Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gondor, Czwarta Epoka
|
Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 14:26 Temat postu: |
|
|
Ja jestem katoliczką.
Praktykującą.
Zostałam wychowana w tej wierze, rodzina nawet sobie nie wyobraża gdybym miała być np. Żydówką.
Chociaz osobiście mam coraz częściej zwątpienia.
Nie wiem do czego to dojdzie.
Pozdrawiam,
Pina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
redrii
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Środa 02-08-2006, 19:56 Temat postu: |
|
|
kiedyś wierzyłam w Boga, Jezusa. jestem wychowana w wierze. cała moja rodzina jest wierząca. a teraz zastanawiam się, jaki to ma sens? kto mnie zmusi do wiary? nikt. nie to, że jestem wyznawczynią innej religii. ja w nic nie wierze. nie chodzę do kościoła - czemU? bo mi się nie chce. nie modlę się - bo mi się nie chce. i tyle. ja już nie wiem... wierze czy nie? raczej nie... ja popostu żyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Środa 02-08-2006, 20:43 Temat postu: |
|
|
Ja wierzę w Boga, ale nie jestem zbyt pobożna. Do kościola chodzę tak różnie. Na pewno w święta no itak też, ale ostatnio w kościele byłam chyba ze 2 miesiące temu. Ale jak dla mnie to to, że ktoś wierzy w Boga to nie znaczy, że musi chodzić do kościoła, a jak nie chodzi tylko od czsu do czasu to już nie wierzy. Ja wierzę i chodzę do kościoła chociaż rzadko. Po prostu nie czuję potrzeby modlenia się w kościele. Ja wiem, że wierzę i nie musze tego potwierdzać chodzeniem do kościoła. Ale wiara naprawde często mi pomaga i mimo wszystko wierzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIntensive
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 9:44 Temat postu: |
|
|
Wierzę w Boga, bo tak mnie wychowano, że należy wierzyć w Boga... ale właściwie to przy chrzcie nie miałam wyboru i ta wiara została mi narzucona. Każdy powinien sam odczuć w co chce wierzyć, a takie narzucanie przy chrzcie jest tylko wolą Kościoła, aby jednak było więcej tych wierzących.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 17:18 Temat postu: |
|
|
Jestem bardzo wierzaca.
Zreszta chyba po mnie widac.
Osoby, ktore mnie znaja z pewnoscia tez moga to potwierdzic.
Wierze mocno, bo doswiadczylam kiedys czegos, co podzialalo na mnie.
Wyjatkowo traumatyczne i niesamowite wydarzenie.
Ale nie bede tu opowiadac.
Nie wyobrazam sobie teraz zycia bez Boga, modlitwy i wiary.
Bo dla mnie to nie zycie.
Pozdrawiam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
redrii
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 18:11 Temat postu: |
|
|
o lepiej to ujmę : wierzę, ale czasami wątpie. i nie jestem zbyt pobożna.
tak, to lepiej do mnie pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonias
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Piątek 04-08-2006, 12:06 Temat postu: |
|
|
Wychowana jestem w rodzinie katolickiej, i moge sie smialo przyznac wierze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monsunek
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Kościół
|
Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 18:40 Temat postu: |
|
|
Taa...sprawa wiary zawsze była dla mnie tematem...dośc dziwnym...dlaczego? Bo każdy zapewne zastanawia sie..czy to wszystko naprawdę istnieje? Czy to wszystko o czym mówi binli i pismo świete było? Ja też mam takie dziwne pytania, ale....wierzę....w Boga i to wszystko...wierze w lepsze zycie.....po śmierci....chodze do kościoła...cześciej w roku szkolnym nuiz w wakacje...jak nie pójdę to mam wyrzuty sumienia...momo..mojego "diabelskiego" charakteru naprawde wazne jest dla mnie życie katolickie...jednak nie obnosze sie z tym....nie naleze do ludzi, którzy wida ze są wierzący...jestem punkiem i to 100%...ale wiara jest wiara i sietego nie wyrzekne....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
domikika
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Piątek 18-08-2006, 15:07 Temat postu: |
|
|
a więc tak.. mówie, że nie wierze, ale mimo wszystko tam w głębi gdzieś tam lezy malutkie ziarenko wiary, tylko dlatego, że zostałam tak wychowana. Szanuję Boga jednak osobiście nie wierzę w to, że to on stworzyłten świat i ludzi tak samo w to, że sie teraz nami opiekuje itp.. Jednak musze się przyznać, że gdy mam chwile słabości prosze czasami Go o pomoc.. Czy ją dostaje? nie wiem czy to dzieki niemu, czy dzieki wierze w siebie i silnej woli..
Czy wierze w Boga nie wiem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marz
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 21-08-2006, 16:33 Temat postu: |
|
|
Wierzę w Boga. Modlę się. Tak, z reguły jestem praktykująca.
