Tokio Hotel

Klaudyna XD · Wysłany: Środa 31-05-2006, 17:48 Temat postu:

"Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też "
Hm.. to pasuje.. Ja.. Kim ja jestem?

Jestem wolna , ale nie kochana
Nie Jestem wielka , ale duzo potrafie
Jestem wrażliwa , ale i dokuczliwa
Jestem sobą , ale takiej nikt nie chce
Jestem samodzielna , ale zawsze mi pomagają
Jestem samotna , ale nie mogę tego zmienić
Jestem ranna , ale tego nie widać
Jestem sama , i to mi przeszkadza
Nie Jestem egoistką , ale każdy myśli inaczej
Jestem teraz , ale zaraz zniknę
Jestem taka ,ze codziennie trace 1% swojej wartości..
Jestem łzą , ale nie całym jej morzem
Jestem niewidoczna , ale sie nie poddaje
Nie Jestem głupia , ale nikt nie widzi ,ze umiem wyrazić swoje zdanie na jakiś temat
Jestem -tak poprostu , i nikt mnie nie zmusi niczym - żebym się zmieniła
Jeśli ktoś chce sie ze mna przyjaźnić , niech poprostu mnie pozna--
A nie zmienia na swoje upodobanie !

Poprostu jestem ... ! -- A to właśnie najczęściej mnie razi...

Adeleida · Wysłany: Środa 31-05-2006, 19:43 Temat postu:

Jestem antonimem, a zarówno synonimem.
Mam swój styl, jednocześnie będąc bezguściem.
Jestem mądra, pomimo mojej głupoty.
Mówię prawdę, choć jestem kłamcą.
Żyję, choć umarłam.
Wierzę w Boga, choć jestem niewierząca.
Jestem wszystkim, pomimo, że jestem niczym.
Silna, jednocześnie słabnąc z każdym dniem.
Ocean spokoju, szalejąc na wietrze.
Świątynia miłości, nienawidząc ludzi.
Dorosła, będąc niewidomym dzieckiem.
Przyćmiona, widząc dokładnie.

Po prostu : ja.

A co się na to składa - tego nie wie nikt...
Nawet "ja".

martoHa · Wysłany: Środa 31-05-2006, 22:11 Temat postu:

a ja sobie jestem małą kolorową istotką w tłumie innych istotek *.*
jestem inna.
każdy jest inny.
a wszyscy tworzymy kolorową całość.
pełną radości, bólu, zazdrości i naiwności.
o.

Anty · Wysłany: Środa 31-05-2006, 23:11 Temat postu:

To może uznamy, iż świat jest balem dziwaków noszących różnorodne maski, z których każda jest inna, a zarazem zdarza się ich wiele bardzo podobnych do siebie.
Nie ściągamy nigdy masek, ponieważ sami dokładnie nie wiemy co się pod nimi kryje. Nie znamy naszego dokładnego obrazu, odbicia w lustrze.

Odpowiada ?
Pozdrawiam,

On my own · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 14:52 Temat postu:

Eee no Anty bez przesady Razz

Anty · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 15:12 Temat postu:

Dlaczego bez przesady ? Wink

To jest mój własny pomysł na zdefiniowanie świata i ludzi w nim żyjących.
Fajne, nie ?

Pozdrawiam,

On my own · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 15:38 Temat postu:

Ta ciekawy Razz

Ale nie wydaje mi się żebyśmy cały czas nosili jak to nazwałaś "maski", każdy ma w sobie cos naturalnego i sztucznego. A według Twojej koncepcji każdy z nas byłby tylko sztucznym tworem, bo nie bylby w stanie poznać samego siebie. A wydaje mi się że jednak troche siebie znam Smile

Nie do końca, ale zawsze to coś Very Happy

Anty · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 16:19 Temat postu:

Maska może Ci się delikatnie obsunąć z twarzy, co spowoduje, iż poznasz pewną jej część. Nigdy nie zapoznasz się z nią do końca.
A dlaczego właśnie maski ? Ponieważ człowiek nigdy do końca nie jest sobą. Nigdy nie ukarze swojego, prawdziwego "ja" ( jeśli wogóle takie istnieje ).
" Sztuczne twory ", niestety obawiam się, że jeszcze trochę i będzie można właśnie tak nazwać ludzi.
Pozdrawiam,

On my own · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 16:54 Temat postu:

Oj mam nadzieję że nigdy nie dojdzie do takie stanu rzeczy !
Fakt nigdy nie poznamy siebie do końca, czyli w przenosni mozna powiedzieć że połowa mojej twarzy to maska. Paralizująco przerażajace! (<- Uwielbiam to <lol>)

Sailor Moon · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 17:57 Temat postu:

Kim jestem?
Na codzień zwykłą Wiki, tak zwana prymuską przez wszystkich.
Na sprawdzianach ta, która daje ściągac by zyskac ''przyjaciół''.
Na imprezkach każdym i nikim jednocześnie.
W domu samotnie - sobą......

