Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 20:39 Temat postu: Anoreksja i bulimia |
|
|
Zakładam ten temat, bo chciałabym znać wasze zdanie na ten temat.
Mnie osobiście nigdy ten problem nie spotkał, za to moją najlepszą kumpelke tak. A histroria nie jest długa. Otóż kumpelka zabujała się w koledze. Niestety jest trochę "przy kości"(kumpela). Kiedyś pokłuciła się z tym kolesiem i co?? Ów ziom powiedział jej, że jest gruba. Ups... Wpadka na maxa. Ta wariatka(przepraszam za to wyrażenie) zaczęła się odchudzać. Właściwie w jej przypadku to nie było odchudzanie, tylko nie przyjmowanie wszelkich pokarmów i intensywne ćwiczenia. Ja nie wiem co się z nią działo, bo w tym czasie sama leżałam w szpitalu(to nie było tak dawno... Ale ja mam problemy z kręgosłupem ). Dowiedziałam się, że zemdlała w szkole. Gdy wróciłam do szkoły znowu jej się to zdarzyło. Trafiła do szpitala i okazało się, że ma anemię i jest bulimiczką. Nie wiem, jak mogę jej pomóc... Ona trochę "histeryzuje", bo próbowała się ciąć, itp., ale jej to nie wyszło To było zwykłe tchórzostwo...
Może wy spotkałyście sie z taką sytuacją... Może możecie mi pomóc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasiex
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pooznań ;D
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 20:45 Temat postu: |
|
|
Nie spotkałam nikogo takiego.. ale ja osobiście mam dość swojego bzucha, pozbyłabym się go z dziką chęcią x/ Kiedyś kilka dni nic nie jadłam.. było blisko.. ale mam za mało silnej woli chyba.. zero motywacji.. no i pupa, muszę żyć z tym bebzolem, przez co nie lubię lata, a na basenie się nie pokażę. I jakoś nie mogę nic na to poradzić, wnerwiam się, dołuję, ale w anoreksję bym nie wpadła. Wiem czym to się wszystko kończy i nie mam zamiaru ryzykować. Cóż..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sally>>TH
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 20:46 Temat postu: |
|
|
ja wpadłam w anoreksje jakieś półtora roku temu, wtedy wzieli mnie do szpitala, podawali jakieś wstrętne leki, a potem trafiłam do szpitala w którym mnie podtuczyli, jestem normalną dziewczyną (waże 43,5kg. przy 165cm) lecz nadal wydaje mi się że jestem za gruba no i to mi zostało...tylko teraz mam u lekarza takie kontrole, a mama próbuje mnie jeszcze bardziej utuczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Badgirl
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja się wziełam?Co? Z choinki?A łyżka na to nie możliwe...XDXD
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 20:49 Temat postu: |
|
|
A słyszałam...Wiele nastolatek choruje na bulimię i anorekcję.Weźmy pod uwagę np.M-K Olsen- no każdy się chba zgodzi.Ja przy kości nie jestem , ale nie uważam także że mam du*e jak szafa trzydzrzwiowa.Wiele diziewczyn w mojej klasie odchudza się- Tylko....po co?jak jest się łądną to jest nie trzeba się odchudzac.Mam koleżankę co ma du*pe ja nie powiem co a chłopcy i tak ją wolą xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 21:08 Temat postu: |
|
|
No więc tak. Ja się nigdy w życiu nie odchudzałam i nie mam zamiaru. Nie jestem gruba ani chuda. Chociaż nogi mam troszkę grubsze. Ale nie będę mieć przecież nóg jak patyki A i poja pupa jest zbyt duża Mogła by się troche zmniejszyć A brzuszek mam calkowicie płaski I dobrze mi z tym Nie znam żadnej osoby, która ma anoreksje lub bulimię
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alexa dnia Środa 12-04-2006, 21:44, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renfri
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie spadają anioły
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 21:42 Temat postu: |
|
|
Ja nawet probowałam sie odchudzać pare razy. Wytrwałam 3 dni xP. A teraz nie mam zamiaru się odchudzać dla kogoś, mi sie moja waga podoba (może to dużo jest 50 kg przy 154 cm wzrostu ale co mi tam). chociaż musze zgubić troche brzucha ale to tylko przez ćwiczenie a nie odchudzianie się. I wkurza mnie jak widze dziewczyna szczupłą żeby nie powiedzeć chuda gadam z nią i ona mi z tekstem że sie odchudac musi bo ma fałdke na brzuchu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 22:00 Temat postu: |
|
|
ja mam taka kolezanke kolezanke<?>
26 lat ma wyszla za maz w wieku 22 ...
