Tokio Hotel

enaL · Wysłany: Środa 12-07-2006, 18:27 Temat postu:

Lesbijka-człowiek
Gej-człowiek
Żyd-człowiek
Mulat-człowiek

Czy są inni ? Tak,, bo akzdy jest iny.Gdyby każdy był taki sam było by nudnie.
Nic do nich nie mam i nigdy nie miałam.Nawet chciałabym miec przyjaciela geja Smile

Adeleida · Wysłany: Środa 12-07-2006, 19:35 Temat postu:

Opowiem Wam pewna stara, wielokrotnie odtwarzana przeze mnie historie.

Pewnego dnia bylam na takim placu zabaw, gdzie leci woda, wiecie, zjezdzalnie i inne bajery. Sa tam tylko trzy lawki, bylam z mlodszym kuzynem - zostawilam nasze rzeczy na jednej polowie, na drugiej juz jakies byly. Po pewnym czasie chlopiec o bardzo ciemnej karnacji (no, jakby to ktos powiedzial - murzyn) przyszedl ze swoim kolega i przypadkowo nadepnal mi na japonke. Zauwazylam to, on uchwycil moj wzrok i zaczal przepraszac, jakby stalo sie niewiadomo co, spuscil oczy itd. Usmiechnelam sie, stwierdzilam ze to przeciez zaden problem i poszlam do domu.

Na pozor dziwne. Ale wiecie, jaka on mial mine?
Jakby dopuscil sie najwiekszej zbrodni.
Jakby wiedzial, ze dla niektorych moze byc nikim. Dla rasistow.

Skad oni maja wiedziec, na kogo trafia? Przeciez kto inny wyrzucilby te klapki do smieci!
Oni juz wiedza. Ze maja sie czuc gorzej. Jak zero.
To jest straszne.

Anty · Wysłany: Czwartek 13-07-2006, 9:48 Temat postu:

Jestem tolerancyjna (aż trudno uwierzyć, nieprawdaż?).
Pozdrawiam,

beaciaa · Wysłany: Czwartek 13-07-2006, 11:37 Temat postu:

Dla mnie nie ma geja,
nie ma lesbijki,
murzyna,
azjaty,
białego,
żyda...
...jest przedewszystkim człowiek.

Ktoś w tym temacie wcześniej napisał, że ma kolege czrnoskórego, że to niesamowity chłopak. W zyciu by mi nie przyszło do głowy napisanie czegoś podobnego. Nierozumiem po co pisać "znam takiego jednego żyda, jest fajny" to podświadoma segracja ludzi. Moim zdaniem to tak jak byśmy nieświadomie przyjmowali do wiadomości że to jakiś wyjątek, czy coś. Co z tego, że jest fajny? Że smieszny? To zależy przedewszystkim od charakteru a nie od koloru skóry czy orientacji seksualnej.

Katrin · Wysłany: Piątek 14-07-2006, 17:32 Temat postu:

Myślę, że jestem tolerancyjna...
Na wszystko otwarta Wink

Blood · Wysłany: Piątek 14-07-2006, 17:57 Temat postu:

każdy jest człowiekiem.
czasem to nie on wybierał swoją karnacje czy płeć.
mogą to zmienić.
ale po co? czasami mają coś czego brakuje innym, na pozór 'lepszym' ludzią.
serce. tak własnie, serce. czyli to czego brakuje tym 'wspaniłym' osobą, które nie tolerują innych.
ja do nich nie należe, ale nie mam serca. zamarzło, i niech tak pozostanie.
nie jeste rasistą czy innym bezsensownym człowiekiem.

Dżampara · Wysłany: Sobota 19-08-2006, 9:05 Temat postu:

A w dupie mam czy to murzyn czy żyd czy mulat !! Ważne żeby był miły fajny i żeby mozna się było z nim dogadać Very Happy

Mod-Fish'n · Wysłany: Sobota 19-08-2006, 13:58 Temat postu:

Nie jestem tolerancyjna we wszystkich przypadkach.
Nie toleruję głupoty. Wink

I nie mam tu na myśli złego przyswajania sobie wiedzy, ale niski poziom intelektualny i bzdurne gadanie.
No ale nie o tym się tu mówi. Wink

Co prawda jestem ateistką, ale nie mam zamiaru usprawiedliwiać tym faktu, że nie działa na mnie mówienie, iż "Bóg kazał kochać bliźniego".
Nie mam zamiaru wszystkich kochać.
Mogę szanować albo nie.
A i do szacunku nie potrzebuję moich opinii na temat czyjegoś wyglądu.
Wszyscy ludzie mają przecież swój rozum i serce.
Jeżeli chcę z kimś na poziomie porozmawiać, nie potrzebuję do tego efektu wizualnego.

