Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Memphis.
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 16:04 Temat postu: Nasza wiara |
|
|
"Taka jest nasza wiara. Taka jest wiara Kościoła, której wyznawanie jest naszą chlubą, w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Amen."
No właśnie. Podczas chrztu wypowiadane są wyżej napisane słowa.
Jaka jest Wasza wiara?
W co wierzycie?
Co sądzicie o Rydzyku i "rydzykopodonych"?
Ciekawa jestem Waszego zdania.
Ja mam prace domową z religi, muszę napisać "co znaczą dla mnie te słowa?"... I tak zastanawiam się, właśnie co napisać... Yh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dalia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 16:36 Temat postu: |
|
|
Ja jestem wychowywana jak 99% polaków, czyli jestem z rodziny wierzącej w Boga , Jezusa...
Ale jak byłam mala wykrzyczalam mamie w twarz ze nie bede chodzic do kosciola bo to jest glupie (ale ze mnie dziecko nieznosne bylo ) No i od tamtej pory nikt mnie nie zmusza do chodzenia do kosciola, czy w czasie postu do niejedzenia miesa...
Obchodze oczywiscie takie swieta jak np. Boze Narodzenie, czy wielkanoc...Bo musze raczej
Ale jeszcze kiedys wierzylam w boga i kosciol, teraz napewno nie wierze w kosciol bo to korporacja zajmujaca sie wyludzaniem pieniedzy od emerytow na nowe BMW.
Czasami to nawet watpie w to czy wierze w Boga, zastanawiam sie nad tym czy zmienic wiare, i raczej ja zmienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZAJZEEEEE!!!
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 16:43 Temat postu: |
|
|
Ja jestem z wierzącej rodziny, ale ja nie jestem za bardzo religijna...
Nie chodzę do kościoła, jeżeli już to na Boże Narodzenie i na Wielkanoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudyna XD
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: ten Monsun XD !!
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 17:40 Temat postu: |
|
|
Wierzą w neue testament jak i stary ! mnie interesuje moja religia.. ale z chodzeniem do kościoła to mi sie poprostunie chce..
Asika !! niech siem wypowie !! ta to w 1-3 tak po tem nie.. az nagle..
Ta ! mój kosciół do którego "chodzę" to KASA !!! i nic... xP tsssss to nie bede do niego chodziła !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blanca
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: St. Petersburg
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 17:49 Temat postu: |
|
|
Ja byłam wychowana w wierze katolickiej, miałam chrzest, komunię itp. ale uważam się za osobę niewierzącą, zresztą i tak nie miałabym gdzie chodzić do kościoła bo tu większośc ludzi (o ile nie wszyscy) są prawosławni, a kościoła katolickiego nie widzialam tu na oczy.
A w coś takiego jak instytucja kościoła nie wierzę, Rydzyk mnie smieszy po prostu. W Boga uwierzę, jak zobacze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adunia
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z piekła =D
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 18:12 Temat postu: |
|
|
ja wierze w boga ;] ale nie w kościół moim zdaniem to tylko wybierać od wszystkich pieniądze ;/;/ i nielubie chodzić do kościoła;/;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiul
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piękne miasto gdańsk
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 19:16 Temat postu: |
|
|
Ja jestem niewierząca. Nie wierzę ani w Boga, ani w kościół ani w żadne takie. Babcie i resztę mam niestety wierzącą, praktykującą. Dzień bez kościoła dniem straconym. No i szkoła katolicka, codziennie rano modlitwa a przez resztę dnia dziękujemy Bogu za każdy najmniejszy pyłek. Ale jakoś mi z tym dobrze. Teraz jest już chyba niewiele osób, które naprawde wierzą. Tak jak to wiara przewiduje, nie bezmyślne odklepywanie pustych słów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flafa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 19:53 Temat postu: |
|
|
Jestem wierzaca..ale do kosciola nie chodze, chyba ze boze narodzenie czy tam wielkanoc...strasznie nie lubie jak przychodzi ksiadz po koledzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Label
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 20:09 Temat postu: |
|
|
Ciekawy temat. Czy wierzę w Boga? Wierzę. I to bardzo. Uważam, że bez jego pomocy nie byłabym tym kim jestem. Ba! Wogóle by mnie nie było. Wiara jest dla mnie bardzo ważną rzeczą... Tak naprawdę gdybym nie wierzyła, już kilka razy nie byłoby mnie na tym świecie.
