Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylvaticca
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 19-01-2007, 13:17 Temat postu: |
|
|
A ja sie będę uczyc jeździć na desce. Co prawda umiem już na nartach ale już widzę siebie z mokrym od śniegu dupskiem (miejmy nadzieję, że na Słowacji jest już śnieg ).
A na deskorolce, owszem jeździłam kiedyś jak byłam mała. Miałam dosyć oryginalny sposób jeżdżenia: siadałam sobie na desce i wio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Astriel
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 19-01-2007, 13:25 Temat postu: |
|
|
Chciałabym się nauczyć jeździć na snowboardzie, ale...
Po primo pierwsze śniegu brak.
A po primo druge przeraża mnie sytuacja w której obie nogi mam przywiązane to deski.
Wolę narty.
Pozdrawiam, Astriel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twist xD
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: }}}::..SoLdAu..::{{{
|
Wysłany: Piątek 19-01-2007, 14:42 Temat postu: |
|
|
A ja ostatnio się dowiedziałam że jak byłam malutka to lubiłam popylać na desce. Oczywiście nie jakieś trudne ewolucje ale zjechać ze śedniej góry, mniej więcej w całości umiałam. Dziwna rzecz, nawet tego nie pamiętam .
No, ale wybiorę się na rampę (taa powtarzam to od dwóch miesięcy) i okażę się, ile mniej więcej pamiętam z tamtego okresu.
A ze snowboardu chętnie udzielę korepetycji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Cuba Libre*
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa - Moje miasto xD
|
Wysłany: Piątek 19-01-2007, 14:55 Temat postu: |
|
|
Kurcze na ja się właśnie stresuję tą pogodą.. Domek już zarezerwowany, kasa wpłacona.. Deska kupiona a tu śniegu nie ma.. Po raz pierwszy jadę na Słowację w ferie i mam nadzię, że śnieg jednak się pojawi, bo jak nie to się zabije xD
Widze, że dużo z Was pisze, że woli narty, bo nie ma nóg złączonych.. Też napoczątku o to się bałam ale okazało się, że łatwiej niż na nartach mi się jeździ.. Nie wiem, pewnie to kwestia gustu..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez *Cuba Libre* dnia Środa 28-02-2007, 11:18, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Letty
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław, znasz?
|
Wysłany: Piątek 19-01-2007, 15:28 Temat postu: |
|
|
ja chce sie nauczyć na desce
ale obawiam się, że mi to nie wyjdzie xP
ale będe próbować
uwielbiam patrzeć na jeżdżących kolesi, ahhh...cudny widok xD
za snowbordingiem nie przepadam
chociaż...jaby nie patrzeć, też fajnie jeżdżą ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Piątek 19-01-2007, 17:26 Temat postu: |
|
|
Qrka napisał: |
Docia napisał: |
Miałam sie w tym roku nauczyć jeździć na snowboardzie a tu co???
ferie się zbliżają a tu śniegu nie ma ==`
normalnie porażka. |
Całe moje otoczenie mi oświadczyło, że nie ma bata, muszę się w tym roku nauczyć jeździć. Nawet po jakimś czasie na to przystałam.
I co?
* * * * * * *
* * * * * * * * * * * * * *
* * * * * * * * *
* * * * * * * * *
I to jest jedyny śnieg, jaki widziałam od dwóch miesięcy xD |
Ha, ha ładny ten śnieg tylko szkoda, że pojeździć się na nim nie da
Nie wiem...
jak śnieg nie spadnie do 12.02 to normalnie się chyba zabiję...
To jedyna atrakcja moich tegorocznych ferii, więc będzie cienko...
a pozatym ja chcę się nauczyć jeździć...
a tu taki suprajs wyskakuje..
nie no...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fankaBillaireszty
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie Emo robi co chce
|
Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 20:52 Temat postu: |
|
|
No mnie kolega a nawet paru uczyło we wakacje ale nie wyszło noi nic ......wiec wyzyma sie snowboardzie..... Mam dużo Qmpli którzy śmigają na deskach....no ale mi nie wychodzi trudno sie mówi.........
Ale chłopaki na dekach są prześliczni i kocham ich oglądać jak sobie tak skaczą i moge patrzeć całymi dniami na tych przystojniaków
Bo fajnie się ubierają i te czapeczki hmmmm
Ale i tak na pierwszym miejscu stawim Emoboy:* i oni też smigają na deskach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 22:11 Temat postu: |
|
|
Temat poezja *.* wreszcie mam się gdzie wypowiedzieć
Nie ma co gadać, że śniegu brak. Kilka dni temu wróciłam z naszych polskich, pięknych gór i białego puchu mam wręcz dość.
