|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dj.tonka
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 06-03-2006, 19:54 Temat postu: |
|
|
ja tam nie marzę o kolczyku w języku i wardzę czy coś,jedynie w pępku!!Jak narazie mam 6 kolczyków ,ale jak na mój wiek to i tak dobrze, że rodzice się zgodzili;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cherry01
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wtorek 07-03-2006, 20:33 Temat postu: |
|
|
ja mam przebite tylko uszy, standardowo dwie dziurki, ale i tak nie nosze w nich kolczykow, bo po prostu nie lubie. mam zamiar sobie przebic na tych wakacjach pepek. chcialabym tez miec brew przebita ale to odpada bo rodzice by mi nie pozwolili za nic w swiecie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wtorek 07-03-2006, 20:39 Temat postu: |
|
|
tiaaa.. ja tez bym chciala kolca w jezyku-to podstawa.. bardzo chetnie jeszcze bym sobie przeklula do tego brew i nos.. pomysle nad dolna warga no i jeszcze industrial mi sie marzy i jeszcze taki fajny snug *Pati buja w oblokach.. ale niestety przypomina sobie, ze rodzice sie nie zgadzaja, wiec wraca na ziemie bolesnie tluczac tylek..*
tia.. marzenia sa, niestety organ wydajacy zgode sie nie zgadza.. przekonuje oczywiscie na jezyk, reszte sie dorobi z czasem. Niektorzy mowia, ze to troche przesada.. ale mi sie podoba, w ogole kolczyki sa moim poniekad hobby-strasznie lubie czytac sobie o tym, przegladac zdjecia, dowiadywac sie roznych pierdolek itd ale wlasne doswiadczenie jest bardzo malutkie tylko dwie dziurki w lewym i jedna w prawym, ale za to bardzo kochane przyjdzie osiemnastka (hehe, w sensie ze urodziny 18 ) to chyba cala kase wydam na kolczyki i moze jakis tatuaz sobie strzele ale z tatuazem to trzeba zaczekac.. musze byc pewna, ze tego naprawde chce.. no i poczekac az urosne, bo nie chce zeby moj tatuaz sie rozciagnal ze skora..
nie wiem, moze ktos kojarzy pati_pz jeszcze z forum tokiohotell.fora.pl .. to wlasnie ja-ciagle moga gadac o kolcach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
...:: Carmen ::...
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...:: z Pabianic ::...
|
Wysłany: Środa 08-03-2006, 15:02 Temat postu: |
|
|
Ja pierwsze kolczyki miałam zrobione w wieku 3 miesięcy xD. Teraz mam 4 kolczyki w jednym uchu i 1 w drugim. Ja chcę mieć jeszcze tylko kolczyka w nosie, a z tym nie ma problemu, bo moja mum się zgodziła. Tylko muszę poczekać do wakacji. A powody są takie: moja mama powiedziała, że po pierwsze rodzina, by ją wzrokiem zabiła, że pozwoliła swojej (jeszcze) 12-letniej córce na coś takiego, a po drugie jak zareagowali by nauczyciele w mojej SQL. No fakt miłoby nie było ;/ .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czwartek 09-03-2006, 20:41 Temat postu: |
|
|
co do piercingu.. blagam Was.. jesli zamierzacie sobie kluc cokolwiek poza uszami to nie chodzcie do kosmetyczek!! wiekszosc z nich nadaje sie do tego, zeby ozdabiac nam pazurki, robic cuda z buzi, klasc wszelkie maseczki, ale nie od piercingu. Napisalam, ze wiekszosc.. jest takze mniejszosc, ktora zna sie na tym, ale dla dobra swojego lepiej nie kombinowac i nie szukac tej mniejszosci znajacej sie na rzeczy, tylko udac sie do dobrego studia piercingu. jak ktokolwiek bedzie chcial Wam kluc cos aparatem do kolczykowania (potocznie: pistoletem) to uciekajcie gdzie pieprz rosnie... tylko teraz uwaga.. polskie prawo mowi, ze zabieg przekluwania powinna robic osoba z certyfikatem (to ze ja sobie zrobie papierek nie znaczy, ze jestem mistrzem klucia... najpierw doswiadczenie.. a takowe czesciej zdobywaja piercerzy z prawdziwego studia niz kosmetyczki) i przekluwac osobe powyzej 18 roku zycia z waznym dowodem. Jesli jest to osoba niepelnoletnia to przychodzi z rodzicem, ktory wypelnia taki formularz... I przeklucoie wg prawa powinno odbyc sie za pomoca PISTOLETU (!!)... niestety osoby, ktore wydaly takie rozporzadzenie nie zapoznaly sie z tym, jaka krzywde moze zrobic pistolet ktory rozrywa tkanke i blizna po przekluciu pistoletem bedzie i to wieksza niz po przekluciu igla (iniekcyjna lub wenflonem), ktora tylko wycina otwor w tkance, co jest lepszym dla skory, miesnia ( w przypadku klucia jezyka) wyjsciem..
PIercing, owszem fajna sprawa, ale zanim sie zacznie to robic, trzeba troche pomyslec-myslenie nie boli, a jakie daje efekty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Revania
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 09-03-2006, 21:06 Temat postu: |
|
|
ja robiłam u poleconej przez 2 osoby kosmetyczki, dobrze robiła, więc zdecydowałam się tam iść... certyfikatów posiada kilka, a mój jęzorek ma się dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szel
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Czwartek 09-03-2006, 21:48 Temat postu: |
|
|
Myśleć? Może.. Ale najlepiej poczytać i dowiedzieć się, co i jak. A dużo osób zastanawia się, co za różnica, czy siła wystrzału jest duża czy mała z pistoletu.. Otóż różnica jest DUŻA i polega na tym:
Duża siłą wystrzału powoduje rozerwanie skóry i tkanek przezs co dodatkowo przechodzi "pręt" od kolczyka. Jest to ciało obce i nie zawsze nasz organizm je przyjmie. Poza tym kolczyk zostaje ściśnięty z zatyczką i ucho ma za mało "luzu", więc czasem może spuchnąć itd.
Przy przekłuwaniu igłą skóra jest nakłuwana i wszystkie tkanki zostają jakby odsunięte na boki, tzn. "rozepchane". Zakładany kolczyk jest wtedy odpowiedniej długości i nie uciska przekłucia.
Dużo osób mówi: "A co mi tam.." A to, że jak osoba, która miała coś przekłuwane pistoletem wyjmie kolczyka, bo jej się np. znudził, to ma bliznę. A ktoś, kto miał prrzekłute miejsce igłą takowej nie posiada. Dlaczego? Bo rozerwane tkanki zrastają się tworząc bliznę - czasem mniej, a czasem bardziej widoczną. Rozepchane tkanki "schodzą się" na swoje miejsce i łączą się nie tworząc blizn, ponieważ ich kształt nie został naruszony i moga się dopasować.
Ot co. Wybór należy do nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Revania
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 10-03-2006, 11:41 Temat postu: |
|
|
ale twierdzicie, że każdakosmetyczka przekłuwa pistoletem! to nieprawda, ja miałam przecież igłą język przekłuwany, a ja w Bijour Brigitte pytałam o przekłuwanie uszu, to zanim zdążyłam coś powiedzieć, to ona mówiła, że chrząstek nie przekłuwają... tylko miękkie miejsce w uchu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~*~Crazzzzzy~*~
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: Piątek 10-03-2006, 12:31 Temat postu: |
|
|
no to moje pierwsze kolczyki miałam zrobione w wieku 4 latek - standartowe w uszach. A teraz bede miała w nosie (standart nostril) , języku (Standart Tongue )i wardze (madonna i lip ring)
PS. w życiu nie dałabym się dotknąć kosmetyczce... znaczy w celu zrobienia piercingu nie dałabym się dotknąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Piątek 10-03-2006, 15:16 Temat postu: |
|
|
Sheelav napisał: |
Myśleć? Może.. Ale najlepiej poczytać i dowiedzieć się, co i jak. A dużo osób zastanawia się, co za różnica, czy siła wystrzału jest duża czy mała z pistoletu.. Otóż różnica jest DUŻA i polega na tym:
Duża siłą wystrzału powoduje rozerwanie skóry i tkanek przezs co dodatkowo przechodzi "pręt" od kolczyka. Jest to ciało obce i nie zawsze nasz organizm je przyjmie. Poza tym kolczyk zostaje ściśnięty z zatyczką i ucho ma za mało "luzu", więc czasem może spuchnąć itd.
