne. w sumie dla mnei mogłoby ich nie być. I tak nie umiałabym sie nimi zajmować.
Dla przyrody?Kiedys miałam taki okres ze segregowałam śmieci itp Very Happy

miałam szał na "Ekologie"

a teraz w sumie jet mi to obojętne czy rzuce papier na trawe czy do śmieci.

Paula105 · Wysłany: Wtorek 08-05-2007, 17:59 Temat postu:

Dla innych? Zależy dla kogo ale raczej miła itp. xD
Dla siebie? Baaaardzo samokrytyczna.
Dla rodziców? Staram się być miła ale czasami jestem pyskata.
Dla wrogów i przyjaciół? Na wrogów raczej nie zwracam uwagi. Dla przyjaciół jestem bardzo fajna itd. xD
Dla zwierząt? Uwielbiam je.
Dla przyrody? Różnie ale raczej jestem dobra dla przyrody.

Dusia! · Wysłany: Wtorek 08-05-2007, 19:53 Temat postu:

Dla innych?
Zależy.Przeważnie przyjacielska i miła Smile

Z każdym próbuje się zakumplować ;]
Dla siebie?
Ogólnie siebie akceptuje.
Wkurzam się gdy nie rozumiem zadańz maty....czuje się wtedy strassznie glupia xD
Dla rodziców?
Traktuje ich jak przyjaciół.Mogę z nimi i pogadać i nieźle się pośmiać Smile

A zresztą na dużo mi tozwalają,więc się odwdzieczam ;d
Dla wrogów i przyjaciół?
Dla wrogów - złośliwa,pyskata,krytyczna,chamska
Dla przyjaciół - miła i uczynna,staram się Smile

Dla zwierząt?
Dla przyrody?
Uwielbiam,kocham Smile

Zazwyczaj uspokajam się bawiac z psem lub przebywajac np.nad wodą.
Odgrywają dużą rolę w moim życiu.[/b]

heidi · Wysłany: Wtorek 08-05-2007, 20:17 Temat postu:

Jaki jesteś?
Dla innych?
Dla siebie?
Dla rodziców?
Dla wrogów i przyjaciół?
Dla zwierząt?
Dla przyrody?

Dla innych przeważnie miła, chociaż zależy to od mojego samopoczucia i kim jest dana osoba. :]
Dla siebie...nie przepadam za sobą- to wszystko wyjaśnia. ;]
Dla rodziców- często zachowuje się tak, jakbym nie miala dla nich szacunku, ale tak nie jest.
Dla wrogów- wredna, chamska i złośliwa; dla przyjaciół- miła, wyrozumiała, szczera. Szczerość jest najważniejsza, wg. mnie.
Dla zwierząt- kocham zwierzęta, już jako małe dziecko bardzo je polubiłam, one mnie także. Wink

I żyjemy sobie w zgodzie. Dla nich zostałam wegetarianką i można powiedzieć, że jestem na swój sposób z tego dumna.

Dla przyrody- szanuję sobie spokój i piękno natury, lubię posiedzieć sobie sama na łące przyglądając się wiosennym kwiatom i słuchając śpiewu ptaków. Dla mnie przyroda to coś pięknego.

yuna vel laya · Wysłany: Środa 09-05-2007, 13:18 Temat postu:

Jaki jesteś?
Uosobienie wszelkich sprzeczności. Pomieszanie z poplątaniem. Wybuchowy charakter w połączeniu z romantyczną duszą. Gorycz i słodycz.
Realistyczna optymistka i niepoprawna marzycielka.
Dla innych?
To zależy głównie od nastawienia "innych". Jak mnie ktoś wkrzurzy to... sam się wtedy dowie jaka jestem.
Dla siebie?
Wymagająca, niecierpliwa, krytyczna.
Dla rodziców?
To zależy... *dusi się od kaszlu*
Dla wrogów i przyjaciół?
Dla wrógów - wredna, niesympatyczna, zgryźliwa, ale z reguły neutralna.
Dla przyjaciół - miła, sympatyczna itp.
Dla zwierząt?
Nastawiona neutralnie, aczkolwiek psów sięgających wyżej niż 15 centymetrów od podłogi się boję.
Dla przyrody?
Bez komentarza....

