Tokio Hotel

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 13:56 Temat postu: Tylko wyobraźnia...

... Nie marzysz już o tym, by kiedyś któregoś z nich spotkać, nie czekasz na koncert, bo ... ich poprostu NIE MA !
Wszystko nagle pękło jak bańka mydlana.

Wstajesz rano z łóżka i okazuje się, że to wszystko Ci się tylko przyśniło, a tak naprawdę ktoś taki jak Bill, Tom, Georg i Gustav wogóle nie istnieje ..

Co byście zrobiły jakby cały zespół Tokio Hotel okazał się tylko i wyłącznie Waszym ... dłuuugim i pięknym snem ?

jak temat głupi to do kosza... Rolling Eyes

orengada · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:05 Temat postu:

Pomyslała bym.
To sen proroczy! {z otwartym pyskiem i ślinotokiem}

albo, albo.

Dredziak to niezły kotlecik. Wyciumkać i zjeść. Szkoda ze nie istnieje.

albo, albo, albo. Twisted Evil

są różne szkice tego co bym zrobiła.

Pierwsze to obudzenie się i zonanizowanie przy wspomnieniu twarzy Toma. XD Grey_Light_Colorz_PDT_42

Ale doszłam do wsiosku że to zbyt drastyczne

YaNoU · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:08 Temat postu:

OU. Jaki temat xD Jakiieee gdybanie. No ale dobra. Pewnie dostałabym szoku pourazowego i bym wylądowała w oddziale psychiatrycznym. Albo, albo nie wiem xD
Dzizys. Wzięłabym czterech kolesi i ich zrobiła na Th. i byłabym ich menadżerem. A wiedziałąbym, że im się poszczęści bo w śnie to widziałam, nie?? Taże bym miała: kasy. I na dodatek bym była icj najlepsza przyjaciółką. Grey_Light_Colorz_PDT_42

Ułaaa
EDIT:
Simple o lol! Rozsmieszyłą mnie twoja wizja.(we wrózkę się zamieniam) Hehe!

colds · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:11 Temat postu:

najpierw bym się uszczypła.
później zaczęłabym przypominać sobie sen.
jeżli takie coś nie istnieje to dupa.
poprostu dolina.
ryk.
tak.
bo jeżeli nie ma zespołu to nie ma:
forum, nie znam tych wszystkich ludzi.
xP

Karek · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:14 Temat postu:

O podobnych sprawach pisałam ostatnio pracę na polski, poza tym rozmawiałam z jedną z forumowiczek (tak, tak o Tobie mówię

).

Zawsze, jak jestem smutna czy zdenerwowana puszczam sobie na okrągło płytę TH... I wszystko odchodzi w cień. Gdybym nagle zauważyła, że Oni nie istnieją... Nie, to nie może być prawda Very Happy

Ale z drugiej strony chciałabym, żeby ktoś cofnął czas i znów byłaby 'era Devilish'. Pojechałabym spokojnie do Loitsche, poznała chłopaków, a kiedy staliby się sławni, dawno byłabym ich przyjaciółką

Immortelle · Gość

Hm. Dziwnie by było trochę xD .
Jak już ktoś zauważył - nie ma TH, nie ma forum o.O
O, nie! Załamałabym się Laughing

.
Sama nie wiem... Skoro to byłby tylko sen, to traktowałabym pewnie jak inne sny.
Nie wiem, no ^

Label · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:40 Temat postu:

Ło Jezus

Ej, dobry temat... Rolling Eyes

Co bym zrobiła? Na pewno długo bym myślała o tym śnie.
A potem? Weszłabym na neta, szukałabym jak w jakimś transie informacji o Tokio Hotel, żeby się upewnić, że to tylko sen.
A potem kupiłabym popcorn, bravo albo cos w ten deseń i bym go kartkowała przez dłuuuuugi czas.
Okazałoby się, że to mi się śniło.
I może wtedy uwierzyłabym, ze to sen.
Heh na koniec pomyślałabym sobie, że to był kretyński sen i że byłam głupia w tym śnie tak bardzo wariując na punkcie jednego zespołu Laughing

-edit-
ło Jezus Simple zmiażdżył mnie Twój opis sytuacji

hahahahaha...

