Tokio Hotel

Karolina :-) · Wysłany: Środa 01-02-2006, 13:21 Temat postu:

A czy ja się śmieję ? Neutral

Yyyyy... no coments

Silvia · Wysłany: Środa 01-02-2006, 21:00 Temat postu:

No nie wiem... może źle odebrałam te buźki w nawiasie '( Very Happy

)' Jak tak to sorry....

*:M!s!a:* · Wysłany: Środa 01-02-2006, 21:08 Temat postu:

To zalezy z czego mam ten stres. Jeśli chodzi o bude to klnę jak szewc Razz

Jak ze starymi to puszczam Schrei na fol( nie cierpią tej piosenki Razz

) i tak to bebni przez pół godziny albo wychodze i trzaskam dz=rzwiami i na spacerek się udaje Wink

A jak się z kumpelą poprztykam to różnie bywa. Zalezy od sytuacji. A tak to sobie jeszcze poryczec lubię. Ale wolę beczenie bez powodu. Naprawdę lepiej go nie miec Wink

THusia · Wysłany: Środa 01-02-2006, 21:14 Temat postu:

ja zawsze staje...zaczynam myśleć o czymś całkiem innym...następnie licze pomału do 5 i największy stres mija:) zawsze:)

Mod-Hazel · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 20:17 Temat postu:

Jak jestem zestresowana to po prostu zamykam sie w pokoju, puszczam muzyke na full(najlepier mocny rock), wchodzę do internetu, rzucam poduszkami(i nie tylko) o ściane, albo wybiegam na dwór na dłuuuuuuugi spacer. To mi pomaga.

TaniecDuszy · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 10:29 Temat postu:

Ja zamykam się w pokoju włączam na full musik (oststanio TH) i wariuję przed lustrem... dre się, czasem pisze... i potem mi przechodzi... albo jeżeli jest możliwośc ide sie wypłakac do psiapsóly tez pomaga:) heh:)

sarazadymiara · Wysłany: Sobota 04-02-2006, 11:40 Temat postu:

Nie będę za bardzo oryginalna, bo większość moich patentów na stres jest bardzo podobna do waszych.Tylko, że ja jestem osobą bardzo niecierpliwą, a co za tym idzie także i impulsywną. Gdy jestem wściekła to...niszczę coś. Nieważne co. Zeszyt szkolny, książkę. Dopiero po całym fakcie stwierdzam, że to był błąd. A książka bądź zeszyt jest cała popisana ołówkiem. Wiem, wiem bezczeszczę dobrą literaturę. Dobrze, że istnieje takie coś jak gumka. Very Happy

Albo też...wyżywam się na kimś, a później tego żałuję. Taka już ze mnie histeryczka i panaroiczka w jednym...

TaniecDuszy · Wysłany: Sobota 04-02-2006, 13:00 Temat postu:

Aha ja zapomniałam dodać Very Happy

wyżywam się na 8letniej siostrze (Julka) dre na nia ryja, troche poszarpie, narobie bajzlu w pokoju i sie uspokoje... ona potem sie na mnie wyżywa i zonk... haja w domu:D... ale sie odstresuje psynajmniej:D<LOL>

drusilla · Wysłany: Sobota 04-02-2006, 23:20 Temat postu:

Ja,kiedy jest mi żle, słucham wtedy muzy,na full Twisted Evil

tego co normalnie,czyli:gotyk,rock,metal(ostatnio,np.słuchałam Children Of Bodom, od razu mi przeszło )

Mod-Fish'n · Wysłany: Sobota 04-02-2006, 23:57 Temat postu:

Ja ostatnio znalazłam świetną terapię, która działa tylko na mnie, od razu mówię xD
Zapraszam do swojego pokoju moją siostrę, która przyłazi do mnie do kompa.
Zawsze włącza jakieś wsiowe techno w internetowym radiu xD
I zaczynam odpierdzielać jakieś wygipasy, że wygląda, jakbym się naćpała!
A że widzę się w lustrze, zaczynam się idiotycznie śmiać.
Z czasem zaczynam się śmiać z mojego śmiechu xD
Potem moja siostra ze mnie.
Zaczynamy śpiewać.
Mój pies przybiega słysząc hałasy i widząc mój "taniec" zaczyna szarpać mnie za nogawkę spodni.
I tak się to ciągnie.
Mega dołek zamienia się w mega głupawę xD

Karolina :-) · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 0:16 Temat postu:

Pikolcia świetny sposób. Szkoda, że ja nie mam siostry i psa. Może być brat (22 lata) i królik ? Very Happy

juna · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 0:27 Temat postu:

Karolina pragnę poznać twojego brata... moze być w Retro albo Zanzi Very Happy

<joke>co do stresu to ja ostatnio też znalazłam fajny sposób. Razem z moją kumpelą pomagamyt sprzątać w takim starsznie starym domu. I znalazłyśmy pokój gdzie było pełno straroci. Wszystko do wyrzucenia <powiem w sekrecie że porwałam sobie z tamtąd śliczną komode...> znalazłam dwa kartony porcelany. Wszystko popękane. Więc wziełam sobie to do domu i teraz jak jestem wściekła to rzucam talerzami po pokoju <nie swoim oczywiście mam w piwnicy taki pokoik gdzie moge sie wyszaleć> pomaga doradzam i to bardzo Very Happy

Daria6 · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 0:30 Temat postu:

Hehehehehe... Super sposób ale ja raczej nie wypróbuje!! Ostatnio zauważyłam, że mi pomaga pisanie monologu do kumpeli na gg. Pisze, pisze aż po pewnym czasie smutki ulatują w zapomnienie.
Ale Pikolina twój sposób powala wszystkie, jest bombowy!!!!!!!!! Very Happy

Karolina :-) · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 0:49 Temat postu:

Juncia, słonko przykro mi, ale on jest zajęty Twisted Evil

Daria6 · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 0:59 Temat postu:

No juna nie załapałaś się, ale mój brat ma 14 lat, także bierzgo go sobie. Oddaje Ci go, mi on nie potrzebny!

juna · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 1:08 Temat postu:

karolinko ja też jestem zajęta... wiesz nie zaszkodzi popatrzeć o oblookac teren Very Happy

<matko dobrze że tomek tego nie widzi... Grey_Light_Colorz_PDT_46

>

Daria6 · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 1:20 Temat postu:

Ja z przyjemnością tego co ma 16 (ja też tyle mam) Razz

ale hymm... 18 też moze być! Przystojni? jak tak to biore bez zastanowienia! Very Happy

TaniecDuszy · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 14:43 Temat postu:

Juna jak mogłaś ! Ja byłam pierwsza na gg! Nie pamiętasz? No:D Very Happy

Ja myśle:P

Karolina :-) · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 15:03 Temat postu:

Junka dawaj tego 16-letniega za mojego 22-latka, co ? Twisted Evil

Trzeba iść na pchli targ, bo tam są zamiany Very Happy

adunia · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 15:18 Temat postu:

ja najczęsciej zamykam siew pokoju włączam muze na maxa ;D (th:*) , gram na mojej kchanej giratce

, robie grafitti:* i tańcze

juna · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 16:04 Temat postu:

Dla AsiKAulitz jest Bartek (1 Cool

a wy bijcie sie o młodszego Razz

według mnei nie ma się o co bić no ale jk lubicie gostków o budowie Billa i inteligencji komara to droga wolna. Krzysiuek tez jest blondynem tak jak bliźniaki Very Happy

TaniecDuszy · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 17:16 Temat postu:

No ten 18 jest mój i zwalac mi od niego... a tak nawiasem to ja teraz jestem w Jaworznie Juna,,, ul. Radziewiczówny bejbe! Very Happy

Karolina :-) · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 17:21 Temat postu:

Asia, Juna zapraszam do mnie na Podłęże na szampana Smile

Nasze zdrowie Very Happy

TaniecDuszy · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 17:24 Temat postu:

Dawaj twoj nr koma zara dzwonie i sie widzimy!

Lunna · Wysłany: Niedziela 05-02-2006, 17:26 Temat postu:

Właściwie to ja sobie nie radze ze stresem ostatnio.. Bo właściwie to żyje w wiecznej pogoni za czymś.. Rano na 7.45 do szkoły, wracam w przypływie szczęścia o 14, a przy braku szczęścia o 16, żeby na 16.15 gonić na angielski/niemiecki, w domu jestem naprawdę około 18, wtedy mi się jużnic nie chce, a jeszcze ludzie mnie atakują i chcą żeby zrobić im szablony na blog (o zgrozo ostatnio zrobiłam 5 szablonów z th i już mam dość..). Na robienie czegokolwiek ze stresem nie mam zbyt wiele czasu, ale jak coś to długi spacer po pustych uliczkach miasta pomaga zwykle. A potem wracam do domu, włączam rette mich i swojego doła pielęgnuje.. i dopiero wtedy dochodzi od mnie jakie to wszystko jest bez sensu.