Tokio Hotel

NiNa;) · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 18:58 Temat postu:

Skoro mowa tu o szkole.. to słyszałyście na pewno
co zdarzyło się w Gdańsku.. co 'KOLEDZY' z klasy zrobili 14-letniej
dziewczynie. Co potem ona zrobiła z sobą.
Ja cały czas zastanawiam się dlaczego nikt nie zareagował ?!
DLACZEGO reszta klasy siedziała jak głupia i nie starała
się nic zrobić ?! I dlaczego sama dziewczyna nie próbowała
się bronić..
Co się dzieje z ta szkołą ?! Najpierw jakieś nieodpowiedzialne
bachory nagrywają sobie pornola, a teraz wykańczają psychicznie dziewczynę - koleżanke z klasy.
Rozebrali ją a potem nakręcili film telefonem.. chore, to
po prostu jest chore..

Adeleida · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 20:18 Temat postu:

NiNa;) · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 21:22 Temat postu:

No tak 4-5..
W sumie masz rację..
Chociaż mogła krzyczeć, kopać.. no nie wiem..
A reszta klasy? To zszokowało mnie najbardziej, to, że siedzieli
jakby ich przykleili do tych krzeseł..
Tamci zastraszali? No i co z tego! Tych co się głupio gapili
było więcej, na pewno daliby sobie radę.
Mógł ktoś jeszcze wyjść po tą nauczycielkę.. eh,
no chore, patologia w tych szkołach coraz większa..
Biedna dziewczyna.. [*][*]

LadyMakbet · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 21:58 Temat postu:

Matko... Aż mi wstyd, że jestem człowiekiem 0_o jak oni mogli zrobić coś takiego tej dziewczynie?! Shocked

Nie wolno tu przeklinać, więc nie powiem, co sądzę o tych... ISTOTACH.
Chłopaków było 5 czy 4, a przyglądało się temu 20 osób. Czy 20 osób nie dałoby rady 5?

Moim zdaniem dałoby. Poza tym ktoś mógł pobiec do sali obok, "naskarżyć"... A tu nic... Nic... Zero.
Brak słów, by opisać, jacy ci 'gwałciciele' są nienormalni. Zabiłabym.

an. Liz · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 21:59 Temat postu:

To co zrobili tej dziewczynie to jest po prostu okropne.
I to tylko dlatego, że nie zgodziła się chodzić z jednym z napastników.

Po prostu okrucieństwo nie do przyjęcia.
Jakbym ja była w takiej sytuacji pewnie postąpiłabym tak samo.
Bo w końcu kto by jej pomógł?
I tak wszyscy by pamiętali.

Mod-Hazel · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 22:07 Temat postu:

Jezu drogi... co oni zrobili tej dziewczynie??!!
Jeszcze do tego reszta osób nie reagowała...
Gdybym zobaczyła, że kilku chłopców próbuje dobrać się do mojej koleżanki (nawet do takiej za którą nie przepradam!!) od razu bym zareagowała!
Próbowała ją odciągnąć, albo szybko pobiegła po nauczyciela?!

Rozumiem...zabiła się bo było jej wstyd...głupio się z tym czuła, ale myślę, że jakby opowiedziała o wszystkim rodzicom dałoby się załatwić zmianę szkoły a nawet miejsca zamieszkania...

claudia8 · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 22:35 Temat postu:

Też wydaje mi się, że samobójstwo to nie jest rozwiązanie problemu, jakiegokolwiek... Zawsze myślałam, że to droga na skróty, że w ten sposób postępują tylko ludzie słabi psychicznie, ale.... ale może to dlatego, że nigdy nie znalazłam się w tak beznadziejnej sutuacji... Chociaż mi by nigdy do głowy nie przyszło takie rozwiązanie problemu... Podobno nigdy nie należy mówic nigdy.... Jedno jest pewne to nie ona powinna umrzec tylko oni powinni się znaleźc za takie bestialstwo za kratkami!....

[ Nie lubię szkoły. Lubię szkołę. Kocham siebie i nienawidzę. Punkt myślenia zależy od punktu siedzenia ot co!]

kasiul · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 23:25 Temat postu:

Jeden z tych gnojków (przepraszam, nie mogłam się powstrzymać) chodził do mojej podstawówki. Cała jego rodzina słynęła w naszej szkole z przekrętów, szczeniactwa i agresji. Ale ze swoimi granicami. Nigdy nie myślałam, że ten dzieciak byłby zdolny do czegoś takiego. W końcu oni mają po 14 lat. W tym wieku człowiek już ma świadomość tego co robi. Jak można "dla jaj", "dla śmiechu, "bo mnie nie chciała", rozebrać koleżankę i "udawać" gwałt?!
Wiem, że samobójstwo nie jest żadnym rozwiązaniem. I trudno to uzasadnić. Ale w sytuacji w jakiej znajdowała się Ania, po strasznym upokorzeniu niełatwo wrócić do siebie i z uśmiechem przyjść do szkoły następnego dnia.
A najgorsze jest to, że gdyby dziewczyna nie zabiłą się, na pewno byśmy nei usłyszeli o tej sprawie. Co najwyżej znalazłaby się na ostatniej stronie marnej gezety.

madame becca · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 23:38 Temat postu:

ale najbardziej przerażająca jest ta obojętność reszty klasy.
siedzieli i patrzyli na tą całą sytuację? jak tak można? O_.
przecież ta dziewczyna była ich koleżanką z klasy, nie wierzę, że nikt nie miał odwagi, żeby zaprotestować lub biec po pomoc.

a rodzice tych .............. (niech sobie każdy tam wstawi co chce, bo nie wiem jak można nazwać takich idiotów) wypowiadali się w radiu, że chłopcy wcale nie chcieli źle (o matko co za głupota! przecież mieli świadomość tego, co robią) i że od początku tej całej sprawy są za surowo traktowani bo mają "tylko" po 14 lat.

no nie mogę, ręce mi opadają.

