Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malgOsia
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl:/
|
Wysłany: Wtorek 06-03-2007, 18:17 Temat postu: Bravo nr 11 de |
|
|
W nowym niemieckim Bravo artykuł o teledysku do Spring nicht.
Okładka:
Skany:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ink9226
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Wtorek 06-03-2007, 19:36 Temat postu: |
|
|
Fajne te skany
Podobnie sobie wyobrażałam ten teledysk
Spring nicht to moja ulubiona piosenka
Przepraszam że pytam, ale kto wie kiedy jest premiera tego teledysku?
Czy może w Niemczech już była?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziaolsenka
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zielona Góra, fajna dziura ;D
|
Wysłany: Wtorek 06-03-2007, 19:46 Temat postu: |
|
|
Dawać tłumaczenie ktoś
Jestem ciekawa czemu Bidon tam ucieka a obok jakieś pijaki chodzą ...
Szokujący teledysk.
Mam nadzieje, że taki będzie ^.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexz
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krapkowice (mieścina nieopodal Opola)
|
Wysłany: Wtorek 06-03-2007, 20:10 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że MUSI być tłumaczenie
A ja jestem ciekawa, jak to było z tym dachem.
I dlaczego mu przypięli te białe linki do gaci
Przecież to taka chudzina, jak ja; gacie na dachu zostaną a Bill będzie leciał na dół w samych bokserkach
EDIT
A nie, on ma taki pas na biodrach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia_th
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ramion Billa :D
|
Wysłany: Wtorek 06-03-2007, 20:15 Temat postu: |
|
|
Teledysk się zapowiada jeszcze bardziej ciekawei, niż sobie wyobrażałam
Żeby jeszcze był tak dobry jak na to zapowiadają fotki to już się nie mogę doczekać.
Zresztą... mimo tych fotek nie mogłam się doczekać xD
a tak poza tym...
czy mi się zdaje czy...
czy.... czy ten plakat Christyny BRAVO nasze miało jako pierwsze??
wow xD
Brawa dla nich
Alexz napisał: |
Przecież to taka chudzina, jak ja; gacie na dachu zostaną a Bill będzie leciał na dół w samych bokserkach
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
..::Dominisia::..
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 06-03-2007, 20:27 Temat postu: |
|
|
buahahaha Bill bedzie leciał w samych bokserkach
ok a teraz do temat... zdjęcia boskie... niezle sie musiał bac... ja bym, chyba zwariowała tam na górze... i jeszce do przodu sie nachylać musiał... odwazny :p
fajne foto co stoji za tym jakimś gościem i sie tak fajnie uśmichecha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziuchna
Gość
|
Wysłany: Wtorek 06-03-2007, 22:14 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
to są nowe glany czy stare?
ja już chcę teledysk
zżera mnie od środka ciekawość
ma ktoś tłumaczenie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
malgOsia
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl:/
|
Wysłany: Środa 07-03-2007, 9:26 Temat postu: |
|
|
Szok-VIDEO! Bill skacze z dachu- po śmierć!
Horror: Bill obchodzi się z śmiercią! To jest najbardziej niesamowity klip Tokio Hotel- niż inne. BRAVO exkluzywnie miało okazję gościć na planie!
Piętnasto -metrowy wysoki Dom-parkowy w berlińskim Alexanderplatz. Jest już godzina nocna, kropi deszcz i jest naprawde zimno. Na krawędzi dachu stoi piosenkarz z Tokio Hotel- Bill. Wygląda na bardzo smutnego i zrozpaczonego. Jego włosy powiewaja wiatr. Za moment zapadnie w niż! Gwałtownie! Taką scene można zobaczyć w nowym klipie Tokio Hotel do "Spring nicht". A tam, Bill gra podwójnie: raz jako wybawca- a raz jako "załamany Bill"- który nie chce juz żyć...
BRAVO: Jak było na kręceniu?
Bill: Bardzo wyczerpująco! Tym razem kręciliśmy ten klip przez dwie noce. W pierwszym dniu byliśmy wszyscy- cały Band, a przez drugi tylko ja. Ale na szczeście zaczęliśmy kręcić o godzinie 17.00. To jest raczej mój czas<śmieje sie>!
BRAVO: BYło dość mokro i zimno. A na zewnątrz byłeś w samym T-shircie. Jak sobie poradziłes?
Bill: Cały się trzęsłem. Ale jak kamera robiła przerwy ubierałem się w grubą, ciepłą kurtke. Oprócz tego miałem gorące kakao i herbate- i ciepłe gofry. To bardzo pomogło!
BRAVO: Grasz samobójce- jak wprawiłeś sie w tą role?
Bill: To nie było takie proste. Gdy kamera juz nagrywała, musiałem wczuć się ten Song. I to tylko spojrzeniami. Chłopcy widzieli to Video i stwierdzili, że zrobiłem to bardzo dobrze.
BRAVO: Nie bałeś sie, gdy stałes nad przepaścią?
Bill: Mam troche lęku wysokości. Ale na szczescie byłem pewniejszy gdy rozmawiałem z dwoma osobami- kaskaderami. Relatywnie się później do tego nastawiłem.
BRAVO: Miałeś już kiedyś jakieś samobójcze myśli?
Bill: Nie, jeszcze nie! Oczywiście, każdy ma jakieś problemy i czasami też nie za dobrze mi sie wiedzie, ale jeszcze nigdy nie myślałem o samobójstwie!
BRAVO: A czy zdarzały się juz jakies wypadki co do samobójstwa w rodzinie czy u przyjaciół?
