Tokio Hotel

Adeleida · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:17 Temat postu: Tolerancyjni?

Takiego tematu jeszcze nie widzialam. Byc moze moj wzrok go nie zauwazyl Wink

. W takim wypadku, oczywiscie - mozna usunac.
*
Czy sadzicie, ze jestescie tolerancyjni? Jak reagujecie na slowo ''Zyd'' czy ''mulat'' ? Co sadzicie o rasistach - czy sami nimi jestescie? Jak rodzina reaguje na wasza (nie)tolerancyjnosc?
Jakie jest wasze podejscie do osob gustujacych w przedstawicielach swojej plci (zeby nie powiedziec ''gej'' czy ''lesbijka'')?

A moze spotkaliscie sie z przykladem nietolerancyjnosci - opiszcie to!
Pamietajmy, by nie pisac pod wplywem innych, tylko swoich wlasnych mysli - i czynow.
Jeszcze prosilabym o SENSOWNE uzasadnienie - dlaczego nie tolerujecie tych czy tamtych ? (Zadne : ''bo on jest mulatem i nie zasluguje na zycie'', tylko konkrety).

Mysle, ze temat jest potrzebny.
Ja wypowiem sie pozniej.

Mod-Lolly · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:20 Temat postu:

ja jestem tolerancyjna
lubie murzynow
japoncow
makaroniarzy i zabki

o tak.
zydzi tez sa spoko , bo sa w koncu najlepszy biznesmenami na swiecie
{Krolik Bugs jest ich wytworem}

Jolie · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:25 Temat postu:

Coś mi się majaczy że było już...
Czasem z kumpelą dla żartów tak żeby nikt nie słyszał jak idzie afroamerykanin mówimy "patrz idzie asfalt" ale broń boże nic do nich nie mamy Wink

są fajni
czy nie jestem nacjonalistką hmm jestem nienawidze jednego narodu Tureckiego. Nie mówię że wszyskich poznałam jednego pożądnego z którym dało się posiedzieć pogadać a przed następnymi 20 których poznałam ( nie ma jak praca za granicą w barze) musiałam uciekać , nie mogłam wejść normalnie do domu , co chwile chcieli obmacywać... nie nie znosze Turków.
Homosexualiści nie mam do nich totalnie nic. Bisexualiści tym bardziej sama zastanawiam się czy nią nie jestem Wink

Rosenrot · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:31 Temat postu:

Jestem tolerancyjna.
Nie jestem wrogo nastawiona do "Żydów", "Mulatów"...
Człowiek to człowiek.
Jestem przyjaźnie nastawiona do otoczenia, do każdego człowieka.
No... chyba, że zajdzie mi za skóre, ale to już inna sprawa.

Mod-Hazel · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:35 Temat postu:

Jestem tolerancyjna, ale nie przepadam za ludzi z narodu Tunezyjskiego i Tureckiego. Tak jak Juleczkę mnie tez chcieli ciągle macać, nie mogłam spokojnie wyjść na plażę bo zaraz kładło się koło mnie gdzies 10 arabów i się przywalali do mnie, musiałam szybko uciekać. Wszędzie chodziłam z tatą.

Adeleida · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:37 Temat postu:

No tak, jesli o Turkow chodzi, to faktycznie inna sprawa.
Mnie, na wakacjach w Niemczech jeden chcial zgwalcic Rolling Eyes

.
jakos ''przypadkiem'' 4 razy m,nie spotykal.

IsaTH · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:39 Temat postu:

Nie mam nic przeciwko ludziom innej narodowości. Lubię Murzynów są zabawni. Na pewno w Polsce jest rzadkością spotkać takich ludzi na ulicy. Staram się być tolerancyjna bo każdy zasługuje na szacunek i zrozumienie.

goo-gu · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:40 Temat postu:

Ja jestem tolerancyjna Razz

A najbardziej uwielbiam murzynów!! I już sobie zaplanowała że szukam w przyszłosci czarnego męża Very Happy

Oni są tacu MRAUUU...
Do Azjatów i wszytkich mniejszości spłecznych też nic nie mam.
Zresztą u mnie w mieście jest duzo inwestujących japończyków i zawsze są bardzo mili dla otoczenia Smile

Za to mój ojciec, wujek i kuzyn to zagorzali raściści. Cuż bywa. Przyznam że mój Tata bardzo stracił u mnie na autorytecie jak sie o tym dowiedziałam. Bo zawsze był dla mnie ideałem i wzorem do naśladowania, kimś bardzo mądrym, moim kochanym Tatusiem. Ale fakt jego rasizmu nas trochę podzielił.
bywa...
Aha i ostrzegł mnie że jak będę miała czarno skórego męża to on nie będzie ciemnych dzieci po ulicy w wózeczku woził... Grey_Light_Colorz_PDT_46

A ja: No to nie!! Neutral

Ludzie bywają dziwni. Nie wiem czemu niby człowiek o innym kolorze skóry miałby być gorszy? Ja jak się opale też bywam ciemniejsza... hyh Confused

więc o co komu chodzi...

