Tokio Hotel

Anjju$ · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 13:52 Temat postu:

dżampara tą to ja pamiętam.
O Jezu nienawidziłam tej reklamy mama mi ciągle mowiła :"Widzisz Widzisz??" Fakt, to prawda co tam mowili. Ale nie wszyscy z gg to obleśni 40-latkowie xD

Zulla · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 13:58 Temat postu:

znajomości przez internet nie są złe
ja mam dobrego kolege z mojego miasta, jest starszy ode mnie o 6 lat, to niby nie duzo
ale nie ma mojego numeru telefonu, nie zna mojego adresu
i nie spotykamy sie

znajmomosc czysto przez internet

a jakies serwisy randkowe, gdzie umawia sie na spotkania i inne miłe chwile to dla mnie nic fajnego...
ja bym sie bała takiego ukladu...
i nigdy z czegos takiego nie skorzystam

Mod-DiaBollique · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 14:07 Temat postu:

Ja kiedyś trafiłam na chłopaka z mojego miasta, znałam go z widzenia trochę, wyglądał zupełnie normalnie, a w necie, to takie rzeczy wypisywał, po prostu się podłączał i pytał, co mam na sobie, czy go podniecę, żebym mu coś poopowiadała.

Zresztą jak wiadomo, osoby z Internetu mają problemy z życiem w realu, więc zazwyczaj są troszkę tiiit xD

Ale takie serwisy randkowe są ok, szczególnie jak trzeba coś zapłacić, albo podać normalne weryfikowane dane, bo czaty to tylko zboczeńcy i totalne głupki. Ostatnio była taka afera, że organista miał nick 'Napalony 17' i namówił dziewczynę, żeby do niego do domu przyszła, i ją zgwałcił. Dziwi mnie, jak dziewczyna zgodziła się przyjść do kogoś z takim nickiem, i jeszcze myśleć, że będą rozmawiać.

Krzykliwa · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 14:08 Temat postu:

Wszystkie jak dla mnie macie rację.
Wg mnie znajomosc czysto przezinernet, to znaczy takie rozmowy, w sensie be danych takich jak telefon są bardzo OK.
Można się komuś wyzalic i wiemy, że nikt ze znajomych się o tym nie dowie.
Ale na dłuższa metę, serwisy randkowe jak dla mnie - OUT!

Immortelle · Gość

Nie.
Nie dla mnie.
W każdym bądź razie nie 'miłości'.
Owszem, przez internet można poznać wiele fajnych ludzi, ale nie żeby od razu się w kimś zakochać, etc.
Akcję kojarzę. Zdjęcie przemawiało do rozsądku Rolling Eyes

.

Voun · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 15:19 Temat postu:

Jak na razie nie zanosi się na to, żebym kiedykolwiek z czegoś takiego skorzystała. Ale nigdy nie mów nigdy.

Kiedyś w całej szkole głównym tematem rozmów było konto naszego nauczyciela historii na randki.pl. Przynajmniej teraz wiemy, ile ma lat Very Happy

Ale ozenił sie i konto skasował xD

Tyna · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 15:28 Temat postu:

Miałam znajomą z neta, w moim wieku, raz się widzieliśmy co polegało na tym, iż ja siedziałam na ławce, ona napisała mi sms "przechodze po przeciwnej stronie drogi" popatrzyłam się, pomachała i wskoczyła do autobusu. Ale tak się umówiliśmy.

Po tym, jak napisałam jej na gg, że sie przeprowadzam do innego miasta, stracilismy kontakt. Nie wiem dlaczego...

Raczej nie korzystam z jakiś serwisow randkowych, czatów itp.

Tylko i wyłącznie to forum.

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 16:27 Temat postu:

ja odpadam... Wyroslam juz z flirtowania na czatach i milosci przez internet Wink

A co dopiero w serwisach randkowych... Rolling Eyes

Nie mam zamiaru wystawiac swoich zdjec na serwisach typu interia by poznac jakiegos gostka po 30-tce Rolling Eyes

xD

Olunia_ · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 16:37 Temat postu:

Znajomości internetowe- tak.
Ale nie spotkania. Wybaczcie, mało się mówi o gwałtach i pedofilach Rolling Eyes

Osobiście mam dużo koleżanek poznanych na necie; Fora, MS, Ep =]

Serwisy randkowe ?
Nigdy! Wiadomo, kto i o czym myśli ta osoba po drugiej stronie Rolling Eyes

redrii · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 17:29 Temat postu:

Dżam... pamiętam tą reklamę. Źle ją wspominam. Gdy moi rodzice oglądali tv, a akurat leciała ta reklama, wołali mnie Rolling Eyes

. "Widzisz dziecko co na tym gadu-gadu się teraz dzieje?"

