Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lepsza najgorsza prawdza od najsłodszego kłamstwa....

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Nasza twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anetka




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z krainy cierpienia...

PostWysłany: Niedziela 16-07-2006, 10:46    Temat postu: Lepsza najgorsza prawdza od najsłodszego kłamstwa....

Twoje oczy. Słodki błękit, ładnie odzwierciedla piękno Twej całości. Cokolwiek miałoby to znaczyć – słodka jesteś.
-Mówiłeś, że jestem słodka?? – Spytała złotowłosa dziewczyna z pytającym wyrazem twarzy.
-Tak, mówiłem Ci to. Pamiętam to jakby było wczoraj. A jakbym mógł nie pamiętać tych słów. Przecież tak często je mówiłem. – Chłopak o kruczoczarnych włosach i zielonych oczach przywrócił do siebie obraz z przed paru miesięcy. Rozmarzył się na myśl, co kiedyś było.
-Moje oczy, słodki błękit. Czyż nie te słowa słyszałam?? – Czy chłopak nie usłyszał w tej chwili nutki ironii w głosie dziewczyny? Tak, dobrze słyszał. Popatrzył na nią zdziwiony, ale od razu odpowiedział jej na zadane pytanie.
-Tak. Te słowa słyszałaś. Dobrze pamiętasz. Chciałbym nadal je wymawiać, ale nie mogę, nie potrafię. Są one prawdą, a nie żadnym słodkim kłamstwem. To najszczersza prawda.
-Piękno mej całości – właśnie to odzwierciedla błękit moich oczu? Tak mówiłeś, jestem pewna, że to słyszałam. Ale czy to prawda? – Ironia. Jej głos był przepełniony ironią. Co ona chce w ten sposób osiągnąć? Chłopak nie wiedział, dlaczego ona to robi. Po co pyta o tak oczywiste rzeczy.
-Prawda. Tak mówiłem. Cokolwiek miałoby to znaczyć, zawsze będzie to prawdą. W końcu, czy nie jesteś piękna? Jesteś piękna – w całości. Twoje oczy, usta, nos, włosy, dłonie – cała jesteś piękna i na zawsze tak zostanie. – Rozmarzył się na dobre. Przypominał sobie po kolei każdą część jej ciała. Delikatne dłonie, zgrabny nosek, błękitne tęczówki jej oczu, blond włosy, pełne usta – wszystko.
-Cały czas coś mówisz. Ale czy Twoje słowa są prawdą? Czy nie są to kłamstwa? – Znów ta ironia.
-Prawda. Cały czas mówię prawdę. Po co mam kłamać?
Czy nie mówiłaś mi zawsze, że najgorsza prawda jest lepsza od najsłodszego kłamstwa?
Pozwól, że teraz ja się spytam Ciebie. Mogę?- Teraz już wiedział, o co jej chodzi. Jego wyraz twarzy posmutniał. A wszystko przez dziewczynę. Przez tyle lat byli razem, a ona teraz chce za wszelka cenę pokazać, że on kłamie. Czy to sprawiedliwe?
-Pytaj. Nikt Ci tego nie zabroni.
-Pamiętasz tę piękną noc? Pełnia księżyca, gwiazdy porozrzucane na niebie. Prosiłem Cię, żebyś do mnie przyszła. Napisałaś, że nie możesz, ale obiecałaś, że przyjdziesz w inną noc. Że będziemy razem przy innej pełni. Pamiętasz? – Znów zaczął marzyć. Przypomniał sobie tą piękną noc, kiedy tak bardzo pragnął żeby ona była z nim.
-Tak, pamiętam.
-Obiecałaś! Nie przyszłaś już potem nigdy. Nie byliśmy razem przy innej pełni. Dlaczego? – Zaczął robić jej wyrzuty.
-Nie obiecywałam. Pisałam, że się postaram, ale nigdy nie obiecywałam. – Zaczęła spokojnie mówić.
-Kłamiesz! Mam nawet zapisanego tego sms-a. Nie pamiętasz, jak pisałem, że sobie go zapiszę i będę na Ciebie czekał? – Trafił. Wiedział, że będzie kłamała. I tak się stało – skłamała. A sama twierdziła, że to on kłamie.
-Nie pamiętam tego. Nie było takiego czegoś. Nigdy! Rozumiesz? – Chciała wmówić mu coś, co jest kolejnym kłamstwem z jej strony. Zaczęła machać rękami, a ton jej głosu stawał się coraz głośniejszy.
-Było…Tylko Ty sama nie wiesz, co mówisz i robisz.
Kto mówił, że kłamstwo prowadzi do zguby? Ty tak mówiłaś.
Kto twierdził, że ja kłamię? Ty tak twierdziłaś.
A teraz sama kłamiesz. Nie rozumiesz niczego
– Chłopak nie wiedział, co ma jej powiedzieć. Nie wiedział, co zrobić by ona skończyła z kłamstwem. Może te ostatnie zdania w jego wypowiedzi coś zmienią? Może… Zrezygnowany obrócił się tyłem do złotowłosej i poszedł przed siebie. Nadal miał nadzieję, że ona kiedyś to zrozumie. Bo lepsza jest najgorsza prawda od najsłodszego kłamstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martosia




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 21-07-2006, 14:01    Temat postu:

Czytałam na głos, zawsze tak czytam, bo wtedy jest mi łatwiej wszystko zrozumieć. Lecz w tym opowiadaniu panuje taki chaos, że nawet czytając głośno, czasem po prostu nie wiedziałam co kto mówi. Podobało mi się średnio. Najgorsze były teksty z tym SMS'em. Na początku wszystko było takie ładne ''piękne oczy'' och, och... że tak powiem poetyckie, a tu nagle jakiś tekst ''zapisałem sobie tego SMS's'', to zepsuło mi całą przyjemność czytania. Czytało mi się bardzo ciężko, no, ale nie było znów takie najgorsze.

Przepraszam, ja tylko jestem szczera.
Pisz dalej, może następne będą mi się podobać.

Jak zawsze krótko i na temat...
Martosia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Czarna_




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z Gacolandii xD

PostWysłany: Piątek 11-08-2006, 12:51    Temat postu:

Nie doczytałam do końca...

Ciężko mi się czytało (podobnie do Martosi).
Już początek nie przypadł mi do gustu.
Kto do kogo mówił?

Nie podoba mi się... Jestem zdecydowanie na NIE!

Oczywiście to moja opinia, więc się nie zniechęcaj i nadal próbuj.
Powodzenia Smile

Szczera :
_Czarna_


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajman




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: nieważne.

PostWysłany: Sobota 12-08-2006, 10:52    Temat postu:

Przeczytałam pare linijek i nie mam zamiaru przeczytać więcej.
Nudne, nudne, nudne i jeszcze raz nudne.
'Twoje oczy ble ble ble'
Wszystko tak sklepione w całość, że nie wiadomo co kto mówi.
Nie przepraszam.
Nie dziękuje.
Pierdole co kto sobie pomyśli.
Tak wiem...jestem wredna i szczera xD
The End
Kajman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lametkaa




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z..:: Krainy Czarów ::..

PostWysłany: Niedziela 27-08-2006, 19:05    Temat postu:

a mi się podoba.. jeśli ktoś chce zrozumieć to nawet mimo chaosu zrozumie a jeśli komuś się nie chce czytać to już inna sprawa i wtedy komentarz jest zbędny... pozdrawiami życze weny Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Nasza twórczość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin