Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OdLoToWa_AgEnTkA
Gość
|
Wysłany: Czwartek 14-12-2006, 18:34 Temat postu: |
|
|
Ok dzięki za pomoc już tyle wypowied mi starczy nie musicie już się wiencej wypowiadac
chyba ze chcecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lily
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomidor xD
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 15:56 Temat postu: |
|
|
No dobra, teraz ja mam do Was takie pytanko Moze niektóre z Was sie na tym znaja.
No wiec:
Kupiłam sobie niedawno szmpon koloryzujacy.
Dzisiaj chcę go nałozyc i właśnie sie tak zastanawiam: Bedę miała po nim odrosty??
Na tym opakowaniu pisze ze utrzymuje sie do 24 myc czy jakoś tak.
Więc raczej długo.
I tylko sie tych odrostów boje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 16:00 Temat postu: |
|
|
Lily, niestety tak. Moja koleżanka, która ma czekoladowy kolor włosów zrobiła sobie troche ciemniejszy szampon, no i ma odrosty ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomidor xD
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 16:03 Temat postu: |
|
|
O niee...
A jesli ja tylkk troszeczkę ciemniejszy chcę zrobić??
Tak troszeczkę...
No dobra, a te odrosty bardzo widać?? Np. u twojej kolezanki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 16:05 Temat postu: |
|
|
Lily, ja miałam włosy farbowane na wakacje, właśnie szamponem [przynajmniej tak mi się wydaje , w każdym bądź razie na opakowaniu sposórd 3 stopni kolooryzacji to był 2.). Odrosty - jak nie patrzeć to mam [hah, nadal o.O], ale u mnie ich bardzo nie widać, trzeba się przyglądać, bo miałam farbowane ze średniego brązu na czarny (dwa razy ), na dodatek ostatnio doszłam do wniosku, że włosy mi ogólnie po tym farowaniu ściemniały xD. Na początku kolor tylko stopniowo schodził, jaśniał. Potem wyszły odrosty ^.^, ale jak już pisałam słabo widoczne u mnie.
A z jakiego koloru na jaki farbujesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 16:08 Temat postu: |
|
|
Ja farbowałam szamponem i miałam odrosty ale prawie niewidoczne bo mam i tak ciemne włosy.
Teraz farbą farbuje a odrosty widać tylko w jasnym świetle jak się dobrze przyjrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomidor xD
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 16:08 Temat postu: |
|
|
Mam taki... ee.. ciemny blond albo jasny brąz albo brąz. sama nie wiem jaki to jest
I chcę po prostu sobie przyciemnić. I kupiłam ( z poradą pani ze sklepu) jasny brąz.
EDIT
Ale mówicie ze nie widac tak bardzo, więc ok xD
EDIT2
Dzisiaj robię
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lily dnia Środa 27-12-2006, 20:12, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 19:45 Temat postu: |
|
|
Nie widać ich bardzo o ile różnica między Twoim naturalnym kolorem, a szamponem nie jest duża.
Tak czy siak, wcześniej czy później i tak pewnie farbować włosy będziesz, więc się nie martw!
Ja właśnie poszłam na żywioł i zafarbowałam włosy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 20:55 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie poszłam na żywioł i ścięłam włosy Aaaa moje kochane długie włosy!
Przy szamponetce zawsze widać odrosty. Przy farbie za to nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomidor xD
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 21:43 Temat postu: |
|
|
mod-Grecia napisał: |
Przy szamponetce zawsze widać odrosty. Przy farbie za to nie. |
Ja słyszałam na odwrót
Szamponetka sie szybko zmywa, włosy duzo nie urosną i nie ma odrostów.
A przy farbie są odrosty.
No nie wiem. ja sie na tym nie znam. Mi to kolezanka mówiła
Ha! I jestem juz po tym szamponie koloryzującym xD
Musze przyznac ze fajnie wyszedł kolor xDD <szpan>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 21:55 Temat postu: |
|
|
A to ja myślałam, że chodzi o to, że jak ktoś ma odrosty już po jakimś farbowaniu to czy jak się pokryje szamponetką to czy będzie je widać. No właśnie - takie odrosty niestety widać. Ale jak włosy odrastają po szamponetce to niekoniecznie. Chyba, że masz kolor taki, który dużo różni się od twojego naturalnego. Szamponetki są zwadliwe. Nigdy nie zmywają się do końca. Moja koleżanka pomalowała sobie na kasztanowy, to potem przy zmyciu miała rude
Więc jak już to polecam normalną farbę Tylko, że wtedy przy właśnie całkiem innym kolorze, który się bardzo różni od naturalnego, widać odrosty.