no a potem facet ja zdadzil i zaczela sie odchodzac ...
udawala ze jadla a wyrzucala do kosza albo zwracala
3 razy byla w szpitalu i za kazdym razem gdy wychodzila
choroba powracala ... no ale teraz juz nie... zyje normalnie
i w ogole super babka z niej optymistka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia15
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 22:02 Temat postu: |
|
|
heh uwielbiam ten temat
zawsze omijam go wielkim łukiem ..
napewno nie choruje na te choroby za to choruje na jakas przez siebie wymyslona bo objawy nie pasuja ani do anoreksji ani do bulimii do niczego ....nie jem bo nie mam apetytu tyle ..nie chce sie upodabniac do modelek itp. nie patrze ciagle na wage nie chce chudnac wiec anoreksji nie mam bulimii tez bo nie bełtam po zjedzeniu ..
mi sie po prostu jakos samo z siebie nie chce jesc nie czuje głodu nie czuje potrzeby jedzenia .... ale wygladam dosc normalnie tzn chyba
nie wiem ale nie znam nikogo o podobnym problemie .. mozecie mnie nierozumiec bo to dziwne wiem nikt mnie nierozumie
po co ja o tym pisze tez nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tosia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Memphis.
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 22:56 Temat postu: |
|
|
Nie jestem anorektyczką(om?). Nie choruję na bulimię. I całe szczęście.
Niestety to pierwsze spotkało moją mamę. Miałam wtedy 7-8 lat. Było ciężko, bardzo ciężko. Na szczęście z tego wyszła. Nie lubię tego wspominać. To dla mnie zdecydowanie zbyt trudny temat, aby otwarcie o tym mówić. Chociaż z czasem „bardziej się otworzyłam”.
Prócz tego, kiedyś uczyła mnie nauczycielka, która również miała anoreksję. Szczegółów nie znam, i poznawać nie chcę.
Nie życzę tego nikomu, nawet najgorszemu wrogowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
^.-Olcia-.^
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Środa 12-04-2006, 23:09 Temat postu: |
|
|
1.ekhm... ja miałam podejrzenie o anoreksję bo przy wzroście 158 ważyłam 35 kg <lol> ale i tak zdrowa byłam <lol2> a wyglądałam jak wieszak a co było tego powodem moja druga przeklęta przewlekła choroba pt. " Alergia"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 5:54 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś byłam strasznie chuuda. Teraz przytyłam i mam fajną normalną figurkę. Anorektyczką nie jestem, bulimii nie mam. Nie znam kogoś takiego. No i na diecie nie jestem, ale nie jem dużo, zdrowo się odżuwiam i ćwiczę. No w końcu w lato trzeba coś pokazać xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świat Aniołków xD
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 7:46 Temat postu: |
|
|
Nie znam nikogo, kto by miał w moim otoczeniu anoreksję, czy bulimię...
Chociaż moja kumpela jest tego bliska, bo nic nie je i przy wzroście 178 [bodajże..] waży 50 kg...nieno, anoreksja to chyba jednak jest O_O Ale z zewnątrz tego nie widać. Jest chuda, ale nie wychudzona.
A ja? Jeszcze niedawno byłam na diecie kopenhackiej, bo uważałam się za grubą, chociaż dopiero niedawno zrozumiałam, że moje ciało nie jest aż takie złe xP Na tej diecie wytrzymałam tydzień...Słodycze strasznie kusiły xP Jeszcze wcześniej miałam strasznego doła [to przez figurę oczywiście] i...eee...zaczęłam zwracać to, co zjadłam...ale nie trwało to długo.
