Tokio Hotel

Annette · Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 22:39 Temat postu:

Tu masz rację Tinü.
Gdyby popękały mi naczynka i coś zostało przerwane, na pewno wyjęłabym kolczyka. I musiałabym z tym żyć. Bo co się stało to się nie odstanie.

Ja po prostu patrzę na to z innej perspektywy.
Przebiłam nos pistoletem, nic się nie stało.
Świetnie się zagoiło.
I naprawdę jestem zadowolona.
Miałam szczęście, że sobie nic nie uszkodziłam.
Ale też nie żałuję, że to zrobiłam.

I już Wink

Mod-Lolly · Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 22:48 Temat postu:

ja wiem, i wcale nie smiem twierdzic, ze tak nie bylo.
tylko, teraz, na przyszlosc, zastrzegam, ze jak uslysze, ze ktos zrobil sobie pistoletem kolczyk gdziekolwiek poza uszami, to walne w leb patelnia i juz!
dla mnie to jest obled.
pistolet jest na kulki lub na naboje, ale nie do przekluwania!
*kill*

kAja · Wysłany: Środa 15-11-2006, 18:11 Temat postu:

jezuuuuuu... przekłuwać sobie jęzor pistoletem??!! toż to samobójstwo! zgadzam sie całkowicie z tinu.. ja osobiście juz od roczku mam kolca w języku i muszę przyznać, że bardzo przyjemnie mi się nosi:P na początku przerażało mnie to wszystko o seplenieniu sie i cofaniu się dziąseł ale jak narazie jest bajka:P

Anjju$ · Wysłany: Środa 15-11-2006, 18:22 Temat postu:

A jak długo masz?? Wink

Gosienka · Wysłany: Środa 15-11-2006, 19:23 Temat postu:

U mnie w Katosach w kosmetycznym zrobili mi pistoletem. Nie takim jak modercy uzywaja. Tylko inny.

herbatka · Wysłany: Środa 15-11-2006, 19:56 Temat postu:

Gosienka Ile ty masz lat? Czytałas w ogóle komentarze, bo się pytałam jaki masz kolczyk. Ja miałam uszy przebijane pistoletem 9 lat temu i miała przebitki. To w języku tez masz przebitke? Czy jak.. bo pistoletu na sztangi jeszcze nie widzialam (bo ogolnie wszystko inne przebija sie igłami Rolling Eyes

wiec moze dlatego)

dreamer ty tez pistoletem? boz..

Rok temu zaczęłam marzyc o kolcu w jezyku i czytac tez mnóstwo stron o tym, dowiadywac sie od znajomych zeby jak najwiecej informacji posiąść. A i tak sie boje ze moge dostac zakazenie, stracic smak, bolu. A tutaj niektórzy to nie wiem.. ida do salonu, rach-ciach i 'mam kolca gdzies-tam!!!' i nic, zero wiadomosci?

Edit:
Po przekłóci pistoletem można dostać zakażenia, bo pistoletów nie da sie wysterylizowac, no wyczyscic sie nie da, odkazić, tak jak igły, do przebicia używa się jednorazowo, kolczyki sie wkłada do takiej maszyny (autoklaw) i tam są wysterylizowywane.

Ostranatka · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 12:53 Temat postu:

Teraz mam do was pytanie. Gdzieś w maju przekuwałam sobie płatek ucha(w salonie). Jest przebity krzywo...(zawsze musze mieć takie szczęście) i cały czas mnie boli, a to wkońcu już ok. pół roku.Po takim czasie nawet pepek już był zagojony. Jak chcę wyjąć to jest ok ,nie boli, ale wsadzić kolczyka zpowrotem? To już jest problem. Jak śpie to on mi się ciągle przekrzywia i zaczyna boleć. Jak myślicie wyjąc go żeby zarosło?

