Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Voun
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 26-05-2006, 22:04 Temat postu: |
|
|
też jadę do Krakowa szkoda, że nie ma jak się umówić, żebyśmy się spotkały
A jakoś teraz mam ochotę zobaczyc papieża. Bo jakoś tak, nie wiem... Specjalnie wierząca, to ja nie jestem, ale... Tak ze względu na samą jego osobę. I w ogóle, jestem teraz tak optymistycznie nastawiona do świata To ostatnie zdanie chyba nie na temat było, ale co tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aluha
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 6:25 Temat postu: |
|
|
Ja jak juz pisałam nigdzie nie jade.
Zapomniałam nawet oglądac TV.
A dzisiaj o ktorej leci?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
THusia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: słoik
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 15:09 Temat postu: |
|
|
A ja byłam wczoraj na placu Dominikańskim jak benedyktus przejeżdżał i widziałam go tak blisko :] potem otwarli nam bramki i pobiegłam pod okno ale polizei zabroniło dalej isć wiec cały tłum zaczął krzyczeć "Wpuśccie nas!!" ale nas nie przepuścili dalej więc gościu za mna z bardzo donośnym głosem zaczął drzec się "Po jednym nas będziecie wpuszcza hu*je" i wszyscy w śmiech. Potem mówił Benedykt chwilkę i kazał przekazac pozdrowienia przyjaciołom 9więc je wam przekazuje kochani ) i poszłam do domu Dziś idę na wieczorne czuwanie na Błonia- i wiecie co...nawet fajny ten papież-dużo lepiej słucha się go na zywo-całkiem inne wrazenie jest
A teraz dowcip na koniec:p Mój kumpel idzie wczoraj i mówi- Marta idziesz pod okno bo Bernardyn przyjechał .. znaczy benedykt pomyliło mi się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loreley
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chyba bardziej Opole
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 16:08 Temat postu: |
|
|
Ja byłam wczoraj pod Jasną Górą. Ludzi full, ale dostałam się na sam plac. Nawet ok było, ale - jak już wiele osób tu mówiło - to już nie to samo, co za Jana Pawła. Przede wszystkim brakowało tej spontaniczności ze strony papieża - nie rzucił wesołą historyjką, nie było wspomnień ani niczego podobnego. Ja wiem - bariera językowa, ale mimo wszystko mam jakiś niedosyt.
Pamiętam wizytę Jana Pawła II w Częstochowie w 1999 r. Wtedy było istne szaleństwo, szczere, naturalne, spontaniczne, teraz to wszystko miało w sobie jakiś pierwiastek sztuczności. Eh, szkoda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A stąd.
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 16:52 Temat postu: |
|
|
Papiez powiedziala,ze podoba Mu sie u NAS.
Fajnie to slyszec.
Ale organizacja ful wypas jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Label
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 21:40 Temat postu: |
|
|
Byłam dziś na Karmelickiej pod Kurią. [Kraków] Przyjechałam specjalnie wcześniej, żeby być przy barierkach. No i byłam. Stałam tam pod oknem papieskim 2,5 h. Ogromny ból nóg i kręgosłupa [wszyscy strasznie się pchali więc praktycznie wisiałam na barierce]... Ale było warto... Widziałam oficjalnego i głównego włoskiego fotografa papieskiego, prymasa Polski- J. Glempa [uśmiechnął się do mnie ], Dziwisza , Macharskiego i ekipę telewizyją niemieckiej stacji "ZDF" (może ktoś kojarzy bo kiedyś chyba coś było na tym programie o TH) A oprócz tego, że widziałam ich wszystkich, to widziałam najważniejszą osobę PAPIEŻA. To było niesamowite.. Wszystko minęło szybko - przecież trwało około 30 sekund! Ale te gesty.. ten uśmiech..
Cudowne...
Po prostu zostawi to chyba wielki ślad we mnie..
Bo przecież nie zawsze się zdarza, że widzi się papieża.. Papieża który jest przecież Niemcem I bardzo dobrze, że właśnie ON jest papieżem.
Dzisiejszy dzień będę pamiętała do końca życia Atmosfera pod kurią była.. nie do opisania.. CAŁY DZIEŃ JEST NIE DO OPISANIA...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomed
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 21:50 Temat postu: |
|
|
AAAA!
Jak ja Wam zazdroszczę! Znaczy tym wszystkim, które widziały Benedykta na żywo. Co prawda, to prawda - Benedykt to nie Jan Paweł II, ale jednak PAPIEŻ...
Tak bardzo chciałam jechać na błonie, było mnóstwo moich znajomych, ale niestety za daleko mieszkam, a pociągiem rodzice nie pozwolili mi jechać:/
Eh, zazdroszczę:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voun
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 22:11 Temat postu: |
|
|
Nomed, czemu nie pozwolili? Z tego co wiem, mieszkasz w Katowicach, ja w Tychach (więc niedaleko) i jutro rano jadę do Krakowa z ciocią.