LadyMakbet · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:41 Temat postu:

Moje podejście do gejów i les - cóż, to nie ich wina przecież! Na pewno jako nastolatkowie się nacierpieli, bo bali się, itp.
Mi ich chyba szkoda. TOLERUJĘ ICH. Tak samo z bi.

W ogóle, chyba nic do nikogo nie mam. W końcu, człowiek to człowiek.

Maxime · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:46 Temat postu:

Jestem tolerancyjna. Nienawidzę rasistów.
przecież Żydzi, murzyni itp. to też tacy ludzie jak my, tylko że wyznają inną religię/mają inny kolor skóry!

Na dodatek znam taką rodzinę- Świadków Jehowy- i oni są PRZEMILI. Nie wiem co mają w sobie, ale są tak mili, że po prostu to zwalczyło, nawet jakbym miała, już do ostateczności jakieś komórki w moim ciele, które by twierdziły że jestem rasistką xD

Pauline... · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:47 Temat postu:

Różna narodowości???
Bądźmy ludźmi...
Ale co to homoseksualizmy jestem przeciw..
Kiedyśmmi to było obojętne. Nich sobie żyją i macają się w swoich domach,ale dwóch kolesi stoi mi na ulicy przed szkołą i na pokaz zaczynają się lizać...
Legalizacja???
Ludzie powariowali...
Jak oni mogliby wychować swoje dziecko w takiej rodzinie... Wiadome by było, że ma narzucone poglądy i samo będzie w przyszłości gejem czy lesbijką...
Zero radykalnego myślenia...
Każdy powinien mieć własne zdanie...

Nie mówię odrazu "wybijmy gejów czy lesbijki", ale jak nie będą się ze swoją "odmiennością" afiszować na pokaz to ja będę udawała, żę ich nie widzę...

goo-gu · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 18:55 Temat postu:

Ambre · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 19:09 Temat postu:

Jestem tolerancyja...

Upośledzenia - przez rynek idzie niewidoma dziewczyna, potyka się o kamień. Jakieś dzieci śmieją sie z tego. Czy to nie bulwersujace?!

Rasizm. - Nie rozumiem ludzi, którzy nienawidzą "czarnych", za inny kolor skóry. Taki Hitler, czy on nie był szaleńcem? Uważając niemców za najlepszy naród?!

Homoseksualizm - Nie mam nic do gejów czy lezbijek. Mimo wszystko nie jestem za legalizowaniem ich związków. Rodzina, zawsze składa się z MATKI, OJCA i dzieci. Nie przekraczajmy niektórych granic.

Choroby psychiczne ( Ekshibicjonista, Klaustrofobik) - czy Ci ludzie skazani sa na potępienie? Czy można uważac ich za obłąkanych?! Czy nalezy zamykac ich więzieniu? A może wystarczy trochę zrozumienia...?

Olciaaa · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 19:14 Temat postu:

Jestem tolerancyjna.

Mod-channel · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 19:16 Temat postu:

Jestem tolerancyjna.
Co prawda nie przepadam za Japończykami, no ale to jeden wyjątek.

Caroline · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 19:16 Temat postu:

Ja jestem tolerancyjna.
Nie byłam.
Sama doświadczyłam nietolerancji ze strony nawet przyjaciół.
I cóż.
Nie mam nic do żydów, murzynów, japońców, a tym bardziej mulatów.
Przecież też człowiek. Jak byłam osatnio na basenie (odkrytym), to byl murzyn i pływał z białymi. I ci do siedzieli na brzegu to od razu zaczeli coś gadać. Dla mnie się niczym nie wyróżniał. To tylko kolor skóry nie Wink

SaSetka · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 19:26 Temat postu:

Tak, jestem tolerancyjna.
Sama mam kolegę, który jest ciemnoskóry i to naprawdę niesamowity chłopak. Nie wyobrażam sobie, jak można skreślać kogoś dlatego, że jest czarny. Do homoseksualistów też raczej nic nie mam, chociaż nie podoba mi się kiedy okazują sobie uczucia publicznie.
Akceptuję innych ludzi i oczekuję tego samego w zamian.

Paolla · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 19:42 Temat postu:

Jestem tolerancyjna. Nie jestem rasistką i nie mam nic do murzynów, japończyków, gejów, lesbijek i w ogóle wszystkich. Mogę kogoś nie polubić to normalne ale nie żeby miał na to wpływ kolor skóry, religii czy orientacji seksualnej. Sama nie raz doświadczyłam na własnej skórze nietolerancji. Uważam że świat powinien być bardziej tolerancyjny i mam nadzieje że z czasem będzie w tej sprawie coraz lepiej. W końcy człowiek to człowiek niezależnie czy jest "biały" "czarny" "żółty" czy jeszcze jakiś inny.

