~melody_kaulitz~
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Tokio Hotelu :D
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 22:15 Temat postu: Oczy śmierci by ~Melody~ |
|
|
Był brzydki, pochmurny dzień, a dokładniej popołudnie.
Zwykli ludzie siedzieli na kanapach przed telewizorem jak zombi wgapiając się bezmyślnie w kolorowy ekran.
Okna były całkiem puste i brakowało w nich życia.
Szare zasłonki, po to by nie zauważyć tego cudownego daru niebios, zesłanego przede wszystkim dla ludzi i innych organizmów żyjących. Jednak idąc dalej ulicą Doszczętną można by było zobaczyć sporą, ładną, piegowatą twarz wyglądającą przez białą, starannie pomalowaną ramę i przeźroczystą szybę, dokładnie umytą od środka, lecz od zewnątrz mokrą od spływającego po niej deszczu.
Emily - bo tak nazywała się miła pieguska, zawsze wpatrywała się w padający deszcz.
To ją uspokajało i dawało powód do dalszego życia, którym była nadzieja, że to przecudowne zjawisko znów się powtórzy.
Nagle na pustej dotąd ulicy pojawiła się mała dziewczynka w czerwonym sztormiaku z kapturem i kolorową torebką w ręce.
Zdziwiona Emy szybko wybiegła z domu na ulicę i rozglądała się za dzieckiem.
Ubrana w klapki - japonki, bluzkę na długi rękaw i dżinsy rozglądała się w okół siebie.
W tym momencie zobaczyła tę samą postać biegnącą przez ulicę w stronę starych ruin opuszczonego zamku.
Ta pobiegła z małą.
Nie zbaczając na to, że cała jest mokra cierpliwie biegła za dziewczynką. Ta prowadziła ja krętymi korytarzami z zimnych kamieni.
Ciągłe zakręty i ta ciemność, ale jakoś mimowolnie szła i ani razu się nie potknęła.
Emily nie wiedziała dlaczego ruszyła za brunetką w sztormiaku.
Wreszcie wędrówka się skończyła.
Obie stanęły na przeciwko siebie.
Dziewczynka zrzuciła z głowy kaptur sztormiaka, a Emy ukazały się jej czerwone, śmiercionośne oczy.
Kiedy w nie spojrzała upadła na ziemię tracąc oddech.
Jej serce przestało bić.
Nagle z ciała wyłonił się duch, duch Emily, jej oczy stały się czerwone tak jak tej małej dziewczynki.
Od tej pory w okolicy straszą dwa duchy. Pamiętaj, strzeż się ulicy Doszczętnej, inaczej czeka Cię śmierć...
-----------
Wiem, że może trochę krótkie. Liczę na szczere opinie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|