Jeżdżę na snowboardzie od dobrych kilku lat. Goofie [czyli na prawą nogę], slalomem, przeważnie rip, chociaż w tym roku było kilka dni hardcore. Piździł grad. Myślałam, że odpadnie mi głowa. Ogólnie nice. Mogłabym powiedzieć wspaniale gdyby nie narciarze. To już chyba standard żeby pokłócić się z frajerem albo usłyszeć za swoimi plecami komentarz. Bo z deską łatwiej się dopchać do bramki xD
Początkującym nie radzę się bać. Trzeba przezwyciężyć strach, zapomnieć o bólu związanym z upadkami i przede wszystkim być w pełnej świadomości, że to my kierujemy deską, a nie ona nami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Cuba Libre*
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa - Moje miasto xD
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 8:44 Temat postu: |
|
|
Nemesis napisał: |
Mogłabym powiedzieć wspaniale gdyby nie narciarze. To już chyba standard żeby pokłócić się z frajerem albo usłyszeć za swoimi plecami komentarz. Bo z deską łatwiej się dopchać do bramki xD
Początkującym nie radzę się bać. Trzeba przezwyciężyć strach, zapomnieć o bólu związanym z upadkami i przede wszystkim być w pełnej świadomości, że to my kierujemy deską, a nie ona nami. |
O taak jade sobie w tym roku kulturalnie na desce, a przedemną taki dziadek z 65 lat, omijam Go równie kulturalnie, paptrząc czy nie zrobi jakiegoś nie przewidzianego ruchu.. A ten jedzie spokojnie ze 3 metry ode mnie i nagle coś mi zaczyne psioczyć.. Nie ma to jak życzliwość starszych ludzi.. Zeby miał jeszcze powód ale nie.. Jak Boga kocham nie zrobiłam nic co mogłoby mu jakoś zaszkodzić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez *Cuba Libre* dnia Środa 28-02-2007, 11:21, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Róża
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kłodzko
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 11:00 Temat postu: |
|
|
a o bmx'ach nic? ja proponuje dodać do tematu jeszcze tę zajawkę!
ja zamierzam kupić rower i trochę popróbować sił w tej dziedzinie, jest ktoś kogo też interesuję bmx'y? chętnie bym porozmawiała!
pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
redrii
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 11:01 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
A po primo druge przeraża mnie sytuacja w której obie nogi mam przywiązane to deski. |
Ale to się tylko tak wydaje. Przecież w każdej chwili możesz oprzeć się ręką albo upaść na tyłek Kiedy poczujesz ten wiatr, zapominasz o tym. I mkniesz
Cytat: |
O taak jade sobie w tym roku kulturalnie na desce, a przede mną taki dziadek z 65 lat, omijam Go równie kulturalnie, paptrząc czy nie zrobi jakiegoś nie przewidzianego ruchu.. A ten jedzie spokojnie ze 3 metry ode mnie i nagle coś mi zaczyne psioczyć.. Nie ma to jak życzliwość starszych ludzi.. Zeby miał jeszcze powód ale nie.. Jak Boga kocham nie zrobiłam nic co mogłoby mu jakoś zaszkodzić |
Bo z deską jest związane pełno stereotypów. Moja mama nie chciała, żebym uczyła się na desce, bo kojarzy jej się to z blokersami, ogolonymi łbami itp . Wkurza mnie, jak ktoś tak myśli! A mi się narty już znudziły, jeżdżę w końcu 7 lat...
Snowbordziści nazywani są też 'heblarzami' . Żałosne.
W jakimś programie górale wypowiadali się, że oni nie lubią snowbordzistów, bo niszczą stok i powodują wypadki! .
A co, narciarze niby nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Rose
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZAJZEEEEE!!!
|
Wysłany: Piątek 09-02-2007, 11:06 Temat postu: |
|
|
Ja na snowboardzie jeżdżę od 3 lat. W sumie to od 4, ale w zeszłym roku się raczej nie liczy, bo jeździła 3 dni, po czym złamałam rękę xD
Jakąś zawodową 'deskarą' nie jestem, ale poruszać się umiem, a to juz sukces. mwha xD
Deskę mam swoją i jeżdżę czasami na małych górkach gdzieś.