Chodzę do Kościoła, co prawda nie co niedzielę, ale chodzę. Podstawą dla mnie jest spowiedź co miesiąc. Może wydaje wam się teraz, że jestem jakaś strasznie pobożna. Hhehe nieee.....Po prostu wierzę i praktykuję. Bo termin 'wierzący i niepraktykujący' dla mnie nie istnieje =/ To tak jakby ktoś mówił, że 'żyje, ale nie oddycha'. Tak się nie da....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daria6
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz!
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 20:17 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czy wierze w Boga... Napewno w jakąś siłe wyższą ale czy w Boga?!
W Jezusa napewno, bo jest to udowodnione historycznie, ze taki ktoś istniał! Tylko zastanawia mnie czy prawdą jest to, że czynił te wszystkie cuda!
Historia kościoła przez wiele lat została bardzo zmieniona i nie możemy być pewni co jest prawda a co nie...
Ja również zostałam wychowana w bardzo religijnej rodzinie. Uczęszczam co tydzień do kościoła. Zawsze. A tym bardziej mam teraz bierzmowanie to musze chodzić po karteczki po mszy i co miesiąc do spowiedzi.
Ciężko powiedzieć czy wierze bo jakby tak głębiej sie zastanowić to nie mam podstaw. Jednakże jeśli nie wierze to dlaczego sie modle? Dlaczego proszę Boga o coś, dziękuje mu? Jeszcze do tego dochodzą te wszystkie cuda o których głośno w dzisiejszym świecie i Jan Paweł II! :)To sama już nie wiem...
A co do Rydzyka... dziwie się, że z tymi niektórymi swoimi poglądami, zachowaniem został księdzem!
Tak w ogóle to ja stworzyłam swoją własną wiare!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Billu
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 21:46 Temat postu: |
|
|
co do mojej wiary to wkoncu moge to gdzies powiedziec i nikt sie nei bedzie zucal chyba wiec jak dla mnie to sorry jak to moja kolezanka ujela (jak tu ktos wierzacy bardzo to sorry z gory) ze maryje zgwalcili i powstal jezus a zeby sie nie wydalo to zaczeli wciskac ludziom kity ze jezus jest synem bozym itp. w jakims stopniu w to wierze ale jeszcze jest druga strona skad ludzie moga wiedziec co bylo 2000 lat temu nie majaa zadnych dowodow a to ze znajda cos np jakis pergmin i tam cos bedzie napisane o jezusie i ze niby cuda robil to skad wiedza ze jakis ludz za przeproszeniem se tego nie wymyslil ? takie jest moje zdanie... a do kosciloa chodze bo sie matka rzuca i tak nie wiem po co stoje siadam stoje siadam klekam i co tak cala godzine marnuje cos innego bym mogla zrobic w tym czasie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 21:51 Temat postu: |
|
|
Jestem wierząca, ale nie wyobrażam sobie trochę istnienia Boga.
