Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ikuś :*
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gaci skarba <3
|
Wysłany: Środa 23-08-2006, 12:40 Temat postu: |
|
|
Kaśka, przeszłam prawie to co Ty.
Ale ja opowiem.
Wychodziłam na spotkanie z przyjaciółkami.
Miałam po Nie wpaść.
Otwieram drzwi, a tam ulotka o castingu.
Pokazałam mamie i odrazu wykręciłam numery do przyjaciółek.
Zgodziły się, że pójdziemy z rodzicielkami.
Znalazłyśmy się na miejscu.
Pani, która nas powitała dała każdej kartę do wypełnienia.
Kazała poczekać, aż kabiny się zwolnią.
Poszłam z mamą.
Wypełniłyśmy.
Następnie pani kazała mi i przyjaciółkom stanąć w kolejce do paru zdjęć.
Gdy przyszła moja kolej, fotograf zrobił mi make-up i kazał robić jakieś pozy.
Oczywiście mówił jakie.
Gdy byłam po przypiął mi do karty zdjęcia.
Poczekałam na Anie i Magdę.
Inna pani kazała każdej dobrać się w trzy dziewczyny i usiąść na krzesłach.
Chciałyśmy być razem więc siadłyśmy.
Przesuwałyśmy się zgodzinie ze wzkazówkami.
Wreszcie przyszła nasza kolej.
Przy stole siedzały cztery osoby.
Zadawały nam różne pytania i naszym mamom o nas się wypytywali.
Po wszystkim kazali nam usiąć na holu i dali plakietkę z nr. naszej 'grupy'.
Czekałyśmy chyba z cztery godziny na werdykt.
Wreszcie ktoś przyszedł.
Była to jedna z jury.
Z naszej trójki dostałam się ja.
Oczywiście nie z wszystkich 'grup' ktoś został wybrany.
Dziewczyny {Ania i Magda} płakały, bo to była dla Nich wielka szansa.
Wszystkie 'zwyciężynie' zostały zaprowadzone pod czarne drzwi.
Co jakiś czas wychodziła pani i czytała imię oraz nazwisko.
Wyczytana osoba wchodziła z rodzicem.
Byłam strasznie zdenerwowana.
Po długim {znowu} czekaniu przyszła moja kolej.
W środku rozmawiałam z panem reżyserem.
Mówił, że nadaję się i w ogóle.
Powiedział, że będzie starał się załatwić mi rolę w czymś.
Ale muszę mu zapłacić na wstępie 300zł.
Po chwili namysłu z mama zapłaciłyśmy.
Wysłał mnie na sesję zdjęciową do innego pomieszczenia.
Gdy wszystko minęło zaniosłam mu foty.
Po tygodniu oczekiwań dostałam pierwszą propozycję.
Moje dalsze losy potoczyły już się same.
Fajnie było przeżyć coś nowego.
Może kiedyś znowu nadaży się okazja.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ikuś :* dnia Środa 23-08-2006, 12:54, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sue
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 23-08-2006, 12:45 Temat postu: |
|
|
Ikuś napisał: |
Kaśka xD napisał: |
Jak byłam w Międzyzdrojach teraz na wakacjach to przez przypadek zobaczyłam ze na promenadzie robią bezpłatny casting do galeri twarzy. (wiecie taka galeria ludzi, których zdjęcia oglądają rózni rezyserowie, ci od reklam itp.) No to ja mądra zgłosiłam się tam tak dla jaj xD Oni zrobili mi kilka zdjęć i kazali przyjść jutro na wyniki. Na drugi dzien okazało się, ze dostałam sie i ze tutaj duze znaczenie miały moje włosy xDDD bo figury modelki to ja nie mam lol. A włosy mam takie gęste kręcone i powiedzili mi ze nadawałabym sie do reklamy szamponu xD lol. No to ja juz taka cała happy i wtedy okazało sie ze musze zrobic profesjonalną sesje za 200zł oO a potem oni dadzą ją do tej galerii i jak sie ktoś znany zainteresuje to skontaktują sie ze mną. Ekhemmm nie miałam wtedy tyle kasy of cours... I nic nie było pewne... Bo przeciez mogłam zrobic tą głupią sesje ale zadnej oferty nie dostac Głupie to jest i tyle. Może kiedys jeszcze raz spróbuje jak bede miała kase i wogle. Bo rodzice powiedzieli ze nie bedą wywalac tyle pieniedzy na jakies zdjecia z których potem i tak moze nic nie wyjsć... Po tym wydarzeniu troche w siebie uwierzyłam, bo skoro sie dostałam... No i w reklamach to nawet chciałabym wystąpić, ale modelką to nie chce byc bo sie nie nadaje i tyle. xP |
Kaśka, przeszłam takie coś właśnie.
