Tokio Hotel

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 15:08 Temat postu: Przeznaczenie

Czy wierzysz w przeznaczenie ?
W to że każdy człowiek ma z góry zaplanowany swój los ?
Że wszystko dzieje się niezależnie od naszej decyzji ?

Jak coś to kasować

Immortelle · Gość

Hm...
Nie, nie wierzę.
Zdarzają się 'zbiegi okoliczności', ale nie wierzę w to, że nie mamy wpływu na swój los.

Pozdrawiam.

Flafa · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 15:10 Temat postu:

Nie wszystko, dzieje sie nie zaleznie od naszej decyzji Very Happy

Własciwie, to wiekszosc dzieje sie niezaleznie od naszej decyzji.

Umiecie sie wyslowic tak nienormalnie jak ja xD ?

an. Liz · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 16:11 Temat postu:

Flafa ja umiem bardziej niezrozumiale.

Zastanawiałam się ostatnio jak to jest, że Bóg wie co się zdarzy, a my jednocześnie mamy wolną wolę (czyli innymi słowy wpływ na nasz los) i doszłam do takiego wniosku:
(Jeżeli ktoś nie wierzy w Boga może nie czytać. Nie chcę nikogo obrazić Smile

)
Więc:
Bóg wie, jaki będzie nasz wybór, a co za tym idzie zna naszą przyszłość, a my jednocześnie możemy wybrać.

Wracając więc do tematu właściwie nie mamy na to wpływu, bo nasze decyzje są już gdzieś zapisane.

Mod-Grecia · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 16:22 Temat postu:

Kiedyś, jak byłam mała-wierzyłam. Teraz nie...
Co do tego, że Bóg ma plany wobec nas to bzdura.
Dużo razy każdemu powtarzam, że jest coś takiego jak 'zbieg okoliczności', nie nad wszystkim musi panować Bóg. Nasze życie nie jest zależne od kogoś, kto siedzi tam na górze-chociaż i tak wierzę w dinozaury Laughing

Nie wiem, takie moje zdanie. Ale w przeznaczenie nie wierzę.

Dżampara · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 16:49 Temat postu:

Nie wogóle nie wierze w takie pierdoły Rolling Eyes

Brednie i tyle Wink

Serena_van_der_Woodsen · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 17:06 Temat postu:

Bardzo trudne pytanie...
Zbiegi okoliczności to za bardzo uproszczone...
Przeznaczenie...chyba wierzę.

...:::Malinu$:::... · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 17:20 Temat postu:

Ja też chyba wierze w przeznaczenie Rolling Eyes

Choć tobyło trudne pytanie... I tak kazdy sądzi inaczej Very Happy

Tyna · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 17:22 Temat postu:

Przeznaczenie?
Owszem, zgodze się, że to trudne pytanie...
I nie wiem, w głębi wierze, ale z drugiej strony...

Ambre · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 17:30 Temat postu:

Ja powiem inaczej, wszystko dzieje się zaleznie od naszej decyzji...
Tylko gdzieś w gwiazdach, lub małej książeczce jest napisane jakiego wyboru dokonamy...
I nikt nam tego nie narzuca.
Po prostu tak wybraliśmy i tak jest...

Rosenrot · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 17:33 Temat postu:

Ani tak, ani nie...

Sama nie wiem. Nie raz się nad tym zastanawiałam. Wierzę w Boga, ale wątpię, żeby czuwał nad każdym z nas i każdemu zaplanował przyszłość. Szkoda, że nie możemy tego się dowiedzieć jak to jest naprawdę... Rolling Eyes

Annette · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 17:55 Temat postu:

Ja wierzę w przeznaczenie.
Zawsze gdy przydarzy mi się coś złego, powtarzam "Najwidoczniej tak miało być".
Według mnie, nic nie dzieje się bez przyczyny.

Mod-Fish'n · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 18:02 Temat postu:

Wiadomo, że kiedy ma się coś dziać, to się dzieje, i to tak, a nie inaczej.
Czyli tłumacząc na chłopski rozum: jest to, co być musi. xD
Lub też, używając słowa kluczowego tego tematu, coś jest przeznaczone na daną okazję.
Ale wolałabym niczego tak nie tłumaczyć.

Podajmy banalny przykład...
Jeżeli idealnie wyuczę się na klasówkę i dostanę piątkę, to nie dostanę jej dlatego, że w małej, niebiańskiej księdze los wysmarował coś małym druczkiem.
Sami tworzymy bieg swojego życia, a nie przypadek czy też zbieg okoliczności.