Ale zdarza mi się, że zaczynam już we wszystko wątpić. Że myślę sobie: Jak mam być, taka jak chce tego kościół? Bo to, czego Kościół oczekuje od świeckich często odbiega od rzeczywistości. Podejście do niektórych spraw wywołuje we mnie wytrzeszcz oczu lub zwyczajne, ludzkie niezrozumienie. Albo wręcz chęć ucieczki od tej ideologii.
Ale nie uciekam.
Możecie się śmiać.
Ale wierząc po prostu czuję się silniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolie
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Poniedziałek 21-08-2006, 19:23 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę w boga. Nie modle się. Nie chodzę do kościoła. Zostałam wychowana tak, że nie narzucano mi wiary. Jedyny wymóg był "musisz być bierzmowana potem robisz co chcesz". Byłam bierzmowana. Teraz moim wyborem jest to, że nie uczęszczam na lekcję religii w szkole. Według mnie jest zbyt wiele wątpliwości na istnienie boga żebym mogła w niego wierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emeua
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kariny modyfikowanych genetycznie soi
|
Wysłany: Wtorek 22-08-2006, 9:39 Temat postu: |
|
|
Ja wierzę. Praktykuję. I właściwie tyle. Czasami mam wrażenie, że mocno wierzę, czasem, że prawie nie. Ale czuję, że modlitwa mi pomaga - tak jakbym miała "zaplecze" które mi zawsze pomoże. Lepiej mi się żyje.. to tyle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tosia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Memphis.
|
Wysłany: Niedziela 10-09-2006, 12:17 Temat postu: |
|
|
Mam pracę domową z religi: "napisz do koleżanki lub kolegi e-maila, w którym wytłumaczysz dlaczego chodzisz na katechezę". I oto moja praca:
Cytat: |
Drogi Przyjacielu!
Na wstępie mojego listu chciałabym Cię serdecznie pozdrowić. Rozpoczęłam rok szkolny w gimnazjum i jest to dla mnie kolejny rok nauki i pracy. Tym, czym chcę się podzielić z Tobą to moje osobiste, wyciągnięte wnioski jakie nasunęły mi się po uczęszczaniu na lekcje katechezy. Już od dziecięcych lat moi rodzice prowadzali mnie na niedzielną Mszę Świętą przez co stopniowo poznawałam kim jest Bóg. Dopiero, gdy chodziłam do szkoły miałam możliwość uczęszczać na katechezę dzięki czemu więcej i lepiej mogłam poznać Boga. Przykładem tego może być moja pierwsza Komunia Święta, do której właśnie zostałam przygotowana przez katechetkę. Po raz pierwszy mogłam przystąpić do sakramentu pojednania. W kolejnych katechezach poznałam prawa i nakazy jakie Bóg kieruje do każdego wierzącego człowieka. Jednakże zdajesz sobie sprawę, że jesteśmy teraz w okresie dojrzewania, nasz organizm przechodzi metamorfozę. Zmienia się światopogląd, dusza, doznania duchowe. Zastanawiając się nas sensem życia ktoś powiedział mi, iż „sens życia pomaga znaleźć Bóg”. I właśnie tu tkwi problem, że ja nie umiem uwierzyć w Boga. Owszem – mam chęci lecz one nie pomagają. Mam wiele zastrzeżeń do wiary. Chodzę na religię, bo muszę. W książce „Kod Leonarda Da Vinci” mamy mowę o tym, że Jezus miał żonę – jeżeli tak, to nasza wiara upadnie. A więc stawiam pytanie: dlaczego mamy uczęszczać do kościoła bądź na lekcje religii, jeżeli to nie ma sensu? Byłam kiedyś w spowiedzi, na której przyznałam się, iż nie byłam pół roku. Spowiednik zaczął na mnie krzyczeć, że „to niedopuszczalne”. Wyszłam zła, zniesmaczona i zdenerwowana. I jak tu wierzyć? Pozdrawiam Cię i całą Twoją rodzinę. Ola. |
Dostane pałe? -_-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reena
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca
|
Wysłany: Niedziela 10-09-2006, 16:37 Temat postu: |
|
|
Tosia napisał: |
Dostane pałe? -_- |
Nie powinnaś. To Twoje zdanie i masz do niego pełne prawo. Jeśli ksiądz lub katecheta będzie się czepiać, dowodzić to będzie tylko jego ograniczonego umysłu i ignorancji.
Chociaż moim zdaniem niepotrzebna była wzmianka o "Kodzie...". Mogłaś się postarać o jakiś bardziej wiarygodny argument, bo "Kod..." to tylko fikcja, częściwo oparta na dowolnie zinterpretowanych faktach.