Ale i tak nie wiem czy zobaczę Go na żywo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 22:12 Temat postu: |
|
|
Voun, fajnie masz... Też bym jechała, gdyby nie mój kręgosłup^^
P.S. Wracaj mi do pogaduszek, ale już!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vimpi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 22:35 Temat postu: |
|
|
jutro (28.05) Benuś (z pelnym szcunkeim dla Niego ) bedzie przejeżdzał przez moje "miasto" ale sie nie wybieram... jakoś mnie nie ciagnie do tego... :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
THusia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: słoik
|
Wysłany: Sobota 27-05-2006, 23:13 Temat postu: |
|
|
Ja dziś widziałam go jak jechał na Wawel bardzo bliziutko- miły papuś z wyglądu a potem byłam na Błoniach na czuwaniu młodzieży- było wspaniale. Naprawdę taka atmosfera wypas. I Papiez tak super mówił po polsku. Wzruszyłam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 5:04 Temat postu: |
|
|
Ja stwierdziłam z rodzinką, że cudem będzie, jeśli nie ustaniemy samochodem około 20 kilometrów przed Warszawą- więc zostaliśmy.
Poza tym, to nie jest TEN papież. Nie nasz. Pamiętam, jak z mamą byłyśmy wnerwione na to, że wybrano jego. Trochę czasu minęło od śmierci JPII, a tu wszyscy się cieszą z wybrania nowego. Eh, ja jakaś dziwna jestem
Oczywiście u mnie w rodzince wszyscy podnieceni, bo mój kuzyn grał w orkiestrze wojskowej i siedział blisko Benedykta x) Wybrany został spośród iluś tam i grał razem z 9 innymi osobami. Do tego chór składający się z 500-set chyba osób...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomed
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 10:55 Temat postu: |
|
|
Voun: Nie pozwolili, bo dziwni są xP Zaczęło się gadanie o tym, co to mnie się może stać, jak sama pojade tym pociągiem, że za mała jestem etc. A ode mnie z rodziny niestety nikt autem nie jechał. Ze znajomych dwie koleżanki, ale nie zmieściłabym im się do samochodu. Jak pech, to pech:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domcia =]]
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 11:42 Temat postu: |
|
|
Ja byłam w Krakowie:D Atmosfera była świetna!! Tylko szkoda, ze w nocy deszcz zaczal padac;/ A ja sobie tak spalam tam P I stojac tak niezbyt blisko to go widzialam:D Coprawda przez lornetke, ale widzialam;) A obok siebie mialam telebim, takze wszystko bardzo dobrze widzialam:)
Napewno bede jezdzic na takie spotkania, bo poprostu jest eXXXXXtra!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kolaboracja
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 12:42 Temat postu: |
|
|
byłam w Krakowie.
na błoniach.
było niesamowicie.
jak Papież mówił była taka cisza.
500 000 ludzi w jednym momencie milczało.
niesamowite.
strasznie mi się podobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Hazel
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 12:52 Temat postu: |
|
|
A ja mam daleko do miejsc gdzie był Benedykt i nie pojechałam...strasznie wam zazroszczę Ale ojciec powiedział, że do watykanu pojedziemy może w wakacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomed
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 13:41 Temat postu: |
|
|
HA! Dzisiaj może zobaczę "Benka" jak ktoś na tym forum albo na jakimś innym Go nazwał^^' Jeśli rodzice się zgodzą [a na razie nie widzą przeciwskazań], to pojadę na rowerze do Libiąża, którędy Papież będzie przejeżdżał do Oświęcimia. Co prawda będzie pewnie mnóstwo ludzi, będzie to trwało tylko kilkadziesiąt sekund, ale... Dla mnie to się liczy. Bardzo.
Ahh, trzymajcie kciuki, żeby nie padało;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Label
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 13:57 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Co prawda będzie pewnie mnóstwo ludzi, będzie to trwało tylko kilkadziesiąt sekund, ale... Dla mnie to się liczy. Bardzo.
Ahh, trzymajcie kciuki, żeby nie padało |
Te kilka sekund są niesamowite.. Uwierz mi.. Jeśli tylko będziesz w stanie Go zobaczyć to.. Dziewczyno.. Sama poczujesz to co masz poczuć Powiem Ci tylko tyle, że to jest wspaniałe uczucie A resztę odkryjesz sama
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 14:02 Temat postu: |
|
|
wiecie co teraz coraz bardziej żałuję że nie pojechałam, miałam okazje, ale nie chciało mi sie. Kurde ale jestem głupia, jak oglądałam wczorajsze spotkanie Benedyka z młodzieżą to sobie to uświadomiałm, przeciez nie wiadomo kiedy następnym razem przyjedzie, mogłam go zobaczyć, być tam... a ja głupi zostalam w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomed
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 14:41 Temat postu: |
|
|
Ah, IzQa, wierzę^^ I zaraz wyjeżdżam z tatą;) Tylko żebym go zobaczyła. A znając moje szczęście i biorąc pod uwagę mój "bardzo duży" wzrost, to niestety mi się to nie uda. Ale przynajmniej będę miała świadomość, że próbowałam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 15:15 Temat postu: |
|
|
Też załuje, że nie pojechałam a mogłam.
