Tokio Hotel

myszkap · Wysłany: Wtorek 13-02-2007, 23:13 Temat postu:

ja mam wszędzie łaskotki Smile

najbardziej denerwuje się jak mój tatuś zacznie mnie łaskotać,
to wtedy się denerwuje i czasami aż nie mogę złapać oddechu Smile

ale jak ktoś inny mnie łaskota to jest już luzik Smile

a czy lubie łaskotać innych ?
oczywiście że tak Smile

najlepsze jest to że moja kumpela co z nią siedzę w ławce i jak zaczniemy się łaskotać to nauczyciele albo nas wywalają z klasy albo patrzą jak na jakieś idiotki Razz

iLoNa · Wysłany: Środa 14-02-2007, 7:44 Temat postu:

Ja mam wszedzie laskotki... Najwieksze na brzuchu. Masakra. Ktos chce sie do mnie przytulic od tyłu.. xP to zawsze trafia w czuły punkt i mi odbija.. Straszne mam laskotki.

BlackGreen · Wysłany: Środa 14-02-2007, 9:07 Temat postu:

osobiście nie mam łaskotek uwielbiam znęcać sie nad moim młodszym bratem bo on akurat ma łaskotki
uwielbiam go łaskotać

SLAYERKA · Wysłany: Środa 14-02-2007, 12:31 Temat postu:

Lubię kogoś łaskotać, a osobiście łaskotki mam STRASZNE XD Ledwo mnie dotknąć, ja już śmieje się jak nienormalna Laughing

XD

Astray DemoniC · Wysłany: Środa 14-02-2007, 13:00 Temat postu:

Eee...
Nie łaskoczę i nie lubię być łaskotana.
Pozdrawiam,

Yakitori · Wysłany: Środa 14-02-2007, 13:11 Temat postu:

Kiedy ktoś mnie łaskocze to zamiast śmiać się...krzycze! Nienawidze tego uczucia...

Blue Nati · Wysłany: Środa 14-02-2007, 14:34 Temat postu:

Mam łaskotki. Wielkie. Straszne. Jak ktoś mnie łaskocze
to normalnie chichoczę jak szalona.
Czy lubię być łaskotana?
Zależy przez kogo, a najważniejsze żeby
z umiarem.
Sama lubię łaskotać. Ale tylko czasami.
Bo właśnie, przecież ten ktoś może potem
zacząć łaskotać Ciebie... Rolling Eyes

agata:D · Wysłany: Środa 28-02-2007, 20:55 Temat postu:

łaskotki!
mam, owszem.
lubię być łaskotana...

ale jak nie chce być to powiem.
bo nie zawsze mam na to ochotę.
ale lubię.
tak śmiechowo jest ^ ^

sroczka · Wysłany: Środa 28-02-2007, 21:19 Temat postu:

To ja też się wypowiem Grey_Light_Colorz_PDT_07

. Łaskotki mam okropne na całym ciele (no prawie) i jak ktoś mnie zaczyna łaskotać to później gorzko tego żałuje (sroczuś uwielbia się mścić a co Grey_Light_Colorz_PDT_02

) chyba że wygłupiamy się razaem i łaskoczemy na wzajem. Zazwyczaj wygłupiam się w ten sposób z bratem ale z kumpelami też czasem. A czy lubie łaskotać to...to....niewiem muszze pomyśleć zaraz dam odpowiedź.

_____Po 15 minutach____

Po krótkim (jaaasne Grey_Light_Colorz_PDT_01

_) czasie stwierdziłam, że... UWIELBIAM. Koffam normalnie kogoś łaskotać no i czasem się zdarzy hehe.
Pozdrowionka wszystkim:*

Demigod · Wysłany: Środa 28-02-2007, 22:08 Temat postu:

Teges, no.
Temat i słowo "łaskotki" źle mi się kojarzy, a co o temacie sądzę przemilczę

Zalezy przez kogo

W laskotaniu mam srednie zdolności chyba że ktoś ma ogromne łaskotki, sama mam zależy czy ktoś dobrze zna moja anatomię

(o gasz jak to brzmi)

SzydeRcia · Wysłany: Środa 28-02-2007, 22:42 Temat postu:

łaskotki to koszmar dla mnie.
mnie nawet nie trzeba dotykać tylko zbliżyć się i udawać, a ja już wyję i czuję się jak łaskotana.
jedyne kiedy nie wyję to przy pocałunku. xD

i jak ktoś wcześniej napisał nie lubię łaskotać, bo potem jest zawsze zamiana ról. xD

Raspberry · Wysłany: Środa 28-02-2007, 23:20 Temat postu:

Mam straszne łaskotki xD mój czuły punkt to brzuch i boczki xD A czy lubię, hmm... Jak ktoś przesadzi to się prawie duszę, krzyczę, wierzgam nogami i mogę być niebezpieczna... xD Ale jest śmiesznie.
A łaskotać lubię.

