Tokio Hotel

Krzykliwa · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 20:57 Temat postu: Serwisy randkowe ;)

No... Myślę, że tu się nadaję. Jak było to do kosza oczywiście, adminy i mody Very Happy

Serwisy randkowe...
Co o nich myślicie?
Korzystacie?Dlaczego?
Znacie kogoś kto przez ten sposób poznał drugą połówkę?
Oczywiście chodzi mi o np. sympatia a nie coś takiego jak fotka Wink

Ja osobiście nikogo takiego nie znam, ale myślę, że to dobry sposób, bo poznajemy najpierw wnętrze człowieka Wink

Anjju$ · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 20:58 Temat postu:

niee nie biore udziału w takich rzeczach to nie dla mnie.

an. Liz · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 21:00 Temat postu:

nie nie i jeszcze raz nie.
Nawet nie wiem z kim rozmawiam, a po za tym osoby z tamtąd zwykle myślą tylko o jedny ;D

Kiedyż byłam na jednym zarejestrowana.

Zulla · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 21:07 Temat postu:

pojawił się uśmiech na mojej twarzy

miłość internetowa

nieee

-skad jestes?
- z honolulu? a ty
-no ja tez z honolulu
- fajnie! no to moze sie spotkamy?
-no pewnie, to bedzie nasza pierwsza randka
-no to zapraszam ulica wodna 1589
- kocham cie
- ja ciebie tez, do zobaczenia

wyolbrzymione

ale mnie to nie kreci w zaden sposob
no coz
ale kazdy szuka milosci w inny sposob

Anjju$ · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 21:13 Temat postu:

Hah Zulla własnie xD
Ja sobie kiedyś takie jaja na czatach robiłam. xD
miłość internetowa spoko.
Ale nie po 10 minutach:/ Albo z serwisow randkowych bo tam to zazwyczaj jakoś tak nie nmiło xD
Zulla mowisz ze kazdy szuka miłości w inny sposób...Moim zdaniem ona przychodzi sama.

Okla_xD · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 21:26 Temat postu:

hahah jeżeli o to chodzi to ja tez raczej nie biorę w czymś takim udziału Very Happy

Ale powiem wam że moja kumpela Poznała Kolesia Przez Telefon i są razem już 4 lata Very Happy

Niezła z nich Para Razz

Mieszkają ze sobą i wogóle Smile

Anjju$ · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 21:29 Temat postu:

Okla uuu:D pozazdrościć tylko jej xD
Ale jak to przez telefon... ?? Neutral

JA najczesciej poznaje przez fora własnie xD

Mod-Fish'n · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 21:31 Temat postu:

Zdarzają się nieliczne przypadki związków powstałych dzięki sieci.
Ale dla mnie podstawą miłości jest bezpośredni kontakt, nie gra klawiszy i palców.
A korzystanie z serwisów randkowych... bzdura.
Najpiękniejsze uczucie przesiąkło komercją.

Mod-Sendess · Wysłany: Sobota 11-11-2006, 21:44 Temat postu:

Pikuś, mój Ty autorytecie, kochany Mr. Green

Nie znam osoby, która poznała swoją 'miłość' przez coś takiego.
Tak jak Liz uważam że osoby siedzące na tych wszystkich czatach i serwisach myślą tylko o jednym. I jest mi poprostu żal jak na takie coś patrze. Confused

Niedawno czytałam o dwójce młodych osób, które poznały się przez gre internetową. Rozmawiali ze sobą około roku. Mieszkają od siebie bardzo daleko. W tym roku, postanowili się spotkać a kilka miesięcy temu wzieli ślub. x)

Mod-Grecia · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 10:01 Temat postu:

Kiedyś miałam konto na sympatii

Teraz już jakoś mnie nie kręci. Mam tylko Epulsa, Fotke i Myspace. Na Epulsie poznałam świetnego chłopaka Kube. Niestety mieszka za daleko Sad

Ale jest świetnym przyjacielem takim internetowym Very Happy

Gadamy ze sobą tak, jakbyśmy się znali pare długich lat. Piszemy do siebie, że sie kochamy, że się pobierzemy i takie tam jajcarskie rzeczy

ale tak naprawdę to jest świetny Very Happy

Gangsta · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 11:19 Temat postu:

Nie kręci mnie to. Nie znam nikogo kto poznał swoją drugo połówkę przez internet. Wink

Anjju$ · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:04 Temat postu:

ja raz weszłam na czatana onecie to po 5 minutach mi sie odechciało.
Jakie nicki.
Jakie odzywki.
Lepiej nie będę cytować xD

orengada · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:13 Temat postu:

Unti · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:18 Temat postu:

A ja znam taką osobę.
Moją mamę.
Sama ją do tego namówiłam. Poznała swojego obecnego... jakby to ująć... narzeczonego?
Pisali, pisali, spotykali się. I są razem.
Dzięki internetowi.