Tyle, że ja musiałam jeszcze iść do jury i gadali ze mną.
Do jednego jury podchodziły 3 osoby.
Oczywiście poszłam ja z dwiema przyjaciółkami.
No i dostałam się.
One później beczały, bo to była dla nich ogromna szansa.
Ale czy to moja wina?
Później zaprowadzili mnie do reżysera jakiegoś.
No i z Nim gadałam.
Mówił, że postara się dla mnie o jakaś posadę, chociaż w reklamie.
Jednak muszę mu zapłacić 300zł, wstępnie.
Byłam z mamą {trza było przyjść z rodzicielką lub ojcem}.
Zapłaciłyśmy.
Wysłali mnie na sesję zdjęciową.
No i po tygdoniu przyszła oferta zagrania w reklami.
Dalsze moje losy potoczyły się w niesamowitym tępie.
Było fajnie.
Ale nie chcę już powtórzyć tego.
Chociaż może kiedyś. . . |
Też takie coś przeszłam. NIby miałam być na tej stronce 12 miechów. Nie mogłam sprawdzić czy w ogole jestem, bo nie miałam neta.
W każdym bądź razie 200 zł poszło na marne. Chociaż zarzekali się, że mam piekne włosy i na pewno znajdę jakąś rólkę.
Nie wierzę w takie pierdoły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emeua
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kariny modyfikowanych genetycznie soi
|
Wysłany: Środa 23-08-2006, 12:52 Temat postu: |
|
|
harmony napisał: |
Ikuś napisał: |
Kaśka xD napisał: |
Jak byłam w Międzyzdrojach teraz na wakacjach to przez przypadek zobaczyłam ze na promenadzie robią bezpłatny casting do galeri twarzy. (wiecie taka galeria ludzi, których zdjęcia oglądają rózni rezyserowie, ci od reklam itp.) No to ja mądra zgłosiłam się tam tak dla jaj xD Oni zrobili mi kilka zdjęć i kazali przyjść jutro na wyniki. Na drugi dzien okazało się, ze dostałam sie i ze tutaj duze znaczenie miały moje włosy xDDD bo figury modelki to ja nie mam lol. A włosy mam takie gęste kręcone i powiedzili mi ze nadawałabym sie do reklamy szamponu xD lol. No to ja juz taka cała happy i wtedy okazało sie ze musze zrobic profesjonalną sesje za 200zł oO a potem oni dadzą ją do tej galerii i jak sie ktoś znany zainteresuje to skontaktują sie ze mną. Ekhemmm nie miałam wtedy tyle kasy of cours... I nic nie było pewne... Bo przeciez mogłam zrobic tą głupią sesje ale zadnej oferty nie dostac Głupie to jest i tyle. Może kiedys jeszcze raz spróbuje jak bede miała kase i wogle. Bo rodzice powiedzieli ze nie bedą wywalac tyle pieniedzy na jakies zdjecia z których potem i tak moze nic nie wyjsć... Po tym wydarzeniu troche w siebie uwierzyłam, bo skoro sie dostałam... No i w reklamach to nawet chciałabym wystąpić, ale modelką to nie chce byc bo sie nie nadaje i tyle. xP |
Kaśka, przeszłam takie coś właśnie.