Nie chodzę do kościoła, bo to instytucja która zedrze z człowieka każdy grosz, nie wierzę w kościół, nie poszczę ani nic bo nie jestem zbyt religijna. Moja mama nie chodzi do kościoła i mnie też nie zmusza, traktuje mnie trochę jak wolnego człowieka, co nie znaczy of koz że się mną nie interesuje czy coś
chodzę jedynie na rekolekcje i na Wielkanoc no i jak jest pogrzeb czy jak mnie koleżanka zaciągnie jak jej każą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillyann
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 21:51 Temat postu: |
|
|
Hmm... jestem wychowana w wierze katolickiej, ale sądzę, że jestem niewierząca, poprostu nie potrafię wierzyć w Boga. Oddalam się. Nic do mnie nie przemawia. Dobrze, że narazie prawie nikt o tym nie wie, ale myślę, że za 2 lata zmienię wiarę i nikt mi nie zarzuci jakiś poglądów na ten temat, ani moja famila nie będzie się czepać.
Ostatnio w kościele byłam w grudniu (coś mnie naszło ), a u spowiedzi w czerwcu. Nie uznaje spowiedzi, dla mnie to tylko mówienie paru spraw, którym i tak xsiądz nic nie poradzi. Tak samo z dawaniem kasy na tace, po co ? żeby mieli na nowe BMW czy Mercedesy ? Ehh..
A po co xsiędzom gosposie
W co wierzę ? Napewno jets jakaś inna siła niż Bóg. Dla mnie to jest trochę absurdalne jeśli chodzi o temat Boga, o całą historię. Ale to tylko moje poglądy nikogo nimi nie chcę urazić.
A kiedys włączyłam na radio maryja to myślałam, ze zasnę. Kto tego słucha ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
^.-Olcia-.^
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 9:59 Temat postu: |
|
|
hmm... ja jestem katoliczką , a przynajmniej tak mnie wychowano...wierze w BOGA ,ale nie w kościół ... szczególnie jeśli ma sie takich księży w kościele jak ja... rodzice mi powtarzja ,że nie chodze do kościoła dla księzy tylko dla BOGA ale ja nie potrafie...jakoś dla mnie trudno jest pojąć to ,że BÓG każe nam chodzic do kościoła...wydaje mi sie ,że moge z nim porozmawiać przez modlitwe tak samo jak w kościele... ale to tylko takie moje odczucia obecnie przygotowywuje sie do bierzmowania... i właśnie w tej chwili próbuje wykuć 183 pytaia do jutra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świat Aniołków xD
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 12:55 Temat postu: |
|
|
Rodzice wychowali mnie jako katoliczkę i ZMUSZALI do chodzenia do Kościoła. Od 2 lat ciągle im powtarzałam, że nie chce mi się...W tym roku chyba mnie w końcu zrozumieli.
Ja nie wierzę w Boga. I dla mnie te wszystkie rzeczy z Adamem i Ewą, Arką Noego i czym tam jeszcze, to jedna wielka BZDURA. Gdy powiedziałam o o tym rodzicom, to nareszcie przestali mnie zmuszać do chodzena do tego Kościoła...No bo sama stwierdziłam, że na mszy i tak nic nie robię, tylko siedzę i myślę o niebieskich migdałkach. Bo czemu mam kierować się tym, o czym mówi właśnie ksiądz, skoro w to wszystko i tak nie wierzę!?...
Na religię w szkole chodzę. Ale jak jest modlitwa, to po prostu stoję jak kołek, nie odzywam się i czekam, aż się skończy. Po prostu mam taką dziwną blokadę w mózgu, że NIE MOGĘ się modlić, nawet gdybym chciała.
Był pewien czas, że się tak jakby 'nawróciłam', gdy papież umierał, bo przez te ostatnie dni, kiedy to wszystko się działo, siedziałam przed telewizorem ze Skarbczykiem w ręce i się modliłam. Sama się dziwię, że ta 'blokada' jakoś się odblokowała. Ale potem ta cała wiara i modlitwa znikła. I do tej pory się już nie modliłam
Bierzmowanie mam za rok i idę do niego, bo MUSZĘ. Bo rodzice wychowali mnie na katoliczkę i sami wiecie, jak to jest...