Anonymous_Me215 · Wysłany: Środa 09-05-2007, 16:33 Temat postu:

Jaki jesteś?
Hmmm... Jestem nieobliczalna podobno... A tak naprawde to trzeba mnie po prostu poznac ...
Dla innych?
To zalezy jacy oni sa dla mnie...
Dla siebie?
Stanowcza, krytyczna i surowa
Dla rodziców?
Staram sie byc taka jaka chca mnie widziec, ale z moim charakterkiem to ciezko oj ciezko...
Dla wrogów i przyjaciół?
Dla wrogow bezwzgledna(nie warto miec we mnie wroga) dla przyjaciol wyrozumiala i zawsze pomocna( jak to mowia kto ma miekkie serce musi miec twarda dupe ( sorry za ten kolokwializm)
Dla zwierząt?
Raczej dobra, choc czasem...
Dla przyrody?
To samo co wyzej...

~tricky · Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 13:19 Temat postu:

Jaki jesteś?
taka, jaką mnie pan Bóg stworzył i za cholerę nie potrafię zmienić w sobie niczego - wyglądu, charakteru, zachowania... jedynie potrafię sobie sama ściąć grzywkę. Laughing

Dla innych?
tak jak mam ochotę. każdy z czasem przyzwyczaja się do moich humorów.

Dla siebie?
surowa..

Dla rodziców?
jestem taka jak oni wobec mnie. Laughing

Dla wrogów i przyjaciół?
wrogów ? pff, żal. mam w nosie wrogów. nie żyję dla nich i nie żyję im na złość. to oni sobie imaginują i roją w swoich pustych główkach jakieś bzdury. dla przyjaciół jestem.. dziwna. nie potrafię tego określić. czasem mam wrażenie, że oni zbyt wiele ode mnie oczekują, a sami mało dają. Rolling Eyes

Dla zwierząt?
ajć, no normalnie ! przecież nie posądzą mnie ludzie o przypadkowe zdeptanie mrówki czy innego robaczka. swoje zwierzęta traktuję z należącym im się szacunkiem.

Dla przyrody?
wyrosłam w odrywania liści i gadania moim koleżanką, że drzewa też mają uczucia i jakby to było, gdyby drzewo zaczęło po nas chodzić.

Schwarz_Madchen · Wysłany: Piątek 18-05-2007, 6:27 Temat postu:

Jaki jesteś?
No napewno nieprzewidywalna. Nigdy nikt nie wie, co teraz zrobię, co powiem, co napiszę... Mogę z łatwością zmienić humor z złego na dobry i na odwrót.
Dla innych?
Naprawdę zależy. Czasem dobra, uczynna, a czasem po prostu mam wszystkich gdzieś i potrafię spędzać przerwy w szkole na słuchaniu mp3.
Dla siebie?
Czasem jestem za bardzo sceptyczna. Czasem lubię siebie krytykować, a czasem pochwalić.
Dla rodziców?
Najczęściej nasze rozmowy doprowadzają do kłótni. Dla rodziców mogę być miła, ale najczęściej oni czegoś chcą, jak ja jestem zmęczona po szkole, rozdrażniona i wtedy wolę nie mówić co się dzieje. Razz

Dla wrogów i przyjaciół?
Dla wrogów jestem wredna, można nawet powiedzieć, że się "wywyższam", bo tak naprawdę mam ich głęboko. Dla przyjaciół potrafię być potulna jak baranek, ale oni tolerują moją wybuchowość i taką w pewnym sensie niezależność.
Dla zwierząt?
Mam w domu psa i chomika - wyprowadzam psa na spacer, wypuszczam chomika, sprzątam im, daję jeść, pić... Robię wszystko, by było dobrze. Nie znęcam się nad zwierzętami, bo wiem, że one pewnie też coś przeżyły.
Dla przyrody?
Różnie. Lubię zbierać kwiaty (dobra, zrywać), czasem zerwę bez potrzeby jakiegoś liścia... Ale lubię patrzeć na przyrodę i nie wiem co by się stało, gdyby nagle zabrakło tu tej ślicznej zieleni.

redrii · Wysłany: Piątek 18-05-2007, 13:24 Temat postu:

Dla innych?

Zależy, jacy są ci 'inni' Mr. Green

Dla siebie?

Czasem okrutna. Np. kiedy 'wpycham' w siebie połowe tortu czekoladowego i kiedy drapię się po bąblach po komarach.

Dla rodziców?

Jestem inteligentną dziewczynką która spędza zbyt dużo czasu przy komputerze.

Dla wrogów i przyjaciół?

Dla wrogów hamska, dla przyjaciół kochana. Tak mi się wydaje.

Dla zwierząt?

Kocham zwierzęta.
Jednak nie lubię ich wyprowadzać na spacery...

Dla przyrody?

Depczę trawę, zrywam kwiatki, a moja roślinka w pokoju jest łysa z powodu braku wody...

Izu$ka · Wysłany: Piątek 18-05-2007, 13:32 Temat postu: Re: Jestem.