Przyznam, że mam kilka internetowych koleżanek. Labka Heart

...
Was też również znam z netu Grey_Light_Colorz_PDT_42

Ja mam fotka.pl, ale serwisem randkowym bym tego nie nazwała Mr. Green

. Sympatia itp. mnie nie kręcą, bo to głupoty od siedmiu boleści Laughing

. Ostatnio weszłam sobie by poprawić sobie humor, ale już na początku odrzuciły mnie te nicki typu "sweet-kociak". Mój nauczyciel od niemieckiego miał kiedyś konto na Sympatii, gdzie miał zdjęcie jak... siedzi na klozecie, spuszczone bokserki, schylony, więc dzięki temu widać potężne ramiona. O wdzięczeniu się do aparatu nie wspomnę Mr. Green

.

Akhia · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 18:30 Temat postu:

Może nie randki, ale internetowe przyjaciółki (bo wiedzą o mnie więcej, niż ktokolwiek inny. Łatwiej się zwierzać przez neta, o.) tak! Znane mi z forum o The Sims, poznane bliżej na gg. Już cztery lata je znam ;D I to nawet widziane na żywo nie raz (chociaż obie z innych miast)

Ach, reklama o Wojtku, klasyka! "Cześć, jestem Wojtek, ja też mam 12 lat i chętnie cię poznam". Pamiętam jak się nabijaliśmy z tej reklamy na forum i miałam sygnaturę "uwaga pedofile!" (jednej dziewczynie ojciec zabronił wchodzić na forum, gdy zobaczył moją sygnę, <lol> )

Na Sympatii jest Bill XD

Znam małżeństwo, które poznało się przez internet :D

Tajniaczka · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 20:35 Temat postu:

Powiem tak - jak komuś się nudzi to może.
Dlaczego nie?
Jak się jest samotnym i nieśmiałym..
Nie popieram tego, ale też nie tępię.
Trzeba być ostrożnym.

Sama znam parę z takiego czegoś i sie dalej spotykaja..
Trzeba mieć wielkie szczęście Smile

Prawda, jest tam wiele pedofili i podejrzanych typów, wiec nie radzę tam siedzieć nieletnim Smile

Są inne sposoby.

Gangsta · Wysłany: Niedziela 10-12-2006, 22:50 Temat postu:

W te wakacje miałam zdjęcia na sympati, ale je skasowałam. Powód? Wiele osób je poprostu beszczelnie kopiowało i umieszczało je w internecie. Koleżanka znalazła moje zdjęcie na jednym z blogów. Byłam jedną z bohaterek. Żałosne.

Krzykliwa · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 11:19 Temat postu:

Hehe... Znaleźc swoją fotę w necie to chyba powód do radości... Znaczy, że jesteś ładna, co nie?xP A swoją drogą ciekawe, że Twoja przyjaciółka je znalazła... Chodzi mi o to, że tyle stron w necie, a Twoje zdjęcie na jednej z nich zostało znalezione xP Pozdro

//

Sorrow · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 12:23 Temat postu:

Nie lubię się bawić w takie rzeczy. Nigdy nie miałam konta na żadnej sympatii, fotce itp. Rolling Eyes

Bo najczęściej jest tak, że jak zakładasz konto to po pewnym czasie znudza ci się.
Poza tym, tak jak już wcześniej pisały dziewczyny, różnie to teraz bywa z tym Internetem.
Czasem tylko odwiedzam, czta, aby porobić sobie żarty z ludzi wkręcając mi, że np. ‘według kalendarza Inków jeszcze się nie urodziłam’ albo, że ‘jestem kombodżańską dziewką z wioski Indiańskiej obok Ciecierówki’

najśmieszniejsze jest to, że niektórzy wierzą

*:M!s!a:* · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 13:20 Temat postu:

Jak ktoś lubi to nie ma sprawy. Ja nie przepadam. Raz weszłam na czat i już miałam dość. 110 wiadomości typu 'poświntuszmy' albo 'zrobimy to'. Żałosne ... Jednak zdarzają się sytuacje kiedy naprawdę można znaleźć fajną, wartościową osobę, przyjaciela a nawet miłość. Znam to z przykładu mojej koleżanki. Co prawa oni poznali się przez forum, ale jednak przez internet. Teraz już razem nie są, ale wciąż się przyjaźnią.