Anty · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 18:38 Temat postu:

Sailor Moon · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 19:18 Temat postu:

Wiem o to chodziło bo kazdy tu wiazanke lub wierszyk wali a ja nie chciałąmbyc dłuzna.....ale naprawde tak jest

On my own · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 20:27 Temat postu:

Lina · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 21:01 Temat postu:

Jestem kims.

Jestem mala czasteczka przyszlosci. Tak jak kazdy z nas. Bo to my bedziemy budowac przyszlosc...

Jestem osoba pelna nadziei i marzen. Do spelnienia i do niespelnienia.

Jestem i to jest wazne...

Anty · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 21:56 Temat postu:

Lina, wypowiedź beznadziejna ( moim zdaniem ), ale masz boski avatar Wink

On my own .. wiem, i pamiętam co mówiłaś nt. mojej dziwności.

Obecnie jestem osobą słuchającą występu Metallicy na Rock Am Ring ( Mtv.)
Pozdrawiam,

Milusia · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 0:46 Temat postu:

Ja mam tez jedno..

Jestem jak ptak, któremu zamiast skrzydeł ktoś wyrwał serce

Bardzo mi sie to podoba.. Smile

Skarpetkaa · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 13:51 Temat postu:

A ja jestem Skarpetkąą, niezdecydowaną materialistką, aktualnie troszkę rozdartą. Narazie nie jestem nikim szczególnym. Ale już niedługo zostanę bogatą sprzątaczką mojej sławnej żony... jak mi się uda :] a tak ogólnie, to jestem chyba nadwrażliwcem, tak mi się wydaje. No... i wspomniałam już, że jestem strasznie niezdecydowana?
Kurcze, nie umiem siebie tak okrślić krótko... sama nie wiem kim jestem. Raz jestem taka, raz inna, a najśmieszniejsze jest to, że nie wiem, kiedy jestem prawdziwa, a kiedy sztuczna. Ale od jakiegoś tygodnia mam wszystko w... nosie! Więc nawet się już nad tym nie zastanawiam.

Mod-Fish'n · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 15:23 Temat postu:

Co niektórzy mylą chyba pytanie "Kim jestem?" z "Jaki jestem?". Rolling Eyes

Lunna · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 15:36 Temat postu:

Nie jestem.
Chciałabym wiedzieć kim jestem.. co tu robię, po co? Nie wiem.. naprawdę nie wiem. Gdy zadaje sobie takie pytanie, widzę jaka jestem mała.
Bo wystarczy pociągnąć za jeden sznureczek, żebym jutro już nie żyła...

Córka Szatana · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 15:52 Temat postu:

Kim tak naprawdę jestem?
Ach to pytanie dość trudne, naprawdę. Kimś ważnym. Tak, jak każdy człowiek. Nie ma ludzi takich samych. Do czego zmierzam. Nie ważne kim jesteś, ale jeśli już jesteś to spróbuj nam pomóc...
Domyślajcie się tylko o co mi chodziło. Każdy odbierze to inaczej, no i dobrze. Niech wam to da do myślenia.
Zamiast zastanawiac się kim jesteście, zajmijcie się waszym zyciem, tym czym zostaliście obdarowani. Bo kiedy dotrzecie do czegoś nie istotnego, to będzie już za późno...

AsSh=) · Wysłany: Poniedziałek 05-06-2006, 19:18 Temat postu:

Kim ja jestem?
Przede wszystkim sobą Smile

Krótko i treściwie xD

Taa to chyba tyle xD

a może jeDnak?
taaa jeStem napewno jestem chodzącym przeciwieństwem...

Noire · Wysłany: Wtorek 06-06-2006, 14:25 Temat postu:

Jestem..
Jestem zakochana do granic mozliwości w Bill'u Kaulitz'u Very Happy

enaL · Wysłany: Wtorek 06-06-2006, 16:27 Temat postu:

jestem sobą,
byłam sobą
i mam nadzieje,ze bede sobą.

Klaudyna XD · Wysłany: Wtorek 06-06-2006, 20:43 Temat postu:

RoK$@n@ - powalające xD
A odczuwam jakąś dziwną osobe w sobie
Będąc kimś innym - w ogóle bym się "z sobą" nie zaprzyjaźniła.
Dlatego jest mi trudno -ja- wole słuchać niż stać między wszystkimi i się wywyższać.
Myśle ,ze znam siebie. Mam 3/4 maski odsłonięte , ale tylko dla siebie.
(Moje hobby to zamykanie sie w pokoju i myslenie - jak jestem , kim jestem.-serio!)
I jestem osoba - która nie umie kochać każdego.
Jestem osobą która nie może byc *przyjaciółką* osoby która nie mysli podobnie do mnie. (A takich osób w moim otoczeniu jest mało *poznałam tylko 2* ..)
Może i wypowiedź jest denna i bezsensowna ale ja już wiem co pisze.
Choć wiem ,ze pisze bardzo niezrozumiale