Sylvaticca · Wysłany: Piątek 18-05-2007, 13:32 Temat postu:

Jaki jesteś?Wredna, złośliwa, leniwa, zawistna, chamska, podła, ironiczna- ajj strach się bać. Ale bywam też, zabawna, miła, pomocna, życzliwa, wrażliwa, sympatyczna, ciepła, blah blah blah.
Dla innych?
tak jak sobie zasłużą, tak będą traktowani xD
Dla siebie?
Wymagająca, krytyczna
Dla rodziców?
*drapie się po głowie* ekhem. Nie no, milutka. Na swój sposób Mr. Green

Dla wrogów i przyjaciół?
Dla wrogów? Bezlitosna-śmierć na miejscu. Tak poważnie to jak ktoś mi podpadnie to naprawdę nie ma lekko Laughing

Dla przyjaciół?

nati4001 · Wysłany: Piątek 18-05-2007, 23:10 Temat postu: o mnie:P

Miła dla tych którzy są dla mnie mili:P
Otwarta dla moich kofanych przyjaciół (Estrioc&Mati K.C)
Z rodzicami jesli się pokłóce to po chwili stram się jednak ich zrozumić.
Szczęściara, wesoła i zawsze w dobrym chumorze.
Chętna do pracy.
Pomocna w problemach, lubię rozmowy z psiapsiółą.
Mogłabym pisac duzo o sobie:)

M/A/N/I/A · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 14:44 Temat postu:

Dla innych? - zależy jacy oni są dla mnie, ale staram się być miła

Dla siebie? - jestem dla siebie tolerancyjna Laughing

tylko za każdym razem jak robię coś na ostatnią chwilę to wyzywam siebie od największych idiotek, które nie umieją się uczyć na własnych błędach

Dla rodziców? - kocham ich, ale z tatą mi się kontaktuje gorzej niż z mamą. Może dlatego, że mama uważa, że TH są całkiem fajnym zespołem, a tata uważa ich za "wyjących szwabów"...ale wcześniej (era "przed TH" też tak było)

Dla wrogów? - nie mam wrogów. Są ludzie, którzy są mi obojętni, ale nie ma takich, na których widok wystawiam kolce. Raczej żyję z ludźmi w zgodzie.

Dla przyjaciół? - Cud, miód Smile

Dla zwierząt? - lubię na nie popatrzeć, za nic bym nie założyła prawdziwego futra, ale wegetarianką nie jestem. Boję się psów, a na kocią sierść mam alergię Grey_Light_Colorz_PDT_46

Dla przyrody? - eee...Nie zastanawiałam się nad tym...Chodzę po trawie i zrywam kwiatki, ale jak widzę, że pisze "Nie zrywać" to wtedy nie ruszam Smile

katrin_th · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 14:49 Temat postu:

Jaki jesteś?
Eee no..Fajna jestem Very Happy

*g*
Dla innych?
Staram się być miła,ale jak mnie ktoś wyprowadzi z równowagi to ..nie wychodzi mi to.
Dla siebie?
KrYtYcZnaaa !
Dla rodziców?
To zależy od sytuacji.Staram sie Very Happy

Dla wrogów i przyjaciół?
Dla wrogów oczywiście że yhym..wiadomo..lubie im dogadać itp...
dla przyjaciół sprawiedliwa,miła itp.
Dla zwierząt?
Bardzo lubie zwierzęta,więc jestem dla nich dobra Very Happy

Przynajmniej tak twierdzi mój pies Very Happy

Dla przyrody?
Lubię deptać trawę.Czy to źle ?

Chay · Wysłany: Sobota 19-05-2007, 15:17 Temat postu:

Dla innych? Cóż, najlepiej byłoby zapytać innych. Wcześniej zakładając kamizelkę kuloodporną i płaszcz przeciwdeszczowy, bo niektórzy inni na pytanie o mnie mogliby nerwowo zareagować. Albo puścić pawia. Ale f*ck it.
Dla siebie? Samokrytyka osiąga poziom alarmowy.
Dla rodziców? Biedni ludzie, wikt i opierunek, a tu takie nic im się trafiło niewdzięczne.
Dla wrogów i przyjaciół? Wrogów olewam, ich strata, przyjaciele nie narzekają. Zazwyczaj.
Dla zwierząt? Zwierzątka kocham i szanuję, może nawet bardziej niż niektórych ludzi.
Dla przyrody? Za piękna, żeby niszczyć, chcę na stare lata jeżdzić rowerkiem po lesie, nie po pustyni z betonu i hałdach śmieci.