|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 12:51 Temat postu: |
|
|
Ja tam wegetarianką nie jestem.
Nie jem tylko kiełbasy. Mięso luuuubię
Ale jak zabijają zwierzęta, często nie tak, jak powinno się zabijać [ jez, jak to brzmi]... nie mogę patrzeć. Widziałam jeden taki film, na którym żyjące świnie wrzucano do tego pojemnika z wrzątkiem.
Okropne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MissIntensive
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 14:01 Temat postu: |
|
|
Nie jestem wegetarianką i narazie nie chcę być.
Jestem w takim wieku, w którym szczególnie potrzebuję białka - jest składnikiem budulcowym, znajdującym się w mięsie i produktach pochodzenia zwierzęcego.
I tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherry01
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 15:05 Temat postu: |
|
|
nie jestem wegetarianka, ale miesa nie lubie i bardzo bardzo zadku jem.
lubie tylko kielbase z grilla <mniam> i nigdy sobie nie odmowie
jednak grill sie zdarza dosc rzadko, tak wiec miesa prawie nie jem.
jesli juz jtos mnie poczestuje miesem, to musi ono byc najbielsze, bez zadnych odstajacych chrzastek i tego typu spraw ;} jednym slowem miesko jak kartka papieru kancelaryjnego
wybredna jestem wiem :}
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ooo_Dredziak?
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Wystaje z kieszeni Toma. Nie widzisz? Pech xD
|
Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 17:24 Temat postu: |
|
|
Moi rodzice śmieją się ze mnie że jem śmieci...
Ale za to oni jedzą martwe ciało.
Mnie mało obchodzi zdanie innych,
Żal mi tych zwierząt,
A od mięsa robi mi się niedobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astriel
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 18:09 Temat postu: |
|
|
Jestem wege od niedawna - bo dopiero od 2 miesięcy.
Ale mam małe pytanko: Czy to prawda, że wegetarianie co jakiś czas ( słyszałam,że co miesiąc) muszą chodzić do lekarza na badania? I jeśli to prawda, to na czym te badania polegają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 19:17 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z ^^MaGą. Poza tym uwielbiam hamburgery, schabowe, pałeczki itp.
No cóż, takie są prawa dżungli. Zwierzęta nawzajem się zjadają, a my jakby nie patrzył, też jesteśmy zwierzętami.
Jedyne, czemu się tu sprzeciwiam to warunki, w jakich żyja zwierzęta pzreznaczone do ubojni i jak się je traktuje. Kocham zwierzeta, a ludzie myśla, ze tylko slodki szczeniak może byc kochany i czuć. A taka świnka? A fuj, ble, na schaba ją. TRo naprawdę straszne co z nimi sie wyprawia. No i nigdy w życiu nie wzięłabym do ust koniny. Musiałabym naprawdę przymierać głodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Czwartek 12-10-2006, 20:17 Temat postu: |
|
|
Astriel napisał: |
Jestem wege od niedawna - bo dopiero od 2 miesięcy.
Ale mam małe pytanko: Czy to prawda, że wegetarianie co jakiś czas ( słyszałam,że co miesiąc) muszą chodzić do lekarza na badania? I jeśli to prawda, to na czym te badania polegają? |
Badanie krwi jest chyba tym podstawowym badaniem. Musisz kontrolować ilość swoich witamin w organiźmie, bo jeżeli będziesz miała jakiś niedobór, konieczne będą witaminy w tabletkach, lub zmiana dotychczasowego menu.
Weganie powinni łykać B12 w tabletkach, lub produkty wzbogacane tą witaminą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voun
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 21:33 Temat postu: |
|
|
Kurcze...
Ma tu ktoś listę serów NIE na podpuszcce?
Bo od kilku miesięcy nie jadłam żółtego sera, chociaż czasem mam okropnego smaka, ale nie chce ryzykować zjedzenia czegoś ze zabitego zwierzątka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milady
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba (?)
|
Wysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 21:54 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem wegetarianką, aczkolwiek bardzo bym chciała. Jedynym problemem jest moja mama, która mi nawija, że to niezdrowe nie jeść mięsa itd. A jak się skapnęła, że piesek je za mnie mięso to ło.. szkoda gadać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anty
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 17:59 Temat postu: |
|
|
Przerażacie mnie (mówię o niektórych osobach).
"Jestem wegetarianką, ale ostatnio wcisnęli we mnie mięso", czy "jestem wege, jem tylko kiełbasę". Ludzie ...
Wegetarianizm to całkowite nie jedzenie mięsa. Uważam, że osoba powinna mówić o sobie, jako o wegetariance, dopiero przynajmniej po pół roku.
Ot, co.
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 18:42 Temat postu: |
|
|
Voun napisał: |
Kurcze...
Ma tu ktoś listę serów NIE na podpuszcce?
