Tokio Hotel

Mod-MadisoOn · Wysłany: Środa 27-12-2006, 22:48 Temat postu: Robótki ręczne

Witam!

Pomyślałam, że pomysł Lunny jest naprawdę niezły...
Kiedy byłam młodsza, po prostu uwielbiałam tworzyć coś swojego...
Jakieś bransoletki z muliny... coś na szydełku... na drutach etc.
A wy? Jak z tym jest u was? przeszlo wam? Czy nadal lubicie czasem poświęcić na to czas? Nie ukrywam, że naprawdę chciałabym w wolnych chwilach tak beztrosko sobie usiąść i porobić bransoletki z muliny... Tęsknie za tym... i chyba kiedys do tego wrócę Wink

Piszcie o tym, co nadal tworzycie, bądź tworzyliście kiedyś... Zdradzcie parę dobrych sposobów na ciekawy wzorek... Co tylko przyjdzie wam do głowy Wink

Zachęcam również do wklejania zdjęć ze swoją ręczną twórczością...
Opowiedzcie o tym jak to sie zaczelo ile poswiecalyscie/poswiecacie na to czasu... itd Wink

Zapraszam do rozmowy xD ale proszę bez offtopów Laughing

Pozdrawiam serdecznie Exclamation

ashleyka · Wysłany: Środa 27-12-2006, 23:04 Temat postu:

Ouu, kapo nie wiedziałam, że z ciebie taka dusza artystyczna xD
Ja kiedyś coś próbowałam szyć no i babcia Halynka uczyła mnie wyszywać,ale nic z tego nie wyszło.W końcu jak ma się dwie lewe ręce to nie dziwne nie? Rolling Eyes

Dareczka · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 13:23 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

To coś robiłam w 4 klasie.
Dzięki ci panie Boże,że 4 za to dostałam.
Chociaż to strasznie krzywe.
A bransoletki z muliny próbowałam robic i nie wychodzą.

Mod-MadisoOn · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 15:13 Temat postu:

o! Dareczka ! Laughing

takie samo coś robiliśmy w podstawówce Very Happy

pamietam to : metoda krzyzykowa xD
czy jakos tak...
fajne to było Rolling Eyes

ehh.. wszystko przemija Sad

jak ja cos znajde to tez wrzuce Wink

helcia · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 16:40 Temat postu:

My w szkole nie robiliśmy/ nie robimy.
Ale kiedyś sama wyszywałam xD
Tylko jeden obrazek mi wyszedł bo zawsze zaczynałam a potem nudził mi się wzór i robiłam nowe xD
Moja mama jest w tym cudowna. W domu mamy dużo takich jej twórczości na ścianach ale teraz to już nie ma czasu...
Może jak to znajde to zrobię fotkę...

colds · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 16:44 Temat postu:

nie robię.
zbyt się boję.
a jak się ukuję to co?
krewka poleci i będzie ałć

a tak serio, serio:
nigdy nie robiłam.
nie ciągnie mnie.
może na starość.

mojej przyjaciółki mama jest cudna.
mam tylko jedno zdjęcie i to z daleka.
ale kiedyś, jak będę u Niej porobię zdjęcia i wstawię.

Lunna · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 18:01 Temat postu:

Robię w wolnej chwili i bardzo lubię takie bzdety. Kiedyś nałogowo bransoletki z muliny.. potem przyszła moda na filofun.. to też fajne było Smile

Jeszcze mam w szafie 'breloczek' na ktorym jest duzo tego Smile

Zaraz zrobię fotkę to wrzucę. Robię jakieś opaski, frotki, taki różne tam rzeczy na użytek własny. Jak zobaczę lub wymyślę coś fajnego to też coś robię.. no i tak to się dzieje Smile

A to moje filofunki. Już dawno robione, ale zawsze Smile

:

[link widoczny dla zalogowanych]

reserved · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 19:14 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
wyszyte na mojej ręce xP
ahh tak robiło się tego dużo. bransoletki, wyszywanki, kwiatki na spodniach, bluzkach. i na drutach też robiłam xD
jak to sobie przeczytałam to stwierdziłam, że idę po igłę i nitki Rolling Eyes

;]

Dareczka · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 19:29 Temat postu:

2 lata temu była moda na rzemyki.Z dwóch nitek rzemyków robiło się przeróżne wzorki.

Nie są to jakieś profesjonalne,niektóre krzywe,ponieważ się uczyłam.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mniej więcej takie paczki się kupowało.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mod-MadisoOn · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 20:21 Temat postu:

filofuny ahh tak...
ale mi zrobiłyście chęć!! xD
mam tego w szafie pełno...
Breloczków już gotowych no i nadal pełno samych rzemyków, więc chyba sobie zaraz porobie Laughing

To świetne było...
Tylko kurcze nie umiałam tego nigdy łączyć, tak jak było pokazane na opakowaniu...
Jakieś różne serduszka niektórzy potrafili robić etc. niestety ja do tego nie doszłam Rolling Eyes

xD

Lunna · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 20:53 Temat postu:

Ja umiałam ryby i serduszka Razz

Ale gdzieś rybę ostatnio wywaliłam Smile

A serduszka musze poszukać Razz

Qrka · Wysłany: Piątek 29-12-2006, 23:18 Temat postu:

Ja wyszywam krzyżykami na kanwie..