Cinderella · Wysłany: Środa 28-02-2007, 23:33 Temat postu:

łaskotać kogoś jak najbardziej

ale jak ma mnie ktoś łaskotac to już gorzej Razz

bo ja to mam łaskotki chyba w każdym możliwym miejscu, więc jak ktoś tylko próbuje sie do mnie zbliżyć w niecnych zamiarach to ja się już skręcam ze śmiechu na samo dotknięcie Grey_Light_Colorz_PDT_42

a jak wiem że ktoś sie zbliża i chce mnie połaskotac to się śmieje jeszcze zanim zdąży mnie dotknąć Razz

ostatnio miałam taką wojne z kuzynką i leżałam na podłodze i brzuch mnie bolał ze śmiechu a ona się nie chciała odczepić Grey_Light_Colorz_PDT_42

Mod-Pinacollada · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 9:20 Temat postu:

Mam i to straszne.. Rolling Eyes

Nawet gdy lekarz mnie bada, to mnie to łaskocze^.^
Czułego punktu nie mam, ponieważ gdziekolwiek ktoś mnie zacznie łaskotać będe się śmiała.
Lubię, jak ktoś się tak nade mną 'znęca', byle z umiarem, ponieważ jak za długo chichoczę, to potem nie mogę złapać tchu i robi mi się po prostu słabo.
A łaskotać nie lubię, chociaż lepiej by pasowało słowo 'nie umiem'.
Nie mam do tego talentu Cool

xD

Pozdrawiam.

Rosenrot · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 9:43 Temat postu:

Ja mam okropne łaskotki ,na stopach, pod pachami. Prawdę mówiąc to na całym ciele mam łaskotki, gdy np chłopak opuszkami palców 'jeździ' Smile

po mojej skórze. Wtedy to wariuje, kwicze ze śmiechu

Ja natomiast nie lubie łaskotać.

AlusiaFanTokioHotel · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 9:45 Temat postu:

Ja jestem nietykalna mam łaskotki wszędzie na plecach, szyi, za uszami, na twarzy, nawet na kolanach. Jak już ktoś zaczyna mnie gilgotać krzycze tak jak by mnie ze skóry obdzierali, to jest straszne i jeszcze się ze mnie śmieją Sad

Twist xD · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 17:25 Temat postu:

nienawidze jak ktoś mnie łaskocze Laughing

Mam wszędzie dosłownie,wystraszy tknąć mnie opuszkiem palca i już się skręcam.
A sama nie za dobrze umiem (dł€gie pazury Rolling Eyes

), ale jak się rozkręce to lepiej się przede mna chować Laughing

A tak swojądrogą todobry temat, źźźźźźźą xD

Immortelle · Gość

Jaki temat

Więc... łaskotki mam. Co do łaskotania mnie - zależy kto, jaki mam humor, etc xD.
Łaskotać kogoś? Hm. Ano nawet lubię. Ale bez rewelacji Very Happy

.

Billy_dosia · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 19:21 Temat postu:

AAAA! Nie lubię być łaskotana. Zwłaszcza przez pewną kumpelę Little thongue man

.
ALe kuzynka to tak fajnie, delikatnie robi.

A ja czy lubię kgoś łaskotać?
Ahh ubóstwiam! Very Happy

Vanilla · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 19:24 Temat postu:

tak.
załóżmy jeszcze temat kto ma katar i biegunkę.

mam łaskotki.
nie lubie łaskotać.
nie bawi mnie to.

mwahahaha, chryste, jak mnie rozśmieszyłaś pierwszą częścią postu xDD
po prostu nie mogę

przepraszam, ale musiałam xd

musiałaś.
rozumiem. xD
siła wyższa xD
ciesze sie, że rozśmieszyłam.

YaNoU · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 19:28 Temat postu:

Ja codziennie jestem w pobliżu osób widzących we wszystkim co sie rusza seks i powalonych erotomanów, więc łaskotana jestem w dziwny sposób 24 h na dobę. Łaskotki mam,ale zalezy jeszcze gdzie. A tak ogólnie to ja nie widze nic ekscytującego w tego rodzaju pieszczotach.
Y.

helcia · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 20:15 Temat postu:

Mam cholerne łaskotki.
Zabijają mnie tym.
I to jest ich taki ten. No.
Triczek na mnie.
Bo jak łaskoczą to się na wszystko zgodze.
Nienawidzę, jak łaskoczą tak, że wbijają lekko paznokcie.
Bo to boli!
O!
I ten.
Lubię łaskotać ale wole nie Laughing

Bo ja i tak mam gorsze xD

Astriel · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 20:40 Temat postu:

Niestety łaskotki mam dosłownie wszędzie. Rolling Eyes

Ostatnio koleżanka próbowała zrobić mi masaż, ale bezskutecznie. Dlaczego? Bo mnie to łaskotało.

Lubię łaskotać i być łaskotana, ale wszytsko w umiarze. Nie znoszę, zbyt dużej serii łaskotek. Wink

Mod-Falka · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 20:56 Temat postu:

Nie wiem, czy się tutaj wypowiadałam Very Happy

Wydaje mi się, że nie, ale z drugiej strony, jakżebym mogła ominąć tak oryginalny temat? Very Happy

Mam łaskotki potworne. Wszędzie Very Happy

Najgorzej jest na lekcjach w-fu bo czasami profesorka robi nam takie zajęcia reklasujące i opiera się to też na masażu pleców i tak dalej. Kiedy przyjaciółka robi te ćwiczenia na mnie to po prostu się kończę. Aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl, po prostu nie mogę wytrzymać Very Happy

Ale nie łaskoczę nikogo. Jakoś... mam inne rozrywki Very Happy