Bo od kilku miesięcy nie jadłam żółtego sera, chociaż czasem mam okropnego smaka, ale nie chce ryzykować zjedzenia czegoś ze zabitego zwierzątka |
Nie mam żadnej listy ale wiem, że sery Mlekovity są z podpuszczką mikrobiologiczną - czyli ok. Z tej firmy są nie tlyko żółte, a np. też feta (taka w kartoniku)
A, i jeszcze mozarella firmy Zott jest bez podpuszczki.
Poza tym z tego co wiem, to większość serów tych w rozsądnych cenach jest odpowiednia dla wegetarian. Lepiej za to nie ryzykować z tymi droższymi
Anty, do tekstów, któe wymieniłaś, dodałabym jeszcze "Jestem wege, jem ryby". Jak np. Kayah.
Powalające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voun
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 14-11-2006, 21:38 Temat postu: |
|
|
Natt, dzięki, z radości aż zjadłam kanapkę z serem
Hmm, jest listopad, więc gdzieś tak pod koniec miesiąca zostanę wegetarianką xD
Widocznie te osoby nie wiedzą, czym jest wegetarianizm
Cóż, głupoty młotkiem z głowy nie wybijemy... (Ale przyłożyć czesem by się chciało )
Irytuje mnie gadanie mojej koleżanki "Ja bardzo chciałabym być wege, ale ja lubię mięso"
Też tak kiedyś mówiłam Dopóki nie zobaczyłam pewnej strony ze zdjęciami zmaltretowanych zwierząt. I jak mi babcia 15 minut później podała na obiad kotleta, to nie zjadłam, niedobrze mi się zrobiło, jak na niego spojrzałam. I od tego czasu nie zjadłam nic mięsnego i nie jest to dla mnie żadnym problemem. A byłam uzależniona od mięsa. Dzień bez kotleta był stracony. Ale jak widać wystarczy naprawdę chcieć.
Tego dnia naprawdę uwierzyłam w powiedzienie "Dla chcącego nic trudnego"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Mystery
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Sobota 18-11-2006, 17:57 Temat postu: |
|
|
Jak pisałam w tym temacie to przepraszam...
Jestem wegetarianką od początku tego roku.
Jak narazie mi się udaje wytrzymać [ no dobra, nie licząc jednego cheeseburgera w McDonaldzie ].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gangsta
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 21:06 Temat postu: |
|
|
O. Zawsze chciałam zostać wegetarianką i nigdy mi się nie udało wytrzymać dłużej niż tydzień (zawsze to coś )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WiÓrA
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ja tu się wzięłam???
|
Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 21:34 Temat postu: |
|
|
łohohoh ja i mięso? no to mnie chyba tylko prababka w takim stanie widizała, jak do przedszolka chodizłam brrr...
nie zabijam i nie jadam zawieżat, naet nie żywych. ot co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Age
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
Od 3 miesięcy jestem wegetarianką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WiÓrA
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ja tu się wzięłam???
|
Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 22:14 Temat postu: |
|
|
ja od 2 podstawówki.
Bosh... napisałam zwierzeta przez ''ż'' <post wyżej> !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 23:40 Temat postu: |
|
|
Ja np. uważam, że jeżeli ktoś je ryby, to wege nie jest. Bo ryby też są zwierzętami, co za tym idzie- odczuwają ból i cierpienie.
A nabiał jem. Odrzuciłam kompletnie mięso i wyroby z niego, jednak nabiał spożywam dalej. Może kiedyś zostane weganką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd!
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 0:35 Temat postu: |
|
|
Ostatnio odbyłam w miarę poważną rozmowę z mamą.
Na temat wegetarianizmu, oczywiście.
Po niej właśnie chyba pierwszy raz odczułam wstręt na widok szynki w lodówce.
Wyobraziłam sobie, jak ktoś tępą siekierą rąbie mi rękę na takie cieniuuutkie, różowiutkie plasterki.
No ale nieważne...
Po tej, jakże wiekopomnej dyskusji, stwierdziłyśmy z mamą, że będziemy się wzajemnie pilnować w niejedzeniu mięsa.
Nie chcę za bardzo wybiegać w przyszłość i mówić, że zostanę wegetarianką, ale... chciałabym zostać.
Nie, inaczej... nie chcę więcej jeść trupa.
Mam pytanie od "doświadczonych" wegetarianek.
Jak wyglądają Wasze posiłki?
Bo na stronie wcześniej Shady Lane mówiła także o mięsie ryb i o mleku, które też z reguły "nie powinny" znajdować się na karcie dań wegetarianina.
Czyli na ogół spożywane przez Was jedzenie składa się z warzyw i owoców?