A swoją drogą... chciałabym mieć przyjaciela homoseksualistę, chociaż nie znam jeszcze nikogo takiego, ale oni podobno najlepiej rozumieją kobiety. Wink

With:

: Pikołak

Qrka · Wysłany: Sobota 19-08-2006, 15:01 Temat postu:

Każdy inny, wszyscy równi.
Osoby homoseksualne- jak najbardziej tak. Jeden tylko wyjątek- adopcja dzieci. To jest niedopuszczalne Confused

No i Arabowie. Dziwna sprawa, bo osobiście, gdyby wsiadł ze mną do samolotu człowiek w turbanie, nie powiem, że bym się nie bała. Potęga podświadomości.
Ale nie należy ich traktować wszystkich z góry. W końcu każdy jest inny...
A ja to szanuję.

Christina · Wysłany: Sobota 19-08-2006, 19:29 Temat postu:

rasizm jest straszny

ja mieszkam w stanach i tam tez jest.. Confused

ja jestem pol meksykanka (moja mama jezt z meksyku) i w polsce spotkalam sie z lekkimi "uwagami" o tym Rolling Eyes

jeszcze pol roku temu mieszkalam w hiszpanskim miescie a teraz przewaga bialych tu gdzie mieszkam i nikt nie jest rasista ale to jest mega roznica w ludziach.. lol .. dobra sama nie rozumiem co pisze.. w kazdym razie to jest okropne i do roznych raz sie podchodzi ze stereotypami.. (nielubie duzych slow ktorych nieumiem napisac... Surprised

)

Q · Wysłany: Sobota 19-08-2006, 20:18 Temat postu:

To chyba nie dziwne że w 21 wieku tolerancja jest czymś normalnym. Może nie chodzi mi o ludzi starszych, ale nasze pokolenie (że tak powiem Rolling Eyes

) już do tego przywykło.
Jasne że nie można tolerować wszystkiego. Nie można tolerować tego że ktoś kogoś wyzywa, lub robi mu krzywde, to normalne.

Koniec.

swent · Wysłany: Sobota 19-08-2006, 21:47 Temat postu:

moim zdaniem tolerancja to pewien rodzaj ignorancji. Po prostu nie przeszkadza mi to i tyle...

Reena · Wysłany: Sobota 19-08-2006, 22:06 Temat postu:

Jeśli chodzi o narodowość, kolor skóry czy orientację seksualną - jestem tolerancyjna. Właściwie to jest złe słowo. Bo słowo "toleruję" jest takie chłodne. Ja po prostu nie zwracam uwagi na to, skąd ktoś pochodzi lub czy interesują go osoby tej samej płci. To też ludzie. I to też miłość. Nieważne w jakiej postaci.

A jednak, w pewnym sprawach jestem nietolerancyjna - podobnie jak Pikolina :) Ale to nie jest akurat ta tolerancja, o której jest mowa.

Gość93 · Wysłany: Niedziela 20-08-2006, 1:34 Temat postu:

Jestem bardzo tolerancyjną osobą. Ludzie różniący się ode mnie w pewien sposób mnie fascynują.
Mój tata jest rasistą.
A lesbijki i geje są mi zupełnie obojętni. Aczkolwiek nie popieram adoptowania dzieci w takich związkach. (:

patunia_th · Wysłany: Poniedziałek 21-08-2006, 2:01 Temat postu:

Wydaje mi sie, ze jestem tolerancyjna. Napisalam wydaje mi sie poniewaz nie mam nic do homoseksualistow, murzynow, chinczykow. Natomiast kiedys bylam na wakacjach w bulgarii i tam niestety ci bulgarzy, a szczegolnie bulgarki okradaly turystow. Ledwo co uniklam takiej sytuacji. I od tego momentu mam uraz do tych ludzi choociz wiem, ze nie wszycy bulgarzy sa tacy sami.