Przy przekłuwaniu igłą skóra jest nakłuwana i wszystkie tkanki zostają jakby odsunięte na boki, tzn. "rozepchane". Zakładany kolczyk jest wtedy odpowiedniej długości i nie uciska przekłucia.
Dużo osób mówi: "A co mi tam.." A to, że jak osoba, która miała coś przekłuwane pistoletem wyjmie kolczyka, bo jej się np. znudził, to ma bliznę. A ktoś, kto miał prrzekłute miejsce igłą takowej nie posiada. Dlaczego? Bo rozerwane tkanki zrastają się tworząc bliznę - czasem mniej, a czasem bardziej widoczną. Rozepchane tkanki "schodzą się" na swoje miejsce i łączą się nie tworząc blizn, ponieważ ich kształt nie został naruszony i moga się dopasować.
Ot co. Wybór należy do nas |
co do pistoletu to chyba niedokladnie Ciebie zrozumiałam bo do pistoletu się wkłada ten kolczyk i to ten kolczyk rozrywa tkankę. Ale chyba o to Ci chodziło
Rzeczywiście. Pisałam, że niektóre kosmetyczki nie powinny się zabierać za piercing jeśli robią to pistoletem. W sumie to normalne, że język był przekłuwany igłą, bo jeśli ktoś podchodzi do tego z pistoletem, to aaa!! lepiej nie myśleć
e tam, stali chirurgicznej nie ma co się bać ale najlepiej zakładać tytan, albo bioplast. Bo na kolczyki z tych materiałów uczulenie nie wystąpi
aaa no i do takich przekłuć poważniejszych nie zakładajcie byle gówna ze stadionu najlepsze są z Wildcata i Koltatu kolczyki jako jedyne w Polsce mają odpowiednie atesty :]
dobra trochę się pomądrzyłam a teraz mykam dalej prosić mamę o zgodę na kolce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szel
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Piątek 10-03-2006, 15:57 Temat postu: |
|
|
No o kolczyka, bo on tępy troche xD A oprócz tytanu i bioplastu dobre jest też ptfe W niektórych studiach piercingu można kupić kolczyki, które oni zamawiają np. z Wildcata itd. Więc jak ktoś nie chce zamawiać, to może odwiedzić studio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
puchatka
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 13-03-2006, 13:58 Temat postu: |
|
|
ludzie moja mama sie zgodzila na koolczyk w jezyku!!!!! <puchatka turla sie po podlodze> ale musze sobie sama kase uzbierac:/ z tym to gozej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Poniedziałek 13-03-2006, 15:24 Temat postu: |
|
|
Puchatka wiesz.. ja juz rok czasu czekam, zeby mamus sie zgodzila na kolca w jezyku, a kasa w tym momencie nie problem po trzech tygodniach by sie znalazla
Sheelav-moje marzenia o piercingu to kolczyk w: jezyku, brwi, nosie, wardze, industrial i snug. Ale ze prawdopodobnie wygladalabym jak choinka no i rodzice by tego nie zaakceptowali to na razie namawiam ich do kolczyka w jezyku-od roku bezskutecznie. Potem na odstrzal poszedlby industrial <mm.. pati się rozpływa :>>, snuga miec nie moge potem brew lub warga-tu sie bede dlugooo zastanawiac a na samym koncu nosek. jak sobie obliczylam to za 6 lat wszystkie marzenia sie spelnia.. moze dojda nowe, moze te obecne sie zmniejsza napewno nie wszystko odrazu
Edit:
no i bardzo mi sie podobaja roznego rodzaju surface czyli kolczyki na powierzchni skory np. na obojczykach chociaz niepraktyczne :] i zapomnialam o orbitalu, tez fajny.. ale.. mm.. jak juz zrobie te 'najwazniejsze' to sie bede zastanawiac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Poniedziałek 13-03-2006, 16:19 Temat postu: |
|
|
Ehh mogę, mogę se w wardze zrobić! Na wakacje hah.. ale i tak potem nie zdejmę
Tylko, że jak już to zrobie sobie po koncercie, żeby TH nie pomyślało, że zrobiłam bo i Tom ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szel