Zulla · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:18 Temat postu:

tak właśnie^^
miłość przychodzi sama

Koleżanka mojej mamy miała 28 lat jak poznała przez internet faceta
260 km dzielilo ich od siebie
dzwonili do siebie, widzieli sie na zdjeciach....
"milosc" kwitła

pewnego dnia ona wraca z pracy i dzwoni jej telefon
- czesc
- no czesc, widze cie, nie rozgladaj sie tak. spojrz w gore.

no i tam stał on,
przeprowadzila sie do niego, mieszkali razem,
sielanka
rozstali sie po 2-3 latach, jakos tak....
Smile

^

Anjju$ · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:24 Temat postu:

No Zulla ale jdnak ze sobą byli.
Więc jednak czaserm coś z tego jest.

Vanilla · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:26 Temat postu:

też mnie nie kręci Smile

nie napisze co o tym sądze, bo już wszystko było powiedziane.

Dżampara · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:32 Temat postu:

Nie wchodzę bo nie mam po co^^
Chociaż jak mnie cos naleci to wejde dla brechty

Anjju$ · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:32 Temat postu:

Ja sie zgadzam z pierwszym cytatem Liz najbardziej.
Nigdy niewiadomo kim jest osoba z któraą gadasz...
Mało to świrów chodzi po świecie? Rolling Eyes

Dżampara · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:49 Temat postu:

Tak

Np.gadałam z taką niby Anką...wszystko było OK..wiedziała gdzie mieszkam itp...
Ale po roku kontakt mi się z nią urwał..od mojej kumpeli dowiedziałam sie że nadal ma ten sam nr gg..ale ona chyba o mnie zapomniała,bo jak do niej napisałam takie tam cześć Anka pamietasz mnie..to ona nie jestem Anka mam na imie Paweł i mam 23 lata..a wtedy świat sie podemna zawalił...zwierzałam sie facetowi o całe 11 lat starszemu Shocked

Wiedział o mnie wszytsko dokładnie wszystko...teraz nie dziwie się dlaczego nie chciała podać swojego nr komy ani pogadac przez nia Rolling Eyes

Dlatego teraz znajomosci przez czaty randki itp. odpadają!! No chyba że jakieś forum takie jak to Wink

Wiem że nie wszyscy są tacy jak ona a raczej on...ale jestem dużo mnie...hmm..jakby to pwoeidziec..mam mniej zaufania Wink

Zulla · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 13:10 Temat postu:

kiedyś była akcja "nigdy nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie"
reklamy w TV
w necie, w gazetach

[link widoczny dla zalogowanych]
np ^

egh

Rolling Eyes

Dżampara · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 13:11 Temat postu:

Tak też to widziałam Rolling Eyes

Jeszcze raz skasujesz dopisek moderatora, dostaniesz warna bez zbędnego tłumaczenia. Nie dość, że offtopujesz, to jeszcze bezczelnie kasujesz uwagi moderacji!

Kazia · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 13:34 Temat postu:

Nie-ee, to nie dla mnie.
Ja przez bloga poznałam fajnego 'chłopaka'.
Bla, bla pisaliśmy na gg, pisaliśmy esy...
I się okazało potem, że jest dziewczyną.
Fajnie...
Czaty też odpadają.
Jak już ktoś napisał - wszyscy są tam tylko z jednego powodu.

Vanilla · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 13:41 Temat postu:

Dżampara · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 13:47 Temat postu:

Była jeszcze taka akcja z facetem..tzn reklama...po jednej stronie dziecko 11 letnie a po 2 stary obleśny facio Grey_Light_Colorz_PDT_46

I pisał czesc jestem Ania mam 12 lat itp Rolling Eyes

Nigdy nie wiem kogo spotkam dlatego nie gadam tak często Rolling Eyes