Q
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Niedziela 10-09-2006, 21:00 Temat postu: |
|
|
Wyje.bana impreza.
Shaggy i Jay byli najlepsi, ale poza tym podobał mi sie jeszcze Vavamuffin, dali rade
Te ruchy Shaggy'ego... Chociaż chłop ma z 40 lat to jednak ma ten swój urok. Jest przefajny, przynajmniej tak zachowuje sie na scenie.
Jay złapał świetny kontakt z publicznością, zresztą jak i pan powyżej.
ZAKOCHAŁAM SIĘ poprostu. Nie wiem w kim, może poprostu w samym tym występie
Post został pochwalony 0 razy
|
|