Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
an. Liz
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 15:57 Temat postu: Pismo Św. |
|
|
Mam pytanie.
W jaki sposób traktujecie Biblię.
Czy jako podstawę wiary.
Czy próbujecie z niego wyciągnąć jak żyć?
Czy traktujecie Biblię jak podręcznik do historii w którym jest napisane, co było.
I czy wierzycie, że to co jest opisane w Piśmie Św. zdarzyło się naprawdę?
Ja się wypowiem później.
Jeżeli temat bez sensu to wiadomo co robić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 16:02 Temat postu: |
|
|
Dla mnie, człowieka wierzącego i praktykującego z przymusu, bilbia jest książką jak każda inna.
Niczym nie różni się od fantastycznych opowiadań z półki obok.
Może grzeszę, ale taka prawda.
Jeśli do niej zaglądam, to kiedy muszęuzupełnić hasło na papierku do bierzmowania.
Tylko tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loreley
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chyba bardziej Opole
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 16:16 Temat postu: |
|
|
Szczerze? Nigdy nie przeczytałam całej Biblii. Chyba tylko Ewangelię św. Łukasza (bo ksiądz z tego pytał na religii) i Apokalipsę (bo szukałam jednego fragmentu).
Dla mnie jako przyszłego historyka Biblia może być źródłem informacji. Przyznam, że jak na I roku miałam historię starożytną, to zdarzało mi się zajrzeć i porównywać to, co miałam na zajęciach z tym, co napisane w Starym i Nowym Testamencie.
Natomiast wskazówki życiowe... Hmm, jakoś to, co napisane przed tysiącami lat nie wydaje mi się przystawać do naszej rzeczywistości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Ghost Ms. Sacrifice
TH FC Forum Team
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wziąć anioła?
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 16:50 Temat postu: |
|
|
Loreley napisał: |
Natomiast wskazówki życiowe... Hmm, jakoś to, co napisane przed tysiącami lat nie wydaje mi się przystawać do naszej rzeczywistości... :roll: |
Z tym się nie zgodzę.
Kto umie interpetować Pismo, na pewno znajdzie tam wskazówki, które może wykorzystać w dzisiejszym życiu.
Przecież to co było kiedyś można odnieść, porównać do rzeczywistości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agata:D
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BRAK DANYCH
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 16:52 Temat postu: |
|
|
NIgdy nie czytałam.
Nie traktuje jej jako mój "przewodnik" w życiu.
Dla mnie też to książka jak każda inna.
Tylko, że wiekowa :p
Wierzę, że to co jest w niej umieszczone było naprawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 17:00 Temat postu: |
|
|
zgodzę się z Ghost Ms. Sacrifice - to trzeba potrafić interpretować. Sytuacje, które zdażył się dwa tysiące lat temu wcale nie są inne od tych, które mają miejsce teraz.
ja Biblii nie czytam, chociaż umiem w niej szukać danych fragmentów, co moim koleżankom wychodzi kulawo.
Mam swoje zdanie co do Biblii, księży, proboszczów i Kościoła i podchodzę do tego wszystkiego sceptycznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
an. Liz
Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 17:07 Temat postu: |
|
|
To może ja się wypowiem
Pismo Św. no oczywiście podstawa wiary katolickiej.
Czytam, staram się patrzeć na to przez pryzmat mojego życia, ale to nie zawsze wychodzi. Zresztą otoczenie nie jest przychylne czytaniu Biblii.
Na szkolnym opłatku dowiedziałam się, że jestem "Nie teges" bo przyniosłam Pisno Św, żeby przeczytali fragment z Ewangelii Łukasza.
Ja wierzę, że to wszystko było naprawdę, bo w końcu są to księgi natchnione (spisane pod natchnieniem Boga)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 17:23 Temat postu: |
|
|
Stary testament zawiera ogromną ilość symboli, które wiele ludzi mylnie odczytuje, patrząc powierzchownie na całą treść i przekaz oczywiście. Osobiście nie uważam żeby Biblia była po prostu zwykłą książką. Z wielu fragmentów wnioskuję zawarte w nich rady. Biblia to księga uniwersalna, każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Wystarczy tylko zmienić nastawienie i chcieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 17:40 Temat postu: |
|
|
Takie pytania są dla mnie naprawdę trudne..
Sama nie wiem.
Nie jestem chrześcijanką, ale wierzę w Boga.
Jestem zagubiona..
Ale nie o tym.
Nie czytam.
Próbowałam.
W całości to chyba tylko w dzieciństwie biblię dla dzieci.
Ale przecież to całkiem co innego.