Natomiast bardzo denerwuje mnie to gdy ludzie smieja sie z niepelnosprawnych. Kiedys mialam koleanke, ktora jezdzila na wozku inwalidzkim i na prawde bardzo ja lubilam. Tacy ludzie wysmiewajacy niepelnosprawnych sa dla mne zalosni.

Natomiast nie lubie najbardziej tego gdy ktos wyzywa niemcow od szwabow. Wiekszosc moich znajomych tak mowi na th. To na serio jest bardzo denerwujace. Wiem, ze kiedys polsko-niemieckie stosunki nie byly najlepsze. No ale to bylo kiedys, dzisiaj mamy XXI wiek jestesmy w unii. Duzo polakow wyjezdza do niemiec pracowac i dzieki temu moga utrzymac dom. A innni ich od szwabow wyzywaja.
Chciaz wiem, ze nie wszyscy nimecy sa dla polakow uprzejmi. kla lat temu (okolo3-4) bylam w niemczech i weszlam z kolezankami do sklepu. A ekspedientka uslyszala, ze rozmawiamy po polsku i nas z tamtad wygonila. Pamietam nawet co powiedziala: Polen raus czy cos takiego. Ale wiem ze my jako polacy widzimy nimcow o wiele gorzej niz oni nas.

Mod-Fish'n · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 19:49 Temat postu:

Jak już pisałam w kasowanym temacie o treści, jaką zapoczątkowała Tala_, przenoszę ten post tutaj:

Żyrafa · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:07 Temat postu:

Nie, brak tolerancji prowadzi do wyniszczenia.
Pamiętacie drugą wojnę na przykład. Hitler nie tolerował ludzi innej narodowości , ważał swój naród za władców świata. Nietolerancja prowadzi do bójek , kłótni i wojen. Jesli nie tolerujemy ludzi np. wyznających islam prowadzimy z nimi świętą wojnę.
Owszem wszystko ma granice i trudno jest tolerować na przykład seryjnego morderce na swoim osiedlu, ale nie mówimy tu o takich skrajnych przypadkach ( czy nie skrajnych )
A co do teroii Darwina, to najwyżej nasz wice minister jest NIEWIERZĄCY, gdyż sam Jan Paweł II głosił iż jedna teoria drugiej nie wyklucza i że człowiek myślący zauważy wielkie podobieństwa i połączenia w obu.
A szkoły dla " jednostek specjalnych"? Bzdura...Mój ksiądz uczył w poprawczaku i trochę nam opowiedział o tym co dzieję się w takich "szkołach". Jeżeli grupa chuliganów, złodzieji itp będzie przebywać w jednym miejscu; będą wymieniać się doświadczeniami i wyjdą z tamtąd jeszcze gorsi, a co ich może zmienić?
Traktowanie jak normalnych ludzi, nie izolowanie o traktowanie jak CZŁOWIEKA.
Tyle
Do ministra i tak nic nie dotrze, a Polska?
Polska jest pięknym krajem z jeszcze piękniejszą historią, ale jak ludzie zza granicy mają nas za takich uważać, kiedy na arenie światowej reprezentują nas ludzie, którzy nie znają hymnu, flagę wieszają do góry nogami, tępią tolerancje, przywracają karę śmierci i porozumiewają się jednym językiem. Nie wiem czy jestem patriotką. Jestem dumna z tego, że jestem Polką, ale wstydzę się ludzi , którzy w taki a nie inny sposób hańbią nasz kraj i historię. Kraj to ludzie...
Weżmy na przykład taki Londyn tam tolerancja to chleb powszedni, na ulicach chodzą ludzie tak przeróżni...Czarni, biali, żółci, w sari z jakimiś kropkami na głowie, metale, barbie itd. Jedni łażą z radiem na ramieniu inny biegają i to jest normalne i tolerowane, a u nas ? Do dziś jak się murzyna na ulicy zobaczy to się większośc osób ogląda za nim.

