Tokio Hotel

DiabLess

Możecie mnie zabić.
Albo nie. Zabijcie Paris Hilton. Bo to ona mnie natchnęła do tego tematu.
Przed chwilą zobaczyłam jej klip. I mam takie pytanie:
Czy Was nie denerwują "gwiazdy" pełniące funkcje aktorek i piosenkarek na raz?
Bo takich panienek robi się coraz więcej. Paris Hilton, Hilary Duff, Lindsay Lohan...
Nie ukrywam, miłe z nich babki, ale czy nie można by się skupić na jednej profesji? Być dobrą aktorką, czy dobrą piosenkarką? Bo nie da się być wybitnym w dwóch dziedzinach, no bo czy jest człowiek, który ma Oskara i Grammy?
Chyba nie, prawda?
Rozumiem, idolka nastolatek znajdująca się dosłownie wszędzie jest szalenie kasiastym biznesplanem, ale cholera gdzie jakość? Zaczęło się chyba od pani Lopez, która w chwili obecnej oprócz aktorki i piosenkarki jest projektantką, tancerką, suszarką i kserokopiarką...
Chociaż J.Lo spełnia określane kryteria...
Nie lubię jej piosenek, ale chyba nie są najgorsze?
Ale reszta tych "full service ladies"?
Singiel Hiltonówny w ogóle do mnie nie przemawia, a w "House of Wax", chociaż milutki filmik, jej popis aktorski był żaden.
Wolę poważne aktorki, w całości oddające się swojemu zawodowi, gotowe dla roli zrobić dużo.
I szanowanych muzyków, którzy są skupieni na profesjonalnym brzemniu swych utworów. Nie przemawiają do mnie "kombajn-bizon"(pozdro Agutek)
Co Wy na ten temat sądzicie?

orengada · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 16:05 Temat postu:

Madż · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 16:07 Temat postu:

JA osobiscie podzielam twoja opinie, diabless.
Wg mnie najlpeiej jest zajac sie jedna profesja ktora wychodzi najlepeij. irytuja mnie takie panienki, w szczegolnosci hiltonowna. straszliwie irytuja. moze to zazdrosc ale coz.
czy was tez irytuja xD ?

alexa^^ · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 16:25 Temat postu:

Paris nie lubie książka, film i piosenka to wielka KICHA przez duże K.

Kto chęty do oglądnięcia Laughing

jej teledysku proszę:
http://www.youtube.com/watch?v=KcR5B4QAQUE&search=Paris%20Hilton
piosenka może być tylo razi mnie to że całkowicie zmienili jej głos Grey_Light_Colorz_PDT_46

Azisha · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 17:00 Temat postu:

Jeżeli mają talent to czemu nie Smile

Ale wkurzające to jest z deczka.
Ledwo sie wybiła w biznesie filmowym to już za muzykę sie bierze. Bezsens.
A no, bywa...

Mod-Sendess · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 17:02 Temat postu:

Racja. Nie można się tak rozdwajać.
Prawie każdej aktorce w piosenkach przerabiają głos. Bo kto by nie przyznał racji, że w filmach, Paris gra owiele lepiej niż śpiew.
Hilary lubię. Jako piosenkarkę i aktorke. Nawet jeśli ma przerobiony głos. Bo muszę przyznać, że Paris nawet przeróbka komputera nic nie dała xD
Ogólnie nie mam nic przeciwko takim ludziom, ale nie każdy jest dobry i w tym i w tym. :]

Olciaaa · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 17:05 Temat postu:

Aktorka powinna umieć śpiewać, a skoro jej to całkiem dobrze wychodzi to czemu ma się za to nie wziąść? Przecież może sórbowac wszystkiego, a czy to wypali to już druga kwestia.

beaciaa · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 17:09 Temat postu:

Kazdy powinien sie zajmowac tym co mu przyjemnosc sprawia. A jak ktos lubi i spiewac i grac to juz jego sprawa. Jesli robi to w miare dobrze i znajda sie tacy ktorzy chca go sluchac, czy ogladac to jestem jak najbardziej na tak.

On my own · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 17:29 Temat postu:

Jeżlei mają talent i do aktorstwa i do śpiewania to neich robią wszytsko na raz. Ale np. jeżlei chodzi o pania Hilton to nie potrafi robić ani jednego ani drugiego.