A ów spowiednik nie powinien na Ciebie krzyczeć. Ciekawe, mnie to by chyba z krucyfiksem i wodą święconą po kościele ganiał *krzywy uśmiech*
A ogólnie mówiąc praca jest ładna i całkiem rozbudowana. U mnie zaczęłoby się i skończyło na zdaniu: "Bo lubię księdza.".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena17
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małe zadupie obok Jastrzebia Zdroju:P
|
Wysłany: Niedziela 10-09-2006, 17:25 Temat postu: |
|
|
Wiara- dla mnie to trudne słowo.
Moja rodzina jest wierząca, ja też. Ale ja nie chodze do kościoła. Dzisiaj niedziela a ja nie byłam. Co wieczór się modlę. Wierzę w BOGA, nie w KOŚCIÓŁ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgNis
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Niedziela 10-09-2006, 20:19 Temat postu: |
|
|
Wyznanie rzymskokatolickie,praktykuję jak najbardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nesta
Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie smok wawelski zieje ogniem
|
Wysłany: Poniedziałek 11-09-2006, 15:46 Temat postu: |
|
|
Jestem wierząca,praktykująca.Chociaz mam coś takiego że wole pomodlić się sama,taka rozmowa z Bogiem.Kazanie w kościele jakoś nie zawsze do mnie przemawia,nie wiem czemu ale tak mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzykliwa
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: biorą się dzieci? ;-)
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 13:23 Temat postu: |
|
|
W Boga wierzę. Do kościoła nie chodzę. Codziennie rozmawiam z Nim, bo wierzę.
Ale ogólnie dla mnie prawdziwa wiara to buddyzm. O, tak. Jestem buddystką, przynajmniej przymuję taką ideologię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnielicA
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 13:26 Temat postu: |
|
|
Wierzę w Boga .
Ale w kościół ?
O nie .!
Buziaki ;*
_______
Alle Träume sterben
Mitternacht - Es ist Mitternacht
Und sie weint - Allein
Und alle Engel schreien heut' Nacht
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Mystery
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 9:19 Temat postu: |
|
|
Galadriel napisał: |
Wierzę - tak. Tylko w co i jak??
W Boga - ok. Ale nie jestem katoliczką, chociaż mnie ochrzcili.
Nie uznają ani Pisma Świętego (bo nasz kościół kompletował księgi tak, żeby biedota nie zadawała krępujących pytań), ani władzy kleru (bo to najgorsza warstwa społeczna która każe swoim owieczkom czynić dobro, ustanowione w przykazaniach kościelnych O,o), ani wspomnianych przykazań kościelnych (nie dając na tacę grzeszę bo w końcu 'dbać o potrzeby wspólnoty kościoła'), jakoś nie wydaje mi się, żebyśmy byli monoteistyczni i żeby Maryja została wniebowzięta.
Kościół katolicki to jedyna rzecz która pomimo upływu wieków się nie zmienia. Jak było bagno, tak jest. Jak był wyzysk wiernych, tak jest. Jak była ciemnota, tak jest.
|
Zgadzam się całkowicie. Świetnie ujęłaś to co myślę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
an. Liz
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 12:40 Temat postu: |
|
|
Jestem katoliczką
Praktykującą katoliczką.
I jestem z tego dumna.
Wiem co robię, a postawę Kościoła do każdej rzeczy (nawet do antykoncepcji) można logicznie wytłumaczyć.
Cieszę się, że jestem tej, a nie innej wiary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Kaś_
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 16:38 Temat postu: |
|
|
kiedy słucham wykłady mojej katechetki albo widzę, jak na mszy ksiądz pędzi z tacą do ludzi - rzygać mi się chce.
czasem myślę, że ludzie w naszej religii nie mogą mieć własnego zdania.
co nie powiem - zaraz mnie gasi jakimś tekstem z Pisma.
przepraszam, ale ja tak nie potrafię.
dla mnie wszystko musi mieć racjonalne wyjaśnienie.
a, przykro mi, takiego w wierze naszej nie znajduję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-DiaBollique
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 16:52 Temat postu: |
|
|
Liz napisał: |
Jestem katoliczką
Praktykującą katoliczką.
I jestem z tego dumna.
Wiem co robię, a postawę Kościoła do każdej rzeczy (nawet do antykoncepcji) można logicznie wytłumaczyć.
Cieszę się, że jestem tej, a nie innej wiary. |
Ja też jestem katoliczką.
A logiki nie widzę. Jak można zabić coś, czego nie ma? Mogłabyś mi przybliżyć owe wytłumaczenie...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Kaś_
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 17:21 Temat postu: |
|
|
za kościołem się nie nadąży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Piątek 17-11-2006, 0:12 Temat postu: |
|
|
Ateistka i dobrze mi z tym, chociaż cała rodzina wierząca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|