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Poniedziałek 13-03-2006, 18:30 Temat postu: |
|
|
Ja mam już kupioną sztangę do industriala 40 mm W piątek idę przekłuć, trzymajcie kciuki xDDD A co do bólu - na czas kłucia dobrze znieczula Emla
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szel dnia Poniedziałek 13-03-2006, 18:57, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wtorek 14-03-2006, 12:56 Temat postu: |
|
|
Puchatka, wytrzymasz, wytrzymasz to tylko dwa tygodnie a moze nawet i krocej
ja wole robic kolczyki za zgoda rodzicow, jakos mnie nie kreci chowanie sie przed nimi, ta cala konspiracja :]
a czemu rodzice sie nie zgadzaja? najczesciej przyczyna jest wiek dziecka.. ja sama nie zgodzilabym sie gdyby moje dziecko oswiadczylo mi ze ma zamiar przekluc sobie brew (na przyklad) w wieku 12 lat... owszem, jestem za piercingiem, ale w umiarze i rozsadek trzeba miec.
Potem ida owe blizny... jak przekluje sie igla to najwyzej zostanie malutki slad, ale pomyslcie.. nikt nie bedzie podbiegal do waszej brwi, nosa czy pepka zeby zobaczyc czy sa tam blizny po kolczyku. a dla upartych-zawsze mozna zastosowac odpowiednia masc.
hmm.. kasa... jesli naprawde wam zalezy, to zrezygnujecie z codziennego kupowania batonikow. Korzysci beda dwie-troche schudniecie i znajda sie pieniadze na przeklucie.
strach o zdrowie.. ja jestem za tym, zeby uprzedzic rodzicow o wszelkich zagrozeniach, ale zaznaczyc ze jesli wybierze sie odpowiednie studio i zastosuje do zalecen to wszelkie zagrozenia nie beda mialy miejsca. Opowiedziec im jak wyglada gojenie, przestrzec, ze pewne rzeczy, ktore sie dzieja przy gojeniu sa normalnymi reakcjami obronnymi organizmu (np. wydzielanie sie limfy)
no i trzeba zostawic sobie samemu troche czasu na przemyslenie czy naprawde sie tego chce, ja wiem, ze to tylko kolczyk, ktory mozna wyjac, ale po co przekluwac sobie cos, jesli wiesz, ze np. boisz sie igly i przy przekluwaniu spanikujesz i wyjdziesz ze studia albo ze wystraszysz sie bolu jaki towarzyszy gojacemu sie jezykowi i wyjmiesz nie czekajac az wszystko bedzie w porzadku i bedziesz mogla sie nim bawic i normalnie 'korzystac'.
rodzice to rodzice.. jedni sa bardziej tolerancyjni, inni nie. Ale kazdych da sie przekonac. Moze czasem warto zaczekac np. do 18 lat i wtedy sie zdecydowac na kolczyk, zeby rodzice w pelni go zaakceptowali niz robic sobie po kryjomu i zeby ciazylo ryzyko. Bo rodzice wytykajacy ciagle kolczyk jednak sprawiaja przykrosc i niektorzy sa gotowi wyjac kolczyk, zeby tylko rodzice sie nie czepiali i nie traktowali tak swego dziecka...
a moi, uparci za mloda jestem czekam do 15 urodzin, moze zmiekna
kiedys tata zartowal, ze kupi mi gwozdz i sam mi wbije w jezyk, albo zebym sobie mozg przeklula, ale zaskoczka bylo jak powiedzial, zebym gorset sobie strzelila, bo widzial takie cacko na mtv (gorset to spiecie sobie plecow kolczykami )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~*~Crazzzzzy~*~
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: Środa 15-03-2006, 10:05 Temat postu: |
|
|
pffff to moja 3 latat temu sama mi podsunęła pomysł na zrobienie kolczyka w pępku i nosie
w pepku już nie chce bo by mi się paciało wszystko okropnie, już ja siebie znam... w nosie będzie standartowy, i w warde madonna - choć o tym juz mama nie wie
no a narazie nosze atrape w wardze - lip ring - najlepsze jest to że wszyscy się nabieraja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suSanana
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warsaw, looser.