Mod-channel · Wysłany: Czwartek 26-10-2006, 23:41 Temat postu:

To co się wydarzyło jest dla mnie niewyobrażalnie podłe.
To co przeżyła ta dziewczyna...
Słabo mi na samą myśl o tym.

I winna jest cała kalsa nie tylko tych 5ciu zbirów.
Ktokolwiek mógł zareagować i nie doszłoby do śmierci 14latki.
Gdyby jedna osoba się sprzeciwiła. Chociaż jedna, gdyby ktoś wybiegł i zawiadomił któregoś z nauczycieli..

Ale tak się nie stało.
A można było tego uniknąć...

madame becca · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 0:00 Temat postu:

kasiul · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 0:09 Temat postu:

A ty powiedziałabyś swojej mamie?
To trochę jak z kobietami zgwałconymi. One tez nie lecą przecież od razu do ludzi żeby się wygadać i wypłakać. Dziewczyna została skrzywdzona, upokorzona, niełatwo mówić o takich rzeczac. Nawet rodzinie.

ashleyka · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 1:26 Temat postu:

Żyrafa · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 1:31 Temat postu:

Z tego co czytałam przyjaciółki próbowały jej pomóc, ale ...
Ech, szkoda słów.
Mogły lecieć po nauczyciela.
[*]

Corset'owa · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 2:03 Temat postu:

Dla mnie to jest przerażające.
Powoli nie mam słów, żeby to określić.
Reakcja klasy?! --> brak reakcji. Tępe gapienie się na to, co się dzieje.
Wybaczcie, ale co mogły koleżanki?! 5 chłopaków, jak widać zdolnych do okropnych rzeczy. Jeśli reszta klasy nie chciała pomóc, nie miały szans.

[*]

Q · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 2:17 Temat postu:

JEzus

Aż strach iść do budy, naprawde.
Najbardziej mnie wkurzają matki takich gówniarzy, zawsze 'bo on nie chciał' albo 'bo koledzy'. ZA JAJA POWIESIC (przepraszam że sie wyraże, ale nie mam nerwów... ) .

Mod-Grecia · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 13:21 Temat postu:

Ej co się dzieje?

Właśnie dzisiaj rano wyczytałam, że znowu jedna z uczennic popełniła samobójstwo. 16-latka z Elbląga. Powiesiła się na metalowych rurach w sali katechetycznej w kościele Shocked

Przyczyny nie są znane.
To jakaś moda na samobójstwa? Confused

Drache · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 14:09 Temat postu:

to co się wydarzyło w Gdańsku jest dla mnie nie do pomyślenia. Co z tego, że mają 14 lat? Przecież to są jacyś chorzy psychicznie bandyci! Nie rozumiem jak można tak potraktować koleżankę z klasy. Ale ich ojcowie nie są lepsi. Parę dni temu w jakimś wywiadzie powiedzieli, że dzieci w szkole zawsze się szturchają. Co mają szturchnięcia do czegoś takiego?! A klasa? Nie zachowała się lepiej. Nie było praktycznie żadnej reakcji poza próbą pomocy ze strony koleżanek dziewczyny. Przecież było ich pewnie ok. 20 osób, więc mogli coś zrobić, a nie się gapić. Nawet jeśli nie odciągnąć tych...(słów mi brakuje) to chociaż zawołać nauczyciela z innej klasy lub korytarza. Co do samobójstwa, nie wiem, czy nie zachowałabym się podobnie w takiej sytuacji. Bo nie dość, że po powrocie do szkoły dziweczyna musiałaby znosić spojrzenia klasy+tych pięciu chłopaków, to jeszcze nagranie całego zajścia na pewno zobaczyłoby więcej osób.

Najgorsze jest zachowanie młodzieży po tym zdarzeniu. Nie wiem jak u was, ale u mnie niektórzy koledzy się po prostu śmieją i żartują. Jak można tak reagować na ludzką tragedię?!

Followme · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 15:35 Temat postu:

Ola;)) · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 16:21 Temat postu:

Ten świat jest okrutny, nie ma litości, sprawiedliwości... Czasem zastanawiam się dlaczego tak jest, jaki to ma sens?! nie mogę znaleźć odpowiedzi... Siły zła są nieobliczalne, mogą dosięgnąć każdego z nas.

Również zastanawia mnie fakt, gdzie byli inni ludzie???przeciez to się nie stało gdzieś na odludziu, wręcz przeciwnie, w szkole. W miejscu przepełnionym po brzegi ludźmi... Nie było słychać krzyków, wołania o pomoc?Gdzie byli inni uczniowie tej klasy, nie wierzę, ze wszystkich "bawilo" to co się tam działo,a może bali się cokolwiek zrobić???to pozostanie jedną wielką zagadką. Tylko najgorsze jest to, ze cierpią niewinni ludzie. Ludzie wrażliwi, często nieodporni psychicznie, dopuszczają sie tak drastycznych czynów, jak odebranie sobie życia. A przecież dla niektórych to jest tylko dobra zabawa....

Docia · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 16:26 Temat postu:

Followme · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 16:50 Temat postu:

Docia · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 17:04 Temat postu:

beaciaa · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 17:13 Temat postu:

Docia · Wysłany: Piątek 27-10-2006, 17:17 Temat postu: