Tokio Hotel

an. Liz

Druga jednoczęściówka. Komu by ją zadedykować. Przede wszystkim tym, którzy się tną. Miłego czytania.

"STAN ŚPIĄCZKI"

Lecę. Widzę różne postacie. Niektóre są mi dziwnie znajome, inne widziałam kilka razy w życiu. Nie wiem gdzie jestem, nie wiem, co się ze mną dzieje. O zgrozo! Nie wiem, kim jestem. Wiem tylko, że jestem lekka.
Nagle przytłaczają mnie wydarzenia. Słyszę głosy jednak przed oczyma mam ciemność. Nie wiem skąd się biorą dźwięki, które słyszę, rzeczy, które czuję. Tak, czuję. Wszystko, wszyściusieńko, co jest dookoła.
Moja pamięć mnie nie zawodzi. Wiem, co się stało, mimo że nie chcę wiedzieć.
Czemu byłam taka głupia? Głupia. To bardzo dobre słowo. Doskonale obrazuje moje położenie. Mogłam się przecież nie ciąć. Mogłam, ale czy chciałam?
Czemu, czemu tak wkroczyłam w to bagno? Przecież byłam dobrą uczennicą, nie miałam kłopotów w domu, a jednam. To były tylko pozory. No, bo gdyby wszystko było dobrze to nic bym sobie nie zrobiła.
Obiecywałam sobie, że się nie zabiję w ten sposób. Że będę ciąć z daleka od żyły. Szkoda tylko, że ta obietnica była niewiele warta.
Nie wiem ile razy to robiłam, nie pamiętam. Nie wiem nawet, dlaczego zrobiłam to ostatni raz. Może chciałam uciec przed obowiązkami? Może chciałam pozbyć się lęku? Nie wiem. Zresztą zastanawianie się teraz nie wiele mi pomaga. Chciałabym już się obudzić, chociaż. Co będzie jak się obudzę?
Na pewno będą pytania rodziców i znajomych, dlaczego to zrobiłam. Na pewno będzie terapia u psychologa.
Chyba nie chcę się obudzić.
Mogłabym umrzeć. Wtedy wszystko byłoby prostsze.
Nie musiałabym chodzić do szkoły, rozmawiać ze znajomymi. W sumie to dobre rozwiązanie.
Nachodzi dziwny stan. Jestem coraz słabsza. Czy to śmierć? Oby. Śmierć będzie moim ukojeniem. O łaskawa Pani! Czekam na Ciebie z utęsknieniem! Zabierz mnie stąd wreszcie!
Teraz widzę co się dzieje na ziemi. W dole.

Pielęgniarka wychodzi z sali i patrzy w oczy młodej kobiecie
- Pani jest matką tej dziewczyny – Wskazuje ręką na salę, w której leży ciało. Ciało. Moje ciało!
- Tak – Odpowiada kobieta
- Przykro mi. Dziewczyna umarła –
Kobieta osuwa się na krzesło i mdleje.

Chciałabym ją zawołać. Chcę na Ziemię! Do domu! Niestety. Stąd nie ma powrotu.

Natalie · Wysłany: Sobota 24-06-2006, 14:27 Temat postu:

nie wiem co napisać...to jest niesamowite. Tylko dlaczego ona chce wracać...może tam będzie lepiej...ja żyję z nadzieją, że będzie lepiej...

Just Me · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 20:24 Temat postu:

Ciekawy temat - smierc
Tylko moze za ktrotko, za malo
Nie zdazylam sie wczuc i juz koniec
Ale bardzo ladne
Szkoda, ze nie napisalas dlaczego to zrobila
Mozna by to bylo sobie leppiej wyobrazic
A takto odzuwam lekki haos
Ale to tylko moje nic nie znaczace zdanie Smile

Pozdrawia Just Me

helcia · Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 23:04 Temat postu:

Piękne.
Krótkie ale piekne.
I dzięki za dedykacje...
Pozdrawiam.

stokroteczka · Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 23:15 Temat postu:

tak piękne....mi równiez sie podobało, aczkolwiek było za krótkie

Maka · Wysłany: Wtorek 27-06-2006, 11:22 Temat postu:

Ach...

Bardzo ładnie opisane.

Może jak dla mnie trochę zbyt beztrosko, ale to dodało uroku całemu opowiadaniu.

Czy mi się podobało??

Bez przezszkód mogę stwierdzić, że

TAK Mr. Green

Karolcia ;) · Wysłany: Wtorek 27-06-2006, 20:06 Temat postu:

sorka za te posty ale to nie w tym dziale!!!! Ale opko naprawde jest super Smile

Wredna_$uka · Wysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 22:46 Temat postu:

Trafiło do mnie.
P.S. Szkoda że po mnie jeszcze nie przyszła...
Ulga nie tylko dla mnie x[

Kajman · Wysłany: Czwartek 06-07-2006, 15:55 Temat postu:

Mmmm...trafiło do mnie,
tak podoba mi się.
Chociaż jedynym minusem w tej całej partówce było to,
że jest ona krótka.
No ale chyba jakoś to przeżyje Smile

Pozdrawiam i weny życze...
Kajman

Martosia · Wysłany: Piątek 07-07-2006, 11:22 Temat postu:

Temat bardzo mi bliski. Mimo, że się nie cięłam.
Czy mi się podobało?
Srednio.
Trafiło do mnie. Nie było zachwycające, ani powalające, ale TAK, podobało mi się.
Jak zawsze krótko i na temat...
Martosia.

an. Liz · Wysłany: Sobota 08-07-2006, 20:22 Temat postu:

Natalie - chęć powrotu na ziemię wywołał obraz płaczącej matki.

Just me - ona nie pamiętała dlaczego to zrobiła

Adeleida · Wysłany: Sobota 08-07-2006, 21:33 Temat postu:

Znowu zyletki ?!
Rolling Eyes

Oklepane do bolu, i wcale do mnie nie trafilo.

Madziunia_love_Tom · Wysłany: Niedziela 09-07-2006, 17:32 Temat postu:

Piękne...aż brak słów. Jedno słowo by nie zaśmiecać. Piękne...i koniec.

an. Liz · Wysłany: Niedziela 09-07-2006, 19:20 Temat postu:

Adeleida - Może i oklepany temat, ale może potrzebny?

Madziunia_love_Tom - Dzięks.

ellieska · Wysłany: Środa 13-09-2006, 16:38 Temat postu:

piękne. dziex za dedykacje moja chyba-imienniczko Smile

krótkie, ale piękne. żeczywiście, jak powiedziałaś, temat potrzebny. czułam jakbym ja umierała

Dżampara · Wysłany: Niedziela 17-09-2006, 21:03 Temat postu:

Podoba mi sie^^
Bardzo ciekawy temat
PS.Buziaki

vanilia-sky · Wysłany: Wtorek 26-09-2006, 14:21 Temat postu:

świetne !

AgNis · Wysłany: Piątek 29-09-2006, 16:47 Temat postu:

A dlaczego ta jednoczęsciówka nie jest tam, gdzie powinna byc? Laughing

To jak najbardziej odpowiedni dział Exclamation

Umotywowałam to stwierdzenie nieco niżej Wink

Areis · Wysłany: Sobota 30-09-2006, 16:45 Temat postu:

szczerze?
nie trafiło do mnie.
to nie ten świat.
bo moje żyletki wygladają inaczej...

an. Liz · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 17:52 Temat postu:

AgNis - A gdzie wg. Ciebie powinna być ta jednoczęściówka?
Dżampara, Vanilla-sky - Dziękuję
Kami - A Twój świat jak wygląda?

Vanilla · Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 14:18 Temat postu:

yhy

jestem raczej na tak Wink

podoba mi się, że od razu przeszłaś do śmierci.
zawsze czytałam nudny powód cięcia, cięcie, szpital a dopiero potem zaświaty Wink

no i to latanie Smile

te twarze.
tak Smile

Mod-MadisoOn · Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 15:10 Temat postu:

Nie rozumiem dlaczego niektóre z was piszą, że to opowiadanie znajduje się w niewłaściwym dziale Confused

Skąd te stwierdzenia? Przecież jest to opowiadanie niezwiązane z Tokio Hotel, a właśnie takie są tutaj mile widziane. Chodzi o opowiadanie, które sami tworzycie, nie mające nic wspólnego z zespołem, ponieważ do tych historii są przydzielone inne tematy o których zapewne wiecie Wink

Opowiadanie Liz jak najbardziej pasuje do tego działu Laughing

Karolcia ! nie piszemy post pod postem... pamiętaj Exclamation

Dlatego zostaną one usunięte... Pozostawie tylko jeden, zawierający treść, a reszta z nich Confused

nie wiem po co je dodawałaś, skoro nic nie zawierały, jedynie obrazki które i tak masz w podpisie Confused

Narazie upominam ! Jeżeli chcemy coś jeszcze dodać do naszej wypowiedzi, należy zeedytować dany post, a nie robić bałagan... tak? Wink

Pozdrawiam serdecznie

Liz Co do Twojego opowiadania...
cóż...
cięcie się jest już bardzo znanym tematem, jednak nadal tematem tabu.
Myślę, że była to trafna fabuła i chyba do mnie dotarło Wink

Jednak ta treść... Zbyt krótka.
Czuję niedosyt, poza tym strasznie mała ilość opisów, a ja właśnie je najbardziej cenię w opowiadaniach...
Było napisane prostym językiem... bez błędów, przejżyście...
Ale nadal czuję się jak małe dziecko, któremu niańka zabrała nagle lizaka...
Mam nadzieję, że coś jeszcze nam naskrobiesz i będzie to chyba dłuższe dzieło ? Wink

Pozdrawiam...

_Madi

Krzykliwa · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 15:15 Temat postu:

Opisałaś w niesamowity sposów śmierc dziewczyny.
I później to, jak chcę wrócic...
Pięknę.
Naprawdę mi się podobało.
Masz talent, dziewczyno Wink

Enough · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 17:57 Temat postu:

Piekne, aż szkoda słów, żeby nie popsuć magicznej otoczki tego opowiadania.

Klaudyna XD · Wysłany: Sobota 04-11-2006, 19:21 Temat postu:

Liz, to wręcz ładnie, że opisałaś to w sposób (no.. wg mnie oczywiście Razz

) dwu-stronny.
Pokazałaś, że dziewczyna, która się cieła jakby zrobiła to celowo bo chciała oderwać się od męczącej ją rzeczywistości.. Ale zwróciłaś uwagę również na to, że cięcie się naprawdę jest nie potrzebne. Bo tak naprawdę każdy chce żyć!
(Cóż, może i ktoś pomyśli "ja nie chce żyć" , a tak naprawdę JEDNAK JEST INACZEJ, ponieważ każdy ma prawo do szczęśliwego życia na tej oto jakże pięknej "czyściutkiej" KULI ZIEMSKIEJ Laughing

)
Powinno być dłuższe i dołącze się do słów Mod-MadisoOn
"b]Jednak ta treść... Zbyt krótka.
Czuję niedosyt, poza tym strasznie mała ilość opisów, a ja właśnie je najbardziej cenię w opowiadaniach... [/b]"
Nie trzymałaś się tak bardzo takiej "powagi" słów w twojej jednopartówce. Jest wg mnie taka looźna i prosta, jednak jej przesłanie ma wielką wartość Wink

**
Pozdrawiam =** XD
Klaudyna XD