Kate :) · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:44 Temat postu:

Usiadłabym i siedziała tak z jakieś pół godziny zanim doszłabym do siebie.
Spytała kogoś, czy jest jakiś zespół o nazwie "Tokio Hotel".
Po kilku dniach pewnie doszłabym do siebie nadal oszołomiona faktem snu.
Uznałabym ten sen może za proroczy.
Hmm.. Różne są wersje. Tak jak ktoś napisała YaNoU - wielkie gdybanie ;D

SimplePlanowa · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:50 Temat postu:

oh. ah ja wiem.
Antos mi wymyslal.

budzisz sie w dniu koncertu, chcesz wyjac szukasz biletu a go nie ma... idziesz do rodziców, pytasz sie co zrobili z biletem na koncert TH, a oni "Jakie TH, jaki koncert, moze chcesz zostac w domu...masz goraczke?" wchodzisz na forum a tu... nie ma forum! Patrzysz na gazety a tam wszedzie jakis zespól o nazwie "Dupa Dupa" zamiast TH
ze chwile ktos dzwoni do twoich drzwi...otwieraja twoi rodzice i mówa "Spójrz...twój kuzyn do ciebie" a tam w drzwiach stoi Gustav i mówi "Chcialem Cie zapoznac z moim kolega" i wskazuje na Billa chowajacego sie za drzwiami.... "Jest niesmialy"
Bill powoli po namowach wchodzi do domu i rozglada sie wokolo... zerka na twój zbiór gazet i krzyczy "O Dupa Dupa juz na 3 miejscu na liscie przebojów, sa swietni..." Ty zdziwiona i zdezorientowana patrzysz na niego jak na idiote a tu nagle do twojego pokoju wbiega Tom i mówi "czesc siostra...chcialem pozyczyc markera... o Bill!! nie wiedzialem, ze tu jestes...wiesz siostra...my z billem zakladamy zespól o nazwie "Kraków Pole namiotowe" Bill zasuwa na perkusji a ja spiewam,... niezle, no nie?
Tom znienacka ozywia sie. Hej...a moze chcesz posluchac naszej piosenki która mamy zamiar wydac...ma tytul "Przez halny" Zaczyna sie slowami "Hej, ho przez halny by sie szlo. To bedzie niezly rock!! Zaraz zobaczysz jak wymiatamy..." Bill siada przy twojej perkusji (nawet nie wiedzialas, ze ja masz! xD) i zaczyna leciutko uderzac w bebny , ty sie pytasz "Ok...juz sie rozkreciles... mozesz glosniej!", Bill na to "Jakie glosciej.... moje bebenki juz tego nie wytrzymuja...ale poczekaj aa uslyszysz piosenke. Tom zaczyna spiewac "Nie jestem soba gdy nie mam oscypka...!"

CDN

Tak by to bylo.
gdyby Th nie bylo Cool

a tak na powage.
nie bylo by juz TH,
to pewnie wzielabym sie za US5, albo Blog27.
mala strata Laughing

Dżampara · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:51 Temat postu:

Co bym pomyślała ?!

Napewno zrobiłoby mi się przykro że to tylko sen :9

Ale z drugiej strony pomyślałabym ale ten Tom i Gucio to dwa słodziaki Twisted Evil

No ale bym sie tak zastanawiała czy może by taki zespół się nie zrobił Laughing

tak sam

Mod-channel · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 14:54 Temat postu:

Simple wymiatasz z tym Oscypkiem Very Happy

Co bym zrobiła?
Potrząsnęłabym głową i dostałabym wścieklizny.

Cofnęłabym się w czasie o rok.
Wtedy nie wiedziałam co to jest TH, więc podobna sytuacja - życie bez TH.