Teraz jakoś mniej zwracam uwagi na swoją figurę i więcej ćwiczę [bo i tak zawsze lubiłam to robić], a przyjaciółce próbuję wmówić, żeby więcej jadła...a i tak mnie nie słucha --'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.--SyLa--.
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 7:50 Temat postu: |
|
|
a ja powinam wazyc 63 kg a waze 52 Ale 168 cm mam..... heh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wh!testook;D
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 8:04 Temat postu: |
|
|
Noo dosyć dziwny temat...
Niedawno dowiedziałam sie ze moja kumpela zachrowała na bulimie...
Ukrywała to przez pare miesięcy...Nie no weście to jest straszna choroba, z moją koleśką usiłujemy wmówić tej własnie kumpeli zeby przestała rzygac po jedzeniu ale to nic nie daje...Uhhh...raczej nie będe się wiecej o tym wypowiadać, przez to mam zły humor...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 8:36 Temat postu: |
|
|
:M!s!a: napisał: |
Ja kiedyś byłam strasznie chuuda. Teraz przytyłam i mam fajną normalną figurkę. Anorektyczką nie jestem, bulimii nie mam. |
No to tak jak ja... kiedy taaaaaaaaka chuda, jeszcze na poczatku roku, teraz juz troszke nabralam, ale nadal jestem szczupla. I nie mam bulimi ani tym bardziej anoreksji... chociaz moj tata jeszcze niedawno mowil ze jak tak bedzie to bede anorektyczka... ale teraz jak juz troszke "nabralam" cialka to jest ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luizz
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jastrzebie cityy
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 8:46 Temat postu: |
|
|
A ja ...waże 38 kg.. a mam ok.. 168cm..jestem strasznie chuda....ale nie amma anoreksjii a ni bulimi..chcialabym trochce zgrubnąc ale sie neida ..chociaz jem ..i tak dalej jestem chuda i co ja mam począc..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 9:17 Temat postu: |
|
|
ja nie jestem chuda ... jest do czego sie przytulic xD
ale w bulimie i anoreksje nie chcialam bym wpasc .. podobno to jest straszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unendlichkeit
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z innej bajki.
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 9:28 Temat postu: |
|
|
ja mialam przez dłuższy okres czasu objawy bulimii, ale dzięki pomocy (wiem, śmieszne) rodziców i babci udało mi się z tego wyjść. **
jestem dumna.
a co do anoreksji, to moja 'kolezanka' z klasy ma, ale mialabym inne podejście do tego, gdyby ciągle nie powtarzała: jestem gruuuba! mam anoreksję!
.__.
Motyla noga, nie wiem jak jej możesz pomóc.
Ja bym na pierwszym miejscu zała tego gościa, cholera, chamstwo się szerzy.
ja kiedyś byłam strasznie chuda, ale z wiekiem było coraz lepiej.
teraz mam odpowiednią wagę i niestety muszę uważać, na rzeczy, na które wcześniej nie musiałam. ;__;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 9:30 Temat postu: |
|
|
Ja ważę 48kg przy wzroście 165 i jestem normalna w miarę, chociaż chciałabym trochę przytyć! Ale mam taką przemianę materii, że nie tyję...o bulimii i anoreksji nie ma mowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zeje
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 9:30 Temat postu: |
|
|
Ja też nie jestem chuda.Trochę ciałka mam i przydałoby się je zrzucić bo trzeba na lato jakoś wyglądać no nie?Ale nie zamieżam się głodzić tylko ćwiczyć.Według mnie głodzenie się nie ma sensu,bo najpierw się nic nie je a później już tak chce się jeść że się je dwa razy więcej i się znowu tyje.Znam to z własnego doświadczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
^.-Olcia-.^
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 9:31 Temat postu: |
|
|
luizz napisał: |
A ja ...waże 38 kg.. a mam ok.. 168cm..jestem strasznie chuda....ale nie amma anoreksjii a ni bulimi..chcialabym trochce zgrubnąc ale sie neida ..chociaz jem ..i tak dalej jestem chuda i co ja mam począc.. |
Ja też tak miałam... teraz też nic nie tyje mam 167 cm wzrostu i waże 48 kg a ta waga utrzymuje mi sie od pół roku...różne mogą być tego przyczyny...ja do 2 klasy gim wyglądałam jakwieszak ważyłam 35 kg ,a przy wzroście 164...ale w wakacje przytyłam...aw każdym bądź razie ja już nie mam kłopotu z Tym i Tobie też tego życze ...a jeszcze jedna możesz poprostu mieć to na tle nerwowym...ja sie tyle nachorowałam i dość dużo wiem
założe temat ale to kiedy indziej bo teraz czasu nie mam o innej chorobie... nic nie znaczącej ,a jednak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beaciaa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 9:52 Temat postu: |
|
|
Hmm, anoreksja jest straszna, człowiek z idealnie odstającymi kości wygląda gorzej niz jakis grubas. Zresztą odchudzanie się na siłe jest bez sensu.