Mam też coś takiego, że jak coś mówię lub piszę tutaj w postach, to czasem coś w stylu 'O Boże!' czy 'O Jezu!' ale tylko dlatego, że mam taki nawyk. I już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amore Pomidore
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 13:20 Temat postu: |
|
|
hmmm co do Boga, to sama nie wiem. Moja rodzina cała wieży, chociaz do kościoła nikt nie chodzi ;/ Tylko mnie zmuszają (biedne dziecko ) Ale ja i tak nie chodze, ide do reala albo siedzimy z kumpelami na dowrze przed kosciołem. Jestem taka, że nie wieżę aż nie zobaczę i tak też jest z Bogiem, ajk go nie zobacze to nie uwieże ;] Chrzest mam i bierzmowanie tez.... do kościoła chodze tylko na Boże Narodzenie A tak to ciotka wymodli sie za całą rodzine haha XD A moja kumpela jak przychodzi ksiądz na kolęde to sie chowa w szafie wariatka, też bym tak chciała, ale starzy morde drą P Też miałam taki nawyk, że cały czas mowiłam "o Boże" A teraz mówię ' wiwat allachu' albo 'o Gott' Allach jest moim Bogiem <to jest joke oczywiście >To tyle;]
Podsumowanie:
Już nie wieże ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 14:19 Temat postu: |
|
|
Co do wiary to pochodze z rodziny katolickiej, ale tak na serio chcialabym zostac ateistka... Jestem juz po bierzmowaniu ( imie Wiktoria jakby ktos sie interesowal ) i przestalam chodzic do kosciola... Szczerze? Kosciol teraz juz podupada... Powod? Jak zyl Jan Paweł ll to chodzilam do kosciola, ale teraz jak jest nowy papiez... I jeszcze Rydzyk dazy do tego, zeby zniszczyc kosciol przez swoje wybryki ( samochod i willa ), przez to ludzie mysla, ze kosciol to komercja.. Jezeli ktos sie ze mna nie zgodzi no to sory, ale takie jest moje zdanie, zyje juz troche na tym swiecie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 14:29 Temat postu: |
|
|
Ja bym chciała nie chodzić do kościoła... ale mama mnie zmusza, bo jak nie to mi daje kary np. na kompa no to wolę iść bo jej bardzo na tym zależy... Ale jak będę miała 18 i tak nie będę chodzić... wierzę w Boga, ale kościół... NIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość93
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 15:21 Temat postu: |
|
|
"Ciekawy temat. Czy wierzę w Boga? Wierzę. I to bardzo. Uważam, że bez jego pomocy nie byłabym tym kim jestem. Ba! Wogóle by mnie nie było. Wiara jest dla mnie bardzo ważną rzeczą... Tak naprawdę gdybym nie wierzyła, już kilka razy nie byłoby mnie na tym świecie.
Chodzę do Kościoła, co prawda nie co niedzielę, ale chodzę. Podstawą dla mnie jest spowiedź co miesiąc. Może wydaje wam się teraz, że jestem jakaś strasznie pobożna. Hhehe nieee.....Po prostu wierzę i praktykuję. Bo termin 'wierzący i niepraktykujący' dla mnie nie istnieje =/ To tak jakby ktoś mówił, że 'żyje, ale nie oddycha'. Tak się nie da...." Podpisuję się pod tymi słowami. Przyznam, że nigdy zaden ksiądz w mojej parafi nie naciskał na pieniądze. Nigdy nie daję nic na tacę - bo po prostu nie mam. Nie noszę kasy do kościoła. I nikt nie ma do mnie pretensji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 15:37 Temat postu: |
|
|
Hm ... Ze mna to dziwnie jest. Jestem wątpiąca praktukujaca Mimo, ze zawsze mam coś do powiedzenia nie potrafie rodzicom powiedzieć, że wątpię, że nie wierzę Do Kościoła chodzę. Chyba poczekam do bierzmowania i zmienię wiarę. Zaczęłam wątpic na wakacjach w tamtym roku i tak mi zostało. Jedyne w co wierze to Jan Paweł II. Bóg jakoś sama nie wiem. Kiedyś tak, a teraz mam zbyt dużo wątpliwości, księza, kościół? Kompeltnie odpada! Cięzko mi chodzić co tydzien ma mszę bo sama nie rozumiem co tam robię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherry01
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 16:24 Temat postu: |
|
|
jestem jak najbardziej wierzaca i praktykujaca, i lubie chodzic do kosciola, nie jest to dla mnie jakas 'kula u nogi'. uwazam, ze Bóg duzo juz mi pomogl w zyciu i zawsze moge na Niego polegac. wiara jest dla mnie wazna sprawa, jezeli bede wierzyc to wszystko mi sie u zyciu uda i jak do tej pory to sie w duzej mierze sprawdzalo. a to ze niektorzy mowia ze: nie potrafia sobie wyobrazic Boga, ze nie ma dowodow na istnienie Boga, watpia w to; i wlasnie na tym polega nasza wiara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin-Black Swan
TH FC Forum Team
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 16:38 Temat postu: |
|
|
Kontrowersyjny temat o którym można godzinami dyskutować.
