Tokio Hotel

Adeleida · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 13:42 Temat postu:

Nie palę i nie zamierzam, przynajmniej póki co.
A Ci, którzy palą - niech palą.

On my own · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 16:05 Temat postu:

No i dobre podejście, co palą niech palą, nikt nikogo nie zmusza. Nie cierpie kiedy ktos mi wymienia mnóstwo argumentów pzreciw paleniu. Przecież ja to wszystko wiem.

tokioziom · Wysłany: Wtorek 06-06-2006, 13:45 Temat postu:

jaram co popoadnie ognisko, skrety nawet trawe na podworko!

Alara · Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 18:36 Temat postu:

Dobra przyznam się, palę i to od dobrych 2 lat. Nawet nie pamiętam jak to się zaczęło. Na razie nie przeszkadza mi ten nałóg. Rodzice o nim nie wiedzą, wie aby brat, bo sam pali. Zaraz idę z koleżanką na kolejnego już dzisiaj szluga, szkoda tylko, że taka brzydka pogoda dziś...

THusia · Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 18:43 Temat postu:

Kaśka xD · Wysłany: Piątek 16-06-2006, 7:27 Temat postu:

ja tam nie pale i nie mam zamiaru.
Potem tylko śmierdzą włosy i ubrania.
Wogle nie chce mieć przypału, ja jeszcze taka młoda Laughing

Myśle, że nigdy nie będe palic, dla mnie to jest bez sensu, szkoda życia Cool

Ambre · Gość

U mnie w domu nikt nie pali... Przez trzy lata walczyłam z nałogiem taty i udało się... Nie mam zamiaru po raz kolejny wdychać dymu, do tego z własnej woli...

malenka1991 · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 12:04 Temat postu:

hmm.
już nie. tzn wgl nie! Razz

bo w zeszle wakacje tylko popalałam. ale co tam. było, minęło.
i mam nadzieję że się już z tym nie zetknę.

Mod-Falka · Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 13:15 Temat postu:

Pamiętam swojego pierwszego papierosa, to było w piątej klasie. Obiecałam sobie, że już nigdy, przenigdy nie zapalę i trzymam się tego do dziś.
Przeciez paierosy to ohyda, sam dym przyprawia mnie o mdłości.

Jeśli ktoś chce palić to tylko jego sprawa.
Ja się nie dam namówić.

goo-gu · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 2:35 Temat postu:

Nie wiem jak Wy (palacze Very Happy

) ale ja w taką pogodę bardzo mało palę. Czasami tylko jednego dziennie. No chyba że mam mentole. Ale w taki ukrop niczego się niechce. Nawet papierosów Sad

redrii · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 9:16 Temat postu:

ja nie palę. nigdy nie paliłam. i nie chcę palić.
moim zdaniem to świństwo i tyle.
bleh x|

MissIntensive · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 9:23 Temat postu:

Ło. Jakby mój wuja, który uczy śpiewu i chodzę do niego na zajęcia dowiedziałby się, że palę to by mnie z lekcji wywalił. Płuca bym sobie rozwaliła i nie mogłabym śpiewać xD

Roxy · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 17:56 Temat postu:

Szeksol · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 18:25 Temat postu:

Pale. a raczej popalam. 1 na 3 dni? chyba ze sie zesztresuje to idzie wiecej..
u nas w ekipie zazwyczaj jest tak:
ja: pilnuj mnie zebym wiecej szluga nie zapalila..
lilka: dobra
godzine pozniej w zacisznym miejscu
lilka: a szluga chcesz?

Laughing

i jak tu nie palic xD

Katia :] · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 20:09 Temat postu:

Ja... jarałam kiedyś kilka dziennie... i prowadziłam pamietnik - starsza przeczytała i po mnie... =/ no i niewiem czy kiedyś znowu zaczne...

christiane · Wysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 20:39 Temat postu:

pale, czasem. tylko wtedy gdy jestem czymś zestresowana. cieszy mnie to, że mimo to się nie uzależniłam.

tak, to głupota, owszem.

nie wiem czemu. tak wyszło. może dlatego, że rodzice palili ? może.

juna · Wysłany: Wtorek 01-08-2006, 9:27 Temat postu:

Dżampara · Wysłany: Wtorek 01-08-2006, 21:29 Temat postu:

Uważam że palenie jest do dupy Razz

Ja nie palę i nie mam zamiaru nawet spróbować Exclamation

Leb die sekunde · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 11:08 Temat postu:

Ja nie paliłam, nie palę i nie będę palić. Moi rodizce nie palą ani nie palili więc nie mam jakiś przykładów czy czegoś. Dla mnie palenie jest głupie i nie rozumiem po co ludzie zacznją palić. W mojej budzie wielu ludzi pali, bo chce się popisać przed starszymi, a to już jest totalnie głupie.

Roxy · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 11:17 Temat postu:

sonias · Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 14:50 Temat postu:

Nie palilam, nie pale i nie chce zaczac palic Smile

po co mi to? Razz

goo-gu · Wysłany: Środa 09-08-2006, 3:56 Temat postu:

No a ja od dzisiaj rzucam!!
Ale tak powoli...
zacznę od zminiejszania dawek nikotynowych do 10 papierosów, albo do np 8 Razz

Później 6, 4, 2 i tak do zera Very Happy

Bo ostatnio ciągle mnie serce bardzo boli, nie wiem czemu. I wogóle mi ta pikawa fiksuje.

No i to tyle co mam do powiedzenia, ale pochwalić się chciałam Wink

I to rzucanie dedykuje Billowi, i temu, żeby też rzucił papierosy! i żeby jego gwiazdeczka się szybko nie zmyła.

PATEX_TH · Wysłany: Czwartek 17-08-2006, 11:22 Temat postu:

UHH,,,
jak sie zacznie to koniec...
i nie to że jaram nałogowo, ale w wakacje coraz cześciej....

chciałabym też tak powiedzieć że W PRZYSZŁOSCI NEI ZAPALE.NIGDY.
ale to eni takie proste...
a szkoda...

Aisha · Wysłany: Czwartek 17-08-2006, 17:27 Temat postu:

fujjj papierosy są ohydne...nigdy tego do ust już nie wezmę Razz

ram mi wystarczyło fujjj