Gangsta · Wysłany: Poniedziałek 11-12-2006, 14:29 Temat postu:

Bo to był blog o Harrym Potterze, a moja koleżanka ma świra na punkcie takich blogów i opowiadań. Ona codziennie multum takich blogów przegląda. Mi nie było wcale miło z tego powodu Grey_Light_Colorz_PDT_46

Dla mnie to tak głupio znaleść swoje zdjęcie tam gdzie nie powinno być.

malineczka · Wysłany: Wtorek 26-12-2006, 11:39 Temat postu:

dla mnie osobiście to szukanie miłości na siłe Razz

ale..zasze można spróbować szczęścia Smile

thsandej · Wysłany: Wtorek 26-12-2006, 14:11 Temat postu:

Myślę, że serwisy randkowe są niebezpieczne. Pełno tam oszustów i osób które stroją sobie żarty z ludzkich uczuć. Ja z nich nie korzystam ale poznałam swojego ex przez gg. Moja siostra poznała swojego chłopaka przez internet, sa razem już kilka lat, mieszkają w Londynie i dobrze im się razem żyje tak więc internet to czasami dobra sfatka Wink

Rosenrot · Wysłany: Wtorek 26-12-2006, 15:50 Temat postu:

Serwisy randkowe, czaty to wszystko jedno wielkie g...

10latki podpisują się jako 18nastolatki by poznać w końcu jakiegoś starszego chłopaka, a pedofile podawają się za o wiele młodszych... Popyrtane to, głupie i nigdy w życiu z tego korzystać nie będę.
Nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie. Ktoś piszę, że jest nie brzydkim blondynem o uroczych oczach, a tak na prawdę jest pryszczaty i za okularami. To nie dla mnie. Nie kręci mnie to, wolę kogoś poznać w realu.

Blue Nati · Wysłany: Wtorek 26-12-2006, 19:31 Temat postu:

Nie byłam nigdy zarejestrowana na żadnym, nie jestem i wątpię żebym była.To nie dla mnie. Nie kręci mnie to zupełnie. Pełno jakiś pedofili i kłamców. Mało kto jest prawdziwy.

Tosia · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 1:39 Temat postu:

Kiedyś na informatyce, wraz z koleżanką weszłyśmy na CZATerię. Udawałyśmy osiemnastoletnią panienkę z Koszalina o imieniu Inga (nick: __mandaryna__). Podłączył się do nas jakiś ziomek (Zbyszek; 26l. z Warszawy)... no i cóż. Znajomość kwitła.XD Podałyśmy mu numer komórki koleżanki i doszło do tego, że pan-kolega-z-czata zaprosił panią-Ingę-osiemnaście na weekend w góry...XD I tu znajomość się skończyła, o. Xp

A sama, osobiście dziękuję za takie znajomości. Laughing

Kate :) · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 9:51 Temat postu:

Nie, nie i jeszcze raz N I E.
Nie dość, że większość myśli tylko o jednym to jeszcze nie są osobami, za które się podają.
A poza tym ufam tylko temu forum i sądzę, że mogę poznać ciekawe osoby nie tylko na takim portalu.
Jasne, ludzie też tak odnajdują swoją miłość, ale są niewielkie szanse na to. Warto ryzykować Wink

?

Zulla · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 10:04 Temat postu:

moja kumpelka ma 'fotke' < jak wiele ludzi
ostatnio napisał do niej jakis gosc grubo po 30 (ona 17-stka) i zapytał czy nie szuka sponsora, oczywiście nie odpisała
a może to była wwwwwielka miłość! Rolling Eyes

dla mnie nie, nie, nie, nie i jeszcze 10 razy nie...
dla mnie to bezsens, ale juz sie wypowiedałam wcześniej...

Rimmon · Wysłany: Czwartek 25-01-2007, 17:32 Temat postu:

Cześć jestem Wojtek i mam 12 lat...NIE, ja naprawde jestem Wojtek . Wcale nie nazywam sie Zenon i nie mam 66 lat . Czemu nikt mi nie wierzy Sad

Dlatego, że piszesz bzdury?^.^