Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 11:33 Temat postu: |
|
|
O, mi się przypomniało:
(N - nauczyciel, U - uczeń)
N - Boże, z Ciebie to dziecko wojny i okupacji.
N - Ty chyba miałaś bombę w kołysce.
N - No co za kicimendy!
N - Z wami to tylko do Choroszczy!
xD
U - A co Ksiądz sądzi o księdzu M.?
Ksiądz - Każdy ma jakieś zdanie i ma prawo zachować je dla siebie.
xD
N - Jak się nazywał dzień jakiś tam (chodziło o dzień, w którym chłop nie musiał pracować)
U - Dzień wolny od chłopa!
N mówi o tym, jak to szlachta wybierała króla-czyli o wolnej elekcji (boadjże to to xD) - No, jak to się nazywa, U?
U - Wolna erekcja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 11:41 Temat postu: |
|
|
Aaa to teraz mi się przypomnialo, co mi kumpela opowiadala xD
Lekcja muzyki. Uczeń śpiewa "Odę do radości".
"... staje nasz natchniooony ch*j"
zamiast "chór"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NiNa;)
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 11:55 Temat postu: |
|
|
U mnie też dużo ciekawych tekstów na lekcji jest, nie pamiętam wszystkich dokładnie ale to zapadło mi w pamięci na dobre - mam w klasie kolesia, który zawsze coś musi powiedzieć, dogaduje każdemu i w ogóle, taki śmiszny ( Daniel ) xD
Ostatnio na lekcji wchodzi do klasy grupka dzieci i mówią :
D: Zbieramy na akcję góra grosza.
Pani : No wrzućcie im coś do tych puszek.
Klasa : o_O i zaczynamy wyciągać grosiki.
Wtedy do Daniela podchodzi mały chłopczyk z wystającymi zębami i on do niego :
- uśmiechnij się do dostaniesz pieniążka
Chłopczyk : <smile>
D : No to jeszcze raz, wrzucę Ci drugiego.
Chłopczyk : <smile>
D : Ok. A chcesz jeszcze jednego? To podskocz xD
Chłopczyk : <chwila zastanowienia, skacze>
Następna akcja.
j.pol. babka mówi do kolesia żeby przeczytał zadanie, ten wyciąga kartki
na których było ono wydrukowane i czyta.
Babka : Łukasz, dlaczego to jest ściągnięte z internetu?! I czemu nie masz tego w zeszycie?!
Wtrąca się Daniel : A widziała Pani drukarkę, która w zeszytach drukuje ?!
Ja - śmiech xD
Było jeszcze coś takiego, tez na polskim. Piszemy dyktando i Daniel do Pani :
- a jak się to pisze ?
P: nie wiem
- a przez jakie 'U' sie to pisze ?
P : Nie wiem.
- To jak nam Pani to sprawdzi jak Pani nic nie wie ?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 12:26 Temat postu: |
|
|
Kumpel do nauczyciela: 'Proszę pana, bo Grzesiek chcę kupę!'
Kumpe2 pisze notatki i ktoś go trąca, a ten wrzeszczy na całą klasę: 'Nie durkaj!' Cokolwiek to znaczy...
Tego jest mnóstwo i jeszcze lepsze teksty lecą, ale nie mogę sobie nic przypomnieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
..::Martynka::..
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Turek:)
|
Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 12:44 Temat postu: |
|
|
hehehxD U mnie bylo tego strasznie duzo.
Np. w podstawowce prawie na kazdej lekcji ryczałam ze smiechu. Bardziej zajebistej klasy od naszje nie bylo i wszyscy to potwierdza;D No dobra ale do rzeczy.W klasie od 4 do 6 mielismy taka zajebista nauczycielke od przyrody ze szok.Na poczatku dawala z nami rade ale lekcje w 6 klasie wygladaly tak:
Nauczycielka: P.do odpowiedzi!
P: Nie ....bo bede skakał(kumpel wchodzi na parapet i lapie z klamke.Dodam ze klasa znajdowala sie na 3 pietrze)
N:Nie , nie usiadz. No to I. chodz!
I.NIE!!
N: dlaczego?
I: Bo nieee!
N: No dobrze to ktos inny...
 
nastepna akcja:
Jest wycieczka....kumpel probuje pocalowac kumpele....widzaca to nauczycielka wstaje i krzyczy: Jezus Maria!! Co za niewyrzyte dzieci w tej klasie!!!
P
A teraz akcje z tego roku czyli z II gim.
Na matmie:
Babka zadje pytanie: Czy ktos wie ile to bedzie?
Kumpel wymachuje reka krzyczac : Pincet prosze pani<lol2>
Na polskim. Przrabiamy "Kamienie na szaniec":
Nauczycielka czy ktos poda przyklad takiego wspolczesnego kamienia?
Ten sam kumpel: Chuck Norris!
Bylo tego jeszcze wiecej jak mi sie przypomni to dopisze:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reena
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca
|
Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 13:42 Temat postu: |
|
|
U mnie tego było dużo, w drugiej i trzeciej klasie liceum prowadziłam specjalne zeszyty.
Koleżanka je śniadanie na geografii.
Profesorka: Joanno, nie powiem ci "udław się", bo mi nie wypada.
------------
Ponownie taka sama sytuacja.
Profesorka: Już się tak nie kryjcie, bo się któraś udławi.
------------
Facet od angielskiego (na korkach):
No nie wiem, gdzie ci to napisać, żeby to nie wyglądało jak gów.no w lesie!
------------
Siedzę na matmie i czytam mangę "Wolf's Rain". I taki dialog powstał:
Koleżanka z ławki: A to... jakieś zboczone komiksy są?
Ja: Nie.
Koleżanka z ł.: A to nieciekawe.
------------
Ponownie matma. Zaznaczam, że byłam w klasie humanistycznej i tutaj widać cudowny stosunek humainstów do owej "królowej nauk".
Profesorka: Narysujcie porządnie.
Koleżanka z ł.: Och, jeju, porządnie to można dzieci robić, a nie rysować rysunki.
------------
Ponownie matma. Profesorka rysuje coś zawzięcie na tablicy.
Koleżanka: Rozumiecie to?
My: Nie.
Koleżanka: To niech sobie rysuje sama.
------------
Historia.
Ja: Kto? [bo nie dosłyszałam]
Profesorka: Herman. [w sensie że Goring czy jak mu tam było]
Ja: I co ten Herman zrobił?
Koleżanka z ł.: Wynalazł majonez.
------------
Język polski. Kolega jest pytany.
Profesorka: O czym jest "Pieśń o Rolandzie?
Kolega: "Pieśń o Rolandzie" jest o Rolandzie.
------------
I najnowsze, już tego roku, na ćwiczeniach z analizy dzieła literackiego. Analizowaliśmy "Apollo i Marsjasza" Herberta.
Pani doktor: Apollo siedzi i dłubie w instrumencie. [jestem zboczona, bo od razu miałam skojarzenia]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Tesco
|
Wysłany: Niedziela 15-10-2006, 21:18 Temat postu: |
|
|
no to może ja przytozce kilka ceikawych tekstów z lekcji
niektóre mogą sie wanm wydać nei śmeiszne bo w sumei to chodzi o to zeby zobaczyć minę nauczyciela gdy patrzy na nas i to mówi <marzyuciel> oh
więc :
Geograf:
-Możecie państwo polizać te minerały, ale uprzedzam iż były nieraz lizane - po chwili - oczywiście nie przeze mnie tylko przez waszych starszych kolegów
- "...mój kot Timmy rozszarpał i zjadł cała jedną grupe, spr będzie we wtorek.."
Historyk:
-"siądź na krześle tak jak sobie to producent zaplanował"
- jakoś tu tak cicho... MARTWO jakby...
- Krowy, barany -czyli to co podnieca rolników najbardziej!
- "My się nie musimy uczyć po to, żeby odpowiedzieć u Kazimiery Szczuki jak nas zapyta, ale dla siebie !! "
Najpierw chciał nam puścić film i musiał coś najpierw ustawić... No i text:
"Dwie sekundki, ja ustawię film...."
Jednak film nie chciał iść...No i po chwili pan prof.:
"...Hmmm... A może jednak trzeba włożyć kasetę..."
Rozdając kserowki:
- "Taki mały prezent dla Was w sumie dlaczego nie...?! Skoro Wy za to placicie
Przed pierwszym sprawdzianem:
My:-"Jak u pana wygląda sprawdzian??"
a pan profesor na to :
On:- "A więc jest to biała kartka A4 obustronnie zapisana"
-"zobaczymy film i on jest niewiele młodszy niż sama Grecja wiec neioczekujmy zbyt wiele"
"Za Chinu ludowe neiwiemy gdzie są Chiny więc tym bardziej gdzie jest Libia"
-:"Wie pani co by powiedziała Kazimiera Sztuka w programie najsłabsze ogniwo??Podsómowała by to ładnie ja naszczęście nie jestem Kazimierą Sztuką"
Wok:
"Ja naprawdę nie znajduję przyjemności w stawianiu pały" <co jest?>
-"...Jesli złapie kogoś na ściąganiu to mu UWAGA nie postawie, ale wstawie ptaszka... i potem ocena bedzie obniżona..."
PO:
-"S. ty lepiej przejdź na ekstremę to sie oboje przestaniemy męczyć"
- Wiecie co to jest rząd?Stajecie jeden OBOK drugiego! Nie gęsiego!!!A teraz obracacie sie o 90 stopni i macie....no co macie??No SZEREG macie..!!!!!
-"Ja potrafie z uśmiechem na twarzy postawić komuś laske"
Polonistka:
Wpisuje temat do zdeinnika (dziady cos tam) potem podpisuje sięZ:
- "Jezu!!! Podpisałam się Mickiewicz!"
-Tęsknić można czasem nawet za swoją łazienką, ja tak na przyklad czasem za nią tęsknię
-"Kochanowski za zycia zaliczył pare zamków, dworków i PARU MAGNATÓW"
- "no to jeszcze sprawdzamy sobie... ale sobie a nie kolezance/koledze! niektórym płacą za sprawdzanie! nie bądźmy społecznikami!"
- " jak sie nie nauczy to dostanie endeeste CYFRĄ JEDEN!!!"
Ksiądz:
-"Czlowiek nie moze patrzec na swiat przez rozporek!"
matma:
tłumaczenie zbiorów:
- " DUŻY PAN POŚLUBIŁ MAŁEGO PANA I JAKI MAJĄ WSPÓLNY MAJĄTEK ??" " pOLETKO ROLNIKA MOŻE BYĆ ODDZIELONE POLETKIEM INNEGO ROLNIKA TAK WŁĄSNEI JAK NA TYCH ZBIORACH"
uspokaja nas:
- "MACIE PRZESZKADZAC NA MOICH LEKCJACH"
rozmowa prora i uzcennicy:
Pror: -pisze ten podpunkt własnie tak poniewaz mam ku temu pewne powody
Ona:-a mogłby profesor powiedziec jakie?
Psor:-nie
Ona: -dlaczego?
Psor: -dziecko, poprostu mam powody. Van Gogh tez miał powody malując zyrafe na obrazie a nie koze. Gdyby namalował koze to obraz byłby do kitu.
Ona: - no ale skad my mamy wiedziec kiedy to tak ma byc....
Psor: -a czy Van Gogh sie kogos pytał keidy ma malowac koze lub zyrafe??? wiedział ze obraz z kozą bedzie beznadziejny!!!! Aha i Van Gogh to był malarz.
Ona: -wiem...
patrzy na zadanie, głowi się pół godziny, po czym dochodzi do wniosku: "Tego zadania nie da się rozwiązać", na co my, że z tyłu książki jest rozwiązanie i jego komentarz: "Książka się myli, tam są błędy"
Psor:- Kiedys zadalem takie pytanie nie grzecznej studentce Ile wynosi koza razy koza?
klasa ......
Psor:- koza do kwadratu...
ON: przesiądz sie do pierwszej ławki
JA: ja?? za co??
ON bo gadasz!!
JA: ale ja nie moge bo umre bez niej jak sie od niej przesiąde
ON:(nie ukrywajac zadoiwolenia i ta jego rozmarzona mina )WSZYSTKIM BY TO NA DOBRE WYSZŁO !!
- "Ta która się pierwsza odezwie, jest brzydka"
patrząc na naszą klasę na pierwszej naszej lekcji dzisiaj : "No wiecie co.. ja myślałam ze po zorganizowaniu zawodów w łucznictwie dla niedowidzących to już mnie nic nie dziwi.. a jednak!!"
- "Z tobą to mąż bedzie miał dobrze bedziesz myć tak okno od góry do dołu na takim długim kiju"
"-patrze na ciebie bo jestes ładna dlatego cie do pierwszej ławki posadziłem
-ale pan mnei stresuje
-e tam stresuje jak tańczyłaś na biurku to Cie to niestresowało!"
