Tokio Hotel

Mod-Grecia · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 13:53 Temat postu:

puchatka to wszystko zależy od organizmu. Ja się śliniłam gdzies przez 5 dni Laughing

A masz powiększone węzły chłonne pod brodą?

Zgadzam się z Diablicą. Tragus lepszy Wink

puchatka · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 14:05 Temat postu:

no mam

nie chce sie slinic jak male dziecko Sad

a jezyk mi nadal nie puchnie Smile

Teufel · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 14:51 Temat postu:

ja tez mam kolczyk w języku, gdzieś od niecałych2 miesięcy. I też bez zgody mamy poszłam do studia i sobie walnęłam kolczora, chociaż wyczytałam wczesniej w necie, że jęzor puchnie strasznie, ślini się, boli itp.
Wychodze ze studia...iii...
NIC.
ZERO.
No może pierwsze 2 dni pobolewało, ale bardzo mało. A poza tym nic, żadnych bóli, ślinienia, opuchlizny....
Więc zgadzam się, że zależy od organizmu Wink

Madzia :D · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 15:03 Temat postu:

Diablica, Grecien, też sądzę że Tragus jest lepszy Wink

Zapytam się mamy czy nie pozwoli mi go zrobić gdy będę wzorowa Twisted Evil

A to będzie świetna motywacja do nauki Laughing

Diablica · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 15:06 Temat postu:

Taaa ja bede miala kolczyka w nosie jak bede miala dobre oceny na koniec roku.
Cos za cos Razz

...
Madzia bardzo dobry wybor!

Ayla=) · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 15:25 Temat postu:

Taa.. a ja uwazam i ze tragus jest fajny i industrial, ale jak dla mnie industrial praktyczny, bo jak mi sie sztanga znudzi moge zmienic na 2 kolce.. ;] Zawsze to możliwość wyboru,a w tragusie mozesz tylko kolca zmieniac nap na sztange, albo kuleczko(nie przepadam za kolkami- albo wiszace albo wkretki). Czy ja jestem jakaś dziwna, inna, nienormalna... ?? ' Grey_Light_Colorz_PDT_46

Jakos nie moge odpowiedzi znalesć. A tak szczerze to gdybym miała kasy na 2 kolce to bym sobie obydwa zrobiła, tylko jest ale, że nikt mi kaski nie da- sama musze sie starać jak chcem. Z noskiem było łatwiej tylko 5zł kosztowało mnie jego przebicie. a tu tylko 16 rzy wiecej;/
A co do zgody na nosek to tylko mamuśka sie zgodziła, a ojciec znowu był postawiony przed faktem dokonany- jak zawsze ;] O nastepnym mu powiedziałam to powiedział , że nie mam mowy, i on sie nie zgadza, ale wydaje mi sie, że on wie ze tylko moje zdanie sie liczy, i tak sobie zrobie. Mamusia powiedziała tak wiec jest ok :] Gorzej gdyby i ona była na nie. Ale to iu tak bez znaczenia by było.

agnieszka · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 15:40 Temat postu:

Ja też chciałabym mieć kolczyka w języku albo brwi, ale moi rodzice w życiu by mi nie pozwolili. Co z tego, że za rok będę miała 18 lat. Z resztą moja rodzina uważała by mnie za trochę "nienormalną", więc o kolczykach mogę sobie pomarzyć.

Mod-Grecia · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 16:05 Temat postu:

puchatka nie chcę cię straszyć, ale może ci jeszcze spuchnąć Wink

mi dopiero na drugi dzień spuchł Very Happy

Ale tak czy siak przejdzie.. przeżyjesz Very Happy

puchatka · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 16:24 Temat postu:

nie strasz mnie bo sie poplacze Very Happy

a kiedy mozna jesc produkty mleczne ?? Albo mi sie wydaje. ale chyba się już mniej slinie Smile

moze do poniedzialku przejdzie Razz

Pati · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 16:28 Temat postu:

wezly chlonne napewno sie powiekszaja, ale niekoniecznie bola.
slinic sie przestaniesz, ale kiedy, raczej trudno powiedziec-kwestia indywidualna. ale sadze ze jak zejdzie Ci opuchlizna, czyli jak juz sie troche zagoi. a wlasnie, duzo osob mowi, ze np. miejsca goja sie ok. dwoch tygodni, miesiaca.. Tylko wtedy ma na mysli to gojenie powierzchowne czyli np. ze juz ropka nie leci, nie boli, opuchlizna schodzi. Goi sie troche dluzej, bo jeszcze do pelnego zagojenia sie musi zagoic sie kanał przekłucia Very Happy

Puchatka, nie wiem o czym bedziecie rozmawiac (no o kolczyku, ale co dalej) ale jesli poprosi Cie zebys wyjela zawsze mozesz powiedziec, ze i tak bedzie Cie bolalo. Bo jak wyjmiesz to i tak musi sie zagoic wiec bedzie spuchniety. i tak bedziesz cierpiec 'niepotrzebnie" bo bedziesz mogla odcierpiec swoje i miec kolca Razz

industriala robie na urodziny, i juz mam gdzies ze rodzice sie nie zgadzaja-moga mi to ucho wyrwac Razz

ale niech wiedza jak mi zalezy...

_hOl. · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 19:24 Temat postu:

A ja mam w języku od ok. 2 miesięcy i moi rodzice sie jeszcze nie skapnęli.Albo ślepi albo udawająże nie widzą Very Happy

Taty przed przebiciem pytalam sięczy mogę sobie przebić język a on powiedziała, że nie .A ja mu powiedziałam, że nawet nie zauwży a tata mi powiedział, że zauwazy bo to sie rzuca w oczy...hehe dwa miesiące i jeszcze nie zauważył a podobno taki spostrzegawczy jest ;d

puchatka · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 19:45 Temat postu:

no to nadeszła ta oczekiwana rozmowa Confused

mama powiedziała
1)w poniedziałek idę wyjąć kolczyka
2)zaskarży studio
3)dowie sie kto podpisywal zgode i do wychowawcy z tym
4)bez neta
5)bez kieszonkowego
6)zrobi mi siare z tym przy klasie Confused

I jeszcze pare podobnych rzeczy Confused

co mam zrobic?? odrazu mowie ze moj wychowawca w odroznieniu do innych nauczycieli do za "nowoczesnych" nie nalezy... co byscie zrobili w mojej sytuacji??

Szel · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 20:12 Temat postu:

Powiedz, że jak wyjmiesz to jest większa możliwość zakażenia. Studio ją wyśmieje - zgodę mieć musiałaś. Co ma do tego wychowawca? A ten, kto ci zgode podpisał nie musi sie przyznać, a ty nie musisz powiedzieć. Klasa cięwyśmieje? A co powie? Że kolczyka masz? Wątpię, żeby się śmiali.. Powiedz jej, że prędzej, czy później i tak byś go zrobiła.. A ile masz lat? Bo zwykle od 16 lat nie trzeba zgody rodzica na kolczyka.

Ayla=) · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 21:16 Temat postu:

Tak nawiasem mowiac to nie zafajnie masz. Moi starsi aż takiej rzeźni mi nie robili jak sobie kolczyki robiła. Nikdy nie kazali by mi wyciagac powkurzali by sie i by kazanie zrobili, moze mialam bym jakieś niedogodności(szybko by im przeszlo) wkońcu to moje ciało i jak nie posłuchałam ich i sobie zrobiłam to ja bede załowała- ich myslenie. Ale mowili zebym wiecej nie stawiala przed faktem dokonanym.