Pewnie bym się też na asfalty przerzuciła

Maxime · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 15:04 Temat postu:

Simple, Bogini ma

Hmm. Co bym zrobiła?
Pewnie bym się wściekała, tak jak po każdym pięknym śnie, który się kończy...
Dżizyz Shocked

Co ja bym robiła bez forum? Think

...

Kiedyś już się zastanawiałam, jak by to było, gdyby oni np. byli tylko wymyśleni przez media, a nie prawdziwi... Zawrót głowy.
Nie miałabym do kogo wzdychać

Nie byłoby twincestu?!?!?! Grey_Light_Colorz_PDT_27

Nie poznałabym tyle fajnych osób...

Nie pisałabym moich opowiadań... Cholera.
Nie miałabym pokoju obwieszonego plakatami.

Oł maj gaden. Nawet nie chcę o takim czymś myśleć.
Mam nadzieję, że nie znajduję się właśnie w takim śnie Grey_Light_Colorz_PDT_05

Fragile · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 15:05 Temat postu:

Dziwnie by było... Pojechałabym do niemiec, szukać Kaulitzów ;D, opowiedziałabym o śnie i w ogóle...

Ale to troche smutne... Nagle się budzę, a tu nic nie ma... oO

Vanilla · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 15:19 Temat postu:

Simple i Antos. staliście się moimi idolami.

no cóż.
trudno mi powiedzieć.

sen, więc pewnie potraktowałabym go jak każdy inny.

z pewnością było by mi strasznie przykro.
brak TH = brak forum.

do tego brak jakiegos idola, zainteresowania...

byłoby na pewno bardzo, bardzo źle.
tyle.

NiNa;) · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 15:21 Temat postu:

Tosia · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 15:23 Temat postu:

No cóż. Bym się chyba rozpłakała. No bo przecież, gdyby nie TH, to nie było by tego forum, Was, Simple & Talona. Eeee. Nie, to niemożliwe. XD

Astray DemoniC · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 15:31 Temat postu:

A ja pierwsze co to bym się rozryczała.
I to seryjnie, bo forum jest dla mnie niemalże W-S-Z-Y-S-T-K-I-M.
A potem żałowałabym, że nie ma takiego ciacha w mangowym fryzie.

Ale na szczęście to nie jest sen, ani wymysł mojej wyobraźni.
Inaczej wszystkie musimy się leczyć!

Zawsze sobie myślę, jakby to było, jakby to wszystko się ułożyło, gdyby mnie na tym świecie nie było [...]

_Nelly_ · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 15:39 Temat postu:

najpierw bym pomyślała
"eee... co jest?? żarcik jakiś??"

potem bym się poryczała.
potem powiedziałabym mamie że potrzebuję pomocy psychologa albo psychiatry, bo z moja głowa coś nie tak. myślę że coś jest a okazuje się że tego nie ma.
a po terapi cieszyłabym się.
bo tylko ja mam taką wyobraźnie.
i Tylko JA widziałam mordki TH.

Very Happy

Mod-Hazel · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 16:09 Temat postu:

Widze, że spodobała się wam moja durna historyjka

No właśnie... wiele razy zastanawiałam się, co by było, gdyby TH nie istniało.... zamęczałam tym nawet wiele osób na gg xDD
W gruncie rzeczy, to moge pisać jedynie takie głupie historyjki, bo nie wiem co bym zrobiła... pewnie nic... żyłabym dalej.
Szkoda by mi było jednak tego forum.. nie mogłabym tu spokojnie wejść, pogadać z wami, odprężyć się...
Nudno by się zrobiło, jednak znając mój upór, to jakoś i tak bym was odnalazła Very Happy

LadyMakbet · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 16:11 Temat postu:

Wzruszyłabym ramionami i żyła sobie spokojnie dalej...