A bulimia? Phi, jak byłam młoda i głupia to tgeż sie w to bawilam. Zrezygnowałam, bo takie częste chodzenie do kibla i wymiotowanie było uciążliwe. Zwłaszcza jak się oglądało cos ciekawego w telewizji:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amCia
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 10:05 Temat postu: |
|
|
Kiedyś byłam chuda.. ale to do 6 klasy podstawówki
w 1 gim. ważyłam 54? przy 168.. a dzisiaj mam 169 i waże 50 [ważyłam sie u sądiadki xP] a schudłam przez top że mialam grype żołądkową no i teraz jestem chora i nie mam na nic siły to i na jedzenie też..
mi sie podoba moja figura bo mam odpowiedznie wcięcia tam gdzie trzzeba tylko wkurza mnie że jak sie najem to mi troche beboł urośnie. xP ale rano i tak już nic nie ma.. weięc jest spoko xP
co do anoreksji niektórzy mówią [moja przewrażliwiona babcia xP] że mam <lol2> bo mi kości łopatkopwe jak je "wyciągne" wystają na 10 cm od pleców xP taki trick a nikt nie umie xp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z bardzo daleka...
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 10:13 Temat postu: |
|
|
ja miałam kiedys anoreksję, ale trafiłam do szpitala i mnie nawrócili na normalny tryb zycia, teraz musze chodzić na obserwacje. Nikomu ni polecam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TaniecDuszy
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Imielin (śląskie)
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 10:18 Temat postu: |
|
|
Ja ważyłąm kiedyś 30 kg... bodajże do 4 kalsy szkoły podstawowej... wszyscy obchodzili sie ze mna jak ze szkłem... to dlatego ze chodziłąm na balet... tam wszystkie to były kosciotrupy... taki widok... teraz mam troiche ciałka tam gdzie trza:) waze podajze 54 kg a mam 162? chyba tak... uważam ze powinnam zrzucic troche, ale wmadry sposob czyli bieganie rulz:D chciaz nie wiem bo len ze mnie.
Bulimia?
wiecie, ze kiedys probowałąm wymiotowac? tak na zawołanie... moze sie to wydac obrzudliwe ale wlozylam sczoteczke do zebow prawie do grdła i nic, takze bulimiczka nigdy nie bede.
Anoreksja?
Mi nie grozi... za bardzo kocham jedzonko:) haha;]
Wg mnie to są dwie choroby, ktore tzreba nietstey leczyc, najlepiej przy pomocy specjalistow.. hmmm... niektorzy rodzice majac coeki z takim klopotem wpychaja w nie na sile jedzenie terroryzuja itp... a moim zdaniem to jeszcze pogarsza sprawe... eh... nie mam sily...
to co przezylam perzez rok w szkole baletowej odbilo mi sie na psychice... mowie wam katorga a niby to tak ladnie wyglada podczas wystepow...
Bylam naprawde chudzuchna a moja wych (od baletu) mowila mi ze jestem gruba i podczas cwiczen dostawalam od niej w uda czy tylek az mialam czerwone slady... nigdy w zyciu juz nie pojde do takiej szkoly... po tym co tam przezylam pochodzialm 2 lata na kolka i na tym koniec.
Nie jest tak pieknie jak sie wydaje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|