Tyle, że ja musiałam jeszcze iść do jury i gadali ze mną.
Do jednego jury podchodziły 3 osoby.
Oczywiście poszłam ja z dwiema przyjaciółkami.
No i dostałam się.
One później beczały, bo to była dla nich ogromna szansa.
Ale czy to moja wina?
Później zaprowadzili mnie do reżysera jakiegoś.
No i z Nim gadałam.
Mówił, że postara się dla mnie o jakaś posadę, chociaż w reklamie.
Jednak muszę mu zapłacić 300zł, wstępnie.
Byłam z mamą {trza było przyjść z rodzicielką lub ojcem}.
Zapłaciłyśmy.
Wysłali mnie na sesję zdjęciową.
No i po tygdoniu przyszła oferta zagrania w reklami.
Dalsze moje losy potoczyły się w niesamowitym tępie.
Było fajnie.
Ale nie chcę już powtórzyć tego.
Chociaż może kiedyś. . . |
Też takie coś przeszłam. NIby miałam być na tej stronce 12 miechów. Nie mogłam sprawdzić czy w ogole jestem, bo nie miałam neta.
W każdym bądź razie 200 zł poszło na marne. Chociaż zarzekali się, że mam piekne włosy i na pewno znajdę jakąś rólkę.
Nie wierzę w takie pierdoły |
Ja kiedyś trafiłam na taką "galerię" i chciała moja rodzina by mi te zdjecie zrobili. a ja uciekłam bo miałam pryszcza xD ale i tak wątpię bym gdzies się nadawała- piękna to ja nie jestem. A do modelingu mnie nie ciągnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viki_Kaulitz
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 23-08-2006, 17:49 Temat postu: |
|
|
Profesjonalne agencje modelek nie ogłaszają się w gazetaxh itp, jeśli już chcesz spróbować to wyślij zdjęcia do GAGI np.. to jest profesjonalna agencja..
Dobre agnecje nie biorą kasy za portfolio i za nic.. Po prostu odciągają później to z zarobków dziewczyny. Tyle..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredna_$uka
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szafy Ruchy.
|
Wysłany: Środa 23-08-2006, 18:02 Temat postu: |
|
|
Modeling to nie moje klikamty.
Jestem za niska, jak na modelke wagi nie mam.
I wymiary...
Dziwne.
Nienadaje się.
Chodzić nie umiem.
Mwhahah.
Słowem jedno wielkie nieszczęście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashia
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Was tyle wyższości ?
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 11:54 Temat postu: |
|
|
Kiedyś na ulicy zaczepił mnie facet z agencji.
Dał wizytówkę, powiedział że się nadaję.
Nie zadzwoniłam, sama nie wiem czemu.
Ale powiedzcie same, nadaję się ?
[link widoczny dla zalogowanych] KLIK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnielicA
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 11:58 Temat postu: |
|
|
Nadajesz się Ashi .
Ja się nie nadaję ,ale ...
Moja Przyjaciółka jest modelką .
Tyle ,że nie w Polsce
Buziaki ;*
_______-
Alle Träume sterben
Mitternacht - Es ist Mitternacht
Und sie weint - Allein
Und alle Engel schreien heut' Nacht
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 14:44 Temat postu: |
|
|
OMG, moje marzenie z dzieciństwa ...
Ekhm... Więc mam 170 cm, ważę coś ponad pięćdziesiąt kg [ ostatnio się nie ważę, żeby się nie załamać ], ale ogółem szczupła jestem.
Na modelkę się nie nadaję - wiadomo - wzrost. Niby metr siedemdziesiąt, ale to minimum, poza tym też nie do końca.
Jeśli coś to fotomodeling.
No i ryj ...
No właśnie? Nadaje się?