Mod-Lolly · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 17:53 Temat postu:

a co mnie to czy Paris spiewa? tanczy? sika pod moim balkonem?
bez sensu.
jak lubi to robic to niech to robi , JA nie mam zamiaru jej sluchac , bo jej nie lubie .

a co do innych gwiazd ktore zajmuja sie spiewaniem , filmami etc to mam to w nosie , jesli to przynosi jakiekolwiek zyski i sprawia im to frajde to prosze bardzo

shining_girl · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 17:53 Temat postu:

jesli cos jest do wszystkiego to jest do niczego.

tutaj to sprawdza się w 99 przypadkach na 100.

idealny przykład? panna hiltonówka. aktorka z niej żadna. piosenkarka? jeszcze gorzej.

'powazni aktorzy czy muzycy powinni skupić się na jednej rzeczy, która wychodzi im najlepiej.

o.

Holly Blue · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:01 Temat postu:

Paris Hilton, że tak powiem jest beznadziejna. Film jak i teledysk są beznadziejne i powiem jedno wnerwia mnie jej akcent w tej piosence xD No ale do rzeczy. Niektóre na prawdę mają talent do bycia i aktorką i piosenkarką. Ja osobiście lubię filmy z Hillary Duff, a piosenki słucham od czasu do czasu. Lindsay już mniej, no ale ok. Są też beznadziejne przypadki np. Britney która w filmach jest beznadziejna. Także to zależy od osoby i jej talentu. A wracając na momencik do Paris, to wydaje mi się że gdyby nie miała kasy to NIGDY, NIGDZIE by nie zaistniała.

Tofik · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:20 Temat postu:

Olciaaa · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:30 Temat postu:

Póki co Paris nikomu krzywdy nie robi. Więc nie widzę w związku z nią żadnych problemów.

Demigod · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:31 Temat postu:

Ehhh zgadzam się z Diabless.
Tu chodzi tylko o mamonę. Bo jeśli taka Hiltonówa jest już slawna, to wiadomo, że dzieciaczki kupią jej płytę choćby z ciekawości... A kasa leci, i leci, i leci, i... leci? Właśnie.
Mnie to strasznie denerwuje: to jest takie "nahapanie się na zapas". Byle więcej kasy. Mimo, że totalnie się nie znajm na danej profesji, to- co z tego? Ale wazne, że będe sławniejsza i bogatsza! I bardziej wszechstronna! Rzyyyygam... Zaraz widzę Avrilkę (wrrr...) Lindsey Lohan (bleeee) Hill Duff (kolejne konwulsje) J.Lo (irytuje mnie lekko powiedziwszy... a za te futerka obdarłabym ją ze skóry Grey_Light_Colorz_PDT_46

) nio i Paris (nie musze mowić, co). Wrrrrr byleby się sprzedać... Dobra ide bo zaraz wybuchne...

Q · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:32 Temat postu:

Ph...

Mnie to tam nie przeszkadza. Niech panienki robią co chcą. Racja, żadna nie jest wybitnie dobra w dwóch dziedzinach, ale muszę przyznać że pani J.Lo. idzie nienajgorzej.

A Paris?
To że zagrała w "House of wax" i w jakimś pornosie wcale nie czyni z niej ŻADNEJ aktorki Laughing

Mod-Fish'n · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:35 Temat postu:

Nie no...
Jak "tu i tu" robi coś dobrze, to czemu niii... xD
A jak mi się nie podoba, to nie oglądam/nie słucham.
Ot cała filozofia.

Poza tym zastanawia mnie jeden fakt...
Tyle mówi się o równouprawnieniu...
Oczerniłybyście wreszcie jakiegoś faceta, a nie, wystawiacie na pośmiewisko przedstawicielkę kobiecego rodu, różową Paris.*
A potem będzie, że to mężczyźni robią z nas idiotki... Laughing

*Ironia, dzieffcynki! Nie zapominać o mej siostrze, Ironii...

Holly Blue · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:44 Temat postu:

Pikolina tylko który facet śpiewa i gra bo jakoś nie kojarzę xD A Paris no już mówiłam gdyby nie kasa tatusia czy mamusi nie zaszła by nigdzie. Chyba że jako now łąśnei jako kto?

Olciaaa · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:50 Temat postu:

Chociażby jako modelka albo foto modelka.

Demigod · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:56 Temat postu:

Olciaaa post Ci się... rozmnożył xD Laughing

Żartujesz?! Paris modelką? Dyć ona jest brzydka i płaska! Nie mowię tego dlatego, że jej nie lubię- Lindsey tez nie lubie ale potrafię przyznać, ze jest ładna. Obiektywność. Staram się być obiektywna.