Lady_Mystery · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 18:05 Temat postu:

Nie wierzę...
Bo po co?
Takie coś jak przeznaczenie nie istnieje.
Nie ma też zbiegów okoliczności...
Nie ma nic takiego.
Nie wierzę ani w przeznaczenie ani w tzw. wróżki,
ponieważ przyszłość zalezy od nas samych,
a nie od np. kart tarota.
Jest kilka dróg do wyboru.
Zawsze...
To człowiek wybiera tą którą, chce kroczyć.
Jego wolana wola....
Jego wybór...
Czasem droga, którą wybrała dana osoba jest dobra dla niej,
ale nie koniecznie dobra dla innych.
Tak jest ze mną...

Nadyenne · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 19:02 Temat postu:

Ja mam na to taki pogląd-
Każdy z nas znalazł sie na ziemi z jakąś misją. Jedni, żebybyć naukowcami i ratować świat, inni, żeby zostać piosenkarzami, aktorami, lekarzami...

Ale od nas zależy, czy wykorzystamy naszą szansę, czy też nie.

Mod-Lolly · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 19:08 Temat postu:

nie wierze w nic, co nie jest potwierdzone przez naukowcow.
przeznaczenie?
a co to?

;D

AgNis · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 19:39 Temat postu:

Nie wierze w coś takiego jak przeznaczenie.Wierze ,w nieograniczony umysł ,którym jest jakiś Bóg,wierzę w to ,ze marzenia się spełniaja ,ale w przeznaczenie? I co ,to ma być coś na zasadzie starozytnego fatum?To byłoby bez sensu?Człowiek bez wzgledu co zrobiłby ,czekałoby go to samo?Głupie i nie chce o tym myslec Smile

thsandej · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:32 Temat postu:

Tak do końca w to nie wierzę. Bardziej prawdopodobna wydaje mi się toria, że nasz los zalerzy głównie od nas, od tego jak sobie życie ulożymy.

Mod-Falka · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:40 Temat postu:

Nie wierzę w przeznaczenie, ani w żadne zapisy, predestynację, nic w tym stylu. Ja jestem kowalem własnego losu i to ode mnie zalezy co zrobię.
Gdyby przeznaczenie istniało nie musiałbym robić niczego, a to i tak by sie działo, skoro byłoby gdześ zapisane. Przynajmniej ja w ten sposób to pojmuję.

NiNa;) · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:41 Temat postu:

Zgadzam się z thsandej.
Wszystko zalezy od nas, od tego co my zrobimy.
Nie wierzę w przeznaczenie. Czasami zdarzają się zbiegi
okoliczności, ale przeznaczenie? Nie.

Corset'owa · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 22:10 Temat postu:

Wszystko zależy od nas.
Nie wierzę w teorie, które nie zostały potwierdzone przez naukowców lub byłyby w większym stopniu [dla mnie] przekonujące.
Dla mnie wierzenie w przeznaczenie zupełnie nie ma sensu.
To tak jakbym olała jakiś egzamin i powiedziała "Jak zdam to zdam, jak nie zdam to nie zdam, tak widocznie musiało być/taki mój los" . Pff.

Cherry · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 23:15 Temat postu:

W przenaczenie nie wierzę. Zbiegi okoliczności - a owszem.
Każdy jest kowalem własnego losu. Tego się trzymam.
(chociaż czasem panicznie trzymam się jakichś mrzonek, że może faktycznie zapisali mi na przyszłośc coś miłego - 'oni' bo za cholerę nie wiem któż mółby to byc)

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 23:33 Temat postu:

Ja wierzę w przeznaczenie.
Naprawdę, wierzę.

To prawda, że los człowieka jest z góry określony, ale chcąc uzasadnić sobie różnorodność kolei ludzkich losów, swoją bezradność wobec sił natury mających na nie wpływ i zdjąć z siebie choć część odpowiedzialności za bieg wydarzeń człowiek wymyślił właśnie przeznaczenie. Próbował poznać przyszłość, a następnie ją zmienić za pomocą magii.

Wiele razy kiedy spotkało mnie szczęście niespodziewając się tego wogóle przeszło mi przez myśl, że to przeznaczenie.
Zdarza mi się o czymś pomyśleć, a potem okazuje się dokładnie tak samo.
Myślę sobie : ciekawe czy Bill chciałby mieć dziewczyne z Polski. Na drugi dzień czytam jego wypowiedź : "Chciałbym, aby moja dziewczyna mieszkała w mieście, ale nie w Niemczech. Jakby była w innym kraju to byłoby najlepiej. Czyż to nie przeznaczenie? Smile

lillyann · Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 9:58 Temat postu:

Tajniaczka · Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 18:41 Temat postu:

Pisałam o tym kiedyś jednoczęściówkę

Czy wierzę?
Sama nie wiem..

Trudno jest mi sie z tym pogodzić, że wszystko jest już zaplanowane, a ja nic nie moge zrobić..
Zdarzają się zbiegi okoliczności, prawda..
Nie wiem.
Chyba nigdy sie nie dowiemy Rolling Eyes