Ostatnio dałam nowe zdjęcia, tu, na 4um - proszę bardzo:
Klik
Przed kliknięciem radzę zaczerpnąć świeżego powietrza, rozluźnić się i złapać się fotela .
EDIT:
Zapomniałam o wymiarach , oto i one - 88/65/92 .
Tadaam >.< ...
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Immortelle dnia Piątek 03-11-2006, 16:06, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
herbatka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 15:28 Temat postu: |
|
|
Marzenie z dzieciństwa prześlasujące mnie do dzisiaj.
Koleżanka z klasy jest modelka. 175, 50 kilo, bardzo ładna, gęste włosy, idealna figura. Była na parunastu castingach, podobała sie ale powiedzieli jej ze jest za gruba, ma schudnac minimum 3 kilo.
Tak.. i niech dalej wypisuja na onecie bzdury typu ze modelki z niedowaga nie beda wystepowały!
A ja bym bardzo chciała, ale porównując sie do kolezanki to nie mam w ogóle szans. Patrzac na fashion tv to moze.
Wzrost 169 (ale mam krzywy kręgosłup wiec bedzie +1/2cm)
Wiec 170 i 50 kilo. 3 kilo mniej i wysyłam swoje zdjecia do dziewczyny. Twarzy nie mam idealnej. Ale wiadomo ze i tak wszystkim fotomodelka przerabiaja zdjecie w fotoshop'ie. ("kompelks fotoshop'a)
Wymiary to 80/62/80, w ramionach i 'tyłku' po 90. Tylko uda mam strasznie masywne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauka
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UĆ city
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 15:34 Temat postu: |
|
|
Ja nie chcę być modelka i nie będę! skzoda życia...raz mnie ścigali w supermarkecie bo był casting, babka mnie goniła ale powiedziałam że nie jestem zaintaresowana . Potem jeszcze w manu mnie pytały czy nie chcę ale odmówiłam. Mam 178 i ważę 50 kg...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorrow
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 17:25 Temat postu: |
|
|
Mi cała rodzina mówi:
'Paulina ty to się na modelke nadejesz' albo 'O nasza modelka przyjechała' a ja [dobra weź nie zamulaj]
Mam ponad 175cm i ważę 55kg.
Moje BMI wynosi 17.96, wiec jakby nie patrzeć mam niedobór masy , norma jest od 20.7
Mama mnie męczy abym poszła w końcu na jakiś kasting, ale ja po piewsze: nie chcę, a po drugie: wiem, że i tak nic z tego nie będzie.
Modeling nie jest dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherry01
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 18:25 Temat postu: |
|
|
jasne ze bym chciala byc fotomodelka lub modelka mysle ze kazda w glebi duszy by chciala, chociaz mowia ze niee.
jakby ktos znal jakies adresy gdzie mozna swoje fotki wyslac (?) to ja bardzo chetnie lubie rozsylac swoje foty po necie. a noz widelec mnie ktos zauwazy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate :)
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bielany
|
Wysłany: Czwartek 21-12-2006, 19:23 Temat postu: |
|
|
Większość osób mówi mi, że powinnam być modelką, ponieważ jestem wysoka (175 cm. jak na mój wiek to... ).
A ja po prostu tego nie lubię.
Wychudzone anorektycznie modelki, które biegają po wybiegu.
N I E - to zdecydowanie nie dla mnie.
Zdobędę mnóstwo kasy nie będąc modelką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna P.
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czwartek 21-12-2006, 20:45 Temat postu: |
|
|
czy chcialabym byc modelka.? nie.
nie mam ciekawej twarzy, jestem przecietna.nie brzydka, alle nie zjawiskowa.
wymiary.? wymiary to 88/65/92. waga .? ok.55, wzrost 1.75.
po co mi bycie modelka.? po nic. tak naprawde modelki nie sa szczesliwe. anorektyczki pieprz*ne.
a zreszta w podpisie mam adresy ms,pb i fb - sami zobaczcie.
fajna dziewczyna, alle nie modelka . serio . ja tak mysle i to wiem . i dobrze mi z tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue Nati
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Piątek 22-12-2006, 17:47 Temat postu: |
|
|
Nie wiem... Wiadomo, fajnie być sławną, mieć kasę właściwie za nic (chociaż sterczenie na sesjach łatwe nie jest) i widzieć się na okładkach pism. Jak na razie to wogóle o tym nie myślę, bo jestem za niska, ale ciągle rosnę .