Graliśmy na lekcji w Grzyba. Chodziło o to żeby stanąć przy nauczycielu na ławce, krzesle lub biurku nauczyceila i zrobić grzyba czyli rece nad głowa w adszek, tak zeby on nie widział. za wszystko były okreslone punkty. Weszłam profesorowi od matmy na biurko zrobiłam grzyba po czym on patrzy na mnie i:
-"co ty tam jakieś takei fikimiki wyprawiasz w tej łąwce
a to oto chodzi kto wyrzej wylezie czy co ??"
A żeby byłośmeiszneij to on sie nazywa Bil. :}
Biologica:
-"mikroskop musi zrobić to harakterystyczne klik ( tu słychac klik ) o słyszycie i jeszcze raz ( znów klik ) zeby dobrze działał"
-"sfotografujcie EKOGRZECHY"
"można sfotografowac psa sąsiada robiącego kupe na chodniku "
chyba wszystko co znalazłam na okąłdkach z zeszytów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sekunda
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 16-10-2006, 15:25 Temat postu: |
|
|
Na początek pragnę powiedzieć (xD co za słownictwo) że u mnie w kl. jest 1chłopak i 33 dziewczyny:/
Hista:
co lekcje te sama gadka, a mianowicie:
Sorka: Panienki! Dość tego, od następnej lekcji ptyam. Dość tego, biorę się za was.... blablabla Dzisiaj też to gadała Ale ogólnie fajna babka z niej jest Trochę starszawa, ale git:) Łatwo z nią zboczyć z tematu, i np. porozmawiać o M jak miłość
PO:
Sor dyktuje(młody bo ok 25lat)
Sor: ranni i chorzy, o mniejszej ułomności(wszyscy zaczynają się śmiać z "ułomoności"), a on na to:
przecież to nie była żadna aluzja do was xD
Hista:
Sorka: Panna! Skończ gadać! Ja tu obecność sprawdzam, a ty mi przeszkadzasz!
Ja:....
Sorka:Mieszkasz na osiedlu?
Ja:tak
Sorka: to pogadaj z koleżanką jak będziecie szły do szkoły
Ja: ale koleżanka dojeżdża xD Cała klasa w brecht, sorke zatkało, a potem powiedziała że od nast. lekcji siedze sama w 1ławce:D I tak nie siedzę Bez przesady to już IIliceum
Dużoooo tego jak się przypomni to jeszcze napiszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Shady Lane
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 16-10-2006, 16:34 Temat postu: |
|
|
Garść świeżych, licealnych tekstów.
Profesorowi od WOSu zginął długopis. Szuka go w biurku, szuka, w końcu mówi :
"Kto się nie bał i ... se pożyczył". Wiadomo, co chciał powiedziec, do rymu I jeszcze to poetyckie "se" ... Facet wymiata, jeden z moich ulubionych nauczycieli.
Sorka od matmy : No to już wszystko jasne ale jeszcze nic nie wiadomo"
Polonistka, mruczy pod nosem (siedze w pierwszej ławce, to sie słyszy XD) : pieeeeśni ... pieeeśni ... pieeersi ... - nagle zaskoczona podnosi głowę i się rozgląda po sali - Oj, jakieś myśli erotyczne mnie nachodzą..."
Historyczka : "A teraz robimy wróć, jak Zyta Gilowska"
Sor od PO : "Gaśnice pianowe zawierają pianę" Taak? No nigdy bym nie pomyślała ...
Na razie tyle. Będą edity
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Poniedziałek 16-10-2006, 16:51 Temat postu: |
|
|
czytamy na Religi o Judaizmie...
Kolega krzyczy...
Teraz bedzie najlepsze!
"W Czasie postu Muzulmanie nie moga uprawiac sexu od switu do nocy"
Pani sie zaczerwienila... a klasa w ryk...
Historia *.*
Mam w klasie kolega ktory ma na nazwisko Baran
Pani krzyczy na chlopaka *.*
i w pewnym momencie Baran! ale z Ciebie jest baran
Lekcja Chemi
Moja Rozmowa z Sebkiem *.* Ja-Ja Sebek-S Nauczycielka-N
Ja-Ja Cie...
S-Ja Cie też!
Ja-Ale ja nie powiedziałam...
S-Ja też!
Ja-Co też?!
S-No wiesz...
N-Weronika Sebastian! Uwaga!
S-Czemu?
Ja-No wiesz...
S- Nie nie wiem!
