Tokio Hotel

Mod-Grecia · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 10:11 Temat postu:

Lubię graffiti, ale jeżeli jest to coś pięknego, na co mogłabym popatrzeć. Jakieś takie bazgroły mnie nie interere.

Jak jeżdżę do Warszawy to kocham patrzeć na mury zamalowane graffiti na Ursynowie. Ten taki ciąg. Cudo Very Happy

Mod-Pinacollada · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 11:58 Temat postu:

Graffiti - tak, jeśli jest 'ładne' {zabrakło mi określeń

}, takie jak m.in. portrety ludzi, wtedy graffiti jest sztuką.
Nie lubię jak ktoś maze po murze tylko po to, by napisać, że kocha Zdzisię lub by popisać się przed kolegami.
Wandalizm i tyle.
Jeszcze warto wspomnieć o miejscach dla grafficiarzy.
Sądzę, że takie powinny istnieć, chociaż nie wszyscy 'malarze' zrezygnują z malowideł na budynkach mieszkalnych.

Ps. niekiedy można znaleźć ciekawe sentencje na blokach Wink

Pozdrawiam.

redrii · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 17:47 Temat postu:

Graffiti jest zdecydowanie sztuką. Ale tylko takie graffiti, które coś przedstawiają. Nie mam na myśli durnych podpisów sprejami Laughing

.
W moim mieście nie ma miejsca dla grafficiarzy. Więc "malują" na miejscach nieodpowiednich, typu np. mój blok

...
Znam przypadek chłopaka, który robił piękne graffiti, ale nie w odpowiednich miejscach Laughing

. Jego matka musiała bulić urzędowi miasta...

_Nelly_ · Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 19:17 Temat postu:

graffiti to sztuka of kors.
tylko nie durne napisy typu "Legia" albo "raz, dwa, trzy próba sprayu" lub jakieś brzydkie wyrazy.... bo to wcale fajne nie jest.
ale takie różne obrazki, malowidła są EXTRA!

Immortelle · Gość

Kiedyś miałam spróbować, ale 'wystąpiły komplikacje' Wink

i się, niestety - nie udało. Kto wie, może teraz byłabym zapaloną 'grafficiarką' ? Very Happy

Trzeba umieć odróżnić sztukę od wandalizmu, a nie od razu każdy obraz/napis na murze nazywać tym drugim.
Ot, co.

Pozdrawiam.

Demigod · Wysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 16:23 Temat postu:

Dla mnie graffiti jest sztuką, ale tylko w wydzielonych miejscach. I nie każdy potrafi to robić- podpisy jakims markerem na rynnie czy logo zespołu/drużyny piłkarskiej na ścianie to nawet nie nazwałabym graffiti... Ale prawdziwe napewno jest sztuką, wygląda świetnie, jak ktoś to potrafi robić, i czy ktoś chce czyt nie- graffiti to rysowanie, tylko że sprayem na scianie zamiast ołówiek w zeszycie, więc jakby nie patrzec- sztuka Wink

Anjju$ · Wysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 18:27 Temat postu:

WiÓrA · Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 16:02 Temat postu:

heh, graffiti, skąd ja to znajam?
A no tak Lukas, to znaczy mój braciszek praktykuje.
A ja jakoże jestem trzecim dzieckiem z kolei to przejełam po nim zainteresowania. Nie za bardzo mi to wychodzi, ale jakoś jednak tak.

Graffiti - jak dla mnie to indywidualna sztuka, tylko przez to można pokazać swoje ja.
Tak jakby chciało się powiedzieć: ,,Ja to ja i tutaj żyję''

Tak odopwiedziałam lukasowi jak się zapytał co o tym sądzę, o tym to znaczy zdjęciu jego graffiti.
Laughing

"UKL...A" · Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 21:23 Temat postu:

Graffiti to sztuka i, według mnie, jedna z najbardziej artystycznych form wyrazu...

Trzeba jednak umieć odróżnic graffiti od wandalizmu, a tego drugiego niestety jest bardzo dużo, za dużo...