Mam super figurę i gdybym podrosła to nie byłoby najgorzej.
Ale jednak wątpię że zrobię jakąś oszałamiającą karierę w modelingu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIntensive
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 22-12-2006, 17:52 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiecie, ile pracy ma taka modelka...
Nibu to tylko pozowanie do zdjęć, chodzenie po wybiegu itd.
Pff... to nieprawda.
Wiem coś o tym, moja kuzynka jest modelką we Francji.
Ciężka praca.
o!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YaNoU
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Pod LaTaRnIą <3
|
Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:17 Temat postu: |
|
|
Mi wszyscy powtarzają i powtarzali, ż epowinnam spróbowac, bo jesem śliczna. Tyle, że ja własnej śliczności dostrzec nie mogę. Poza tym jako o przyszłościowym zawodzie modelingu trudno myslec. Nie zawsze się jest pięknym i młodym.Człowiek nie zajmuję sie izym innym jak tylko moelingiem, nie ma żadnego wykształcenia, a jak się nie powiedzie lub sie zwyczajnie zestarzeje to zostanie na lodzie. Ja nie mówię tutaj o Kate Moss, która jakby nawet była niewykształcona to i tak ma droge otwartą. Poza tym jest wiele zboczeńców, fałszywych firm..Po co tracić nerwy??? A potem mieć jeszcze przewalone w szkole ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez YaNoU dnia Piątek 29-12-2006, 14:28, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvaticca
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:20 Temat postu: |
|
|
Nie to nie dla mnie... Męczące to jest a poza tym z moim wzrostem to daleko bym nie zaszła (marne 164 cm ) i za ładną też się nie uważam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suSanana
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warsaw, looser.
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 19:40 Temat postu: |
|
|
Hm. Modeling to fajna przygoda. Ale nie FOTOmodeling tylko takie chodzenie po wybiegu dla prestiżowych firm jak Chanel czy coś w tym stylu. Mało komu się udaje Nie przeczę, że bym chciała ale nie jako zawód tylko jako mały epizod w moim życiu
Mam 171 cm. ale chcę zrzucić kilka kg. żeby ważyć tyle co Kate Moss czyli 48 kg. Obawiam się, że wtedy z mojej klatki pozostanie wielkie nic albo jakieś wklęśnięcia ale co tam
Pozatym, co niektóre z Was gadają za głupoty Za portfolio nie powinno się płacić. Jeśli jest dobra agencja to sama opłaca wszystko. Moja koleżanka z klasy jest miss Warszawy i miss Mazowsza i conieco się wypytałam. Co jakieś 2 miesiące ma sesje, żeby zdjęcia były aktualne i w ogóle. Nic za to nie płaci, natomiast różne firmy do niej dzwonią i zapraszają na castingi do seriali, reklam czy coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherry01
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Poniedziałek 12-02-2007, 20:32 Temat postu: |
|
|
byc modelka.. marzenie kazdej dziewczyny. nie oszukujmy sie, tak jest, mozecie zaprzeczac, ale w glebi duszy kazda chcialaby byc super laska z okladki.
ja tez. ale nie mam mozliwosci i odwagi na tyle.
jak by sie uparl moze by mnie ktos zauwazyl. moja samoocena, przyznaje sie bez bicia, jest wysoka.
ale jestem za niska.
do zdjec uwielbiam pozowac, ale fotogeniczna tez raczej nie jestem x]
najwazniejsza jest wiara w siebie. choc i ona czasami nie wystarcza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|