N-No to sie K...(oczywiscie byl caly wyraz, ale... ) dowiesz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Syś
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gliwice xD
|
Wysłany: Poniedziałek 16-10-2006, 20:19 Temat postu: |
|
|
Relydżyn:
N - ticzer
S- syś
M- marcin
ł - łukasz
D- domcia
N; jacy wy płytcy jestescie!
S - no wie pani..
M - SANDRA ALE TY MASZ GŁOS!
ł - ty do telewizjiiii!
D - Jea
N - Moja tajemna ksiega i łukaszowi i marcinowi profilaktycznie LASECZKA!
Przyroden:
N - Łukasz wymień nam nażądy płciowe mężczyzny
Klasa:
ł - Sisusiaczek, plemniczki i jąderka
N- ŹLE.
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Rozdanie nagród dyrektora, pani B. od angola dostaje nagrode. to moja i D. ulub nauczycielka i takie cos;
Dyrka - Pani Jolanta B******k!
D - JEA!
Syś - ŁÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓOOHÓÓÓÓÓÓÓÓ
a tam wszystkie nauczycielki byly xD
ale zonk. wszyscy z nas lali
Przyroda2:
Sierak - Pszę pani tutaj...
N - Widzę.
XDD Widzę'izm <3 Ave svobodny xD
I jeszcze pelno tego bylo tylko ja teraz nie pamietam. ale beda edity!
EDIT
religia.
M - mateusz
Mr - marcin
Ł - łukasz
S - Syś
Ch - chlopy xD
N - ticzer Zadka
M prosze pani moge isc do toalety?
N nie.
M ale oni mi spiewaja...
Mr usiusiu u siusiu. siu siu.
Ł muminki się cieszą radością i życiem MUMIIIIIIIIIIIINKIIIIIIIII
Syś - O jamadafaka piczę.
N - BO WYJMĘ MĄ TAJEMNĄ KSIĘGĘ I POLECĄ LASECZKI!
Ch & Syś - Usiusiususiusiu. siu siu.
XDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
_Nelly_
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 18-10-2006, 19:47 Temat postu: |
|
|
N- nauczyciel
S- spyciu
na polskim kuba (pseudonim spyciu) z zainteresowanie bazgrze coś na ostatniej stronie w zeszycie.
N- Kuba co ty robisz??!
S-...
-Spyciu!!!- drze się cała klsa
S- nie spyciu tylko ketoprom.- odp. znudzony.
______________________________________
Cisza na lekcji. Wszyscy piszą w zeszycie. totalny spokój. Nagle spuciu śpiewa na całą klasę:
-Ołłł Te cygańskie zwyczaje!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 18-10-2006, 21:57 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj brechta była na matmie. Gadaliśmy o kartkówkach i sor nagle:
-ja w przedszkolu lepiej ściągałem.
Ja na to (wydawało mi się, że po cichu):
- chyba majtki.
Cała klasa zaczęła ryć, a facet czerwony się zrobil
Albo na chemii. Ktoś gada, sorka na to:
-głucha nie jestem, może ślepa, ale głuuucha...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teufel
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 8:34 Temat postu: |
|
|
Na geografii:
Pani coś gada,, wszyscy śpią.
Trzyma jakis kamyk[minerał, czy to tam jeszcze...] gada...
Mówi: ''ma odcień SALCESONU...''
A wszyscy w TAAAAAKI brecht!!!!!
Pani: ''co sie dzieje?? Uspokójcie się!!!''
Nie pomogło...
Jeszcze z 5 minut się wszyscy śmiali xD
[wiem, nie ma to jak ułomna klasa ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angel of Dream
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z marzeń...:)
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 13:30 Temat postu: |
|
|
No ja teraz nie wiem co sie dzieje w mojej szkole, bo nie chodzę
Ale z tego co mi kumpela opowiadała to kiedyś na polskim była taka akcja.
Nie wiem przy jakim temacie to było, ale nasza psorka pyta sie tak:
-Dobra kochani moi historycy(nie mówiłam Wam, ale jestem w klasie maturalnej o profilu humanistycznym.) Powiedzcie mi moi kochani w jakim zaborze była Polska w 1918 roku?
Po klasie szmery nikt nic nie mówi, nagle kumpel sie odezwał i mówi, że w pruskim. Reszta klasy mu przytaknęła (moja klasa, jest, że tak powiem ciemna ). Moja profesorka spojrzała na klasę i powiedziała:
-Nie no tylko ręce załamać i wyć do księżyca!