Może gdyby było mniej, to "ludzie" by się tak nie czepiali...

Jak najbardziej jestem za, ale raczej w miejscach wyznaczonych, a takich, na szczęście, jest coraz więcej...

Graffiti nadaje miastu jego prawdziwy klimat, bo to bez watpienia miejska sztuka...

Ja sama rysuję, już jakieś 5 lat, ale niestety tyko ołówkiem na kartce...

Mieszkam w małej miejscowości, a tam o tym sie nie mysli...

Niestety...

Pozdrawiam gorąco Exclamation

Sweet

for you

Rosenrot · Wysłany: Środa 22-11-2006, 12:50 Temat postu:

Mod-Fish'n · Wysłany: Środa 22-11-2006, 13:00 Temat postu:

Czy graffiti jest dla mnie sztuką...
To zależy, jak ja osobiście definiuję sztukę.

Więc... sztuka jest dla mnie formą przekazu, ilustrującą pragnienia lub zagadnienia poruszane przez autora dzieła.
W takim razie graffiti... jest sztuką. Smile

Pomijając jakieś bzdetne napisy typu: "Bolek tu był", "Hej, laleczko, choć na mleczko!" czy też: "Zawisza górą!". xD

Kazia · Wysłany: Środa 22-11-2006, 13:04 Temat postu:

lubię graffiti.
ale jak już wcześniej pisali - nie jakieś bezmyślne napisy.
sama tworzę, ale na kartce.
u nas na 'pleciudze' jest ściana i tam jest pełno graffiti.
i napisy i rysunki.
także przeciwko graffiti {w odpowiednich i nadających się do tego miejscach} nie mam zastrzeżeń.

Jolie · Wysłany: Środa 22-11-2006, 13:59 Temat postu:

Mod Pikolina akurat z tym "Zawisza Górą" czy "Zawsze wierni i oddani to z zZawiszy huligani" Czy "Zawisza hooligans" To ja rozumiem Razz

Ale nie jest to dla mnie sztuka. Chyba że napis jest częścią malunku np. pod herbem. Moje miasto należyy głównie do tych zasmieconych zwykłymi bzdurnymi napisami. Ale zdarza się coś ładnego. I chociaż jest ich niewiele warto na nie patrzeć. Dopóki nie przyjdzie jakiś palant który trzema ruchami ręki zniczy wielogodzinną prace dwóch czy trzech ludzi. Bo i tacy się niestety zdarzają.

Black Rose · Wysłany: Piątek 24-11-2006, 19:00 Temat postu:

Graffiti to jak najbardziej sztuka.
U nas jest taki dłuuuugi mur (wyścigi) i tam właśnie jest "galeria" graffiti. Ma chyba z 800 metrów i cały jest pokryty rysunkami. Och...naprawdę, świetne miejsce. Tyle różnych kolorów itd.
Jedna ściana jest poświęcona mojemy zmarłemu koledze, który został zamordowany...To naprawdę cudowne.

Courtney · Wysłany: Piątek 24-11-2006, 22:02 Temat postu:

Paulina[linka1333] · Wysłany: Sobota 25-11-2006, 15:40 Temat postu:

Graffiti jest sztuką[ którą zgłębiam:P choć jestem dziewczyną] A te takie teksty typu HWDP Policja to .... [coś tam] to nawet nie można tego próbować nazwać graffiti to są zwykłe napisy. A i zapomniałabym wkerzający są ludzie, którzy twierdzą, że tworzą graffiti, a rezcywistości to co namalują to zwykłe szajstwo, jest takie ładne na nich określeń "TOY"[chyba wszędzie ono funkcjonuje- napewno w Polsce, Niemczech i w W. Brytani tak] I to było takie moje skromne zdanie na ten temat:]

Blair · Wysłany: Sobota 25-11-2006, 16:01 Temat postu:

dla mnie graffiti jest sztuką.
ale tak jak tu piszecie, nie można do niej zaliczyć głupkowatych napisów.

u mnie w mieście niestety nie ma zbyt wielu okazów sztuki, przeważają raczej takie bezmyślne bazgroły.