Ale się rozpisałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 22:20 Temat postu: |
|
|
Ja kupilam sobie czerń granatu i mam pozwolila mi pofarbowac przed Sylwestrem i teraz sie boję, ze granatowy mi wyjdzie To by było dobre xD Ale jak mialam we wakacje na bakłażan, to odrostów nie bylo mam nadzieję, że i teraz nie bedzie...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd!
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 22:44 Temat postu: |
|
|
Ja chcę Carmen! Ja chcę Carmen!
Wiecie co, robicie problemy.
Farbowanie włosów czymkolwiek zawsze kończy się odrostami.
To tak, jakby malować nieskończenie wyłaniającą się z jakiejś maszyny zieloną tasiemkę na czerwono i dziwić się, że ciągle widać zielony kawałek. xD
I nie ma znaczenia, czy robi się to pędzelkiem czy leje się prosto z kubła (czyt. szamponetką czy farbą).
Włosy odrastają, kochani.
Trzeba po prostu o to dobrze zadbać.
Sama naturalnie jestem blondynką, a farbuję sobie włosy na granatową czerń. Farbą, oczywiście.
I chwalę sobie, bo kolor jest trwały.
O.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astray DemoniC
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tont =D
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 22:56 Temat postu: |
|
|
W ogóle najlepiej farbować włosy na kolory o max. dwa tony ciemniejsze/jaśniejsze od wlosów naturalnych.
Bo np. jaśniutkiej blondynce nie będzie najlepiej w kruczoczarnych włosach (nie zapominajcie, że brwi zdradzają wasz oryginalny kolor włosów ). Oczywiście jest to tylko pewna zasada, która nie zawsze się sprawdza. Znam wiele dziewczyn o jasnych włosach, które przefarbowały się na czerń i jest im bardzo ładnie .
A jeśli chodzi o odrosty to jest tak, że farba z włosów się nie zmywa i zostajecie z nią tak długo, jak nie przefarbujecie się na inny kolor, albo wam odrosną włosy i je zetniecie (te farbowane). No, przynajmniej ja tak miałam xD
Z szamponetką to jest trochę inaczej... jeśli Wam zejdzie szybko, to nie zdążą Wam się zrobić odrosty, a jeśli nawet to i tak 'chwilowa koloryzacja' zniknie po pewnym czasie, w zależności jakiego użyłyście szamponu koloryzującego (do ilu zmyć, jaki kolor itd) i jak często myjecie głowę.
Dodatkowo powiem, że zdrowiej jest przyciemniać włosy, niż rozjaśniać. (o ile dobrze pamiętam i nie jest odwrotnie xD)
Pozdrawiam,
A. D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 27-12-2006, 23:08 Temat postu: |
|
|
No tak Pikolina zawsze są odrosty. Ale mi chodziło o to, że jeżeli farba czy szamponetka jest bardzo podobna i prawie się nie różni od naturalnego koloru włosów to odrostów nie widać prawie w ogóle.
Szamponetka tak czy siak się zmywa i potem możecie być rude, albo kij wie jakie. Dlatego nie polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annette
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 0:00 Temat postu: |
|
|
Troszeczkę się z tobą nie zgodzę Astray.
Ja naturalnie jestem blondynką. Kiedyś miałam naprawdę jaśniutkie włosy, teraz mi ciemnieją, i mam ciemny blond
Ale do rzeczy. Otóż brwi nie zawsze zdradzają twój prawdziwy kolor włosów. Jak mówiłam wcześniej, miałam bardzo jasne włosy, ale brwi mam ciemne. Często nawet myśleli, że mam ciemną hennę na brwiach bo to niemożliwe
Więc to nie jest żadna reguła.