Szczerze, to uwielbiam jeździc
Mój ulubiony sport
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iLoNa
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sobota 10-02-2007, 11:20 Temat postu: |
|
|
Chcialabym sie nauczyc jezdzic na snowboardzie..
Tylko jak sobie pomysle, ile taka deska i buty wazą, to troche mi sie odechciewa. xP
Mam wrazenie, ze jak to wszystko załoze, to sie nie rusze.
Jak w zastygłym betonie!
Ale chcialabym sprobowac. Niestety nie mam takiej mozliwosci..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Cuba Libre*
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa - Moje miasto xD
|
Wysłany: Sobota 10-02-2007, 14:43 Temat postu: |
|
|
Snowboard cięzki.. Skądże znowu! Mój starszy zawsze jak bieże do ręki moją deske to mówi: "Ale masz leciutką tą deske"
Buty? Też nie są ciężkie, a napewno ich waga nie sprawia żadnego problemu, przynajmniej mi.
A dodatkową są o wiele wygodniejsze od narciarskich, kiedyś szłam w nich ponad 2 km do domu po 6 godzinach jazdy i jak dotarłam to nie byłam jakoś szczególnie zmęczona..
PS: Wczoraj u mnie w Wawie na szczęśliwicach (stok narciarski, prawie pod miom domem) były zawody snowbordowe, rozstawili taki jakby snowpark bosko, stałam i gapiłam się przez 2 godziny Też tak chcę umieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iLoNa
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sobota 10-02-2007, 17:31 Temat postu: |
|
|
*Cuba Libre* napisał: |
Snowboard cięzki.. Skądże znowu! Mój starszy zawsze jak bieże do ręki moją deske to mówi: "Ale masz leciutką tą deske"
Buty? Też nie są ciężkie, a napewno ich waga nie sprawia żadnego problemu, przynajmniej mi. |
Ooo to dobrze wiedziec ;] Ja w zyciu tego na nogach nie mialam, tylko mi sie wydawalo, ze to sporo waży. Musze sie kiedys wybrac.. do sklepu po deske xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvaticca
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 10-02-2007, 18:04 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłam z obozu snowboardowego. Słowem: o Boże. Moja tygodniowa nauka jazdy na desce=2 przecięte palce (całe w ranach od deski), kontuzja łydki i kolana, masowe obtłuczenia o zakwasach nie wspominając. A myślałam, że będzie tak prosto...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 23:01 Temat postu: |
|
|
Moze kiedys zaczne sie uczyc jezdzic na deskorolce xD jak u mnie w miachu powstanie skatepark to czemu nie? xD
a co do snowboardu bylam kiedys i jezdzilam tylko ze z hamowaniem mi nie wychodzi xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
scream_rock
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła ]:->
|
Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 20:01 Temat postu: |
|
|
Ja jeżdże na tym i na tym.
Szczególnie lubię deskorolkę. Jeżdże na niej do szkoły, kiedyś nawet pojechałam do sklepu, ale mnie ochrona goniła ^.^
A snowboard to też, ale bardziej freestyle niż np. na tyczkach. Bo jezdzę na zawody takie i takie. Lubie mieć dwie nogi przypięte do jednej deski xD ale narty też lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Funny Otherwise
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z łóżka.
|
Wysłany: Czwartek 10-05-2007, 21:07 Temat postu: |
|
|
Jeżdzę na deskorolce od dwóch zdaje się, lat. I narazie umiem zrobić tylko kilka trików xD Taa xD nie ma to jak supernauka ale to moje jedno z trzech megahobby
nie ma nic lepszego ( chyba ) niż deskorolka.
a od czterech lat snowboard.
pasja xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zee Nulle
Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Królów Polskich :P
|
Wysłany: Niedziela 13-05-2007, 19:47 Temat postu: |
|
|
Jeżdżę na snowboardzie. I to całkiem nieźle . Już na pewno wolę bardziej snowboard od nart.
A co do deski, to mój kumpel tak wywija na deskorolce, że głowa mała.
Próbował mnie nauczyć. Ale jakoś...nie za teges mi idzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
scream_rock
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła ]:->
|
Wysłany: Poniedziałek 14-05-2007, 17:26 Temat postu: |
|
|
Funny, faktycznie, deskorolka wciąga jak nic... Tylko niestety u mnie jest mało nawierzchni, po których się dobrze jeździ... No bo brukowa kostka, to chyba niezbyt dobre podłoże, nie sądzisz? ^.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|