Mod-Lolly · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 13:31 Temat postu:

wyjmij.
pozwol, zeby zarosla dziurka, a potem idz do innego salonu.

nie klocic sie, to nie jest do tego miejsce.
jak dzieci sa niepowazne, ich sprawa.
chca miec jakies AŁA, ich sprawa. : )

Gosienka · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 14:48 Temat postu:

Ja mam 15 lat. Niedługo ide zmienic kolczyka w jezyku. Ale nie komentujcie bez przerwy o mnie i jezyku.

tamarka · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 22:29 Temat postu:

Mod-tinü i inne dziewcyzny interesujace sie kolczykami. Otóż pytanie może dziwne ale : Czytałam gdzieś że pistoletem owszem uszy można przebijac ale tylko ich tzw. miekką częśc. ponoc przebiuanie pistoletem hrzastki jest w jakis sposob niebezpieczne ??ponoc pistolet jest przeznaczony tylko i wyłącznie do miekkich partii uszu. czy to prawa według Was ?? moze wiecie coś na ten temat. pytanie może głupie ale chciałabym wiedziec.
a i jescze jedno pytanie : czy robienie kolczyka w języku w wieku 14 lat jest zdrowe ?? bo tak różne opinie na ten temat słysząłam ze poprostu szok a od dawna marze o kolczyku w języku. i bardzo chciałabym wiedzieć konkretnie : Jakie mogą byc powikłania po nieodpowiednim zrobieniu kolczyka w języku i jak pielęgnowac taki kolczyk ??
Jesli post nie na temat, bez sensu czy cokolwiek to poprostu go olejcie i nie odpowiadajcie chociaz nie ukrywam ze na odpowiedziach mi zależy. Smile

przepraszam za błędy ale klawiatura dalej niesprawna Smile

Pozdrawiam
TaMa

goo-gu · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 22:36 Temat postu:

No tak, chrząstki z tego co wiem, nie powinno się przebijać pistoletem, bo to ją poprostu rozrywa, a to dosyć nie zdrowe...

Jeśli chodzi o język, to nie ma raczej żadnych przeciw wskazań. Po zrobieniu kolczyka musisz tylko pamiętać o tym, żeby nie jeść przez kilka dni nabiału (bo kultury bakteri EL KASEJI wejdą Ci w rankę i zrobią pleśniawkę!) i płukać buzię szałwią, albo jakimś innym odkarzającym paskudstwem. No i przygotuj sobie zapas papek na 4 dni Very Happy

Tyle odemnie Laughing

Raspberry · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 23:17 Temat postu:

Ja płukałam specjalnym płynem, eee...Corsodyl, po każdym posiłku.
Dodatkowo piercer zalecił mi ssać zamrożony rumianek.
Nie mogłam jeść tylko chipsów, ogólnie wszystko mało słone, i gorących potraw.
Spuchnięty miałam ok. 3 dni, trochę sepleniłam.
Jeżeli będziesz przestrzegać zasad szczególnej higieny w okresie gojenia, nie powinno być problemów.
I oczywiście, oddaj swój język w ręce fachowca Wink

Fistashek · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 0:04 Temat postu:

4 kolczyki w prawym uchu, 1 w lewym, miałam w nosie, ale już mi się znudził

Mam zdjątko prawego uszka wlepione na imageshack, to wam tu zrzuce xD

[link widoczny dla zalogowanych] <- Ach, musiałam je tutaj dac xD

I ja miałam chrząstke z pistoletu robioną xD W ogóle nie bolało xD Ach te greckie kosmetyczki hehe Prysneły mi tylko jakąs białą pianką i w ogóle nic nie czułam. Potem dopiero, jak mi bratanek niechcący zachaczył o misia to myślalam, że się z*sram z bólu. A tak to luz xD