Ja NIGDY nie wierzyłam, moja cała rodzina jest niewierząca, a ja jestem zatwardziałą ateistką. Komunię miałam po to, żeby dostać prezenty bierzmowania nie mam. Mojego dziecka nie ochrzczę - jeśli będzie chciało, to samo to zrobi, kiedy będzie już w pełni świadome.
Uważam instytucję kościoła za zupełnie zbędną - jeśli ktoś wierzy, jego sprawa i żaden ksiądz i kościół nie jest mu potrzebny.
Polska to kraj katolicki, niemal panuje tu już teokracja, po prostu paranoja! Mieszanie spraw państwa z religią to dla mnie kompletna bzdura. Państwo powinno być neutralne!
Zresztą wogóle propagowanie przez kościół tych bzdurnych zakazów (aborcja, eutanazja, antykoncepcja) woła naprawdę o pomstę do nieba.
O Rydzyku to szkoda mówić...
Ostatni raz w kościele na mszy byłam właśnie na mojej komunii czyli jakieś 11 lat temu oczywiście na religię nie chodzę od podstawówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natali
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zalesie City
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 16:46 Temat postu: |
|
|
Ja jak najbardziej wierze! Chodzę do kościoła, bo mama mi karze, a poza tym w tym roku mam bierzmowanie i musze chodzić co niedziela . Czasami sie modlę, ale religijna to ja nie jestem, gdybym mogła, to bym prosto w twarz wykrzyczała księdzu co o nim myśle... ale nie mogę . Wierzę w Boga, a nie kościół! Ale swoje dziecko ochrzczę... przynajmniej tak mi się teraz wydaje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaśka xD
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok ^^'
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 17:04 Temat postu: |
|
|
Ze mną to jest tak jakos dziwnie... Wydaje mi sie, ze wierzę w Boga, ale ja się praktycznie nie modlę. Tylko czasami. A o kościele to juz nie wspomnę. Musze chodzic, bo rodzice mi każą ;/ Zawsze wymyślam jakąs wymówke, ale rzadko to pomaga... A jak juz tam pójde to nawet nie potrafie sie skupic na mszy. Zazwyczaj myśle o th XD no i o innych rzeczach. Klękam i mówie (modlitwy na mszy) automatycznie. Spowiedź... uhuhuhu juz dawno nie byłam <lol2> z rokk moze nie pamiętam.... No taka jest moja wiara. Podsumowując wierze w Boga, ale w kościół to raczej nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillyann
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Środa 01-03-2006, 17:33 Temat postu: |
|
|
eLPika_FM napisał: |
Co do wiary to pochodze z rodziny katolickiej, ale tak na serio chcialabym zostac ateistka... |
No to jesteśmy już dwie na zmianę wiary Ja czekam wciąż na bierzmowanie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|