A co do rozjaśniania. Tu się zgodzę. Rozjaśniam od jakiś 1-2 lat, bo lepiej się czuję w jasnym blondzie niż w ciemnym. I faktem jest, że teraz odrastają mi jeszcze ciemniejsze niż powinnam mieć przy moim naturalnym kolorze włosów. Ale może mi się też wydawać, bo jasny blond kontrastuje z ciemnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tselinka
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 0:01 Temat postu: |
|
|
Ja też nie polecam szamponetki!!
W wakacje zrobiłam sobie "czerń granatu"
I później miałam fioletowe włosy.
Teraz zrobiłam sobie też jakimś dziwnym i mam różowe pasemka( na początku były fioletowe)
Ale może to dlatego, że rozjaśniałam końcówki i robiłam pasemka... niewiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astray DemoniC
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tont =D
|
Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 0:21 Temat postu: |
|
|
Annette o to chodzi, że np. blondynka, która przefarbowała się na czarno nie ma oryginalnie bardzo ciemnych brwi, więc widać, że jest po farbowaniu Ja przecież też nie mam idealnie takiego samego odcienia brwi i włosów. Dlatego mówię, dwa tony jaśniejsze/ciemniejsze .
A szamponetki są faktycznie lipne.
Farbowałam się na czekoladę, wyszła mi rudź .
Tak samo miałam dwa lata temu rozjaśniane farbą (oczywiście teraz część włosów mam tego koloru, bo farba się nie zmywa) i ostatnio chciałam platynowe końcówki.
Robiłam u fryzjera i co?
Wyszedł mi jasny rudy, który lekko wpadał w mój 'wymarzony' kolor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patunia_th
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czwartek 28-12-2006, 14:43 Temat postu: |
|
|
Kiedys bylam mala i glupia i zrobilam sobie czerwone pasemka farba.
Po jakims czasie mialam doslownie rude wlosy i teraz musze farbowac na braz i to dosyc czesto,
bo po prostu mi wlosy szybko rudzieja.
Gdybym wiedzila to te ohydne czerwone pasemka zrobilam sobie szamponetka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomidor xD
|
Wysłany: Piątek 29-12-2006, 18:03 Temat postu: |
|
|
Ey prostuje któras włosy??
Jesli tak, to na jakiej temp. ??
(ciekawa jestem )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zulla
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mit gestreiftes Käppchen von B.!
|
Wysłany: Piątek 29-12-2006, 18:20 Temat postu: |
|
|
ja prostuje
moj termostat ma 200 stopni
ja prostuje na 170, albo ile mi tam sie zakręci
zależy od włosów
i od prostownicy!
popróbuj to sama dojdziesz jaka jest najlepsza
musisz dbać o włosy, kiedy je prostujesz
ja mam naprzykład ochraniacz ALFAPARF (ok 50 zł w salonach kosmetycznych)
i ZIAJA 'włos w płynie'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Nelly_
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 29-12-2006, 18:21 Temat postu: |
|
|
ja prostuję ok. 180
ale tak jak Zulla mówi, to zależy od włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noire
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Piątek 29-12-2006, 18:23 Temat postu: |
|
|
ja prostuje włosy.
ale nie wiem jaka to temperatura.
podłączam do kontaktu, czekam chwile i prostuje.
wychodze na dwór i znowu ma loki o.O
też jestem ciekawa jaka to temperatra.
bo ja mam tak zniszczone włsoy, że.. no nie moge. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astray DemoniC
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tont =D
|
Wysłany: Piątek 29-12-2006, 18:31 Temat postu: |
|
|
Ja też czekam, aż lampa przestanie błyskać i prostuję .
Poza tym polecam odżywkę sunsilk (bez spłukiwania), bodajże pomarańczowy.
Nakładacie przed prostowaniem, odczekujecie moment i prostujecie/karbujecie.
A prostownicę mam ceramiczną.
Mniej niszczy wlosy.
Swoją drogą jestem od niej uzależniona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvaticca
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 29-12-2006, 18:33 Temat postu: |
|
|
Ehh co do prostowania włosów to mi to nic nie daje Nawet jak wyprostuje, ponakładam tysiące zeli utrwalających i jeszcze spryskam to kilkoma butelkami lakieru to i tak to nic nie daje Zaledwie po 20 min od wyprostowania już mi się kłaki zwijają w te durne loczki. A ja tak chcę mieć proste włosy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|