Tokio Hotel

Noire · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 19:34 Temat postu: Star Flash'02 (DE)

okładka.

Twist xD · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 19:51 Temat postu:

Oooo, i plakat widzę xD
Jest jakiś artykuł?
Stare foty Neutral

AnJaA · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 20:13 Temat postu:

Ja tez widze plakat.
A okładka?
Fajna. ale stare foty.
Ciekawa jestem czy jest artykuł.

Zulla · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 20:18 Temat postu:

'TOKIO HOTEL
tak cierpi Tom- z powodu Billa'

tak brzmi tytuł okładki
tak wiec..
pewnie artykuł jest o tym, że Tomasz stoi w cieniu Billa...
hm...
czekamy na skany
Grey_Light_Colorz_PDT_06

Madziuchna · Gość

Gucio jaki uśmiech
mwah xD
a ogólnie jakoś zdaje mi się, że nic ciekawego nie ma w tej gazecie
;]

foty z tamtego roku ;]

edit:
Tom cierpi z powodu Billa?
eee yyy
niby dlaczego?
przecież nie stoi w jego cieniu
prawie na równi z nim

czekam na skany;]

Chemikalna · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 22:56 Temat postu:

Gustav ziąąą. xD
Mr. Green

Ale przecież Tom nie stoi w cienu Billa.

Noire · Wysłany: Sobota 10-02-2007, 23:39 Temat postu:

Martusia_Bill · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 9:47 Temat postu:

Ja mam tą gazetke..a wie ktoś gdzie znajde tłumaczenie tego artykułu o TH który jest w środku??;]

Zulla · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 10:06 Temat postu:

no coz.
kazdy ma swoją filozofie...
moze tylko dali taki 'dramatyczny tytuł' a artykuł jest spokojny
Grey_Light_Colorz_PDT_06

coz... czekamy na skany
Martusia a posiadasz skaner?? Grey_Light_Colorz_PDT_06

Sylwia_th · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 17:24 Temat postu:

artykuł za rewelacyjny nie jest xD
Widziałam go....
ale mi się plakat podoba Laughing

Ines · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 18:38 Temat postu:

"Tom cierpi przez Billa"

Pewnie chodzi o to, że Bill dostaje nieco więcej miłosnych listów od fanek, a to przecież Tom jest największym kobieciarzem i jest o to zazdrosny Twisted Evil

Bo jak to fanki wzdychają do Billa a nie do niego?

Jakby ktoś dodał jakieś skaniki to moja wyobraźnia nie musiałaby się tak przemęczać...

Sylwia_th · Wysłany: Piątek 16-02-2007, 19:14 Temat postu:

Wokalist TH - Bill zawsze jest w centrum uwagi. Jego brat Tom zawsze gra drugie skrzypce.On przecież ma tyle samo charyzmy co Bill! Czy cichy Tom nie odejdzie tak poprostu argumentując to tym, że jego brat jest zawsze numerem jeden?

Dziękujemy! Jesteśmy bardzo dumni z tej nagrody! - Bill podnosi nagrodę jak jakieś trofeum, uśmiech się, promienieje, puszcza oczko. Tokio Hotel zostałouhonorowane nagrodą Eins Live Krone w kategorii "Best Liveact roku". Bill cieszył się momentem tryumfu. Podnosił wysoko ręce, trzymał nagrodę i patrzał w objektywy kamer oraz na rzeszę wiernych fanów. Gustav i Georg, jako statyści,
stali obok Billa. Dwa metry dalej stał Tom. Wyglądał na zniechęconego, ręce miał włożone do kieszeni i sprawiał wrażenie zamyślonego. Podobna scenia miała miejsce pół godziny wcześniej: Tokio Hotel pozowało do zdjęć. Bill stał zawsze w centrum, a Tom został zakryty przez głowę i ramię swojego brata...
Wszystkie sceny ostatnich miesięcy są podobne. Bill Kaulitz(17) zawsze jest w centrum zainteresowania, odbiera nagrody, głosi przemowy, jest częściej fotografowany i zawsze jest na czołówce magazynów młodzieżowych. Zawsze Bill robi częściej akcje solo jak np dubbingowanie Arthura w filmie"Arthur i Minimki" Wielu czytelników Starflasha zauważyło, że piszemy więcej o Billu niż o jego bliźniaku. Gdy powstawało Tokio Hotel, sprawa wyglądała całkiem inaczej. Wszystko zmieniło się wtedt gdy bracia Kaulitz dostali tytuł super bliźniaków. Tom ma dokładnie tyle samo potencjału i charyzmy co Bill. Także jego styl jest naśladowany i on także jest ulubieńcem dziewczyn. Czytelniczka Starflasha -
Anna-Marie(14)pisze o tym w swoim liście:"Bill zawsze zbiera laury, a Tom stoi w jego cieniu! To niesprawiedliwe!"
Także podczas trasy koncertowej, tylko jedna osoba jest w centrum uwagi - Bill! On nakręca całe show. Tom stoi w tyle i jeszcze nigdy Bill nie pofatygował się przedstawić go fanom.Upokarzające! Tom nie ma żadnych problemów z tym, że nie jest w centrum uwagi"Dzięki temu mam mniej stresu na scenie i mogę skoncentrować się na graniu."śmieje się. Tych dwoje nigdy tego nie przyzna, ale wyraźnie
widać, że Tom pozostaje w cieniu Billa. Jak długo może to jeszcze trwać? Tom i Bill znają się na wylot. Od pierwszego dnia życia byli dla siebie bliscy. W życiu każdych bliźniaków widoczna jest walka i konkurencja.O oceny w szkole, pierwszą dziewczynę czy pierwszy stosunek - Bill i Tom musieli się z tym zmierzyć. Oczywiście, że w ich zyciu pojawiły się także kłótnie zawiść i zazdrość. Tom w sprawach dziewczyn jest wyraźnym dominatorem(podobno uprawiał sex z ponad 25 dziewczynami). Bill natomiast dostał się do programu"Star Search", dostał rolę synchronizatora w filmie i wziął udział w sesji zdjęciowej dla magazynu "Max". Przy wyborze najbardziej wkurzającego Niemca 2006 roku, Niemcy nie mieli żadnych wątpliwości i wybrali Billa. Jak bardzo się zmienili, można zobaczyć na przestrzeni lat. Kiedyś mieli te same fryzury, ten sam styl ubierania. Teraz Bill gustuje w bardziej odważbych fryzurach i ubraniach. Tom natomiast stał się super skaterboyem. Zrobił sobie dready i zaczął nosić rozmiary XXL. Bliźniacy są jak ogień i woda ale mimo to są razem na dobre i na złe. Psycholog młodzieżowy Jugend Hannes Niggenaber:" tych dwoje kocha się i nienawidzi jednocześnie. Nie mogą bez siebie żyć ale są całkiem inni. I mimo to kłócą się regularnie!" To samo zachowanie widać u bliźniaczek Olsen. Mary-Kate odeszła z bliźniaczego związku i żyje tysiące kilometrów od swojej siostry Ashley. Czy coś takiego może przytrafić się też Billowi i Tomowi? Możliwe ale teraz zespół jest dla obu bardzo ważny. Teraz zaprzeczają, że nigdy się nie rozpadną. Bliźniacy planują nawet mieszkać w przyszłości w jednym mieszkaniu. ALe kiedyś może nadejść moment, gdy Tom będzie miał po wyże uszu bycia w cieniu Billa. Wtedy tych dwoje może stać się poważnymi konkurentami, którzy walczą o pozycję, fanów własne projekty.