Bill: Nie. Ale wiele młodych osób z naszego środowiska nie mieli w życiu najlepiej. Często z nami o tym rozmawiali. Dlatego teraz uważam to za bardzo ważne, by to była nasza kolejna piosenka. Moją podwójną rolą- jako zrozpaczony i jako wybawca, chcę pokazać, że nie powinno się poddawać! Gdy się zna jakąś osobe, ktora chce odebrać sobie życie, to trzeba zrobić wszystko by tej osobie dac chociaz małą nadzieje!
BRAVO: A czy fani także się zmienili?
Bill: Tak. Są tez listy, w których fani opowiadają, że o mało co się nie poddali. Pisali, że nasza muzyka im pomogła. To jest oczywiście to najpiękniejsze, co można nam w ogole powiedzieć.
BRAVO: A czy sam boisz się śmierci?
Bill: Tak, tak ma każdy! Ale Tom boi się jeszcze bardziej. On poprostu za bardzo uwielbia życie. Również kocham życie. Ale najgorsze jest jednak to, gdy człowiek, ktory stoi obok ciebie- umiera przed tobą. Ale o takich rzeczach nie powinno sie myślec. Bo inaczej sam przez siebie utrudnia sobie życie!
BRAVO: Wierzysz w zycie po śmierci?
Bill: Gwarantowane, że coś na pewno jest. Ale co dokładnie, nie mogę powiedzieć. Niełatwo jest to przewidzieć.
BRAVO: Kim chciałbyś być w następnym życiu?
Bill: Chciałbym być psem<śmieje sie>. One mają się dobrze. Mogą przez cały czas spać, żreć i stale są głaskane.
BRAVO: A do jakiego wieku chciałbyś dozyć?
Bill: Do bardzo starego! Ale tego też nie można przewidzieć. Bo gdybym był na coś powaznie chory, to inaczej bym na to patrzył. Ale w wieku 85 lat skakać po okolicach i korzystać z życia- to by było super!
BRAVO: A jak będzie wyglądał dziadek-Bill?
Bill: Boah, nie potrafie sobie tego wyobrazić, jak będę wyglądał w starości. Ale myśle, że będę cool dziadkiem<szczerzy sie>!
PS: Ten klip będzie podzielony na dwie końcowe sceny. W jednej Bill skoczy by się zabić, a w drugiej zostanie uratowany.
FRANK-LOTHAr Lange- fotograf Bravo.
"Gdy po raz pierwszy spotkałem Tokio Hotel- Bill i Tom mieli po 15 lat. Wtedy kręcili swoje pierwsze Video do "Durch den Monsun" w Leuenberg w Berlinie. Dzisiaj fotografuje ich poraz 50 raz! Ale tym razem zostałem powołany do szczególnej ery. Ponieważ w pierwszym dniu pewien statysta i Bill ciągle się we mnie wpatrywali. Pare minut później stałem już w czerwonym "płaszczyku"- wystylizowany na "włoczykija"- przed kamerą. Scena wygląda tak: Będę spoglądał w góre, gdzie będzie stał "smutny Bill"- który będzie chciał skoczyć. Jego wybawca, czyli drugi Bill, będzie biegł od tyłu i mnie po drodze strąci z drogi. Ledwo co kamera gra, to już słysze śpiew tego piosenkarza. Biegnie dośc szybko i uderza mnie łokciem w okolice nerek. Aua! To boli! Bill aż piszczał ze szczęścia. Az osiem razy powtarzano tą scene. Wtedy reżyser był zadowolony. Jeszcze do teraz mnie wszystko boli- ale nie mogę mieć mu tego za złe. Zaskoczenie: chłopaki od naszego pierwszego spotkania mało co się zmienili- dalej sa bardzo zabawni i mili- tak jak na początku ich muzycznej kariery. Juz się ciesze na następną sesje z tymi chłopakami."
tłumaczenie by NIKI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziuchna
Gość
|
Wysłany: Środa 07-03-2007, 15:53 Temat postu: |
|
|
Bill się boi śmierci jak ja ;]
jednak pomimo tego ciężko mi jest sobie coś takiego wyobrazić...
Heh i wiedziałam, że był posrany na tym dachu xD
85-letni Bill xD
chciałabym go zobaczyć mwah
ciekawe czy to co powiedział ten kolo o chłopakach to prawda
''chłopaki od naszego pierwszego spotkania mało co się zmienili- dalej sa bardzo zabawni i mili- tak jak na początku ich muzycznej kariery''
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Środa 07-03-2007, 17:43 Temat postu: |
|
|
ocho.
już czuje, że trzeba odwiedzic empik.
super.
podoba mi się ten artykuł.
dziadek- Bill.
z pewnością cool. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue Nati
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Środa 07-03-2007, 19:36 Temat postu: |
|
|
O kurde. Świetny ten artykuł. I zdjęcia.
I tekst. I w ogóle cały jest świetny.
Ja już chcę teledysk!
Czemu oni nic o premierze nie mówią?
No czemu?
Umieram z niecierpliwości.
Smutny, zrozpaczony Bill myślący o samobójstwie
Bill wybawca, biegnący i szturchający kogoś w żebra
Hmm jedyne co mnie odstrasza w tej gazecie
to okładka....Bleh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Środa 07-03-2007, 20:22 Temat postu: |
|
|
Nie, nie.
Co za komercha.
Nie podoba mi sie, nie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Głupio to wygląda.
Szelki mu widać, a koszulka za krótka.
Pfe.
[link widoczny dla zalogowanych]
On biega
To chyba ten faceto co go bił.
OŁ.
Bill kogoś popchnął.
Biedny facet.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu Bill wyje do księżyca, a Tom sie zlewa.
Nie ma jak zgranie.
Ech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|