Może to nie było śmieszne, ale cytat Pani psorki jest sławny w całej szkole Szkoda tylko, że teraz nie będę mogła słuchać tych śmiesznych tekstów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
suSanana
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warsaw, looser.
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 13:54 Temat postu: |
|
|
Ooo to było tak xD
*
Biologia. Babka nie znała jeszcze klasy więc prosiła o karteczki z imionami i naziwskami. Patryk miał napisane 'Krzysztof Jarzyna ze Szczecina'. Babka szuka w dzienniku go, szuka, szuka i pyta:
- Ty nowy jesteś?
Patryk: niee.
Cała klasa już sie brechta. Biologica mówi:
- Odwróć kartkę na drugą stronę.
A tam napis 'Mariano Italiano' nie muszę mówić jak wszyscy się brechtaliśmy xD
*
Albo nauczycielka pyta Olka 'Masz ćwiczenia?' a ten 'Mam. - po czym dodaje zadziornym tonem - Coś nie pasuje?'
*
Dziś na religii była klasówka. { } Ja siedzę z Pawłem a za mną siedzi Cichy i Wojtek.
P: Zuzka, ty coś umiesz? Ogarniasz to? Jezu, ja nic nie rozumiem. Hahaha. Co masz w 25? O jezu, to beznadziejne jest.
W {wkurwiony do P.}: Łosoś, Ty zamknij dupe bo sie nie moge skupić!
Jak coś mi się przypomni to napiszę xP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez suSanana dnia Czwartek 19-10-2006, 17:17, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 14:50 Temat postu: |
|
|
Na angielskim babka wybiera sobie numer do odpowiedzi:
- Maybe... ten.
Kolega z numerem dziesięć - Maybe tamten...
Na przesiębiorczości
- Sprawdzam obecność. Dzisiaj środa. Środa jest środą.
lub:
- To ma być dzieło. Wielkie dzieło. Dzieło jest dziełem...
Na matmie koleżanka podchodzi do tablicy bez okularów. Patrzy się i mówi:
- Ale myśmy nie pisali takich znaków
Klasa - To jest "równa się"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jusia Kaulitz
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: blisko niemieckiej granicy xD
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 16:20 Temat postu: |
|
|
Plastyka (U-uczeń, N-nauczyciel)
U:Za co dostałem uwagę?!
N-Za kobyle caco!
U:Proszę pana..
N:co?
U:gówno, 1:0 dla mnie
Religia..z Martą szarpałam się kto usiądzie pod ściana (oczywiście ja wygrałam ) Aga skakała po ławce Wchodzi babol do klasy i mówi:
B:Chłopcy dziś do was nic nie mam, ale mam do Marty.
M:A co ja niby zrobiłam?!
B: No to se przypomnij.
M:Aaa..to dlatego, że się odwracałam do Ady?
B:Nieee..za skakanie po ławkach.
M:Hehe..ja skakałam po ławkach?! (Wyśmiała Marta babola )
A Olka na to:
O:To Aga skakała!
B:A to Marta przepraszam Cię.
Przeprosiła ją i dała Marcie zakładkę do książki
Eee..trochę głupio napisałam..ale ja tam leżałam ze śmiechu
Przed klasą:
Olka:Marta zagadaj Agę, bo ja chcę usiaść pod ścianą, to wejdę pierwsza.
Marta:Ok.
Przyszedł facet, otworzył drzwi, i on zawsze właził pierwszy..Ale tym razem było inaczej..Olka wleciała do klasy jak wystrzelona z procy
Wszyscy pod klasą zaczeli z niej ryć Facet też zdzierał z niej łacha
Albo chłopacy(chyba) w podstawówce śpiewali:
Lecę po chleb, Lecę bo zamkną mi sklep, Czy są pieniadze czy niee..
A to to już napewno śpiewali:
Muminki się cieszą ze (kogoś) powieszą
Muuminki..
A dalej nie pamiętam
U:Ale suchar!
N:Za to ty jesteś wilgotny
(J-ja F-facet od infy)
J:No niech mnie pan przepiszę do 1 grupy!
F:Nie.
J:Ojj proszę
F:Powiedziałem, że nie..
J:Ale ja tak bardzo chcę..
F:A ja chcę polecieć w kosmos
J:To se leć!
