Tokio Hotel

Magdalenka · Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 14:44 Temat postu:

e już 4 osób zagłosowałe ze raperzy są jednak źli

Carmen-TH · Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 17:21 Temat postu:

Magdalenka · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 21:03 Temat postu:

są źli sa źli są źli

Free · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 12:06 Temat postu:

ja tam nie uwazam ze sa zli.
no bo taki eminem... podobno zazywa ale ludzie go sluchaja i nie zmienaija stylu, nie pala, nie zgaja sie nozem... a jesli juz to nie powod raperow tylko tej osoby...
cala wine zwalacie na kochanych raperow Rolling Eyes

ale zobaczcie jaka oni muze tworza! i co z tego, ze niby 'namawiaja dzieci do roznych zlych rzeczy'? no co? to te dzieciaki sa glupie!
o boze... ja to mam gadane Rolling Eyes

Mod-Lolly · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 12:22 Temat postu:

Punky · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 13:22 Temat postu:

Dlaczego niby raperzy maja byc zli?

Moze i niektorzy jaraja ale czy to znaczy ze sa zli?
Sa ludzie ktorzy np. sluchaja Eminema
zaczynaja sie zmieniac, jarac...
Ale czy to jego wina?!
Zgadzam sie z Lolly, co tego Hemp Gru xD

vanilla sex · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 9:45 Temat postu:

lol2 klną palą biorą drabi lol2 a czy to jest cos co trzeba im wybaczyc? lol2 sorry ale zrozumialem ze to jest cos co naprawde czyni rapera zlym lol2 czy t ankieta powstala dlatego ze raperzy jadą na dragach i klną? lol2 bo ja myslalem ze tu chodzi o jakies powazniesze zeczy ktore niektorzy robią np. wojny gangow masowe kradzierze itd ale jaranie i przeklinanie? o ja pierdole buehehehehehe ja wam powiem ze nie szufladkujmy ludzi i tyle nie kazdy raper jest gangsta a niektorzy byli ale stwierdzili ze wolą robic muze i za to ich podziwiam ze z bagna sie wyrwali

Galadriel · Wysłany: Poniedziałek 05-06-2006, 18:35 Temat postu:

Raperzy są źli - to tak koślawo mrocznie brzmi, a dla mnie mrok jest ostatnią rzeczą pasującą do raperów.
Są biedni, ale tu bardziej z mojej perspektywy chodzi o umysł. No i puści. Ludzie, którzy otaczają się z własnej woli różowymi panienkami i śpiewają teksty o niczym nie są ludźmi mojego świata.
Jestem trochę zmanierowanym dzieckiem fowizmu z zagłębia rock-metal. Tolerancja to bliskie mi słowo, ale powiem szczerze, że nie wykazuję się nim jeśli mowa o głupocie, bo inaczej tego co robią raprzy/ziomy nazwać nie mogę.
Niech sobie żyją - źli nie są, a świata żadnych prądów umysłowych pozbawiać nie wolno.

vanilla sex · Wysłany: Piątek 09-06-2006, 22:56 Temat postu:

buehehehe Galadriel a zes wymundrzyl/a teraz lol2 bys sie zdziwila jacy hip hopowcy są inteligętni większosc ukrywa swoje mozliwosci z kolei znam mnostwo kompletnych debili tempakow i prostakow z kręgu metalowcow hippisow i i innych klimaciarzy jestem punkiem od dawna i wiem jedno psioczą jedni na drugich zamiast sprobowac sie zjednoczyc gupota istna

Galadriel · Wysłany: Sobota 10-06-2006, 11:39 Temat postu:

Bym się zdziwiła. Nie wątpię.
W mojej szkole jednak inteligentnych ludzi tego pokroju nie ma i zapewne nie będzie...

Demigod · Wysłany: Niedziela 11-06-2006, 16:01 Temat postu:

To ja się jednak wypowiem.
TAK. Żeby zostac raperem, trzeba najpierw kogoś zadźgać widelcem, okraśc bank i dopiero wtedy cię zaakceptują w środowisku.

Dziewczyny!!! Czy wy myslicie, że jeżeli Fifti Sent otacza się w teledyskach laskami, forsą, opowiada o swoich przeżyciach z czasów, kiedy był w gangu i władowali mu 9 kul, to on i wszyscy raperzy są źli??? A nasi Polscy hiphopowcy rymuja tylko o tym, jakie to życie jest "k**** k****skie" i robią z siebie wielkich blokersów, bo taki ma być ich image moim zdaniem. A jesli chodzi tu o słuchaczy hh i rapu- to ja już nie wiem. Jak źli i dlaczego? Co to ma wspólnego? "Złym człowiekiem" (poczułam sie jak w przedszkolu... Rolling Eyes

) jest sie lub nie niezależnie od muzy, jaką się słucha. No, chyba że jest sie podatnym na wpływy i interpretuje pewne rzeczy tak, jak niektóre z Was.

Zgadzam się z Vanilla Sex. Prawdziwą głupotą jest nietolerancja i idiotyczne podziały.

night-kid · Wysłany: Środa 26-07-2006, 19:59 Temat postu:

Ludzie! przestańcie myśleć stereotypami! rzecież to jakiej kto słucha muzyki, nie świadczy o nim! Czyli co? Raper gangster i blokers, metal brudas i satanista?