Mod-Lolly · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 13:18 Temat postu:

dla mnie pistolet powinien byc w ogole wycofany z uzycia..
tyle, co ja wiem, to kazdy szanujacy sie piercer {nie kosmetyczka!} uzyje jednorazowej igly lekarskiej lub takiej, ktora bedzie posiadala welflon.
moja siostra miala raz przekluwane uczy pistoletem i niestety, musiala wyjac, gdyz babraly sie i wciaz leciala ropa z krwia oraz.. bolalo ja.
poszlam z nia w zeszlym roku, przed swietami do piercera, ktory zrobil jej dziurki igla i.. do tej pory ma! jaki wniosek?
a co do jezyka, to ja uwazam, ze im pozniej tym lepiej. ale oczywiscie to jest kwestia gustu.
jesli przyszlaby mi do salonu, oczywiscie, jakbym miala, szalona 13nastka czy 104nastka i zarzadala kolczyka w jezyku, wygonilabym ja i powiedziala, zeby wrocila za 2 lata!
osobiscie uwazam, ze dziewczyny i chlopaki w wieku od 16-19 lat moga spokojnie robic kolczyki. jest to taki wiek, kiedy organizm juz mozna nazywac 'doroslym'./ miesiaczka trwa, pierwszy wytrysk byl itp. hormony juz nie buzuja i nie ma obaw, ze cos sie stanie.

najlepiej jest sluchac osob, ktore mialy robione kolczyki.
np. chcesz kolczyk w jezyku, pytasz kolezanki, kolegi, ktorzy maja i oni ci powiedza wszystko co i jak.
czasem sie zdarza, ze nastrasza itp, ale jesli beda zyczliwi to powiedza to samo, co ja powtarzam:
nie liczy sie bol przy robieniu, ale to, jak o kolczyk dbasz!
nie warto jest robic kolczyka tylko po to, zeby chodzic z otwarta geba i pokazywac wszystkim naokolo.
to jest przyjemnosc dla samego siebie, a nie dla innych.

tyle poki co ode mnie...

pozdrawiam

TokioFaneczka · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 19:14 Temat postu:

Ja bym chciała zrobić kolczyka w nosie, pepku i na jezyku:). Jezyk pistoletem?! Załosne!!

Czarna_04 · Wysłany: Sobota 18-11-2006, 2:01 Temat postu:

Moje cudne ucho^^ >>> [link widoczny dla zalogowanych]
Planuję kolczyk w pępku lub w nosie ;>

madame becca · Wysłany: Sobota 18-11-2006, 12:02 Temat postu:

Jolie · Wysłany: Sobota 18-11-2006, 12:05 Temat postu:

mi się podobają kolczyki w ustach ale takie poziome sztangi

*katrin* · Wysłany: Sobota 18-11-2006, 12:42 Temat postu:

ja przy was wymiękam...
mam 2w lewym i 1 w prawym uchu

Lenuś · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 15:09 Temat postu:

Miałam bardzo dużo kolczyków, ale teraz już mnie ani trochę do nich nie ciągnie.
Nie wiem, znajomi co chwile robią nowe, a ja nic.

Podobają mi się póki co :
~ w sutkach
~ między kciukiem a wskazującym palcem
~ oraz w górnej wardze, po którejś stronie.

Co do uszu miałam tyle, że nie potrafię już zliczyć tych, które się pozarastały.
Zostały tylko trzy (;

Jolie · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 15:12 Temat postu:

A w sucie jeszcze sobie zrobie kolca

jeszcze będe z nim latać Grey_Light_Colorz_PDT_42

agata:D · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 15:24 Temat postu:

CIekawe ciekawe

No to tak ja mam w pępku Very Happy

(moja mama sama ma, wiec mnie namaiwala bo mialam "taki brzydki pępek:| - zonk Razz

dziwne wiem...) Dałam się namówić i mam w uszach 2... no ale już mam to zapisane na swojej zycioowej liscie, ze na zakonczenie gimnazjum (ze swiadectwem w ręku) ide robić sobie język ;] Very Happy

an. Liz · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 15:28 Temat postu:

Jolie · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 15:30 Temat postu:

Może jakaś infekcja? Zakażenie. A może masz uczulenie na srebro czy złoto(bo niewiem jakie kolczyki wkładasz)

an. Liz · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 15:38 Temat postu:

Juleczka - Mam kolczyki metalowe, ponieważ na srebrne jestem uczulona