znalażłam tłumaczenie dlatych, którzy jeszcze nie widzieli Wink

Noire · Wysłany: Piątek 16-02-2007, 21:07 Temat postu:

co to za bzdury?

a idzcie mi z tym.

*uff*

aż się zdenerwowałam.

Vanilla · Wysłany: Sobota 17-02-2007, 14:55 Temat postu:

nie no, w pewnym sensie, jakby się zastanowić, troche racji bym przyznała... Rolling Eyes

a zdjęcia są beznadziejne.
Bill wyszedł jak jakiś przymuł.
A Gustav.. ach, ten jego smajl Mr. Green

Vanilla · Wysłany: Sobota 17-02-2007, 15:28 Temat postu:

Noire, wdech, wydech...
xD
wszystko będzie dobrze xD

no ale przynajmniej nie są lepsi od BILDA.
nie wrzucili aż takich bredni Grey_Light_Colorz_PDT_42

weriocha · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 12:26 Temat postu: wrr!

wrr! wcale się z tym nie zgodze! Tom na ogóle jest bardziej spokojny'...kurde! gdyby jeszcze Tom coś na ten temat powiedział,a nie,ze sobie sami wymyślają...to, że soi z boku, to wcale nie jest jakies straszliwe...z resztą..Gustav i Georg sami przyznali, że lubią być z boku...!

a to zdanie to już przesada!:
" W życiu każdych bliźniaków widoczna jest walka i konkurencja."

dajcie mi do chole*ry przyklad tej wielgaśnej konkurencji u naszych blixniaków!! Evil or Very Mad

Noire · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 12:57 Temat postu:

weriocha - dziękuję! w końcu ktoś się ze mną zgodził!
b z d u r y.

jak juz takie cos piszą to by mogli zapytać o to samych zainteresowanych, a nie wciskac kity.

Tom jest w cieniu? - oni obaj błyszczą.
to, że Bill podkładał głoś do filmu, a Tom nie. to, że Bill był SAM w Wetten Dass to jeszcze o niczym nie znaczy.

taa, pewnie po tym WD w domu się pobili, bo Tom tez chciał.

brednie.
grrr.

Ines · Wysłany: Poniedziałek 19-02-2007, 17:01 Temat postu:

Dla mnie to też są B Z D U R Y!
Pfff.
W cieniu to co najwyżej stoją G&G, ale Tom?

"Tom stoi w tyle i jeszcze nigdy Bill nie pofatygował się przedstawić go fanom.Upokarzające!"
Taaa...
Brzmi tak, jakby fani nie znali Toma, więc przedstawienie go na koncercie jest konieczne

Mod-Pinacollada · Wysłany: Środa 21-02-2007, 14:40 Temat postu:

Wybaczcie, nie chciało mi się czytać, za dużo tekstu jak dla mnie XD
A gazeta jakaś zacofana z tymi fotkami jest, przecież one są z prehistorii.
Plakat też denny, bo również staroć.
Nie ma co kasy wydawać xP

Pozdrawiam.

Ps. Jak przeczytam artykuł, to zaedytuję^

Noire · Wysłany: Środa 21-02-2007, 15:07 Temat postu:

o a ja nawet nie zauważyłam, że tam cholibcia plakat jest.
*pfff*
z tego Londynu.
a kiedy to było!
wieki temu.

te gazety są tak zacofane, że heeej.