Reckless · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 22:43 Temat postu:

z moja tolerancja jest roznie.. denerwuje mnie to, ze ludzie oceniaja po wygladzie.. tak jak np. Bill.. wyglada inaczej to juz pedał.. ja tak nie robie.. drazni mnie to.. kocham innosc.. innosc grup mlodziezowych - metali, emo, hiphopowcow, punkow, tylko dresiarzy nie popieram. kocham w nich odwage do manifestacji ubioem i stylem bycia, zeby nie wtapiac sie w ten szary tłum "błednych niewolnikow fikcji". szkoda, ze z wiekiem bycie czlonkiem jakiejs subkultury przechodzi, bo "nie wypada"... Confused

nie mam nic do gejow i lesbijek jesli nie krzywdza dzieci. nie popieram adopcji !!! nigdy !! dziecko musi miec normalny dom.. homo niech sobie beda razem, kochaja sie i marszcza na stare lata, ale bez dzieci.

kolor skory. nie jestem rasitka, na pewno nie. nie mam nic do murzynow, azjaci.. no w sumie jedyna rzecz jaka mnie w nich denerwuje to skosne oczy.. ale to juz wina natury a nie ich.

tak, wiec chyba moge smialo twierdzic ze jestem tolerancyjna.

Mod-Ghost Ms. Sacrifice · Wysłany: Wtorek 11-07-2006, 22:49 Temat postu:

Tolerancyjna? Zabijcie mnie, ale nie.
Rasitka nie jestem.
Ale nie bede zgrywac kogos kim nie jestem,
oceniam po wygladzie, szufladkuje ludzi,
zle mi z tym, ale nie umiem inaczej.
I wiem, ze to chore i beznadziejne.

Tylko nienawidze Chinczykow ze szczebli.
Za to, ze zabijaja dzieci, O tak.

Ostranatka · Wysłany: Środa 12-07-2006, 9:54 Temat postu:

czy jestem tolerancyjna? Trudno mi samej powiedzieć. Staram się być tolerancyjna, ale nie zawsze mi to wychodzi.

colien · Wysłany: Środa 12-07-2006, 9:56 Temat postu:

O Czym my mówimy xP Tolerancyjna? Hm..Jestem Tylko Dla Przyjaciół.

Villish · Wysłany: Środa 12-07-2006, 10:28 Temat postu:

Moge dumnie powiedziec, ze jestem tolerancyjna.
Kazdy czlowiek jest czlowiekiem, bez wzgledu na to, czy ma inny kolor skory, wierzy w cos zupelnie innego niz ja, jest 'inny'.
Wysmiewanie, obrazanie i ponizanie osob ktore czyms roznia sie od nudnego stereotypu 'normalnego' czlowieka jest wedlug mnie ZALOSNE.
Bo co my tym pokazujemy?
Swoja wyzszosc?
Nad czym?
Podobno Bog kazal kochac blizniego jak siebie samego.
Tak, wszyscy wielce sprzeciwiaja sie temu, ze ktos wyznaje innego Boga.
Po co? Jak wiele osob z nich ma wieksze pojecie o swoim Bogu niz ci, ktorzy nie toleruja innej religii.
Skoro mamy kochac blizniego, to o co chodzi?

SimplePlanowa · Wysłany: Środa 12-07-2006, 12:37 Temat postu:

Tolerancyjna jestem Mr. Green

Mam i Kolege Cygana Rolling Eyes

i Kolege z Libanu Rolling Eyes

i co ? są tacy jak każdy człowiek Rolling Eyes

Azisha · Wysłany: Środa 12-07-2006, 18:09 Temat postu:

Tolerancyjna? - owszem.
Czy Żyd, czy Mulat, czy inny człek - to zawsze człek - jemu też się życie należy.

Co do Tunezyjczyków (ah...kocham ten kraj)...
Fakt, może i są trochę 'napaleni' ale to idzie za sprawą ich otwartości. Oni żyją na spontanie. Zdają sobie dobrze z tego sprawę że co roku mają 'nową dostawę' dziewczyn i chodzi im tylko o dobrą zabawę. I sądzę że nie byliby zdolni do wielkich posunięć. Zwykła rozmowa, bajerowanie "I love you" itd.
Na plaży to jesteśmy największym łupem. Kostiumik kąpielowy, gracja w chodzie, słoneczko - no to nic dziwnego że faceci się ślinią Razz

Dziewczyn tam za rewelacyjnych nie mają Razz

Tak wracając do tematu. Rasistką nie jestem bo w człowieku liczy się charakter a nie jak wygląda i w co wierzy.
A co do tolerancji to staram się być ale jak mi ktoś zalezie za skórę to czasem nerwy puszczają Razz