Tak, prawdą jest, że jeśli się potrafi, można wyczytać z Pisma Św. różne prawdy życiowe i rady.
Ja niestety nie potrafię..
Traktuję to zbyt powierzchownie.
Czy jest prawdą?
Nie wiem.
Nie mi o tym sądzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DreadLock
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 17:54 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie przeczytałam Pisma Św. Nigdy nie potrzebowałam rad z Biblii. A moze poprostu to wynikało z faktu, zenigdy nie czytałam i dlatego nie wiem ze ich potrzebowałam. W kazdym bądx razie nie ciagnie mnie wogóle. Wiara dla mnie jest raczej tak zeby była. mocno wierze w Boga, ale przez to nie mam zamiaru marnowac czasu czytajac jakies książki, chcoiaz kocham czyac, ale raczej inne lektury. Sama nie wiem, chyba nie mam za bardzo zdania o Biblii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 17:56 Temat postu: |
|
|
Nie czytam Biblii, Pisma Świętego...
Jest to niewątpliwie jedna znajbardzjei wartościowych ksiąg..
tyle, że nie wszyscy to dostrzegają.
Ja też.
Czytałam Biblię jak byłam mała
taką dla dzieci..
Teraz??
Nie wiem, co by musiało się stać, żebym po nią sięgeła..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzykliwa
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: biorą się dzieci? ;-)
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 18:19 Temat postu: |
|
|
Pismo święte...
W życiu, nie przeczytałam nawet jednego fragmentu.
W domu też jej nie mam.
Najlepiej jak mam zadanie z reli.
Zawsze mówię, że pisma takiego w domu brak.
Cóż poradzic.
Nie wierzę we wszystko co tam napisali.
Tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voun
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 18:44 Temat postu: |
|
|
Wierzę w Boga, ale bez całej tej katolickiej otoczki, więc Biblia nie jest dla mnie podstawą wiary. Nie uwazam jej za jakiś drogowskaz, aczkolwiek niektóre historie, przypowieści mają w sobie morał, z którym się zgadzam. (Niektóre.)
Cytat: |
Stary testament zawiera ogromną ilość symboli, które wiele ludzi mylnie odczytuje, patrząc powierzchownie na całą treść i przekaz oczywiście. Osobiście nie uważam żeby Biblia była po prostu zwykłą książką. Z wielu fragmentów wnioskuję zawarte w nich rady. Biblia to księga uniwersalna, każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Wystarczy tylko zmienić nastawienie i chcieć. |
A tak w ogóle to interesuje mnie Apokalipsa
Cytat: |
Ja wierzę, że to wszystko było naprawdę, bo w końcu są to księgi natchnione (spisane pod natchnieniem Boga) |
Natchnione dla tych, którzy w to wierzą...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Voun dnia Wtorek 02-01-2007, 18:22, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astray DemoniC
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tont =D
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 20:18 Temat postu: |
|
|
Nie mam nawet pisma w domu.
Nigdy nie przeczytałam w całości, jedynie jakieś wyrywki na religii.
Może i są tam jakies morały, ale mnie do tego nie ciągnie.
Wiem, jestem słabo wierząca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 20:31 Temat postu: |
|
|
Właśnie się nad tym dziś zastanawiałam. I nie wiem...
Mam kompletny mętlik w głowie.
Szczerze zaczynam wątpić w to, że mocno wierzę. To się osłabiło... Nawet nie wiem kiedy.
Biblię czytam, jak muszę - na religię. Nie jest dla mnie podstawą wiary i nie może nią być, dopóki nie będę znać jej całej, a na to się nie zapowiada.
Tym samym odpowiadam na drugie pytanie - nie, bo jej nie znam.
Podręcznik do historii... Hm. Raczej nie.
I ostatnie pytanie... Z powodu tego, że zaczynam wątpić, nie wypowiem się, póki nie dojdę do pewnych wniosków.
Ale temat ciekawy, zmuszający do przemyśleń i dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Hazel
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 20:46 Temat postu: |
|
|
To dość trudne pytanie...
Biblię zcasem czytam..ot tak, z ciekawości, ale traktuję ją z przymrużeniem oka.
Nie szukam tam wskazówek do życia, ani nie traktuję jako podstawę wiary...
Może powinnam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colds
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 20:53 Temat postu: |
|
|
Pisma Świętego nie przeczytałam.
nigdy nawet nie zajrzałam.
kiedyś praktykowałam w Piśmie Świętym Jehowych.
czytałam z Nimi.
interpretowałam.
nie traktuję jako przewodnika.
nigdy.
no chyba, że w jedym.
warto przebaczać, wszystkim!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unti
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Różan
|
Wysłany: Poniedziałek 01-01-2007, 21:15 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że jak byłam mała, namiętnie oglądałam Biblię obrazkową.