Co prawda nie będę robić nagłej rewolucji w moim jadłospisie, ale mnie to ciekawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astriel
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 15:55 Temat postu: |
|
|
Wiecie co? Zazdroszczę wam tolerancyjnych rodziców. I to bardzo.
Moja mama chyba przechodzi jakiś kryzys związany z moim wegetarianizmem. Zaczęło się od zwykłej pogadanki na temat wege, a skończyło na groźbach wizyty u psychologa itp. I tak już tydzień...
Ale mam nadzieję, że niedługo jej przejdzie...
Pozdrawiam, Astriel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anty
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 17:44 Temat postu: |
|
|
Shady, moja droga. Wybacz, ale chyba przesadzasz z Twoim definicjowaniem wegetarianizmu i dzieleniem go na poszczególne (moim zdaniem niepotrzebne) "działy" (cholera, brakuje mi słów).
Wegetarianizm jest dietą. A czy znajdzie się w nim ryba, czy nabiał, a może nic z tego, zależy tylko od tego, czy osoba jest na tej diecie z powodu ideologii, obrzydzenia, czy chęci odchudzenia.
Idealizujesz wegetarianizm. Chyba troszkę przesadzasz.
(Wiem, wiem. Mięso jest bleee, zwierzątka są biedne itp.)
Matko, to tylko Wasz indywidualny jadłospis! Uważam, że nie powinno się rozpisywać na dany temat (osobiście bardzo mnie to denerwuje).
8 stron głupiego gadania typu:
"-jestem wegetarianką
-tak? a ja nie, choć chciałabym. jednak nie mam silnej woli"
Wypisywanie głupot. Ot,co.
Jedzcie sobie, co chcecie.
Niepotrzebnie chwalicie się Waszą wiedza na dany temat.
Niekoniecznie rozpisujecie Wasz jadłospis.
Pozdrawiam, Anty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raspberry
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 18:37 Temat postu: |
|
|
Nie jestem wegetarianką.
Z mięs jadam tylko drób (parówki, jakieś wędliny...).
Nie mogłabym zostać weganką...bez mleka bym dnia nie wytrzymała
Carmen napisał: |
No cóż, takie są prawa dżungli. Zwierzęta nawzajem się zjadają, a my jakby nie patrzył, też jesteśmy zwierzętami. |
Dokładnie.
Nie rozumiem natomiast, jak można jeść koninę, sarninę itp.
Albo psy...w życiu nie tknę.
Piękne zwierzęta, będące "ozdobą" świata..."do gara"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anty
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 21:10 Temat postu: |
|
|
Shady, Shady ... kochanie.
Widzisz, nie jestem przeciwniiczką wegetarianizmu. Sama jestem jedną z osób, która stosuje tą dietę.
Po prostu irytuje mnie ciągłe nawiązywanie do tego tematu. Po co, do cholery, ciągle wypisywać swoje zdanie na dany temat?
Dla Ciebie wegetarianizm to "podejście do świata" (dla mnie także), ale można to też nazwać dietą.
Nie staraj się ustawić świata według siebie.
Pozdrawiam, Anty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Courtney
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 21:13 Temat postu: |
|
|
Wegetarianka? Nie, nie jestem.
Ale mało jem mięsa. Lecz w ogóle się go pozbyć?
Niee tam (;
Lecz wegetarianki/ wegetarianów szanuje. I nie mówię 'jak ty to możesz jeść?'
Tylko tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 21:38 Temat postu: |
|
|
Ach, widze ze ostra dyskusja się tu wywiazuje.
Anty, nei ma co sie tak denerowowac Temat zalozylam po to, by poznac zdanie forumowiczow o wege i by kazdy mogl zadac pytanie na ten temat i czegoś sie dowiedziec. Tak wiec nie widze w tym co napisala Shady nic strasznego
Co do pytanie Pikoliny: podejrzewam, ze na poczatek wybieresz diete lakto-owo i taką tez polecam, nie jest bowiem łatwo od razu zrezygnowac tez z nabialu i jaj, zwlaszcza ze pochodne z tych rzeczy znajdują sie w bardzo wielu produktach.
Tak wiec, Pik: przede wszystkim różnorodnosc. Staraj sie jak najbardziej urozmaicac swoja diete. Generalnie nie jest dobrze nadużywać produktow mlecznych nawet przy lakto-owo. Podstawa to dużo owoców, dań warzywnych, kiełek, rośliny wysokobiałkowe - soja, soczewica, fasola itp i przetwpory z nich, ciemny chleb, kasze, ryż (najlepiej ciemny), itp.
Polecam strone [link widoczny dla zalogowanych] jest tam mnóstow przepisów dla wege i wegan, na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Powodzenia
Główną zaletą bycia modem jest to, że można edytować cudze posty.
Dla tego... nie będę swoich nabijać.
Shady, Natalienne: dzięki.
Pik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|