Fajnie tak xP Czasem, jak mi się nudzi, to siadam.
Moja mama to robi takie cuda, że dowidzenia.
Już nie ma gdzie tego wieszać..
Naprawdę, śliczne. A pracochłonne jak cholera Rolling Eyes

Mod-Pinacollada · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 0:29 Temat postu:

Lubię, ale tylko haft krzyżykowy.
Kiedyś filofany, których narobiłam ok 70 {gdzieś mi sie zapodziały}.
Do drutów, szydełka etc mam dwie lewe ręce.
Moja babcia próbowała mnie nauczyc, ale już po samym trzymaniu przeze mnie drutów sie poddała.
No cóż... xD

To pochwalę się swoimi pracami:
[link widoczny dla zalogowanych]
Robiłam go z mamą, szybciej szło.
[link widoczny dla zalogowanych]
Robiłam dla brata w zeszłym roku na gwiazdkę; pamietam, jak się wtedy speszyłam xD

Dareczka - ładne to serce, ale trochę krzywe xD
Dzięki Bogu ja miałam tylko teorię^.^

Pozdrawiam.

Ostranatka · Wysłany: Sobota 30-12-2006, 19:08 Temat postu:

Ale ładnie wyszywacie dziewczyny. Ślicznie.
Respect, ja tego nigdy nie umiałam.

Lunna · Wysłany: Środa 24-01-2007, 15:27 Temat postu:

Pincollada - Pierrot jest sliczny Smile

Naprawde, szcunek Smile

Ja nie mam cierpliwosci do krzyżyków Smile

A moj nowy nabytek - opaska. Trzy dni robiłam ale zrobiłam Wink

O taka:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Loreley · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 11:22 Temat postu:

Do wszelkich robótek ręcznych mam dwie lewe ręce, lubię tylko haft krzyżykowy. Wieeeleee godzin spędziłam nad tą dłubaniną, okulary przez to noszę, ale oderwać się nie potrafię.
Pochwalę się paroma "dziełami:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

To chyba takie najlepsze Rolling Eyes

Jeszcze trochę tego wisi w domu, część rozdałam znajomym. Chciałabym mieć więcej czasu na te hafty...

yuna vel laya · Wysłany: Poniedziałek 14-05-2007, 14:44 Temat postu:

Hm... kiedyś sporo się bawiłam takimi rzeczami.
Przygoda z drutami się zaczęła jeszcze w podstawówce, kiedy to chciałam się nauczyć robić sweterki dla lalek Laughing

Obecnie w swoim dorobku mam tylko szalik torbę i dwie opaski na ręce (opaski widać na zdjęciu głównym na alichino88.fotka.pl).

Na szydełku też zdarzało mi się robić Smile

Jakieś tam serwetki gdzieś się walają jeszcze po szafkach Razz

No i zrobiłam sobie "zośkę" na szydełku, tylko się z niej ryż wysupuje...

Filofany... no tak, chyba wiekszość przez to przeszła Smile

mam to jeszcze w szafie.

Haft krzyżykowy Smile

Fajna sprawa, ale mam tylko jeden obrazek zrobiony przez siebie Smile

Bransoletki z muliny - oj tego to się w życiu na robiłam. Kombinacje kolorów, wzorów, z koralikami i innymi bzdurkami.

Ostatnio mam fazę na koraliki. Mnóstwo mam tego w domu więc co jakiś czas coś robię Smile

No i jakiś czas temu ozdobiłam sobie czapkę. Również widać ją na zdjęciach na alichino88.fotka.pl Smile

Trochę mi krzywo te płomienie wyszły, ale nie chciało mi się poprawiać.

A obecnie jestem w trakcie robienia szablonu do ozdobienia moich trampek Smile

Czasem po prostu mi się nudzi Laughing

Jak będę miała czas, to porobię zdjęcia tego wszystkiego Smile

yuna

P.S. Lunna trzeba przyznać, że fajna ta twoja opaska Smile

kluseczka · Wysłany: Czwartek 17-05-2007, 11:17 Temat postu:

Ah.
Pamiętam

Kiedyś próbowałam robić mulinowe bransoletki...
Nie wychodziły xD
Ale filofuny... uwielbiałam

Aż mi chętki narobiłyście... ide po filofuny.
Kiedyś zrobiłam z nich ośmiorniczkę... i jakieś coś jeszcze.
Kiedyś haftowałam.
I robiłam na drutach, ale tylko w ramach lekcji.

Loreley · Wysłany: Niedziela 27-05-2007, 13:34 Temat postu:

Obecnie robię projekt Billa do wyszywania xD Na razie jest tylko na kartce, gdzie wygląda jak wielka plama z wielokolorowych krzyżyków i kółeczek; w wakacje mam zamiar się za to zabrać. Oby wyszło!