Pikolina, a Ty widziałaś taką, co robi i tu i tu dobrze? xD Może z 2 takie sa, nie więcej.

Ja tez jak nie lubi.ę to nie słucham/ogladam, ale jak już jest temat to sie wypoweim, nie? Wink

Pikolina czy Ty jestes antyfanką? XD

Mod-Fish'n · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 19:01 Temat postu:

Olciaaa · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 19:07 Temat postu:

Alalicja · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 19:52 Temat postu:

a mnie takie piosenkarko - aktorki nie rażą.. no, moze z wyjątkami.
ale powiedzmy to sobie szczerze, to jest showbiznes za dużą ksaę, więc dlaczego niby taka sobie np Hilary Duff miałaby nie próbować? już jest rozpoznawana, za chwilę z tej okazji zacznie udzielać więcej wywiadów, bo każdy bedzie chciał wiedzieć co gdzie i jak, a ona na końcu będzie miała z tego niezłą kasę. a chyba wszyscy i wszystkie wiemy że świat dzisiaj leci za pieniędzmi...
oprócz tego pomyslmy co może dziać się w głowie takiej załóżmy Hiltonówy. ona sobie mysli "ahh, mam tyle kasy, zainwestuję w kszatłcenie mojego >>talentu<<, a nuż widelec łyżka mam talent" no i jak tu taką zahamowac...? Laughing

dla niej TAKA kasa to jest kropla w morzu, nawet nie poczuje że wydała, a jesli poczuje to za chwilę będzie miała zwrot za to całe swoje aktorstwo, śpiewactwo czy co tam sobie jeszcze wymarzy. a ona sobie wszystko ząłatwi z takimi plecami, jak nie ona to tatuś... Rolling Eyes

i to tyle.
a poza tym.. moze rzeczywiście pociąga je i tu i tu? Very Happy

heh, no fakt pociągać może każdego, do wszystkiego i wszędzie... Rolling Eyes

no już nie wiem. w każdym razie mnie to raczej nie obchodzi, nie irytuje i nie razi, a jak razi to zamykam oczy Very Happy

Reena · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 20:03 Temat postu:

Zgadzam się z DiabLess.

Mam taką manię, że posiadając kilkanaście kanałów muzycznych, non stop przełączam z jednego na drugi. Czasami uda mi się trafić na teledysk Hilary Duff. I nieodmiennie zbiera mi się wtedy na pusty śmiech. Co ta aktoreczka z cieniutkim głosikiem robi na scenie? Udaje piosenkareczkę? Udaje, że śpiewa?
Podobnie jest z Lindsay Lohan, która, dla odmiany, śpiewa piosenki pod koniec swoich filmów i podczas napisów. Też nie wiem, czym się popisuje.

A piosenkarki i piosenkarze, którzy grają w filmach - często skutek jest opłakany. Od razu przypomina mi się Japonia - tam często do filmów bierze się modelki, bo są słodziutkie i ładnie wyglądają. Tylko że w większości przypadków modelki te nie za bardzo umieją grać. Raczej wyklepują sztywno swój tekst.
Jak na razie, to przypominają mi się dwie piosenkarki, którym granie w filmach nawet wychodzi. To Jennifer Lopez i Byonce (czy jak to się tam pisze).

Nigdy nie rozumiałam gwiazd i gwiazdeczek, które zamiast skupić się na tym, aby dobrze i profesjonalnie wykonywać swój zawód, chwytają się tysiąca różnych rzeczy, do których nie mają powołania. Takie coś dobrze wychodzi geniuszom jak Leonardo da Vinci. Z tym, że w dzisiejszych czasach takiego geniusza jeszcze nie spotkałam.

Aha, i jeszcze jedno: KLIP Paris Hilton?! Do pioruna, czemu ja tego jeszcze nie widziałam?! Czasami zastanawiam się, do czego ona jest jeszcze zdolna...

Tala_ · Wysłany: Sobota 17-06-2006, 20:04 Temat postu:

Szczerze?
Dlaczego piosenkarka nie może zagrać od czasu do czasu jakiejś rólki, a aktorka nagrać piosenki? Swoich sił trzeba próbować we wszystkim.
Dajmy na przykład Beyonce. Ktos powie, ze poskąpiono jej talentu aktorskiego lub, że słoń jej nadepnął na ucho?
J.Lo tez nie najgorsza.
A polskie aktorki naprawde fajnie śpiewają. Tylko nie rzucają się na kasę i jakies dziadostwa. Grey_Light_Colorz_PDT_46