Puchatka twoja mam jakiegoś szału dostała czy jak?Bo wiesz ja np. swojemu dziecku już by nie kazała wyciągać, to nie logiczne. Jak juz sobie zrobiłaś to mogłaś nosić dokąd Ci sie znudzi, bo to w końcu twoje ciało. Kolczyk w ozorku i tak jest mało widoczny. Ja na twoim miejscu bym powiedziała, że nie opłacami mi sie kolca wyjmować bo kasa poszła, a dziurke i tak mam i bedzie jeszcze przez jakiś czas, a tego kolczyka mało kto bedzie widziała wiec co twojej mamie zależy, żebyś go miala? Na twoim mieścu bym sie nie dała, bo to twoje ciało i to ty sie okaleczasz a nie ona..
A zaskarżanie studia jej raczej nic nie da, bo studio jak dostało zgode to musiała być podpisana jeśli Ci zrobili, a jeżli była to ich nieobchodzi przez kogo była podpisana, wiec twojej matce to raczej nic nieda. Tylko ja sie zastanawiam na cholere ona do szkoły lezie?? ;/ I to jeszcze do wychowawcy, przecież to sprawa rodzina a nie całego świata. Jeszcze za kolca szkołe pozwie do sądu, że coś tam.. To jakieś chore. Dobrze, że ja mam inny świat, w takim bym zwariowała. Confused

puchatka · Wysłany: Sobota 01-04-2006, 22:20 Temat postu:

ja zaraz psychicznie chyba oszaleje Sad

mam prawie 16 lat... ale to juz nie o to chodzi... wku**** i wyszłam na chwile na balkon i co zrobila ... zamknela mnie na nim Confused

myslalam ze zamarzne fajnie w koszulce samej a na dworze zimno Sad

dobrze ze mialam mp3, Bill i Gerard mnie pocieszyli Very Happy

wyposcila mnie po ponad godzinie Confused

a teraz moja mama wchodzi do pokoju i mowi ze wychodzi i juz nigdy sie nie zobaczymy to powiedzialam powodzenia. I ona seryjnie gdzies poszla... jestem ciekawa gdzie bo tu rodziny nie mamy Sad

może do jakiejś kumpeli, mam nadzieje ze jej sie nic nie stanie, ale niech wreszcie zrozumie ze chce miec wlasne zdanie...

Pati · Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 10:59 Temat postu:

Puchatka <głaszcze>, będzie dobrze. Może jej przejdzie. No rozumiem, ze kazała Ci wyjąć i chce się dowiedzieć kto Ci zgodę napisał i czemu studio dało się nabrać, ale jaki sens ma pójście z tym do wychowawcy? Przecież to sprawa między Wami. Właśnie, jak dziewczyny napisały, wytłumacz, że dziurka i tak będzie przez jakiś czas (Twoja mama nie musi wiedzieć, że po 2 godzinkach się zrośnie, język się szybciutko regeneruje), kolczyk nie jest tak bardzo widoczny, kasa była Twoja. Powiedz, że nie ma sensu iść do wychowawcy, bo w końcu nie jesteś jego dzieckiem. W studiu mogą wyśmiać Twoją mamę i powiedzieć, że to ona ma problem, że nie umie dziecka przypilnować (bez obrazy oczywiście) i mogą wstawić się za Tobą. Właściwie studio powinno być informowane o tym, że dziecko przychodzi samo bez rodzica, ale zgodę ma. Ale nie każde sprawdza to, bo w końcu to jest ich zawód i raczej liczy się kasa Sad

a z tym balkonem to już chamskie było!!
To, że sobie gdzieś poszła Twoja mama i powiedziała Ci to co powiedziała, to raczej znaczy, że się martwi o Ciebie, że być może nie masz do niej zaufania, ze robisz bez jej zgody i aprobaty...
<głaszcze> Będzie OK.

paula_kaulitz · Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 12:20 Temat postu:

ja miałam podobną sytuację jak puchatka... tyle, ze lagodniejszą i ze strony moich starych to była znaczna rpzesada!! ja sobie zrobiłam tylko 2 kolczyki i to w uszach!!!! a nie w zandych dziwnych miejscach Grey_Light_Colorz_PDT_46

miałam juz wczesniej trzy wiec teraz mam 5 Smile

. Ale moja matka sie wsciekła, miałam szlaban i pojechała do salonu ich opieprzyc Grey_Light_Colorz_PDT_46

bosh... omijam teraz tamto miejsce wielkim łukiem, bo matka mi taką siare zrobiła Grey_Light_Colorz_PDT_46