|
Wysłany: Środa 15-03-2006, 11:18 Temat postu: |
|
|
Och, nie rozumiem tych którzy mają jakiś problem z rodzicami w związku z ich zgodą na coś Moja Mama początkowo wzięła moją porpozycj ę zrobienia sobie kolczyka w języku za żart. Jednak gdy zorientowała się, że mi naprawdę na tym zależy, zgodziła sie, ba nawet poszła ze mną. I przeżywała bardziej niż ja A ja deycyzji nie żałuję mimo iż minęło od tego czasu yy...8, 9 miesięcy? Niedługo rocznica Dodać również mogę że przez tyle czasu ani mój Tata ani moja siostra nie domyślają się że takowy kolczyk posiadam
W nosie też miałam ale wyjęłam, bo ble nie podobało mi się.
W pępku - schudnę, pogadamy *lol2*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 20:50 Temat postu: |
|
|
Hmm a mi się wydaje, że to się tak odciska na wardze, że kto chce to zauważy
A gdzie takie cudeńko można kupić, żeby wyglądało jak prawdziwe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~*~Crazzzzzy~*~
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 20:54 Temat postu: |
|
|
nieeeeee, jak masz załozony to wyglada jakbys miała dziurke a tak naprawde nie masz i wcale tego nie czujesz...
nie mam pojecia gdzie kiedys miałam odpał to nosiłam w nosie też taki okrągły, ale z kąd go wzięłam ? haha Dostałam w szkole na mikołajki w paczce takiego hardcorowego słonika i on miał w uszach wsadzone takie okrągłe metalowe kółka i własnie je nosiłam w różnych miejscach, swego czasu nawet w wardze uhahah
o kurde... ni emoge znaleźć mojego kolczyka kochanego mojej atrapusi *beczy* f**k ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kermit
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Muppet Show
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 21:14 Temat postu: |
|
|
A ja mam w sobie 5 kolczyków... tylko... chciałam więcej ale mausia nie wyraża zgody, a wolę się nie narażać... za te 3 dodatkowe (wysoko w uszach) ucieli mi starzy kieszonkowe... świat jest niesprawiedliwy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~*~Crazzzzzy~*~
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Hollywood
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 22:23 Temat postu: |
|
|
ja w uszach nawet nie robie... mam dwie dziurki i nie moge takich zajebistych kolczyków nosić... bo nie są ani srebrne ani złote i cały czas musiałam używać antybiotyków
Więc teraz tylko złote or srebrne nosze zreszta mnie w uszach nigdy jakoś nie kręciły ja chce madonne w wardze... ciekawe cyz by mi pasowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 22:47 Temat postu: |
|
|
Hah a ja w chrząstce ostatnio chciałam zmienic, ale ugrzęzłam chyba na dobre
Siłuje się już trzeci dzień, żeby odpiąć tego cholernego kolczyka i za nic nie mogę wielki looooooool
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayla=)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 23:10 Temat postu: |
|
|
Mod-Grecien napisał: |
Hah a ja w chrząstce ostatnio chciałam zmienic, ale ugrzęzłam chyba na dobre
Siłuje się już trzeci dzień, żeby odpiąć tego cholernego kolczyka i za nic nie mogę wielki looooooool |
Moze chcesz kombinerki?? Ja pierwszego kolczyka(tego z pistoletu)nie moglam zdjac ale zeszlo:] a potem mnie tak ucho bolalo.. a teraz zmieniam jak mi sie podoba:] specjalnie kupuje pojedyncze kolczyki..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 23:18 Temat postu: |
|
|
No właśnie ja w chrząstce miałam robiony pistoletem
I za nic nie mogę odpiąć.. szarpie się i nic Chyba mi tak zostanie do śmierci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|