Chociaż, nie poznałabym paru fajnych osób. O tym nie pomyślałam xD

Kazia · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 16:25 Temat postu:

poszłabym do psychiatry.
no co?
nie patrzcie tak na to.
poszłabym i zapytała czy mam problemy emocjonalne, że śnią mi się takie rzeczy.

thsandej · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 16:32 Temat postu:

Popłakałabym się. Zawsze ryczę jak piękno które mnie spotyka okaże się tylko snem, który nie wróci. Jeśli to wszystko okazałoby się snem to chciałabym, żeby to był sen proroczy, żeby to co mi się śniło spotkało mnie w realu.

SimplePlanowa => twój post wymiata

..::Dominisia::.. · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 16:57 Temat postu:

Simple twój post jest najlepszy Razz

ja chce dalsza część Oscypek hahaha Razz

ja nie wiem co bym zrobiła...jakos tak dziwnie by było... żałowałabym ze nie ma takiego zespołu... i też bym chciała żeby to był sen proroczy.. wtedy mówiłabym wszystkim że wiedziałam o nich zanim oni sami wiedzili że założą zespół Very Happy

Mod-Lolly · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 17:12 Temat postu:

oU, zazwyczaj miewam prorocze sny, jeśli chodzi o chłopaków.
pewnie zaczęłabym szukać TAKICH, których ujrzałam we śnie.

rar *.*

skoro Antoś wymyśliła, to i ja.

Budzę się, rozglądam, a na ścianach mojego żółtego pokoju wiszą plakaty Dupy Dupy {niech będzie Dupa Dupczana}. Przecieram oczy, zaczynam płakać {to standard} i idę do mamy opowiedzieć, co mi się śniło. Mama mówi, że jestem nienormalna i mam obsesje na pkt. Dupy Dupczanej. Ja zaczynam szaleć. Jako, że zaraz zbliżają się moje urodziny, mamusia robi mi prezent i.. są to bilety na jedyny koncert w Polsce DD! Uśmiecham się i.. dziękuję. Przychodzi czas koncertu, jadę, cieszę się, jak cholera, bo przywykłam do myśli, że TH w ogóle nie istnieją. Siadam w moim sektorze, rozglądam się w poszukiwaniu znajomych. Paru widzę, witam się z nimi i.. koncert DD poprzedzał ofc support. Okazało się, że to są.. Devilish! Matko, wychodzi Bill, Tom, Gust, Geo/Jerzy i.. zaczynają grać! Nikt nie szaleje, wszyscy są zdziwieni. Jedyna JA, wywalam z tekstem: BILL TOM JERZY GUST! Po 3 piosence ekipa zaczyna się rozkręcać. Ludzie zaczynają coś tam się kiwać, a ja jedna wpatrzona w nich, jak w obrazek.. wymiotuje na siedzenie koleżanki, która poszła do wc. Devilish schodzą, ja idę do wc, poprawić make up itp. Patrze, a ci wychodzą zza kulis i cieszą papę. Zwracają na mnie uwagę i.. podchodzą, bo poznają, że jako jedna-debilka, krzyczałam ich imiona.
-Skąd nas znasz? - zapytał Bill. Ja wpatrzona jak w obrazek, kiwam głową i.. ślinka leci.
- Znamy się? - ponowił pytanie Jerzy.
- Będziecie sławni, strasznie sławni. Zmieńcie nazwę i.. spotkamy się na koncercie, jednym z wielkich koncertów. - zapowiedziałam im. Uśmiechnęli się życzliwie, wyglądali na zdziwionych, ale zakręcili się w rozmowie.
- Jaką piosenkę lubisz... Tzn. No wiesz.. Skoro jesteśmy sławni, to którą piosenkę lubisz..? - zapytał Tom. Był taki, jak we śnie..
- Hm.. Chyba Lass uns hier raus. - odpowiedziałam. Ci spojrzeli na mnie, jak na uptonga, a ja w śmiech...

CDN!

patunia_th · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 17:38 Temat postu:

Pomyslalabym
Ja pier****, ale ten bill byl slicziutki,
nie to co nasze poslkie lapsy Very Happy

Szkoda, ze to tylko sen...

Pozniej pewnie bym sie pobeczala i opisala ten sen