. Ja anwet nei potrzebowałam zgody bo mi tak o zrobili... ale potem im przesżło a teraz mam 5 kolczyków yeah! Very Happy

Nie martw sie puchatka bedzie dobrze!! Smile

)))

Mod-channel · Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 12:40 Temat postu:

ja bym nigdy nie zrobila kolczyka bez spytania mamy. Ona by mi raczej pozwolila ale najpierw bylby wyklad ze kiedys moge zalowac czy cos w tym stylu... Wink

ale jak narazie to mam tylko w uszach i moge nosic tylko z prawdziwego srebra lub zlota kolczyki bo od innych mi uszy ropieja:(
ale podoba mi sie kolczyk od Grecien Smile

puchatka nie martw sie:* jakos bedzie na pewno:*

zeje · Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 14:32 Temat postu:

ja baaaaaaardzo chcę mieć kolczyka w języku!!!!!!na razie to mam tylko w uszach...ale myślę że mama się zgodzi a jak nie to pójdę i se sama zrobie!

Ayla=) · Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 14:58 Temat postu:

Oj kurde puchatka masz problemik.. ;?
Ja tam na początku pytam sie rodziców, a jak mówią nie to oświadczam ze sobie robie, ale oni już wiedzą , że jak oni powiedzą nie to ja i tak będe miała. Wiec niewiem tylko po co to nie. Jak ja bym miała w języku to mogła by sie babcia kapnąć albo mama, bo staruszek to nawet w uszach na 50cm nie zauważyl, ale to dobrze :] Moi rodzice jakoś na mnie nie napadają za kolczyki, i nie zamykają na bolkanie ani za bardzo jakiś awantur nie robia.. Chociaż i tak mam bardzie luzacko do tego podchodzi, ale o kolcu w jezyku moge u niej zapomnieć..

chociaz i tak go niechcem miec. Little thongue man

Mod-Lolly · Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 16:52 Temat postu:

Ja jestem kozak nie ma co !!
kazdy kolczyk jaki mam na moim ciele robilam sama xD
no moze procz jezyka xD
tyle, ze jezyk to byl totalny spontan. zachcialo mi sie kolczyka w 2kl gim, ale niestety przez moje "kochaniutkie" gim nie moglam zrobic... wrr... w 3kl kiedy tylko wspomnialam mamie o tym to powiedziala, ze moge zrobic, bo to fajne jest (loool xD to moja mam!!) no i mialam poczekac do wakacji. poczekalam i w wakacje i tak nie zrobilam, bo wyjechalam w miejsce gdzie nie bylo zadnych profesional salonow kolczykowania itp. wiec jak wrocilam to nastal okres przygotowywan do LO (moj 1 rok itp. bla bla bla) no i w roku szkolnym poznalam pare osob i wlasnie dzieki nim zrobilam. 13 pazdziernika poszlam i zrobilam kolczyk...myslalam, ze w gacie ze strachu narobie, ale... jakos poszlo.

no i do dzis mam. pewnie polowa bedzie myslala, ze to przez Billa, bo on ma... bla bla bla, ale tak nie jest, bo jak juz mowilam zachcialo sie kolczyka wtedy kiedy o TH nie wiedzialam

, a Bill jeszcze nie mial... Very Happy

no i mam jeszcze kolczyk w wardze (w tym samym miejscu co Tom... hm, ale nie dlatego, ze on ma) zrobilam sobie po lewej stronie, bo WSZYSCY u mnie w szkole (kilka osob... haha) ma z prawej str... LOL. ja jestem inna

i dobrze

. poza tym to mam w uszach i sama sobie robie, bo... sie uzaleznilam, tak jak Black Swan mowila... xD
haha xD
Robcie kolczyki bo to fajne

paula_kaulitz · Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 17:35 Temat postu:

Ja dzisiaj sobie sama zrobiłam kolczyka ale nie specjalnie... w ogóle myślałam ze zemdleje Grey_Light_Colorz_PDT_46

. Przez 2 tyg. nie nosiłam kolczyków i mi jedna dziurka zarosła wiec ją tak na chama przebiłam... nie dosc ze bolało jak cholera, krew mi leciała to chhba prebiłam ją w innym miejscu Grey_Light_Colorz_PDT_46

ehhh teraz czekam az mi zarosnie i idę do salonu żeby mi zrpbili nową i rowno Very Happy

. Może uda mi sie namówić matke na kolczyka w chrzastce obyyy Very Happy

beaciaa · Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 18:54 Temat postu:

Rany robić samemu kolczyk. Ubogie.

Wogóle ostatnio widziałam w lidlu dziewczyne która miała w jednym uchu 5 różnych kolczyków(złote, srebrne, plastikowe, kolorowe i nie kolorowe, długości też różnej) + tragus(hah, dzieki wam wiem co to jest i umiem to fachowo nazwać Little thongue man

) a w drugim trzy kolczyki(tak samo swobodnie dobrane jak w pierwszym uchu). Brzydko to strasznie wyglądało.
No, ale pierwszy raz widziałam tragusa "na żywo".

puchatka · Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 22:32 Temat postu:

bu... nie pisalam nic wczesniej ale sluchajcie jaki jest dalszy ciag wydarzen...
matka przyszla po 15 minutach wiec szybko muislam kompa wylaczyc. Zabrala mi telefon, mp3:( dzis rano jak jeszcze sobie spalam to jakby "wskoczyla" na mnie i az zaczelm sie dusic, teraz mnie tak strasznie pluca bola Confused

ubralam sie i poszlam na cmentarz Smile

kocham tam gadac Smile

przyszlam na chate...prad wylaczyla.. zero tv...zero swiatla...zero kompa.. Sad

koszmar

przyzla do domu to laskawie wloczyla to tak o 21 Confused

a juz ciemno bylo bu... pozniej poszlam do parku bo byla tam uroczystosc z okazji rocznicy JP2 . Wogle jakis facet mi powidzial zebym juz poslza lepiej do domu bo sie tak chybiotalam a wszystkie strony i brakowalo mi tlenu. A nie mam astmy ani <wczesniej> problemow z oddychaniem... przychoze do domu... blada i wogle... na biurku kartka ...i pisze, ze ona <matka> wszystko wie z kim poszlam i kto zgode pisal i ze pale <?> no nie moge z tego... to z tym paleniem to nie prawda tylko tak droczylam sie z kumpela na gg... a ona wszystko przeczytala z tad wie o zgodzie itp. tylko jak ona zgadla haslo?? to nie bylo bill czy cos takiego tylko numer mojego modemu Confused

ale to szczegol... okazlao sie jeszcze ze dzwonila moja babicia... dowiedziala sie o kolczyky: mam jej sie ie pokazywac na oczy, ine dostane kasy--> akorat na babci zeby sie nie dowiedziala najbardziej mi zalezalo bo ja bardzo mocno kocham i wiedzialam ze by ja to zabolalo Confused

tak sie wkurzylam ze wyjelam kolczyka, choc bardo go chcialam ju znie moglam.. co chwile matka mnie bila... ja juz tego nie wytrzymalam psychicznie, napisalam list i zanioslam na grob ojca Sad

wiem ze moja mame kiedys tam jakos nabrali na te falszowane podpisy, ale czy to jest powod zeby az tak sie nademna znecac ?? mam tego dosyc, wczoraj jak ak stalam na tym balkonie mialam moment ze naprawde chcialam skoczyc przez te czarne prety....

Mod-Grecia · Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 6:05 Temat postu:

Ehh sorki, że to napiszę, ale twoja mama ma coś z psychą nie tak? Confused

Żeby z takiego powodu aż tak znęcać się nad swoim dzieckiem?
Gosh wyjęłaś kolczyk, a co ona na to?
puchatka będzie dobrze ;*