Ale już nie mogę się doczekać relacji z Auschwitz. Mogę się założyć, że Benedykt się wzruszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tala_
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 15:43 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie wróciłam z krakowskich błoni. Miałam bardzo dobre wejściówki, szczerze się przyznam, trzecia ławka w sektorze D1 czyli po prawej stronie ołtarza. Mimo, że tam siedziałam, to widziałam niewiele ponad tyłki i kamerki zas*anych reporterów. Potem, w czasie Mszy, profil papieża. A jeszcze potem plecy ponad 200 kilogramowego gościa w oczoje*nym żółtym podkoszulku. W dodatku facet założył dresowe spodnie na odwrót i stanął przy barierce dosłownie zasłaniając mi cały widok. Jakbym mu nie powiedziała, że ludziom przeszkadza, to by tam dalej stał, bo sobie nagrywał.
A co do Mszy.. byłam na błoniach także w 2002 roku, gdy odwiedził nas Jan Paweł II i muszę to powiedzieć, ale dla mnie nie ma porównania BXVI-JPII. Ja rozumiem, Benedykt stara się jak może, to widać. Chce znaleźć drogę do serc Polaków i dzisiaj na pewno ją znalazł, choć w połowie, mówiąc, że Kraków- miasto Karola Wojtyły i Jana Pawła II jest także i jego miastem. Jednakże przywołując do siebie wspomnienia sprzez 4 lat wiem, że traktowaliśmy JPII inaczeg, nie tylko dlatego, że był to nasz rodak, ale też, że podczas homilii wspominał, żartował, śmiał się. Wierni skandowali jego imię, a papież od nich nie stronił- wręcz przeciwnie- z każdym chciał porozmawiać, pobłogosławić.
Dzisiaj jedynym śmiechem był ten pobłażliwy, z odrobiną czułości i roztkliwienia, gdy BXVI nie umiał wypowiedzieć 'członkowie'. Tak i po Mszy, pomachał, następnie bez słowa wpakował się do swojego papa mobile i odjechał wraz z okrzykami towarzyszącymi każdej pielgrzymce. { zostań z nami; niech żyje papiez; dziękujemy; Benedicte }
I On to wie, ja to wiem i wszyscy inni to wiedzą, że chce być podobny do JPII, lecz nigdy nie będzie taki jak on, nigdy nikt Go nie zastąpi.
A na Mszy wzruszyłam się kilka razy, ale udało mi sie powstrzymać łzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 15:55 Temat postu: |
|
|
Właśnie przed chwilą papież przejeżdżał obok mojego bloku
Pełno samochodów naokoło niego, durny helikopter policyjny który zagłuszał wszystko
Ułamek sekundy, a jak cieszy;)
Teraz wyczekuje relacji z Auschwitz.
Ciekawe co powie...
Yh, żałuję , że mnie nie było na błoniach.
W 2002 roku byłam na JP2 ale i tak nic nie widziałam.
Wystarczył mi głos...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vimpi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 16:29 Temat postu: |
|
|
Vill... fajnie ze słyszałam helikopter ale nie wiedziałam ze to akurat ma cos wspólnego z papieżem... ehh... kurde i zem se przegapiła nie wiedziałam ze bedzie przejeżdzal tamtędy to pewnie jeszcze jechał ta glowna ulicą koło mnie;> ... o niee... głupek ze mnie zamiast siedziec w oknie ... ehh..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nomed
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 17:07 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłam z Bobrka, którędy to przejeżdżał sobie Benedykt w drodze do Auschwitz. Widziałam go tylko chwilkę niestety, bo dosyć szybko jechali. Ważne, że nie miał przyciemnianych szyb;) No i szczerze mówiąc, to już nie to samo "podniecenie", co było w przy Janie Pawle II. No, jasne było fajnie, ale jakoś tak się przyzwyczaiłam do papa - mobile i w tym audi, to On wyglądał jak...taki sobie zwykły całkiem biskup. Na pewno nie jak głowa Kościoła. Ale mimo wszystko, było to dla mnie duże przeżycie i pojadę jeszcze wieczorem, bo ma wracać ta samą drogą^^' I tak czy inaczej warto było tam jechać, choćby po to, żeby zobaczyć te wszystki auta... Ah, takimi to ja bym mogła jeździć...;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|