Teraz...
Trudne pytanie, szczerze mówiąc. Jestem chrześcijanką, wierzę w Boga... Kiedyś przeczytałam, ale nie jako wyznacznik, czy cokolwiek innego. Przeczytałam, bo byłam ciekawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeleida
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wtorek 02-01-2007, 12:08 Temat postu: |
|
|
Moje Pismo Święte leży na półce na książki.
Nie mam potrzeby zaglądania do niego, aczkolwiek nie wyobrażam sobie Mszy Świętej bez Ewangelii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Wtorek 02-01-2007, 15:50 Temat postu: |
|
|
szczerze?
jestem chrześcijanką.
ale Biblia...
nie, nie zaglądam tam.
nie czuje takiej potrzeby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anth92
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wtorek 02-01-2007, 16:11 Temat postu: |
|
|
Nie czytam Biblii.
Jestem niby wierząca - taki przymus.
Zmuszona do pójścia do bierzmowania, a przez to zmuszona do chodzenia do spowiedzi i kościoła.
Ale nie czytam Biblii, chociaż powinnam, w tym roku mam jakiś test z Ewangelii św. Łukasza.
Biblia jest dla mnie zwykłą książką, stojącą na półce przy innych. Najwyżej wyjęta na święta, by sobie trochę postała na widoku i schowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Wtorek 02-01-2007, 16:44 Temat postu: |
|
|
można nie czuć potrzeby zaglądania do Pisma Świętego, bo ja takiej też nie czuję. Ksiądz czyta ewangelię, na religii czytamy i interpretujemy. Ale nie rozumiem i nie zrozumiem chyba nigdy zdania: nie jestem katolikiem/chrześcijaninem ale wierzę w Boga. lub: jestem wierzący, ale niepraktykujący. Albo wierzysz, albo nie. Chodzisz do Kościoła lub nie. Czytasz Pismo Św. albo nie. i w czym tkwi problem?
Anth92 - kto cię zmusza do bierzmowania ?
to jest twoja decyzja - ty powinnaś czuć, czy jesteś dojrzałym chrześcijaninem.
zmuszona do wiary?! to mnie jeszcze bardziej rozbawiło. to twój wybór także czy jesteś wierząca, na Miłość boską! Rodzice i każdy inny powinien to zaakceptować i tolerować! U mnie w klasie jest dwóch świadków Jehowy i jakoś ich przez to inaczej nie traktują.
Jakoś mi się w twoje słowa wierzyć nie chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madlen
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wtorek 02-01-2007, 17:01 Temat postu: |
|
|
Według mnie Pismo Święte trzeba umieć interpretować (o czym mówiły moje poprzedniczki), a wtedy dojrzy się sens jego czytania. Choć nie wyobrażam sobie 8-latka czytającego Biblię. Według mnie, mimo wszystko, jest do tego potrzebne pewne obeznanie w świecie, znajomość ludzi.
Jeśli chodzi o wydarzenia tam opisane, to wiadomo, że część z nich to tylko przenośnia, ale wiele miało miejsce na prawdę. Ja, na przykład, dopiero nie dawno dowiedziałam się, że skała, która miała pęknąć, kiedy Jezus umierał, istnieje naprawdę i można ją zobaczyć. A do tej pory byłam przekonana, że to czyjś wymysł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIntensive
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 02-01-2007, 17:10 Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie Biblia, ale nie czytam jej.
Jednak co niedzielę na mszy św. muszę słuchać bardzo dokładnie Słowa Bożego, bo gdy idę po podpis za mszę to czasami ksiądz pyta, o czym była ewngelia itd...
I chyba to mnie zniechęca do spojrzenia na Pismo Święte z innej perspektywy.
Jednak wiem, że w Biblii zawarte jest dużo różnych mądrości, porad, ale wydaje mi się, że nie wszystkie są możliwie do zrealizowania w współczesnym świecie.
o!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thsandej
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wtorek 02-01-2007, 17:55 Temat postu: |
|
|
Raczej odnosze się do tego co zawarte jest w Bibli z szacuskiem. Nie cierpię jak ktoś stroi sobie z niej żarty itp bo to ważny element wiary. Jeszcze nigdy nie czytałam jej od tak sobie, nie wiem jakoś nie czuję takiej potrzeby i zgodze się ztym, ze ten tekst trzeba umiec interpretować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|