Debil ostatni z tego informatyka
Przed polskim:
Pierd** bąka
No to sysko..Jak mi się coś przypomni to napiszę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jusia Kaulitz dnia Piątek 20-10-2006, 13:36, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
suSanana
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warsaw, looser.
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 17:26 Temat postu: |
|
|
Z góry przepraszam za przekleństwa! XDD
Na angielski, który jest dzielony wchodzi Wojtek z dziennikiem. Chłopaki {ostatnio mają zajawkę na ten tekst} chórem do niego ale szeptem i jeszcze rytmicznie ruszają rękami:
- WY PIER DALAJ WY PIER DALAJ WY PIER DALAJ
Wojtek sie brechta, my sie brechtamy a sorka mina ocb i sie pyta zmartwionym głosem 'co, nie lubicie kolegi?' a my ryyyyyyyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nevermind
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 18:34 Temat postu: |
|
|
No to teraz ja
Moja klasa dla "wibitnie uzdolnionych uczniów" xD
i jej teksty:
Za przekleństwo przepraszam.
Siedzimy na lekcji J. Polskiego.
Dwid mów: Jak wejdzie Mach to na trzy-czte-ry, wszyscy krzyczą chuje .
Po pięciu minutach... Wchodzi Pani Mach.
Dawid : trzy-czte-ry.
Wszyscy : Chuje.
Pani Mach: Tak dzieci. Wiem, że uje się nie kreskuje. Siadajcie
Religia:
Siostra Jadzia : Dawid!
Dawid: Moi?
Jadzia: Siedaj !
Dawid: Twój stary!
Przerwa:
Dawid : A ja mam najdłuższego i się nie chwale! xD
Historia:
Dawid: ee... mas zna sobie stanik?
Never: no mam a co?
Dawid: nie wierze ci!
Never: mam !
Dawid: nie masz!
Never: mam!
Dawid: moge pomacac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
_Nelly_
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 18:46 Temat postu: |
|
|
u mnie w szkole są teraz nudy.
nic ciekawego.
wrzucam koleżance z ławki przede mną papierki do kaptura.
albo wyrywam kartkę z zeszytu i bazgram coś na niej kolorowymi długopisami.
no bo co innego robić?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
herbatka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 19:08 Temat postu: |
|
|
Teatr. Nasza klasa sie zachowała, co innego chłopcy z liceum siedzący za mna.
Jak tylko aktorka zblizala sie do aktora to cmokali, albo robili tak jakby żłopali picie co brzmiało jakby ktoś komóś ekhem obciągał.
Oni - wsiuuuu
po czym ja odwracam sie i pytam: co wy tam robicie?
Albo: Fuj, nie mozecie tego robic dyskretniej?
Jeden cały czas powtarzam 'kerli' takim głupim głosem xD w koncu mówi
Pierwszy - jak ja mówie kerli ty mój 'tak'
Pierwszy - kerli
drugi takim pedalskim głosem - taaak?
Siedzac przed nimi widzialam jak ten drugi powachlował rzęsami serio xD
A najlepsze było jak aktorzy sie kłocili tzn. odgrywali taka scene, i jeden sie zucił a drugi złapał mu rece. A za mną dość głośny krzyk
- Za*eb mu! za*eb mu!
Poprostu nie mogłam już wytrzymac ze smiechu xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 20:26 Temat postu: |
|
|
Może i to nie jest dialog, jak w większości, ale przypomniało mi się, jak kiedyś kumpel odpowiadał na fizie. Tak żywo gestykulował rękami i się kręcił, że przewrócił choinkę xD Nie no, to trzeba zobaczyć...
Albo dziś kolega odpowiada strasznie nieskładnie i się plącze, na co fizyk: "Twoja odpowiedź jest taka, jakbyś przeżuł kotleta, wypluł i dał komus do zjedzenia xD"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 20:36 Temat postu: |
|
|
u mnie w szkole nauka..
Olimpiady z WOSu i niemca..
sprawdziany, dopytywania, prace klasowe...
wagary...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
_Nelly_
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 19-10-2006, 20:40 Temat postu: |
|
|
taak. wagary.
w tym roku tylko raz zwiałam z ostatniej lekcji- anglika.
to było dokładnie dziś.
mam zamiar więcej razy to robić.
juz mi się nie chce uczyć.
kiedyś to jak miałam mieć jakiś sprawdzian to piłowałam te tematy.
teraz sobie to tak odkładam na później i wkońcu mało co umiem.
ale kij.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|