...:::Malinu$:::... · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:12 Temat postu:

Ja jestem tolerancyjna! Nie jestem rasistką! Evil or Very Mad

Dla mnie murzyn czy mulat jest takim samym człowiekiem jak JA! To, ze ma inny kolor skóry to przeciez nic nie znaczy! naprawde nie rozumiem ludzi którzy mówią: " ten jest czarny to gorszy" ... Na serio nie rozumiem czegoś takiego i była raz taka sytuacja, ze sie zbuntowałam przeciw mojemu "Qmplowi" bo powiedział " A czarnych to trzeba ... ( nie bede tu mówić co powiedział...) bo mają inny kolor skóry!" A wtedy jak mu dogadałam to tragedia! Zaczęłam sie na niego strzępić i w ogóle... Echh... Nie wiem.. Mozecie uznać, ze jestem dziwna, ale nienawidze rasistów... A co do Gey'ów i Lesbijek to ok... Mogą sobie być... Mnie to nie przeszkadza! To, ze mają inna orientacje niż większośc ludzi nic nie znaczy...Niech sobie zyją, biora razem śluby! OK! Według mnie sa tacy sami jak i my Wink

Oczywiście tak jak ktoś tu już powiedział nie każdy jest taki sam, ale mówiłam to w innym sensie Wink

Lady_Mystery · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:13 Temat postu:

Tu przeniosę swoją odpowiedź z poprzeniego tematu, zaczętego przez Talę_:

Serena_van_der_Woodsen · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:19 Temat postu:

Japończycy są extra!
Bije mi na punkcie Japoni.
Mulaci mają śliczne dzieci,
Latynosi, inni - cool!

Żydzi...hmm nie mam nic przeciwko, ale ich postawa w polityce zagranicznej mnie zniechęca ;/ Wywołują konflikty, czepiają się o byle co i nie można im zwrócić uwagi, bo odrazu czują się atakowani!
Ale...może to błędne.

Muzułmanie mają chorą religię. Obsesyjność.
Ale nie skreślam ich.

Lesbijki i geje to zajefajni ludzie. Super materiał na przyjaciół.

Myślę, że jestem tolerancyjna.

NiNa;) · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:31 Temat postu:

Hm, czy jestem tolerancyjna? Nie wiem.
Ale chyba tak po części tylko...
Do murzynów, arabów czy chińczyków nie mam nic.
Każdy jest jaki jest. Ale nie toleruję homoseksualistów.
Geje i lesbijki obrzydzają mnie. Tego nie akceptuję, i nigdy nie będę.
To właśnie jest moja tolerancyjność - po części.

Corset'owa · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 22:18 Temat postu:

Jestem jak najbardziej tolerancyjna.
Nie mam nic przeciwko homoseksualistom, ani osobom wyznającym inną religię, czy osobom innego pochodzenia.

Moja babka za to jest cholernie nietolerancyjna.
Uważa się za osobę tolerancyjną, przynajmniej taka jest wersja oficjalna. Dla niej.
A tak naprawdę co jakiś czas mruknie coś na Żydów.
Kiedyś podczas jakiegoś meczu przyleciała do mnie podekscytowana i skomentowała pewnego piłkarza, murzyna (o wyjątkowo ciemnej karnacji) "Patrz, jaki czarny!" <-- nie wypowiedziała tego z pogardą, ale dziwnie się poczułam.
A temat homoseksualistów? Szkoda gadać. Wrzeszczy razem z naszymi politykami typu Giertych [gdy temat poruszany jest np w wiadomościach]. Wrzeszczy, żeby się leczyli, że są chorzy, nienormalni, świry.

Ciemnogród, aż wstyd.

_Nelly_ · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 22:58 Temat postu:

nie mam nic przeciwko murzynom, japończykom itd.
jednak niestety nie trawię gejów i lesbijek.
chciałam się do nich przekonać. mówię zawszę: ciota to też człowiek!!!
ale nie mogę. jak widzę dwóch liżących sie facetów to mnie bierze obrzydzenie...
ale potrafię zaakceptować ludzi o innym stylu.
mam w szkole koleżankę, która jeszcze niedawno była cicha i niesmiała.. a teraz?? METAL!!!
wszyscy się z niej śmieją.
a ja zawsze stoję po jej stronie.
przynajmniej ma swój styl.

Adeleida · Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 9:05 Temat postu:

Ja nie wiem, jak daleko zajdziemy z panem G.
Wkurzyło mnie przedstawienie narkomana jako metalowca.
Nietolerancja się szerzy, "ot co".

(Wysiadam)
p.S.